Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Zerknęłam na chwilke na forum , jakie śliczne te Wasze ubranka słodziaki 🙂,
Marzenko ja właśnie dzisiaj też zauważyłam że mi ręce popuchły, pół godziny męczyłam się żeby zdjąć pierścionek zaręczynowy z lewej ręki z środkowego palca, a kiedyś był on lekko przy duży na palca ( zaręczynowego 🙂 ) prawej ręki co prawa ręka jest zawsze o wiele grubsza.
Gosiu Bardzo fajna szafa, jeśli to dla maluszka to na pewno się przyda, bo tyle jest fajnych ciuszków teraz że aż szkoda nie kupować

Marzenko to jest szafa tylko dla Malutkiej 🙂 mam nadzieję że mi wystarczy.

Kasiu też nie mam gdzie zbytnio jej postawić,no ale musiałam kupić ,bo kompletnie nie miałam w co włożyć Malutkiej ciuszków,a przecież nie może mieć z Nami 🤨
Tutaj są bardzo małe sypialnie,Nam do pokoju też się tylko zmieściło łóżko i szafa,no i szafeczki z szufladami,ale stwierdziliśmy że szafy obydwie będą stały w takim małym dodatkowym pokoiku bo tylko to się tam zmieści,a łóżeczko będzie u Nas w pokoju na miejscu szafy 🙃 nie mamy jeszcze pokoju dla Małej tylko,a szkoda bo już bym go miała ładnie zrobiony 🤪

Miejmy nadzieje ze zmiescisz sie ciuszkami o ile niebedziesz zbytnio z nimi szalec i kupowac teraz hurtem:laugh: :laugh:

ech, a ja już piszę tylko w moje notatki zajrze hehe ..... (bo już bym nic nie pamiętała :P )

iwonka to faktycznie masz problem z synem. ale ja ci powiem tyle że nie możesz mu pokazać że płaczesz bo pokazujesz mu że jesteś bezsilna. a ty właśnie masz być stanowcza i silna jako mama (płacz dozwolony tylko pod jego nieobecność !!) powiedz mu stanowczo że ma ci nie podbierać pieniędzy że ty się na to nie zgadzasz i jeśli się to będzie przytrafiać będzie ponosić za to konsekwencje. koniecznie wyznacz jakąś karę. jeśli ma kieszonkowe - nie daj tygodniówki. zakaż czegoś co na czym mu zależy, by odczuł karę. i bądź i stanowcza i konsekwentna.

moniczko współczuje. mam nadzieję że będzie lepiej :/

marzenka ja bym powiedziała mężowi by albo zapytał siostrę czy rzeczywiście da wam ubranka i jeśli by mogła zrobiło to wkrótce ponieważ chcielibyście wiedzieć co wam jeszcze potrzeba, bo niepokoi cię że czegoś ci zabraknie a chcesz mieć wszystko do porodu. jeśli tak nie zrobi tro powiedz że w takim razie nie będziesz czekać bo potrzebna ci świadomość że coś masz a nie wiedza co dostaniesz i co ci będzie brakować. że dla ciebie jest ważne by wszystko było zorganizowane przed porodem.

co do szpitali to ja nie biorę nic dla dziecka, tylko na wyjście, ponieważ u nas mają wszystko w szpitalu, nawet pieluchy. a wyjściowe ubranie mąż może mi przywieść dopiero w dniu wypisu. nie można u nas trzywać torb. nie będę mieć przy sobie nawet ubrań do wyjścia, musi zabrać do domu.

dziewczyny ubranka super 🙂

szafa też fajna ale ja to miejsca nie mam i musiałam zrobić miejsca tam gdzie się da.

zdjęcie zrobione, tylko potem wkleje bo coś mi nie chce czytać karty komputer :/ ....

kurde szaleje ten brzuszek dzisiaj. patrze a tu nie ma mojego wpisu, a teraz jest ale po waszych odpowiedziach - po moim ... a on jest wcześniej ... 😮

Dziwny dzis jakis ten dzionek,tylko raz bylam dzis na dworzu,moj M pojechal na kurs ,a ja caly dzionek od 13 przed kompem,a was dzis tak malo na forum,moze to dlatego ze to piatek to imprezujecie 😉))

Co do siostry to jak ostatnio jej mowilam to obiecala dac w tym tygodniu,jak bylam u nich to nawet nic niewspomniala,a mi tak glupio sie narzucac za kazdym razem...

Ale wkurze sie i bez laski sobie kupie wkoncu sama...najwyzej pokloce sie ze swoim...

Ja tez bym chciala by szpital zapewnial mi wszystko,byloby super ...

ale marzenko oczywiście tylko na terenie szpitala.

No oczywiscie

Zato u nas to trzeba miec wszystko swoje nawet papier toaletowy bo w kibelkach brakuje,po swoj kubek wode do picia,ubranka i kosmetyki...

Do tego trzeba placic 700zl za znieczulenie MASAKRA!!!

co do kupka, papieru, termometra nawet to również muszę mieć swoje.

a znieczulenie nie wiem. bo nie korzystałam z niego wcale

DLA CIEBIE:

* Magazyny, książki etc. (może zdarzyc się, że będziesz musiała spędzić w szpitalu dłużej niż 1dzień. Patrzenie na ściany nudzi sie po pewnym czasie, więc lepiej zaopatrzyć sie w coś do czytania, szczególnie jeśli nie masz jeszcze skurczy
* zegarek (do odmierzania skurczy)
* aparat fotograficzny ( o takich rzeczach zawsze sie zapomina w biegu do szpitala, ale wiekszość z nas chce uwiecznić taką chwilę)
* cukierki , gumy do żucia ( coś co pomoże utrzymać wilgoć w ustach, idealne byłyby kostki lodu, ale o nie troszke trudno
* szczoteczkę i paste, żel pod prysznic, szampon, dezodorant ( możesz zabrać próbki, żeby nie zajmowały za dużo miejsca)
* przekąski – (dla siebie i partnera)
* koszule i szlafrok dostaje się w szpitalu, jeśli jednak wolisz nosić własne rzeczy powinnaś je spakować. Nie zapomnij też o kapciach
* świeżą bieliznę i ubranie , w którym chcesz wyjść ze szpitala. Pamiętaj, nie odrazu będziesz wyglądała jak przed ciążą. (Przynieś rzeczy, które nosiłaś w 5-tym miesiącu)
* Kilka par bielizny
* podpaski (te także powinny być zapewnione przez szpital).


DLA DZIECKA:

* śpiochy, w zależności od pory roku (x2)
* kaftanik (x2)
* kocyk
* pieluszki, i
* fotelik samochodowy. Bez niego szpital może odmówić wypuszczenia dziecka ze szpitala.

To prawdopodobnie muszę mieć do szpitala tutaj w Anglii,na początku pazdziernika będę miała robiony PLAN PORODU z położną,a takie tam są głupie pytania że szok.

Co do znieczulenia to tutaj jest darmowe.

U mnie w przychodzi jest wykaz ze szpitala, co trzeba wziąć 🙂; położna mnie uświadomi ok 34tc., idę za tydzień więc może powie mi już wtedy....

Tak się nudzi przyszły tatuś :laugh: [img size=448]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC005221.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Gosiu jakiego masz zdolnego mężą:P.Szafa śliczna.Ja też potrzebuje jeszcze jednej.Ale to musi poczekać.Ja jeszcze nie mam pojecia co bede potrzebowała do szpitala.
Co do puchnięcia to ja puchłam latem . Teraz pij chyba aż za dużo bo ostatnio naliczyłam 4 litry jednego dnia:P.
Kasiu wiem że nie powinnam mu pokazywać.Kare tez ma .Mąż mu dzisiaj powiedział że kieszonkowego na dziń dzisiejszy niema.Z tym płaczem to u mnie ciężko.Staram sie mu nie pokazywać ale tym razem nie dałam rady. Mam dosć ciężki miesiąc wiadomo szkoła a on mi robi takie siupy.Dzis sie do niego nie odzywam wołam go na obiad , kolacje i nawet nie siadam z nim przy jednym stole.W ogóle nie chce już dziś tego tematu rozwijać.
Ide zrobić sobie kanapusie i zaraz wracam!

Dziękuję Iwonko 🙂
moja mama zawsze mi mówiła że przy dzieciach trzeba się nauczyć i przeważnie uczymy się cierpliwości,wiem że teraz mamy ciężki czas,ciąża i jeszcze takie jaja w domku,ale spokojnie,musisz się uzbroić w cierpliwość i wtedy na pewno dasz radę 🙂 no i smacznego :P ja lecę się wykąpać,wtedy kolacyjka heh,i wrócę jeszcze na chwilkę 🙂

Dziękuję Gosiu! Stram się ! Chociaż to bardzo trudne 😉 Zwłaszcza w ciązy na bakier jestem z cierpliwością.
Ja już po kąpieli własnie w cinam!Coś ta moja kluseczka słabo kopie. Ale jak zjem to pewnie się odezwie do mamusi 😉.

No ja już też po kąpieli 🙂 teraz czekam aż się kuchnia zwolni,bo zawsze coś robi jak ja chcę iść 😠 dobija mnie babsko,ja mało kiedy kogoś nie lubię,ale jak już nie lubię to po całości.

Iwonko odezwie się Malutka,nakarm ją ładnie a nie cały dzień nerwami bidulkę dokarmiasz :P

Ty własnie Gosiu taka spokojna dobra duszyczka jesteś! I tak potrafisz nie lubić:laugh:!Moja córcia juz nakarmiona i czuje jak przewraca nóżkami 🙂.Łobuzica głodna była i się ze mną dręczyła. Jak mi nie dasz jeść to sie nie odezwę! 😉

Wiesz co Iwonko,ja od samego początku byłam dobra,spokojna i robiłam to co chciała,wyobraz sobie że nie zdążyła jeszcze oczu otworzyć a już mnie pytała co będzie na kolację,chodziłam do pracy,miała wolne to czekała aż ja wrócę i dokończę,w końcu przebiegła,dowiedziałam się że plotkuje na mnie,to skończyła się dobra Gosia,i powiedziałam mojemu że nie będę jej usługiwać a ona nie potrafi tego docenić,a teraz wiesz co nie mogę na nią patrzeć ☺️ drażni mnie każdym gestem,ruchem,masakra.

To wcale Ci się nie dziwię. Też jestem dobra do czasu. I tak powinno być nie wolno sie dawać wykorzystywać.

No i się nie dałam :P

Teraz lecę kolację zrobić,zachciało mi się jajecznicy z cebulką :P

To smacznego Gosieńko! Ja zmykam do łozeczka bo mnie nogi bolą . Chyba jutro będzie u nas padać co mi tak kolana podpowiadają.Ide sie męczyć do łózka. Czuje ze nici ze spania ale niema jak łózko i kołdrka:P !
Dobranoc Wszystkim! Chociaż coś mi się wydaje że my tu same z Gosią!
To Gosieńko śpij smacznie!

Oj ja bylam przez caly dzionek ale reszty niebylo ,teraz zycze wszystkim mamusiom pokopanych brzuszkow bo ide palulu zobaczymy czy usne,a moze tego mojego na male co nieco namowie ☺️
buziaki do juterka 😘