Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
Madzia właśnie nie.. miała pełno takich podskórnych kropeczek koloru skóry nie szło tego zobaczyć na 1 rzut oka tylko pod światło albo pomacać. Do tego miała taką suchą skórę. Do 6tyg. miała cerę idealną 0 jakichkolwiek plam itd. i dopiero później ją tak wysypało. A te białe grudki to prosaki to miała z kilka od urodzenia i po kilku dniach same ginęły. No, ale grunt, że to cholerstwo zeszło 🙂



Blue, to co to w koncu za krosty miala? Co to bylo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
Wesa mam do Ciebie pytanie. Powiedz mi, czy Maja przechodzila/przechodzi okres buntu dwulatka? Mialas czy masz z nia jakies problemy zwiazane z wiekiem?

bunt to ona miała jak pojawił sie bartosz, ale juz wraca wszystko do normy. czegoś innego nie zauwazyłam, albo przegapiłam przez to ze pojawił sie braciszek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
MadziaW napisał(a):
Blue Ty sie nie ciesz - Ciebie to tez czeka haha 😁
Powiedziawszy to, dostalam poduszka w glowe - slodko 😮


Dobry synuś 🤪 🤪 🤪


No, teraz siedzi, wacha sobie stopy, krzyczy 'Ooooo!', robi miny i macha rekami, ze niby smierdzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MadziaW napisał(a):
BlueLagoon napisał(a):
Madzia właśnie nie.. miała pełno takich podskórnych kropeczek koloru skóry nie szło tego zobaczyć na 1 rzut oka tylko pod światło albo pomacać. Do tego miała taką suchą skórę. Do 6tyg. miała cerę idealną 0 jakichkolwiek plam itd. i dopiero później ją tak wysypało. A te białe grudki to prosaki to miała z kilka od urodzenia i po kilku dniach same ginęły. No, ale grunt, że to cholerstwo zeszło 🙂



Blue, to co to w koncu za krosty miala? Co to bylo?


No nie wiem co 😁 no jak jeździłam palcem to czułam taką delikatną kaszkę. Wydaje mi się, że to były po prostu zmiany hormonalne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wesa napisał(a):
ja z Majki też mam taki ubaw ze czasami ze śmiechu pękam. co te dzieci wymyslają to szok.


Nie wątpię 😉 Ja też chcę żeby ona chociaż już miała 1 roczek..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MadziaW napisał(a):
wesa napisał(a):
MadziaW napisał(a):
Wesa mam do Ciebie pytanie. Powiedz mi, czy Maja przechodzila/przechodzi okres buntu dwulatka? Mialas czy masz z nia jakies problemy zwiazane z wiekiem?

bunt to ona miała jak pojawił sie bartosz, ale juz wraca wszystko do normy. czegoś innego nie zauwazyłam, albo przegapiłam przez to ze pojawił sie braciszek.


Tzn? Byla ciagle na 'nie'? Moj w zeszlym tygodniu byl niegrzeczny, przez tydzien jakos. Teraz zrobil sie mega wrazliwy i marudny, o wszystko potrafi plakac, tragizowac i wyolbrzmiac. Gorzej niz baba 😜 😉


Kurcze weź mu powiedz, żeby Cię sieknął w głowę za to, że go obgadujesz i się nabijasz 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
BlueLagoon napisał(a):
MadziaW napisał(a):
wesa napisał(a):
MadziaW napisał(a):
Wesa mam do Ciebie pytanie. Powiedz mi, czy Maja przechodzila/przechodzi okres buntu dwulatka? Mialas czy masz z nia jakies problemy zwiazane z wiekiem?

bunt to ona miała jak pojawił sie bartosz, ale juz wraca wszystko do normy. czegoś innego nie zauwazyłam, albo przegapiłam przez to ze pojawił sie braciszek.


Tzn? Byla ciagle na 'nie'? Moj w zeszlym tygodniu byl niegrzeczny, przez tydzien jakos. Teraz zrobil sie mega wrazliwy i marudny, o wszystko potrafi plakac, tragizowac i wyolbrzmiac. Gorzej niz baba 😜 😉


Kurcze weź mu powiedz, żeby Cię sieknął w głowę za to, że go obgadujesz i się nabijasz 🤪 🤪 🤪


Spoko Blue - juz to zrobil 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa napisał(a):
Madzia twój mały juz ladnie mówi
?


Ee gdzie tam. Jest na etapie powtarzania slowek i za mna powarza. Sam jakies tez pomalu zapamietuje, ale jak sobie cos tam mowi, to po swojemu i my nie mamy pojecia o co wtedy chodzi 🙂 Najwiecej co sklecil sam to bylo 'elo babi' czyli 'hello baby' kiedy widzial dzidzie na monitorze. To bylo doslownie 5 min temu, ale nie zlozyl jeszcze samodzielnie zdania. Calkiem mozliwe, ze bedzie mu szlo wolniej, bo sie uczy 2ch jezykow na raz i polski raczej nie bedzie jego pierwszym jezykiem 😞 W domu tylko ja do niego po polsku mowie, bo maz nie jest Polakiem. A jak Maja sobie radzi??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wiecie co moja mala ma strasznie suche placki na rekach i nogach a najsmieszniejsze jest to ze plecow i pupy nigdy jej niczym nie smarowalam a sa gladkie ze hej 🤪

czytam wlasnie artykul o karmieniu - 1 przed 6 miesiacem zycia dziecko nie posiada wszystkich enzymow potrzebnych do trawienia i nerki moga nie byc wystarczajaco dojrzale by poradzic sobie z produktami innymi niz mleko. 2 jezeli dziecko jeszcze nie siedzi samo moze to oznaczac ze nie posiada koordynacji albo miesni kontrolujacych pozywienie w buzi i moze miec problemy z polykaniem. 3 jezeli wprowadzimy pokarmy stale za wczesnie moga pojawic sie alergie, egzema czy astma i inne choroby ukladu oddechowego 4. za szybkie wprowadzanie pokarmow stalych moze prowadzic do otylosci

ciekawe ile z nas wytrzyma do 6 miesiaca 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
masz racje dobra pora roku, definitywnie sciagnij pampersa i nie zakładaj w ogole nawet na noc, chodz z nim co jakis czas na nocnik, nie czekaj az zawoła, tłumacz ze jak chce siusiu to trzeba mówić, dziecko w pewnym momencie zakapuje ze jak ma mokro to nie jest zaciekawie, ja mai ściągnełam pampersa jak miała 1,5 roku i szybciutko wiedziała o co chodzi. wiadomo zdarzało sie nasiusiac ale pampersa juz nigdy nie załozyłam, w nocy nie sikała w ogole, poprostu na poczatku zawsze miałam majteczki na zmiane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nusia27 napisał(a):
wiecie co moja mala ma strasznie suche placki na rekach i nogach a najsmieszniejsze jest to ze plecow i pupy nigdy jej niczym nie smarowalam a sa gladkie ze hej 🤪

czytam wlasnie artykul o karmieniu - 1 przed 6 miesiacem zycia dziecko nie posiada wszystkich enzymow potrzebnych do trawienia i nerki moga nie byc wystarczajaco dojrzale by poradzic sobie z produktami innymi niz mleko. 2 jezeli dziecko jeszcze nie siedzi samo moze to oznaczac ze nie posiada koordynacji albo miesni kontrolujacych pozywienie w buzi i moze miec problemy z polykaniem. 3 jezeli wprowadzimy pokarmy stale za wczesnie moga pojawic sie alergie, egzema czy astma i inne choroby ukladu oddechowego 4. za szybkie wprowadzanie pokarmow stalych moze prowadzic do otylosci

ciekawe ile z nas wytrzyma do 6 miesiaca 🤪


Moj byl na samej butli pierwszych 6m-cy. Pozniej sprawdzilam baby rice jako pierwszy, ale mu nei smakowalo (nie dziwne, bo to doslowinie bezsmakowe jest) a pzniej wprowadzalam po jednym skladniku na raz. Np sama marchew przez 2-3 dni raz dziennie, zeby zobaczyc czy nie bedzie reakcji alergicznej. Pozniej nastepny skladnik itd. Nic nie bylo, zaczelam mieszkac skladniki i robic 'dania' np juz 2-3 skladnikowe i wiecej, dla urozmaicenia itd. Jak sie oswoil z warzywami, to wprowadzalam owoce (te odp do wieku). Na samym koncu miesko. Zaczelam od warzyw, bo albo gdzies wyczytalam czy ktos mi mowil, ze moze byc tak, ze jak zacznie od owocow (a to slodkie i smaczne), to moze krecic nosem na warzywa. Ale nie sadze, zeby tu byla jakas regula. Gluten tez pierwszy raz dalam jak juz skonczyl pol roku. No i wiadomo, zero soli czy cukru, ale pozniej ziola dodawalam. Nusia Ty karmisz piersia? Kolezanka, ktora tez karmila piersia wprowadzala jakies glutenowe rzeczy znacznie wczesniej niz ja i to bylo po konsultacji z lekarzem, ze niby na piersi jest inaczej. Ona w Polsce - inaczej jej mowili. Tu w Anglii jeszcze inaczej...Kolezanki w Polsce znacznie wczesniej wprowadzaly jedzonko niz ja, ale z tego co wiem, ich dzieciaczki sie tez maja dobrze i nic im nie jest. A co? Korci Cie juz, zeby malej cosjuz podac? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
takich rzeczy co nusia dała nie słucham w ogole, sama wiem kiedy co dac. ale kazda mama inaczej , jedna sie tego trzyma druga nie. ja nie mam nic przeciwko tym mamą które tak jak piszą i zalecają tak też postepują. ale ja sie w to nie bawie hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa napisał(a):
masz racje dobra pora roku, definitywnie sciagnij pampersa i nie zakładaj w ogole nawet na noc, chodz z nim co jakis czas na nocnik, nie czekaj az zawoła, tłumacz ze jak chce siusiu to trzeba mówić, dziecko w pewnym momencie zakapuje ze jak ma mokro to nie jest zaciekawie, ja mai ściągnełam pampersa jak miała 1,5 roku i szybciutko wiedziała o co chodzi. wiadomo zdarzało sie nasiusiac ale pampersa juz nigdy nie załozyłam, w nocy nie sikała w ogole, poprostu na poczatku zawsze miałam majteczki na zmiane.


Widzisz, dokladnie tak probowalam z nim te 2 tygodnie temu. Zalozylam mu tylko majteczki, zero pampersa, ze jakby sie zsikal to poczulby dyskomfort i moze by sie zaczal kontrolowac (te nowoczesne pieluchy co niby ciagle suche wcale w tej nauce nie pomagaja). Ladna pogoda byla, wyszlismy do ogrodka. 2 razy majteczki zmienialam i po tym jeszcze z 4 razy w domu zrobil (bo chyba duzo w tym dniu pil 😜). I za kazdym razem pokazywalam mu nocnik, nawet sama na niego siadalam, zeby mu pokazac o co chodzi ( 😜) - i nic 😞 Teraz staram sie sadzac go na toalecie od czasu do czasu (na tym specjalnym siodelku) i jak siedzi, to mowie 'siiiiiii..', ze a noz cos poleci - ani razu siku na kibelku nie zrobil. Nawet mezus mu pokazywal jak sie sika jak facet 😜 - tez nic. A po nocy jak wstaje, zawsze ma mokra i ciezka pieluche, wiec sika jak mu sie podoba 😞 Jakby umial mowic, byloby chyba latwiej. Nie wiem jak nam to bedzie szlo, ale musimy zaczac, bo kiedy bede go uczyc niesikania w majtki? Jak bedzie mial 3 lata? To juz za pozno 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
wesa napisał(a):
masz racje dobra pora roku, definitywnie sciagnij pampersa i nie zakładaj w ogole nawet na noc, chodz z nim co jakis czas na nocnik, nie czekaj az zawoła, tłumacz ze jak chce siusiu to trzeba mówić, dziecko w pewnym momencie zakapuje ze jak ma mokro to nie jest zaciekawie, ja mai ściągnełam pampersa jak miała 1,5 roku i szybciutko wiedziała o co chodzi. wiadomo zdarzało sie nasiusiac ale pampersa juz nigdy nie załozyłam, w nocy nie sikała w ogole, poprostu na poczatku zawsze miałam majteczki na zmiane.


Widzisz, dokladnie tak probowalam z nim te 2 tygodnie temu. Zalozylam mu tylko majteczki, zero pampersa, ze jakby sie zsikal to poczulby dyskomfort i moze by sie zaczal kontrolowac (te nowoczesne pieluchy co niby ciagle suche wcale w tej nauce nie pomagaja). Ladna pogoda byla, wyszlismy do ogrodka. 2 razy majteczki zmienialam i po tym jeszcze z 4 razy w domu zrobil (bo chyba duzo w tym dniu pil 😜). I za kazdym razem pokazywalam mu nocnik, nawet sama na niego siadalam, zeby mu pokazac o co chodzi ( 😜) - i nic 😞 Teraz staram sie sadzac go na toalecie od czasu do czasu (na tym specjalnym siodelku) i jak siedzi, to mowie 'siiiiiii..', ze a noz cos poleci - ani razu siku na kibelku nie zrobil. Nawet mezus mu pokazywal jak sie sika jak facet 😜 - tez nic. A po nocy jak wstaje, zawsze ma mokra i ciezka pieluche, wiec sika jak mu sie podoba 😞 Jakby umial mowic, byloby chyba latwiej. Nie wiem jak nam to bedzie szlo, ale musimy zaczac, bo kiedy bede go uczyc niesikania w majtki? Jak bedzie mial 3 lata? To juz za pozno 😞


o to chodzi ze nie mozesz sie złamac i załozyc pampera, na noc jak chcesz załóż ale na dzien nie dawaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...