36 tydzień ciąży | Forum o ciąży

[capslocc]

rany wciąż zaglądam i myślę że sie dowiem że monisiad juz urodziła a tu ciągle nic...żel i u mnie sie nie sprawdził...dopiero jak podali mi kroplówki z oxytycyną (chyba tak to się pisze)wtedy wszytko nabrało tempa ...wydaje mi sie że w przypadku monisiad tez tak zrobią ...rany ale ja wymęczą ...przecież to juz tyle godzin a gdzie do końca!!! 🤢

[capslocc]

salamandra co do tych bóli to ja od prawie mc mam taki stan ...tępy ból krzyża jak przy okresie...kłucia i rwanie w dole brzuszka...opuchnięcia ale po prostu makabryczne które sa niezależnie od pory dnia i stopnia mojej aktywności...mogłabym cały czas leżeć a nogi mam jak dwie serdelki ale masakrycznie!!!prócz tego ten ból krocza szczególnie przy chodzeniu...cały czas...no ale ja chodzę mając już rozwarcie na 2/3...więc to mnie juz nie dziwi...żadnych tabletek rozkurczowych czy magnezu juz nie biorę i czekam na to aby sie coś już zaczęło i co nadal mój mały uparciuszek nie zamierza wychodzić ...dwa tygodnie temu jej sie spieszyło a teraz nie ma ochoty sie ruszyć ...a juz sama ledwo żyje zastanawiam sie jak ja mam przetrwać poród jak juz teraz po kilku prostych czynnościach w domu padam ...skarpetki zakładam a zmęczę się przy tym jakbym maraton przebiegła...marze już o tym wielkim końcu!!!!

[edi81]

ja dzis cały dzien przepracowalam i teraz do porodu koniec, dzis odstawiam tabletki i jak przez wekend nic się nie wydarzy to w poniedzialek zaczynam sprzątanie i zgwałcę męża 🙂
pod koniec marca zamierzam wrócic do pracy więc musze w przyszłym tygodniu urodzic choćby nie wiem co; zazdroszcze Monisi, że już jest tak blisko chociaz nigdy nie wiadomo czy za godzine sie nie zaczniemy zbierac do szpitala, czuje sie jak na bombie zegarowej 🙂
ale od dziś jestem spokojna, że pozamykałam wszystkie sprawy, jestem przygotowana i moge jechać, mała czuję, że tak urosła, bo juz nie mogę się schylać, a brzuch mam wielki jak armata i tak pelny, że chyba już igła by tam nie weszła, a małe nóżki rozpychaja sie jak się da 🙂

[edi81]

pomimo tego bólu i zmęczenia mam taką glęboką nadzieję, ze to już niedlugo i przczucia więc jakoś dam rade i juz nie narzekam tylko czekam na tą chwilę 🙂
najgorsze te noce, ale później tez nie będzie łatwo wieć trzeba sie przyzwyczić 😞

[Gość]

dziewczyny ale dużo piszecie, że aż czasami nie nadążam.
Ja dzisiaj miałam wizytę u lekarza i niestety mam skierowanie do szpitala 😞 Mam mało wód płodowych, praktycznie w ogóle ich nie ma. Lekarz powiedział że konieczna jest codzienna kontrola, żeby nie doszło do niedotlenienia. 😞 Ale się boję
Teraz to wszystko może się stać, jak wyniki będą złe to mogą mi od razu zrobić cesarkę 😞
A tak chciałam chociaż do 38 tygodnia wytrzymać 😞

[edi81]

trzymaj sie Laurita lepiej być w szpitalu pod kontrolą niz miałoby cos sie stac maleństwu; ja też ryczalam jak bóbr, ale jak sie poxniej okazało mogłam urodzic w domu w 33 tyg i co byloby to wole nie myśleć i możesz maleństwo mieć wcześniej tylko się cieszyć, a co do cesarki to zadna z nas nie wie do końca czy nie będzie miała;
trzymaj się cieplutko i powodzenia 🙂

[Gość]

ja już niestety wiem na 100% że będę miała cesarkę. Mała ułożona jest pośladkowo i już nie ma szans że się obróci

[Gość]

Właśnie zakupiłam na allegro książkę Język niemowląt, którą tak dziewczyny polecałyście.
Muszę być dobrej myśli i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze i jeszcze zdążę ją przeczytać przed narodzinami mojej córeczki

[aniak1980]

capsloc i edi
Najpierw sie dzieciaczka spieszylo a teraz nie chca wzjsc i po 40 wyjda hehehe
Tak to juz jest

[aniak1980]

Lauritta bedzie dobrze!!!!

[capslocc]

aniak1980 napisał(a):

capsloc i edi
Najpierw sie dzieciaczka spieszylo a teraz nie chca wzjsc i po 40 wyjda hehehe
Tak to juz jest

nie żartuj sobie że po 40tym wyjda bo ja juz ledwo żyje a do 40tego to umrę...

[capslocc]

a co u monisid?

[Salamandra]

No właśnie wieści nowych brak od Monisi ..... Ciekawe jak się trzyma i czy podali jej w końcu tą oksytocynę. Cały dzień o niej dziś myślę, męża nawet wciągnęłam w moje rozmyślania i sam jest ciekaw jak się czuje nasza pionierka z forum.
3mam kciuki ... musi być wszystko dobrze.

Język niemowląt - bardzo mi się podobał - polecam - czytam ją teraz drugi raz i podkreślam sobie co ważniejsze rzeczy i wytyczne - będę z ta książką przechodzić pierwszy roczek.

Edi ta noc była u mnie straszna, dzień ledwo ledwo, aż się boje położyć. Byłam dziś u koleżanki żeby się rozruszać. Jak odstawisz tabletki korzystaj z męża ile możesz bo potem będzie za późno, tak jest w moim przypadku, nie wyobrażam sobie żeby mąż zbliżył sie do mnie choćby na chwilę - wzszystko boli i jestem nietykalna - katastrofa

Capslocc u mnie nie ma jest kłuci bół w brzuchu + takie uszczypnięcia w kroczu mimo że nie mam rozwarcia, na szczęscie nogi mi tak bardzo nie puchną, cała jestem nabrzmiała ale wciznęłam sie w kozaczki na koturnie w czwartek więc nie jest tak źle 🙂 Gorzej z brzuchem i w krzyżu też zaczyna sie robić nie ciekawie, ogromnie Ci wpółczuję i mam nadzieję że to szybko sie skończy.

Kasjalena czy to znaczy że mąż cały czas jest nie leczony i mieszkacie razem i jest jakikolwiek ryzyko zarażenia - nie bardzo rozumiem tych lekarzy - chyba powinny go od razu zacząć intensywnie kurowac i odizolować od ciężarnej - jak to jest?

[Salamandra]

Monisia ciągle w dwupaku, skurczy brak, narzeka na ból, nie dostała znieczulenia.... niech szlak trafi brytyjska służbę zdrowia!!! 😠

[edi81]

ja bylam tak zmęczona, że padlam i właśnie po 3 godzinach sie obudziłam więc nocke mam z głowy, bo się wyspałam;
Monia wlaśnie napisala, że bardzo cierpi, ale da radę, bo nagroda czeka 🙂
na pewno jutro juz Julcia będzie razem z nią;

Salamandra co do męża to się śmiałam, że mam mi podac w strzykawce haha, bo też nie dam rady;
moja mala cos sie od popoludnia nie rusza i mam nadzieje, że to żaden znak, bo za godzinę przyjezdza brat na wekend, więc jutro w nocy mogłabym jechać, ale dziś mi sie nie spieszy i tak jak Ania sobie żartuję, że teraz jak chcę to czasem do maja poczeka 😜

za pól godziny mam skonczony 36 tydzien więc jestem happy 😆 😆 😆 😆

[edi81]

Salamandra Tobie zostaly równe 2 tygodnie do terminu 🙂 mi miesiąc więc w najgorszym wypadku jeszcze + 2 tygodnie i maluszki będą z nami to chyba najgorszy scenariusz, ale też czas leci i kiedyś nadejdzie 🙂

[capslocc]

Zwiastuny porodu


anim rozpocznie sie długo oczekiwana chwila urodzenia dziecka, w organiźmie kobiety dochodzi do charakterystycznych zmian zapowiadających poród. Uważne obserwowanie własnego organizmu pozwoli kobiecie na przygotowane się do tego wydarzenia. Poniżej przedstawiamy opis tych zmian, które zwiastują poród.

1. Obniżenie dna macicy
Na 3-4 tygodnie przed planowanym terminem porodem dno macicy, które w 36 tygodniu ciąży znajduje się na wysokości łuków żebrowych obniża się znacznie do wysokości z końca 32 tygodnia ciąży. Obniżanie się dna macicy powoduje zmniejszenie ucisku rozwijającego się płodu na żoladek ciężarnej co jest wyraźnie przez nią odczuwane. Obniżeniu macicy najczęściej towarzyszą lekkie skurcze okresu obniżania się dna macicy.
2. Wstawianie się glówki do wchodu miednicy u pierwiastek
W ciągu ostatnich 3-4 tygodni główka płodu u pierwiastek tracąc swoje swobodne ułożenie w jamie macicy, przyjmuje ułożenie silnie przygięte wykonując tzw. pierwszy zwrot główki i wstawia się potylicą do wchodu miednicy. Jeśli u pierwiastki główka płodu w ciągu ostatnich 3-4 tygodni przed terminem porodu nie zstąpila do wchodu miednicy, to należy podejrzewać zwężoną miednicę. Jednak u 1/3 kobiet pierwiastek główka płodu nie wstawia się do wchodu miednicy mimo, że miednica nie jest zwężona i poród może odbyć się drogą naturalną.
3. Skurcze przepowiadające
W ciągu ostatnich dni przed porodem występują najczęśćiej nie odczuwane przez kobietę jako bolesne, nieregularne skurcze macicy.
4. Przemieszczenie długiej osi szyjki macicy w oś kanału rodnego
Podczas badania lekarskiego lekarz może stwierdzić przemieszczenie się długiej osi szyjki macicy z kierunku do tyłu lub do przodu w oś kanału rodnego.
5. Dojrzewanie szyjki
Na kilka tygodni przed porodem szyjka macicy "dojrzewa", staje się miękka, bardziej podatna i rozciągliwa. Lekarz stwierdza częściowe lub całkowite zgładzenie części pochwowej, a ujście szyjki swobodnie przepuszcza u pierwiastki jeden palec a u wieloródki dwa palce.
6. Plamienie
Bliskim objawem nadchodzącego porodu jest odejście krwistego śluzu z pochwy poprzez wydalenie czopa śluzowego zamykającego kanał szyjki. Domieszka krwi pochodzi z uszkodzonych podczas rozciągania dolnego bieguna macicy naczyń krwionośnych doczesnowych i odklejania przylegających tam błon płodowych.
7. Parcie na pęcherz moczowy
W ostatnich tygodniach i dniach przed porodem występuje wzmożone parcie na pęcherze moczowy co jest związane z obniżaniem się i uciskiem płodu na pęcherz moczowy.

Objawy zbliżającego się porodu
Wszystkie wymienione poniżej zwiastuny porodu nie są objawami pewnymi i stanowią jedynie wskazówki odnośnie nadchodzącego porodu.
Zbliżający się poród może spowodować wystąpienie u kobiety kołatania serca, ból i uderzenie krwi do głowy, ogólny niepokój, uczucie gorąca. Kobięta często odczuwa nerwobóle uciskowe najczęściej w okolicy nerwu kulszowego oraz nawracające bóle okolicy krzyżowej. W ciągu ostatnich dni przed porodem dochodzi do zmniejszenia masy ciała, mogą wystąpić wymioty, biegunka, brak łaknienia, wzdęcia brzuch, wzmożone parcie na odbytnicę.
Zwiększa się ilość wydzieliny pochwowej, kobieta odczuwa pełność w okolicy sromu, która jest spowodowana obniżeniem się płodu w jamie macicy.
Na krótko przed rozpoczęciem porodu najczęściej słabną nieco ruchy płodu co jest przez ciężarne wyraźnie zauważane i często jest przedmiotem ich obaw.


Początek porodu
Poród rozpoczął się, jeśli stwierdzamy objawy postępu porodu, czyli:

1. Skurcze występują regularnie co 10 minut i trwają ponad pól godziny
Czasem skurcze przepowiadające są tak silne i trwają tak długo, że sprawiają wrażenie skurczów okresu rozwierania, po czym ustępują. Czasem dopiero po wielu dniach skurcze występują z większym nasileniem od nowa i dopiero wtedy przechodzą we właściwe skurcze porodowe. Jeśli skurcze trwały przez pewien czas, to rozstrzygające jest badanie przez pochwę, podczas którego
- u pierwiastek -część pochwowa jest częściowo lub całkowicie zgładzona, a ujście szyjki przepuszcza co najmniej opuszkę palca
- u wieloródek - część pochwowa częściowo zgładzona, a ujście szyjki rozwarte prawie na 2 palce.
2. Pękł pęcherz płodowy i dpływa płyn owodniowy
Zdarza się czasem, że płyn owodniowy odpływa ale czynność skurczowa występuje dopiero po wielu dniach, a nawet tygodniach. W praktyce klinicznej aby zapobieć wystąpieniu groźnych dla życia powikłań jeśli nastąpił odpływ płynu owodniowego, to kobietę traktuje się jako rodzącą, niezależnie od tego, czy czynność skurczowa występuje czy nie.
3. Występuje plamienie

[Salamandra]

No i co z tego 😞 jak maluchy dalej w brzuchu - poza czopem wydaje mi się że miałam juz wszystko...

Chyba nie pójdę spać, Aleksander Piotr vel Fasol ma czkawkę kopie wszystko mnie boli i z przerażeniem patrzę na twarde łóżko w sypialni....

[edi81]

no ja też miałam już wszystko tylko nie czop więc bomba dalej tyka 🙂

[capslocc]

ja mam to samo niby chce mi sie spać ale jak tu sie położyć...szlak mnie trafia jak kłade sie do łóżka i nie mogę znaleźć odpowiedniej pozy do spania...tak źle tak też...nie ma rady najlepiej chyba nie spać 😞

[capslocc]

macie jeszcze zgagę czy juz wam odpuściła?

[capslocc]

i czy bardzo macie twarde brzuszki bo mojego się nie da nawet nacisnąć no chyba że zrobię to mocniej taki jest napięty

[edi81]

ja miałam ostatni dzień jak poczulam, ze brzuch mi się obniżył, w dzień się męczyłam i mialam problemy zsiedzeniem tak mnie żebra bolały i zgaga, a położyłam sie do lóżka i czułam dyskomfort z powodu przekręcania się małej i wstalam do toalety i od razu zauważyłam, że brzuch się obniżyl i od tego czasu spokój 🙂 chociaż coś minęlo 🙂

[edi81]

ja też mam twardy, ale nie zawsze najczęściej jak za dużo chodzę i coś robie to zrobi się twardy i nie puszcza nawet jak się połóżę

[capslocc]

no właśnie mój jest twardy jak kamień od kilku dni i zastanawiam sie czy tak byc powinno...w pierwszej ciąży mój brzuszek sie rozlewał jak np siadałam a tym razem jest jak piłka do kosza...okrągły i twardy!!!