Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
malamyszka napisał(a):
I jeszcze pytanie - czy Wasze maleństwa zaczęły już płakać łzami? Michałkowi dopiero od niedawna zaczęły się szklić oczka jak dłużej popłacze, ale łzy jeszcze nie leciały. Moja Mama mówiła, że ja miałam z tym problem, zatkane kanaliki czy coś takiego i dostawałam krople. Zastanawiam się kiedy dzieciom zaczynają lecieć łzy?


moj tez od pierwszego miesiaca plakal lezkami - najgorszy widok dla matki 😞 ale staram sie by jak najrzadziej te lezki sie pojawialy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Powiedzcie mi kochane czy u was wasi mezowie, partnerzy mysla, ze zajmowanie sie takim malenstwem to nic specjalnego i uwazaja, ze im to tak latwo wszystko bylo by zrobic?? Mnie moj maz juz wkurza uwarza, ze ja siedze w domu i nic nie robie a ja od 2 miesiecy dluzej niz 3 h ciagiem nie spalam a wdzien sniadanie jem dopiero o 11 chociaz wstaje o 6. Strasznie mnie to wkurza!!! Bo przyjdzie do niej na 15 min poguga z nia i mysli, ze pozjadal wszystkie rozumy!! ehh te chlopy !



hej dziewczynki ja tak wytrzymałam ponad 5 miesiecy ale pewnej pieknej niedzieli tak sie wkurzyłam pizłam drzwiami wyszłam na 3 godziny i mój mąż zrozumiał ze wcale łatwo nie jest teraz codziennie mi pomaga to taka mała terapia wstrząsowa w moim przypadku podziałała jak nie bedziecie mogły wytrzymac spróbujcie polecam 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusia - mój mąż to wręcz odwrotnie - ostatnio stwierdził, że ja pracuję na dwa etaty 😁 i taka jest prawda o nas - nie tylko dzionki, ale i nocki wyrabiamy. Smutne to, gdy najbliżsi tego nie zauważają, ale głowa do góry, zapewne przyjdzie taki czas, gdy będzie musiał dłużej z maleńką zostać i wtedy się przekona.

Asiula - moja Blanula też malutko jadła, bo była apatyczna i wolała spać, ale na drugi dzień wszystko wróciło do normy. A włoski to wciąż ma obfite i na razie jej się nic nie wycierają, ale okupione to było okrutną zgagą w ciąży.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia moja Blanka dokładnie tak samo się uśmiecha przy karmieniu i tez już pojedyncze głoski wymawia, i tak samo z rana najwięcej ma do powiedzenia 🙂 nawet jak ją w nocy przebieram to tylko patrzy na mnie i czeka aż się uśmiechnę, i zaraz robi to samo 🙂) uwielbiam to! 🙂))))

A łezki ma jak popłakuje, maluśkie ale są. Straszny widok 😞 nic tak matkę nie boli jak łzy dziecka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej moj maly spi to weszlam na sekunde. zaniedbuje was kobietki. widze ze mowicie o waszych pociechach 🙂 ja i moj maly razem sie smiejemy i placzemy 🙂 jak ja sie smieje z mezem z czegos to on na nas patrzy i zaraz tez sie smieje. czasami nawet w glos. gurzy jak najety 🙂 ale nie nudzi nam sie zwlaszcza jak nie widzi mnie albo meza dluzszy czas t jakby chcial opowiedziec wszystko 🙂kochany jest i urwis straszny jest 🙂 ale to nic i tak go uwielbiam. a jak u was jak wasze pociechy ? pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doberek 🙂

Nasz maluszek też uśmiecha się bardzo często, wyraźnie odpowiada na nasz uśmiech i robi to czasem na głos. Taki śmiech jest cudny. Łezki jeszcze mu nie poleciały ale jak płacze to oczka są wyraźnie zaszklone. Co do męża to on na szczęście zdaje sobie sprawę z tego jak ciężką praca jest opieka nad dzieckiem, zresztą sam dużo pomaga 🙂 Włoski Pawełek ma już sporo dłuższe i zaczynają mu się maleńkie kędziorki robić. Ale ja i tata mamy kręcone. No ja miałam, póki nie zaczęłam parę lat temu prostować i je zniszczyłam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosia2301 napisał(a):
Powiedzcie mi kochane czy u was wasi mezowie, partnerzy mysla, ze zajmowanie sie takim malenstwem to nic specjalnego i uwazaja, ze im to tak latwo wszystko bylo by zrobic?? Mnie moj maz juz wkurza uwarza, ze ja siedze w domu i nic nie robie a ja od 2 miesiecy dluzej niz 3 h ciagiem nie spalam a wdzien sniadanie jem dopiero o 11 chociaz wstaje o 6. Strasznie mnie to wkurza!!! Bo przyjdzie do niej na 15 min poguga z nia i mysli, ze pozjadal wszystkie rozumy!! ehh te chlopy !



hej dziewczynki ja tak wytrzymałam ponad 5 miesiecy ale pewnej pieknej niedzieli tak sie wkurzyłam pizłam drzwiami wyszłam na 3 godziny i mój mąż zrozumiał ze wcale łatwo nie jest teraz codziennie mi pomaga to taka mała terapia wstrząsowa w moim przypadku podziałała jak nie bedziecie mogły wytrzymac spróbujcie polecam 😁 😁 😁

dokładnie nanusiu uważam że koleżanka ma rację zostaw mleko i wyjdż nie masz co się martwić o małą tata jej krzywdy nie zrobi przecież to jego najcenniejszy skarb (nawet jakbyś miała pod domem siedzieć i nasłuchiwać to i tak zostaw niech się nią zajmie) a zrozumie jak to jest że czasami dziecko kochane a czasami wisi jak broszka na rękach a i tak płacze bo sama nie wie czego chce 😉 a tu pan do domu wróci i obiad by chciał bo przecież z pracy wrócił i na pysk pada a Ty przecież w domu leżysz i pachniesz 😉nanusia przepraszam co teraz napiszę ale niestety jak sobie na to pozwoliłaś to masz i teraz albo coś z tym zrobisz albo nie ma co marudzić tylko się z tym pogodzić bo jak nie zareagujesz to na pewno lepiej nie będzie w życiu na to sam nie wpadnie 🙂 niestety chłopy takie są 🙂
ja z moim nie mam takich problemów 🙂 ale nasze początki wspólnego mieszkania wcale nie były takie kolorowe(docieraliśmy się jakieś 2 lata) 😞 nawet sytuacja z internetem była całkiem podobna do Twojej i bliska rozstania 😞 ale wyszłam z założenia ....albo razem będzie nam dobrze w związku albo koniec 😞 i zaczęłam wprowadzać moje warunki a jak nie to chociaż go kochałam całym sercem to wiedziałam że kiedyś przysłowiowe wielkie klapki się skończą a chciałabym mieć partnera na całe życie a nie po ???iluś tam stwierdzić że jednak nie dam rady się podporządkować i że się duszę mam nadzieję że mnie rozumiesz o co mi chodzi i sorki jak uraziłam ☺️ buziaczki 😘i powodznia 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wszystkim dziękuję za gratki dla synka
Karolla tak dokładnie są z tego samego dnia mi wywoływali a Ty miałaś cesarkę o ile dobrze pamiętam 🙂 i fakt jak już dziewczyny pisały kudłatek straszny z Twojego maluszka 🤪
mój to prawie łysy z tyłu głowy ma trochę dłuższe te włoski ale to namiastka która zresztą pewnie się jeszcze wytrze 🙂
Gabryś też patrzy się podczas karmienia i czeka na uśmiech żeby mógł go odwzajemnić i przez to wydłużył się czas karmienia 🙃 😁 🙃 ale to takie piękne i już nie raz oczy mi się zaszkliły z tego powodu 🙂
jak płacze to ze łezkami na razie ubogo czasami są czasami nie, ale na pewno wtedy się zali i woła gi gi gi i w ogóle już dosyć sporo mówi gi,gu, agu,agi i dzwięki bliżej nieokreślone 🙂 a jak nie patrze na niego albo wyjdę na chwilę to wręcz krzyczy 🤪i tak jak chyba nanusia pisała najlepiej rozmawia mu się z rana i u mnie jeszcze wieczorem jak tata się już nim zajmuje a mama znika mu z oczu bo jak mnie widzi to cały czas wzrokiem wodzi i rozmową się nie interesuje za bardzo ale to już nie ma znaczenia czy wodzi wzrokiem za tatą czy za mamą po prosu wtedy druga osoba musi zniknąć z pola widzenia i wtedy rozmowa na całego się odbywa jak to Wojtek mówi czasami lubię porozmawiać z kimś inteligentnym 😉
buziaczki kochane spokojnego dnia i jak mały pozwoli to będę zaglądać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
[URL=http://img405.imageshack.us/i/p4091697.jpg/][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/2172/p4091697.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img825.imageshack.us/i/p4101704.jpg/][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/2867/p4101704.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img8.imageshack.us/i/p4101702.jpg/][IMG]http://img8.imageshack.us/img8/4434/p4101702.th.jpg[/IMG][/URL]
[URL=http://img195.imageshack.us/i/p4061682.jpg/][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/3326/p4061682.th.jpg[/IMG][/URL]

A to mój Michałek - muszę się pochwalić troszkę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malamyszko Michalek swietny 🙂 heheh na jednym zdjeciu swietnie ma wloski postawione 🙂 cudo !!
ALwo nie przejmuj sie nie urazilas mi sie taki opiernicz nalerzy juz nie raz go dostalam od Evek. Wiem ze sobie sama zaslurzylam, pozwalamna to a potem sie uzalam. Nie wiem czemu, ale z dnia na dzien mam wrazenie, ze sie wlasnie tak jak napisalas dusze w tym zwiazku. Ja sie zmienilam dla tego dziecka o 180 stopni, a on wciaz stawia siebie na pierwszym miejscu. Narazie jakos dam rade, dam mu jeszcze czasu choc 2 miesiace to i tak juz duzo, ale jak to nie bedzie dzialac to nie wyobrazam sobie na dluzsza mete zycia z kims takim kto widzi tylko swoje biedy i zmartwienia.. No nic 3maj kciuki zeby jakos to sie ulozylo. Ciesze sie, ze ty sie w koncu z mezem dotarlas. Grunt to rozmawiac szczerze i mowic co lerzy na serduchu. Ja jednak gdy nawet to zaczne to jestem uwazana za niepowazna. Ale nic jakos bedzie 😉
Dziewczyny dzis mialam kryzys- znowu Ala od godziny 2 budziala sie co chwile. Rano juz bylam wielkim klebem nerwow!!! Myslalam, ze wybuchne, a moj maz rano sie obudzil i powiedzial, ze nie moze zniesc tego marudzenia rano bo mu to cala noc odbiera, a ja myslalam, ze go zabije normalnie!!! Takze ranek zacza sie od lez niestety. Pocieszam sie jednak, ze jutro bedzie nowy dzien- leprzy dzien!
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nanusiu trzymam bardzo mocno kciuki za to, żeby udało ci się dojść do jakiegoś kompromisu z mężem. Daj mu jeszcze trochę czasu ale w międzyczasie spróbuj z nim porozmawiać, zapytaj go co on czuje, czego chce. Może on nie potrafi się pogodzić z tym, ze prócz niego jest jeszcze maleństwo, które kochasz bezgranicznie, może nie potrafi się w tym odnaleźć.
Małamyszko a Michałek ma po prostu genialne minki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiaw napisał(a):
Nanusiu trzymam bardzo mocno kciuki za to, żeby udało ci się dojść do jakiegoś kompromisu z mężem. Daj mu jeszcze trochę czasu ale w międzyczasie spróbuj z nim porozmawiać, zapytaj go co on czuje, czego chce. Może on nie potrafi się pogodzić z tym, ze prócz niego jest jeszcze maleństwo, które kochasz bezgranicznie, może nie potrafi się w tym odnaleźć.
Małamyszko a Michałek ma po prostu genialne minki 🙂


Dziekuje Kasiu. Wiesz juz nie raz probowalam rozmawiac, ale on jest ogolnie ciezkim czlowiekiem. Wiesz jak to jest jak ktos z siebie daje wszystko pocichutku, a potem nagle o cos sie upomni to zaraz jest sie najgorszym. No bo przeciez o co mi chodzi. Do tej pory robilam wszystko, a teraz nagle mam pretensje. No ale nic mam nadzieje, ze sie jakos ulozy. Dam mu torche czasu jeszcze jak wiadomo facetom dluzej zajmuje przestawic sie na tryb ojcowski 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 😘

Malamyszko chwal się chwal bo jest kim 😁

Ja tak samo jak Nanusia pomidory już jadłam i nie widziałam, żeby Ula jakoś źle zareagowała, a ogórka też, ale moja mama powiedziała mi, że świeży ogórek nie za bardzo na mały brzuszek działa, a to był czas, kiedy faktycznie Ula miała problemy brzuszkowe i ogóra odstawiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po popołudniowym megaspaniu, wieczorem wyszło, że Ula ma podwyższoną temperaturę, zresztą i bez użycia termometru można było się o tym zorientować, bo była gorąca bidulka... Dostała czopka na noc. Martwiłam się jak noc nam minie, ale ładnie spała i zaczęła jeść 🙂 A rano to już w ogóle szalała z jedzeniem, miałam wrażnie, że od cycka się nie odrywa. Ciszyłam się, że je bo wiedziałam, że to ważne przy gorączce, aby dużo piła. Zastanawiałam się tylko czy nadążę z produkcją 😜 Na szczęście wyrobiłam się 😆 Jeszcze rano dostała czopka, bo też było kilka kreseczek za dużo. No i już w ciągu dnia było normalnie. Nawet się nie oparłam i po kontroli temperatury na spacerek wyszłyśmy... Mam nadzieję że wielkiego grzechu tym nie popełniłam... I że przejścia po szczepieniu już wszystkie za nami 🙂

Dobrej nocki Dziewuszki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Kurcze Asiul ja ide na szczepienie 20 boje sie wlasnie tej goraczki... Jakie czopki podawalas ?? Czy lekarz ci je wypisal czy sama w aptece kupilas??

Nanusia, ja dostałam czopki z paracetamolem. Przepisała mi je lekarka. Powiedziała, żebym podała 3/4 czopka, bo zależy to wszystko od wagi dziecka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, dostałam od lekarki tabletki antykoncepcyjne Azalia. Znacie je? Bierze się bez przerwy 7 dniowej, bo w opakowaniu jest 28 tabletek. Zastanawiam się kiedy będzie okres w czasie brania tych tabletek. Na ulotce nic takiego nie pisze, a w internecie też takie różne opinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malamyszka napisał(a):
Dziewczyny, dostałam od lekarki tabletki antykoncepcyjne Azalia. Znacie je? Bierze się bez przerwy 7 dniowej, bo w opakowaniu jest 28 tabletek. Zastanawiam się kiedy będzie okres w czasie brania tych tabletek. Na ulotce nic takiego nie pisze, a w internecie też takie różne opinie.



Witam. Ja biorę od listopada i nie mam okresu wcale. Czasem czuję się tylko gorzej i boli mnie podbrzusze jak przy miesiączce..Urodziłam w sierpniu i pomimo nieprzerwanego karmienia piersią miałam okres na pocz. listopada, po nim zaczęłam brać AZALIA i do dziś 0 krwawień 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malamyszko ja też dostałam jednoskładnikową tabletkę i ginekolog powiedziała mi że przy nich nie ma okresu, właśnie dlatego że nie robi się przerwy. Ale jeszcze nie zaczęłam ich brać więc nie wiem jak to jest w praktyce.

Nanusiu u nas Ula przy gorączce była ospała i troszkę tylko marudna, ale i tak było mi jej strasznie szkoda... 😞 A czopki mąż kupił w aptece po konsultacji z farmaceutą, bo tak jak Malamyszka napisała dawka zależy od wagi i wieku dziecka. A na szczepieniu pani doktor zaleciła żeby się zaopatrzyć i podać nawet jakby gorączki nie było a Córcia była marudna... Mamy z paracetamolem (jest jeszcze opcja z ibuprofenem) specjalne dla niemowląt (50mg). Tak jak pisałam tylko dwa czopeczki Ula dostała, bo już następnego dnia gorączka minęła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oli1978 napisał(a):
malamyszka napisał(a):
Dziewczyny, dostałam od lekarki tabletki antykoncepcyjne Azalia. Znacie je? Bierze się bez przerwy 7 dniowej, bo w opakowaniu jest 28 tabletek. Zastanawiam się kiedy będzie okres w czasie brania tych tabletek. Na ulotce nic takiego nie pisze, a w internecie też takie różne opinie.



Witam. Ja biorę od listopada i nie mam okresu wcale. Czasem czuję się tylko gorzej i boli mnie podbrzusze jak przy miesiączce..Urodziłam w sierpniu i pomimo nieprzerwanego karmienia piersią miałam okres na pocz. listopada, po nim zaczęłam brać AZALIA i do dziś 0 krwawień 🙂 Pozdrawiam


ja biore cerazette - ale dziala dokladnie tak samo - bez przerwy, zero krwawien :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nanusia69 napisał(a):
Malamyszko Michalek swietny 🙂 heheh na jednym zdjeciu swietnie ma wloski postawione 🙂 cudo !!
ALwo nie przejmuj sie nie urazilas mi sie taki opiernicz nalerzy juz nie raz go dostalam od Evek. Wiem ze sobie sama zaslurzylam, pozwalamna to a potem sie uzalam. Nie wiem czemu, ale z dnia na dzien mam wrazenie, ze sie wlasnie tak jak napisalas dusze w tym zwiazku. Ja sie zmienilam dla tego dziecka o 180 stopni, a on wciaz stawia siebie na pierwszym miejscu. Narazie jakos dam rade, dam mu jeszcze czasu choc 2 miesiace to i tak juz duzo, ale jak to nie bedzie dzialac to nie wyobrazam sobie na dluzsza mete zycia z kims takim kto widzi tylko swoje biedy i zmartwienia.. No nic 3maj kciuki zeby jakos to sie ulozylo. Ciesze sie, ze ty sie w koncu z mezem dotarlas. Grunt to rozmawiac szczerze i mowic co lerzy na serduchu. Ja jednak gdy nawet to zaczne to jestem uwazana za niepowazna. Ale nic jakos bedzie 😉
Dziewczyny dzis mialam kryzys- znowu Ala od godziny 2 budziala sie co chwile. Rano juz bylam wielkim klebem nerwow!!! Myslalam, ze wybuchne, a moj maz rano sie obudzil i powiedzial, ze nie moze zniesc tego marudzenia rano bo mu to cala noc odbiera, a ja myslalam, ze go zabije normalnie!!! Takze ranek zacza sie od lez niestety. Pocieszam sie jednak, ze jutro bedzie nowy dzien- leprzy dzien!
Pozdrawiam!

kochana jestem pewna że się dogadacie po prostu potrzebujecie więcej czasu o ile dobrze pamiętam byliście z sobą 10 lat i było dobrze więc teraz też będzie do męża musi tylko dotrzeć że teraz będzie inaczej co nie znaczy że gorzej ........dużo rozmawiajcie aż do ble...i w kółko to samo ale jak trzeba to trzeba 🙂trzymam kciuki i oklask dla otuchy 🙂
co do Evek to też oklask widzę że masz prawdziwą pciapciółkę przytuli i jak trzeba opier..... tak powinno być a nie tylko przytakiwać 😉 szczery przyjaciel to skarb i zawsze będzie przy Tobie 🙂
ucałuj Alusię i powiedż że ciocia mówi że ma być grzeczna 😉 😜 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...