Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
Gerda w co ubierasz małego na Chrzest? Ja jadę do Akpolu po garnitur taki miękki, po 56 zł są, to jeszcze mnie na Niego stać. Robicie jakieś przyjęcie? Ja skromnie w domu, jak pogoda dopisze to grill będzie na tarasie, a jak nie to w domu na elektrycznym zrobię, nie mam kasy na knajpę ;-( Coś mi się dziś ciągle chce spać ;-(

A ja na chrzest mam ubranko, które ma prawie tyle lat co ja :P tylko nie wiem jaki rozmiar i czy w sierpniu jeszcze dobry będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emka nie przepraszaj tylko ciesz się że nie doświadczyłaś tego na własnej skórze. Po prostu mi np. AGATKA nie pozwoli od siebie na chwilę odejść teraz śniadanie mogę zjeść, ale z obiadem czekam aż mąż przyjdzie z pracy to wtedy któreś z nas robi a jemy to różnie, czasami na zmianę, czasem razem. Ja to w ogóle bardzo szybko jeść się przy Agatce nauczyłam a właściwie połykać jedzenie. Niejednokrotnie kończyło się to bólem brzucha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantka, ja daję małemu Bebilon HA (antyalergiczne). Bardzo chętnie je i nie ma żadnych problemów brzuszkowych. Jak dalam kilka razy Bebilon antyrefluksowe, to mały miał zatwardzenie.
Ja daję dziennie dodatkowo (do piersi) około 200-250 ml modyfikowanego mleka (3x lub 4x 60ml). I to już dłuższy czas. Mimo tego, że mały rośnie jak na drożdżach, nie musiałam na razie zwiękaszać dawki. Chyba piersi się dostosowały do większego zapotrzebowania. Dziś mój synek przespał rekordowo 8 godzin (wcześniej rekord to 5 godzin). Musiałam odciągnąć pokarm.
A tak w ogóle to pozdrowionka dla Wszystkich 🙂 Ja mam bardzo słabą organizację i niestety nie bardzo mam kiedy napisać na forum...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dg3003 napisał(a):
Emka nie przepraszaj tylko ciesz się że nie doświadczyłaś tego na własnej skórze. Po prostu mi np. AGATKA nie pozwoli od siebie na chwilę odejść teraz śniadanie mogę zjeść, ale z obiadem czekam aż mąż przyjdzie z pracy to wtedy któreś z nas robi a jemy to różnie, czasami na zmianę, czasem razem. Ja to w ogóle bardzo szybko jeść się przy Agatce nauczyłam a właściwie połykać jedzenie. Niejednokrotnie kończyło się to bólem brzucha.

Ależ oczywiście, że doświadczyłam i doświadczam. Ale jak wiem, że Antoś jest najedzony i ma sucho, a mimo to płacze to po prostu biorę go ze sobą do kuchni, wsadzam w bujaczek i gadam do niego sama robiąc to co mam zrobić. W innym wypadku to faktycznie śniadanie to jadłabym po południu i w piżamie... :P no cóż, może wyrodna matka ze mnie, ale nie wyobrażam sobie jak mały będzie ponad 10 kilo ważył i wymuszał branie na ręce i noszenie na każde zawołanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny podajcie jeszcze raź proszę linki do waszych leżaczków bujaczków. Bo ja ma pożyczony, ale tylko z pozycją siedzącą a chciałabym coś co można używać teraz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nusia wez mi nic o chrzcinach nie mow 😞My musimy zrobic impreze w knajpie,bo meza rodzina by nas chyba wyklela,jakbym cos w domu robila.No i wczoraj dzwonilismy po knajpach,zeby o ceny zapytac i ewentualnie zarezerwowac.No i sie zalamalam.Narazie najtansza opcja-czyli obiad,ciasto i kawa wyszla 120zl 😞 😞A ma byc 19 osob 😞Zostaly nam jeszcze 2 knajpy,ale tam nikt nie odbiera.Zalamac sie mozna,skad oni te ceny biora..A ja wrocilam wlasnie od dentysty.Na szczescie wszystko jest ok i tylko mi osad z kawy usunela
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my sobie pospałyśmy z małą 3 godzinki i czuję się jak nowo narodzona. Zauważyłam, że jak leży sama to robiu sobie w ciągu dnia dwie drzemki po 15 minut, a jak ja zasnę obok to śpi tak długo aż ja wstanę 🙂. Chyba się przestawię i będę sobie robiła takie drzemki w ciągu dnia, bo przy okazji dużo mleczka mi się naprodukuję i się wyśpię 😁. Tuska podaj mi linka to też będę głosowała 🙂. No i wciągnęłam się w pisanie, to działa jak jakiś narkotyk 🙂.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam was 😉
widze ze temat o mleczku i o chrzcie. No więc, dałam Bartusiowi bebilon HA1 , ale po tym to bardzo ulewał i go brzuszek bolał i spróbowałam mu dać bebiko.. Powiem wam , że poszedł na bebiko, ale dostaje tylko wtedy kiedy nie mogę go nakarmić. Wczoraj miałam 39,5 stopni gorączki to dostał bebiko , bo nie miałąm pokarmu.
A co do chrzcin to my już po 😉 zrobiliśmy chrzciny razem z weselem, płaciliśmy za os 100 zł i był w tym obiad, zimna płyta, i ciepła kolacja. a osób 33 , więc nie było źle bo kasa się zwróciła 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny więc w końcu kupiłam NAN pro1 zwykłe... nie było bebilonu... Ogólnie jestem strasznie zdołowana... bo już sama nie wiem co z tym moim mlekiem... nie wiem czy mała się najada... bo slabiej moczy pieluszki i tylko 4 razy kupkę dzisiaj zrobiła a robi więcej...
Pati wszystkiego najlepszego 🙂 🙂 🙂 Dużo szczęścia Wam życzę 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
mnie cały dzien nie było i tyle do nadrobienia!
Witam nowa kolezanke, ja tez sie uzalezniłam od brzuszka, jak nie moge wejsc to sie zastanawiam co ciekawego bede miala do czytania i jakie tematy poruszano!
Dg wszystkiego najlepszego dla Agatki z okazji 2 miesiaca!
No i musiałam w nocy podac małej mleczko, kupiłam jej Nan Pro 1, na poczatku piła niechetnie i miała szeroko otware oczy ze zdziwienia, ze to inny smak mleczka, ale potem wypiła wszystko. No ale chyba pomału poprawia sie u mnie z mlekiem.
Samantka u mnie sie tez tak zaczynało, ze wieczirem piła z dwóch piersi a potem nagle była wojna bo dziecko głodne a ja nie mam mleka. Dlatego mysle że dobrze zrobisz jak sie zaopatrzysz, nawet jak nie bedziesz musiała go uzywac.
Moja mała jak ja zaczynam myslec o jedzeniu to zaczyna płakać, a jka jem to wrzeszczy jak opetana. Masakra jakas, jakby wiedziała że mama ma jesc i ja na chwile zostawic. Albo jem trzymając ja na rekach, albo połykam w mega szybko zeby nie słyszec jak placze. Normalnie wrzodów sie nabawie!
Oj ale sie rozpisałam.
Wybaczcie kochane ale jutro wysle tabelke, dzis nie mam juz siły, a wlasnie moj nerwosolek wstał. (pomyslałam ze skoncze pisac i szybko cos zjem, ha no to zjadłam 😁)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
EdytaS napisał(a):

Samantka u mnie sie tez tak zaczynało, ze wieczirem piła z dwóch piersi a potem nagle była wojna bo dziecko głodne a ja nie mam mleka. Dlatego mysle że dobrze zrobisz jak sie zaopatrzysz, nawet jak nie bedziesz musiała go uzywac.

No to mnie nie pocieszyłaś 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantko u mnie jest podobnie, mala tez moczy mniej pieluch a nawet mam wrazenie ze mocz ma intensywniejszy zapach wiec jest gesty, a nie rozcienczony. Przez kilka dni bede ja dokarmiac raz wieczorem i zobacze co z tego wyniknie.
A jeszcze mnie moja mama zdołowała bo powiedziała mi dzisiaj ze ona ze mna i siostra miała tak ze własnie kolo 2 mca jej zaczal pokarm zanikac a w 3 to juz wogole nie miala i ze u mnie moze byc tak samo załamka!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...