Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Blue Ja się z Tobą zgadzam jak najbardziej. Żaden chłop nie ma prawa tak traktować żony i od niej czegokolwiek wymagać, bo nie najmowałyśmy się na sprzątaczki tylko na żony.Miałam na myśli tylko to, że często w kłótniach gada się bzdury, a potem się tego żałuje i często nawet nie chciało się czegoś powiedzieć, a tak jakoś wyszło. Jak już wspomniałam nie wyobrażam sobie takich cyrków męża, by dostał w łeb i by się na tym skończyło ;-) Ja na mojego dużo krzyczę, bo tak mi lepiej On słucha, patrzy jak na wariatkę,a potem przytula ;-)
Tuska pewnie, że będę głosować ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
A i też myślę, że powinnaś do rodziców jechać i niech sobie mężulek potęskni.

Na kolanach bedzie prosil,zebys wrocila 😁 😁 Niusia ja tez na mojego duzo krzycze.I on tez tak patrzy a potem pyta czy skonczylam i o co mi chodzi 😁 😁 Dobra my sie zbieramy z mala na bilans.Trzymajcie za nas kciuki,zeby wszystko bylo ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Niunia26 napisał(a):
A i też myślę, że powinnaś do rodziców jechać i niech sobie mężulek potęskni.

Na kolanach bedzie prosil,zebys wrocila 😁 😁 Niusia ja tez na mojego duzo krzycze.I on tez tak patrzy a potem pyta czy skonczylam i o co mi chodzi 😁 😁 Dobra my sie zbieramy z mala na bilans.Trzymajcie za nas kciuki,zeby wszystko bylo ok


Trzymam ;-) Będzie spoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia a skad jestes, ze w Lodzi bedziesz? Bo ja niecale 50 km od Lodzi mieszkam :p
Tuska strasznie mi przykro z powodu Twojej sytuacji. Wiem co czujesz, bo swego czasu uslyszalam to samo Od M. Ze wcale nie musimy byc razem, ale on zrobi wszystko, zeby dzieckobylo z nim. Na szxzescie ostatnio nam sie uklada. Po ostatniej dlugiej klotni rozmawialismy sporo i podzielilismy sie obowiazkami w domu, bo non stop ja wszystko robilam i chodzilam zmeczona i wsciekla. Teraz jest lepiej. Zobaczymy jak dlugo.
Mam nadzieje, ze Twoj maz zacznie Cie w koncu sluchac i cos sie zmieni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do podobienstwa, to nasz Antos to caly tatus. Oczy tez chyba bedzie mial brazowe po M, ktory nad tym ubolew, bo marzyl, zeby maly oczy mial duze i niebieskie po mamuni 🙂
Co do wakacji to napewno jedziemy na poludnie do drugiego Dziadka. No i M o morzu tez wspominal. A za rok moze jeziora i zagle? Moze to glupie, ale tez na Woodstock za rok malego chcielibysmy zabrac 🙂 niech sie dziecko uczy :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym z chęcią jechała nad morze i poważnie się nad tym zastanawiam..;-) 2lipca kuzynka A ma ślub w Niemczech, no i na dzień dzsiejszy pojedziemy, bo Alanek super śpi w aucie,no i na spacerku też:-) pojedziemy jak jeszcze będziemy razem,b powoli to ja już mam serdecznie dosyć..wieczne pretensje!:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wakacji to ja w chwili obecnej tego nie widzę, ale może mała się trochę unormuje to chociaż jakiś weekend nad jeziorkiem. Już jak byłam w 3 ms ciąży to szybko załatwialiśmy wyjazd, bo tak czuliśmy że może być ciężko w tym roku. Jeżeli wyjedziemy to na pewno niedaleko, bo wyjazd tylko samochodem wchodzi w grę, a nasz się już rozlatuje. Za rok w wakacje na pewno już łatwiej będzie gdzieś wyjechać, może za granicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuska najpierw sobie wszystko wyjaśnijcie, spójrz na tą wczorajszą waszą kłótnię teraz tak z dystansu. Kto wymienił słowo rozwód?
Wg. Mnie nie powinnaś jechać do rodziców bez wyjaśnień on widocznie nie zdaje sobie sprawy jak ciężko jest zajmować się takim maluchem. Mój mąż też krzywił się jak nie było znowu obiadu, posprzątane-poprasowane przed świętami sam wszystko posprzątał ale nie omieszkał mi tego okazać, ja mu wtedy też powiedziałam, że ja chętnie sobie posprzątam niech tylko małą weźmie. W długi weekend zobaczył sam że ciężko przy małej nawet zjeść coś, kilka razy w nocy wywaliłam go z łóżka zmienić pieluchę i od razu zmienił stanowisko. Ale na Boga z tego powodu nie kłóciliśmy sią no i przy pierwszej lepszej kłótni nie można myśleć o rozwodzie! Do rodziców też od razu nie można uciekać, chyba że czujesz się zmęczona i potrzebujesz wsparcia a tego w domu nie otrzymujesz to możesz mu to powiedzieć,że dlatego jedziesz do rodziców ale nie zaogniajcie rozmowy słowami rozwód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście 🙂 🙂
Co do wakacji to my jedziemy nad morze, bliziutko 100 km od brukseli, a do polski się nie wybieramy bo się boje...
Marta, moja mama pojechala z półrocznym bratem do polski na tydzień i mały przechorował cały wyjazd, lekarze twierdzili, że to zmiana klimatu, jak wracali do brukseli, mały gorączkowal miał odruchy wymiotne i mama myślala, że z autobusu będzie gnała od razu do szpitala i co się okazało... Jak wrócili do domu mama położyła małego do łóżeczka i on normalnie cudownie ozdrowiał... Lekarze powiedzieli, że małe dzieci źle znoszą taką radykalną zmianę otoczenia, klimatu itp... Dlatego ja jadę tylko 100 km od domu, w razie czego godzinka i jesteśmy spowrotem...
Ja w tym roku nie ryzykuję 🙂 Dlatego też zrezygnowaliśmy z wakacji w Marsylii :/ No ale Nika jest najważniejsza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A to moja śmiechotka 🙂
Codziennie tak rano mamę wita 🙂 🙂 Zdjęcie nie wykadrowane, bo cwaniara jak widzi aparat to przestaje się śmiać :P:P Chyba wynagradza mi trudy wstawania nocą 🙂
[URL=http://img838.imageshack.us/i/dsc02653h.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/9233/dsc02653h.jpg[/IMG][/URL]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Głodomorra sie obudziła i jest jedzone 🙂

No my cale wakacje pod Płockiem z konikami na Jedrusiowej
Polanie, na weekend moze nad Drawe na szybki splyw do rodziny, a żagle niestety w tym roku odpuszczamy bo Mały za maly, ale w przyszlym roku na bank, a we wrzesniu moze po gorach polazimy jak Mamy zaopiekuja sie Alkiem.

A podobienstwo, hm... chyba po trochu do kazdego i do nikogo 🙂

Marta jesli chcesz leciec to lepiej po pierwszym roczku, bo niektore dzieci podobno b kiepsko znosza lot, mi powiedzieli ze mozna latac wczesniej ale malymi samolotami, wiec moj maz zachwycony ze zabierze synka na wycieczke nad chmurami ale duze samoloty ze wzgledy na to wyrownywanie sie cisnienia nie wskazane....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, jak radzicie sobie z brzuszkami swoich maluchów. Mój ma ostatnio takie fazy, że już podczas karmienia zaczyna marudzić,a potem pręży się i płacze tak żałośnie, że mam ochotę płakać razem z nim ;(Nie trwa to długo, więc chyba to nie kolka. Wydaje mi się, że ma problem ze zrobieniem kupy, ale to jeszcze raczej nie zaparcie, bo mniejsza lub większa kupka jest praktycznie w każdej pieluszce.
Może problemem jest to połknięte powietrze, ale naprawdę nie mam sposobu na odbicie - noszę go już prawie non stop, niemal od karmienia do karmienia i nic. Po butelce odbiło mu się od razu a po piersi za żadne skarby nie może...Nie wiem już co robić, może stosować jakiś preparat?Jeszcze jak na zlość pediatra jest do 5.05 na urlopie 🤢 Macie w tym temacie jakieś doświadczenia?Może któraś z was sama piła przy karmieniu jakieś herbatki? Bardzo chciałabym mu pomóc.

PS.Myślałam,że najgorszy jest poród, ale teraz to dopiero jest jazda...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tuska dziewczyny dobrze Ci radzą, przeważnie tak bywa, że kiedy coś nas przerasta to padają przykre słowa, pod wpływem emocji i gniewu człowiek traci rozum 😉musicie na spokojnie porozmawiać, wyjaśnić kilka rzeczy, zobaczysz będzie dobrze.

Zazdroszcze wam tych planów na wakacje, bo ja jeszcze nie wiem gdzie pojedziemy, myślałam właśnie, żeby jechać nad morze, ale boję sie, że jak już się uda wyjechać to pogoda się zepsuje, nasz bałtyk jest nieobliczalny 🙂

A u mnie dzisiaj sukces mała przespała rano 3 h, 🤪tylko raz się obudziła, oczywiście musiała spać z mamusią. Za chwilę udajemy się na dłuugi spacerek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
estelle00 napisał(a):
Dziewczyny, jak radzicie sobie z brzuszkami swoich maluchów. Mój ma ostatnio takie fazy, że już podczas karmienia zaczyna marudzić,a potem pręży się i płacze tak żałośnie, że mam ochotę płakać razem z nim ;(Nie trwa to długo, więc chyba to nie kolka. Wydaje mi się, że ma problem ze zrobieniem kupy, ale to jeszcze raczej nie zaparcie, bo mniejsza lub większa kupka jest praktycznie w każdej pieluszce.
Może problemem jest to połknięte powietrze, ale naprawdę nie mam sposobu na odbicie - noszę go już prawie non stop, niemal od karmienia do karmienia i nic. Po butelce odbiło mu się od razu a po piersi za żadne skarby nie może...Nie wiem już co robić, może stosować jakiś preparat?Jeszcze jak na zlość pediatra jest do 5.05 na urlopie 🤢 Macie w tym temacie jakieś doświadczenia?Może któraś z was sama piła przy karmieniu jakieś herbatki? Bardzo chciałabym mu pomóc.

PS.Myślałam,że najgorszy jest poród, ale teraz to dopiero jest jazda...

Estelle być może to są gazy, moja mała miała tak samo... podawałam jej wtedy olejek z nasion kminku, na rozbicie bąbelków i na trawienie... teraz już wszystko wróciło do normy, mala nie ma raczej problemów z brzuszkiem, czasami się pręży, ale po jakimś czasie radzi sobie z kupką... spróbuj podać dziecku espumisan, dziewczyny chwaliły, że pomaga 🙂 Im starsze dziecie tym lepiej radzi sobie z trawieniem, na dzień dzisiejszy u nas, ja jem wszystko, na święta jadłam wiele zakazanych rzeczy, a malutkiej nic nie było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny jeszcze do tego wszystkiego pokarm mi zanika;/ mały ryczał i ryczał, w sumie to ryczy i nie wiedziałam dlaczego, dawałam mu cyca i po jakimś czasie zasypiał..coś mnie podkusiło i wzięłam laktator i ściągnęłam zaledwie 100ml z dwóch cyców ;/ a zawsze dobijałam do 300ml z oby dwóch, wcześniej z jednego miałam więcej niż 100ml ;/ dzisiaj idę do lekarza i chyba nic nie zostało jak całkowite wstrzymanie pokarmu niestety.. mojemu małemu chyba dane jeść mleko modyfikowane, bo od początku są jakieś probemy z moim pokarmem.. jeszcze to, kurna dzisiaj będzie kolejny dzień przeryczany chyba! ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamandra ja bardzo czesto latam i za kazdym razem widze takie maluszki. Jest dla nich takie specjalne rozkladane lozeczko i z reguly dzieci spia cala podroz. Poza tym musze zalatwic pewne formalnosci z nia zwiazane, wiec musimy leciec razem.
Dziewczyny trzymajcie kciuki idziemy do oprotedy dzisiaj na USG biderek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantka a u mnie właśnie espumisan się nie sprawdził, dopiero właśnie biogaia, świetnie ją toleruje, ale to już zależy od maluszka

Marta a do jakiego ortopedy idziesz? ja właśnie próbuje znaleźć jakiś wolny termin ale zapisy są dopiero na czerwiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ammi ja ide prywatnie do Mediconept tam jest ortopeda. A czekalam tydzien..On przyjmuje tylko w srody i piatki.
Mai tez nie pomagalo nic oprocz Sab Simplex i Lefax. Tez sobie na swieta poszalalam z potrwami zakazanymi i nic jej nie bylo. Nie chce zapeszac (bo zawsze jak cos napisze to pozniej jest inaczej) ale Maja spi od 2 tygodni cala noc..od 21- 6 takze moze juz sie przestawila... I od wczoraj spi w dzien...A ostatnio w dzien nie spala w ogole, chyba ze na spacerku..Mysle, ze moja corcia juz powoli przestaje plakac i z dnia na dzien bedzie coraz lepiej...
Wlasnie sie obudzila :/ Ale i tak spala 2 godziny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...