Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Witam, J dziś o 4 poszłam spać. Teściowa z mężem do 2 sprzątali, bo M do 23 robił remont w spiżarce i syf był straszny. A mieszkano teraz lśni. Jeszcze jak pojadę rodzić to teściowa ogarnie wszystko na powitanie Pawełka. Ja im odrobinkę pomagałam i teraz nie mogę się ruszyć tak mnie wszystko boli ;-( Później oni sobie siedzieli i pili miód, a Ja soczek jabłkowy o 3 skończyli , a do4 męczyłam się z bólem i zaśnięciem ;-( Myślałam, że ruch dobrze mi zrobi, ale się pomyliłam ;-( Dziś grzecznie leżę i nie wstaję. Miłej niedzieli.

Emka jestem najlepsza i w kulki i fast flood ;-)

Czesc dziewczynku,witam niedzielnie 🙂 jakas taka przybita jestem dzisiaj...mała mnie o 8 rano obudzila poranna gimnastyka poza tym budze sie w nocy co 2 godziny i zmieniam bok...I w ten sposob mam weekend kiedy moge sie wyspaci a nie moge...
Byłam wczoraj u gin, i w porządku mała rośnie - ma teraz 1500g -+ 220g cokolwiek to znaczy. i jestem w 30 tygodniu czyli ciąza jest młodsza niż mi to na 1 usg angielska słuzba zdrowia oznaczyła. zreszta 30 tydz. to blizej moich obliczeń poza tym juz sie z tymi tygodniami pogubiłam, jedno wiem - porod koniec marca wiec wy juz pewnie w większosci rozpakowane będziecie a ja bee czekała i czytła od was co mnie czeka.
Najważniejsze ze mała się rozwija - tylko tyle chciałam wiedziec.
Dzisiaj po południu mamy gosci (robie gofry z bita smietana, lodami i owocami) więc pewnie zajrze wieczorkiem.
miłej niedzieli!

Kaczuszka, Ja chcę Twoje gofry!!!!!!!!!!!!!!!! Ale mi teraz narobiłaś ;-( A mi nie wolno ;-(

Ja sobie ostatnio gorfrownice kupilam i robilam gofry, ale przepis z internetu, ktory wzielam nie byl najlepszy, bo malo slodkie byly. Kaczuszka daj przepis jak Ci wyjda dobre 🙂

Witam ponownie marcóweczki, tu widzę tez spokojniej niż zwykle, czyżbyśmy się powoli wykruszały, oby nie bo troszkę chyba za wcześnie.

Ja miałam wczoraj super dzień, zero prawie dolegliwości w porównaniu z poprzednimi dniami i tygodniem, czułam się jak młody bóg, nawet z chęcią pobaraszkowałam trochę z mężem, bo przez to okropne samopoczucie ostatnio mimo chęci byłam zupełnie nietykalna, i wszystko powodowało skurcze.

W dodatku psychicznie mi lepiej, pogodziłam się faktem że muszę leżeć i brać leki, uzupełniłam już wszystkie ostatnie braki, zostały jeszcze tylko półki do łazienki i zamrażarka, nowa szafa już stoi druga w drodze, zakupy wszystkie skończone i czekam sobie i w spokoju pracuje w domku.

Może lepiej racuchy zrób, mam przepis babciny, i całkiem łatwy, sama będę też robić bo mąż ma imieniny i jego dzień dziś jest :P

RACUCHY z Jędrusiowej Polany - przepis Pani Leonardy

6 dag drożdże
6 dag cukru
3/4 l mleka
sól
1 kg mąki
4 jaja
olej
cukier puder

Rozmieszać paczkę drożdży z cukrem plus szczypta soli z mlekiem. Dodać 1 kg mąki i 4 jaja dobrze wymieszać, pozostawić do wyrośnięcia na około 1/2 godz. Rozgrzać na patelni niewielką ilość oleju, nakładać łyżką /maczaną w tłuszczu/ małe racuszki, smażyć z dwóch stron na złoty kolor, posypać cukrem pudrem, smacznego!

Wstawiłam zdjęcie łóżeczka ;-)

NIunia chciałam dac ci oklask za łóżeczko ale nie moge 😞 i bardzo ładny pokój , z wielkim oknem, uwielbiam takie jasne pokoje.
I przepraszam ze ci smaka arobiłam goframi...jeszcze troszke i tez bedziesz jadła.
Maja ja tez bede probowała przepis z neta, tez otatnio kupilismy gofrownicw. jak wyjdą fajne to na pewno podam przepis.
Salamandra, przepis na racuchy wygląda pychowo, zapisałam i na ppewnoskorzystam!

No i ja witam sie z wami serdecznie.
Niusia sliczniutkie lozeczko i ten pokoik.Po prostu super.Ja dzis z rana bylam z moim po materac do lozeczka i teraz juz w koncu wszystko jest gotowe na przybycie malutkiej 😁 Tyle,ze mnie wczoraj katar i psikanie zlapalo i leze teraz w lozku wypijajac hektolitry wody z cytryna i mleka z miodem i czosnkiem...I do tego dalej mam te cholerne skurcze.Wczoraj wieczoerem byly dosc dlugie i regularne i juz zaczelam sie matrwic,ale po godzinie znowu zelzaly
Kaczuszka niech zyje ang sluzba zdrowia.Skads to znam.U mnie ciaza jest starsza o 16 dni.Mialam juz w sumie 5 usg z czego na 4 wychodzila mi data na 07.03I to by sie zgadzalo,bo przeciez staralismy sie o mala i wszystko w kalendarzyku notowalam.I tylko raz jakiemus idiocie,ktory sie nie postaral i malej porzadnie nie zmierzyl na data scaning wyszlo 23.03 i oni sie tylko tej daty trzymaja.Tyle,ze w moim przypadku wazne jest,zebym miala wlasciwa date,bo w 37 tyg mam miec ta cesarke..A 37 tydz wypadnie dokladnie za 2 tyg tyle ze nie wg nich..Bo wg nich mam miec cesarke 03.03.Ech jak znam zycie,to sama do tego czasu urodze 😁 Tyle,ze o mala sie martwie,zeby to na nia jakos nie wplynelo.Dobrze,ze caly czas mam te kontrole w szpitalu,to troche spokojniejsza jestem
Kurde,ale sie rozpisalam 😉

A liczysz od ostatniego okresu? Czyli od ostatniego okresu to powinien być książkowo 7 marca?

Oklaski już działają, właśnie na Was wypróbowałam, modernizują forum i są zakłócenia.

Niom od ostatniej miesiaczki wypada 07.03.A ze okres mialam zawsze regularnie co 28 dni i ostatni dostalam 30.05 to nie wiem skad im wyszla inna data.Z reszta pani doktor twierdzila,ze napewno sie pomylilam i okres mialam ok 15.06.Szkoda tylko,ze ja mam wszystko w kalendarzyku pozapisywane..Szkoda slow na ang sluzbe zdrowia 😉

Hehe pani doktor lepiej wie kiedy miałaś okres... niezłe jaja :P

eMKa83 napisał(a):

Hehe pani doktor lepiej wie kiedy miałaś okres... niezłe jaja :P

Angielski lekarz wszystko zawsze wie lepiej 😜

Ja miałam ostatni okres 11 czerwca, a termin wg kalendarzyka wypada mi na 18 marzec i tego sie mój doktor na szczęście trzyma, choc ostatnio stwierdził że Aleks jest o tydzien większy 🙂
Faktycznie jakoś Ci pokręcili to wyliczenie.
Prawda, angielska służba zdrowia różni się od naszej, czasem lepiej czasem gorzej, najgorsze dla mnie że oni na wszystko stosują tylko paracetamol!

u mnie ostatni okres 2 czerwca, data na 9 marca. Według USG też się pokrywa, no poza obwodem brzuszka... szczupaczek będzie po Tatusiu :P z długimi nóżkami 🙂)) oj będzie panny rwał 😁D hihi

Witajcie brzuchatki 🙂
Oj gofry 😞
Ja wczoraj robiłam pyzy z kiełbaską i boczkiem więc dziś był tłusty obiadek...ale takiego goferka bym przegryzła 😜
Kaczuszka cieszę się że malutka się rozwija i jest wszystko dobrze...skoro poród pod koniec marca to ma jeszcze dużo czasu żeby rosnąć 🙂
A mnie przeraża to jak patrzę który tydzień mi się dziś wyświetla 🤪Strasznie się boję że jeszcze wszystko w proszku 😞Już pokój mam pomalowany i wysprzątany ale jeszcze mąż z moim tatą będą robić meble.Taką zabudowę na jednej ze stron pokoju...
Jeszcze muszę dokupić trochę rzeczy...mam nadzieję że ze wszystkim zdążymy 🤢
Niunieczko piękny pokoik daję oklask 😘Obiecany daję też Samantce(wczoraj zapomniałam)
Niunia jak możesz dać namiarki na tą karuzelę nad łóżeczkiem to będę wdzięczna 🙂
Nie widać jej za dobrze na zdjęciu ale ma takie fajne kolorki...
Ja też jak miałam ten remont przez tydzień to miałam niby nic nie robić i w sumie zbyt wiele nie robiłam ale tym samym takiem dreptaniem byłam zmęczona...pozatym mam taki charakter że głupio mi jak ktoś coś za mnie robi 🤨-ale Ty leż już i się nie ruszaj...
O co chodzi Edytko z tą listą?O to zebyśmy mogły się odezwać jak urodzimy...?To gdzie ja mam podać te swoje namiary ☺️
Mam prośbę do Maji...chyba dawała mi taką stronkę gdzie mogłabym zamieścić brzuszek a teraz przez ten remont gdzieś mi to uciekło i nie mogę tego znależć na forum...więc proszę o link ☺️
Was też już tak boli jak się dzidzie rozpychają?
M corazon strasznie mi przykro że masz mało pokarmu...pewnie ten Twój by był bardziej odżywczy dla malutkiej...hmm 🤢nie znam się na tym ale są różne metody na pobudzenie pokarmu...może próbuj wszystkiego...wiem też że są specjalne poradnie laktacyjne i osoby które prywatnie udzielają takich porad jak rozwiązywać problemy z karmieniem i brakiem pokarmu...chciałabym Ci pomóc ale niestety sama jeszcze nie zbyt wiele wiem na ten temat...
Życzę miłego wieczorka 😘

Monisia pocieszę Cię że ang służba zdrowia na pewno nie przebije polskiej 😁 🙃 🤢

Oktawia tutaj masz link http://imageshack.us/
Niunia sliczny pokoik 🙂

No właśnie nie wiem o co chodzi jak mówicie że dzidzia się rozpycha albo tak kopie że aż boli, ja odczuwam, czasami troszkę to nieprzyjemne jak jestem po jedzeniu dużym, ale bez bólu...

Dzięki ;-) Oktawia niestety nie mam linka na karuzelę, bo dostałam ją po innym dzidziusiu i nie mam kontaktu z tą osobą ;-( Ale jest ładna, to są różne rybki i gwiazdka ;-) Mnie boli jak mały się rozpycha, ale tylko jak w żebra wchodzi i jak leżę na boku i on akurat akrobacje robi ;-)

Aha to zielone na łóżku to jest ta mata edukacyjna z Allegro za 80zł ;-) Na prawdę jest fajna.

Oktawia chodzi o to że stworzyłam specjalnego maila na którego kto chce może przesłać swoj mail i numer telefonu żeby w razie czego miec kontakt z dziewczynami jak zaczniemy sie wypakowywac, a pozniej zrobimy taka tabelke z naszymi loginami imionami datami porodu imionami dzieci itp. Jak już wszystkie chetne przyślaswoje dane to do każdej wyśle taką listę!
Jeśli masz ochote do Nas dołączyć to tu masz ten adres email [email protected]