Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kateee6 napisał(a):
weszlam na chwilke bo Patryk spi najedzony wiec to bylo tak... 🙂 wstalam z sboty na niedziele w nocy do Wc i zle sie czulam brzuch mnie bolal i krecilo mi sie w glowie no ale pomyslalam ze to nic takiego i sie polozylam. w niedziele wstalam o 8 rano z bolem podbrusza.zaczely sie skurzcze 10 min pozniej 8 min i w pewnym momencie zobaczylam na wkladke i okazalo sie ze wypadl mi czop z krwia.skurzcze zaczely byc coraz bolesne.pojechaalm na IP okazalo sie ze mam rozwarcie na 3 palce dali mnie na porodowke zrobili lewatywe i cwiczenia na pilce kucanie skakanie i tak po 2.30 godzinach juz mialam rozwarcie na 5 palcow i sie zaczelo.wody mi odeszly przy przedostatnim skurczem ostatnie parcie i synek juz wyszedl.Bol jest niesamowity ale jak trzeba to trzeba.noi pozniej dostalam tzw glupiego Jasia bo musieli mnie szyc bo mialam nadcinane krocze 3 razy.obudzilam sie i mialam synka przy soebie.wazyl 3400kg 55 cm dlugosci dostal punktow 10.Wiec mamusie zycze Wam powodzenia i trzymam kciuki 🙂


Kateee, a czy miałaś w sobotę w ciągu dnie jakieś objawy przepowiadające poród?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Katee gratuluje slicznego synusia 🙂Widzialam na nk, ze tez ma takie wloski jak moja Maja. Swietnie, ze mialas krotki porod i nie musialas sie meczyc. Zycze Tobie spokojnej pierwszej nocki w domu.

Aniulek ja nie werandowalam Mai przy oknie. Poprostu dzisiaj byla ladna pogoda i zdecydowalam, ze wyjde.Moja ciotka, ktora ma czworke dzieci tez nie werandowala i nic sie nie dzialo. Poza tym polozna powiedziala, ze nie trzeba tego robic..Ale kazdy ma swoje zdanie na ten temat.
Spacerek nam sie udal, bylysmy godzinke i Maja spala caly czas. Dopiero zauwazylam jakie nierowne chodniki sa w Polsce!!! Pelno wertepow i wysokie krawezniki itd...wczesniej na to nie zwrocilam uwagi.

Niunia przynajmniej wiesz, ze najdalej w poniedzialek zobaczysz Pawelka. Jak dostalas skierowanie do szpitala to beda pewnie wywolywac. Ale nie ma sie co bac 🙂 A komentarzami ludzi sie nie przejmuj, olej te gadki i mysl o tym pierwszym spotkaniu z waszym synkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia26 napisał(a):
Aha i jeszcze się boję, że będą mi poród wywoływać, a tego nie chcę.

Nie boj sie,zdam ci relacje z mojego 😁 😁 Niusia kochana przykro mi,ze wszystko ci sie tak kumuluje.Zobaczysz,maz naprawi ta elektryke i Pawelek urodzi sie przed poniedzialkiem.A tacie powiedz,ze niech sie odczepi,bo to nie twoja wina.A jesli chodzi o ludzi,to mnie tez to wkurza,bo telefon mi sie nie zamyka
Katee gratuluje szybkiego porodu.Tylko pozazroscic.Ja nie wiem,ale rodza nam te,co nie mialy zadnych objawow przepowiadajacych.To ktorej jeszcze nic nie dolega?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kateee GRATULUJE ZDROWEGO SYNECZKA :*
Mam nadzieje, że rozpocznie sie rozpakowywanie 😉
Niunia nie przejmuj sie ludzmi do okoła!!! Przeciez to nie Twoja wina, że tak włąsnie przechodzisz ciąże....
Mnie tez strasznie draznia smsy i telefony, no juz???????? A jaki ja do cholery mam wpływ na kiedy Maluszek wyjdzie z brzusia...
Ja mam lekkiego stresika, bo Moja mama przylatuje 8 marca, musi po nia ktos pojechać... A jak zaczne własnie tego dnia rodzić?? To co ja zrobie??? Moj ma być ze mna, znajomi ktorzy znaja moja mame pracuja tego dnia ... Ja lubie miec wszystko wczesniej zaplanowane, porobione, przygotowane a w takiej sytuacji to nic nie da sie przewidziec... Miałam nadzieje, że Dawidek sie urodzi przed terminem, a tu jutro data 0 i żadnych oznak ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ojej Niunia to faktycznie wszystko na raz.. Ale spokojnie, będzie dobrze, są to problemy do rozwiązania 🙂 Ty do poniedziałku urodzisz zobaczysz.. a jak nawet nie to jeszcze dzieli cię kilka dni od zobaczenia synka, a ja??? Termin dopiero na 13-go, a i to wątpię, że urodzę do tej pory... No ale się już z tym pogodziłam i staram się cieszyć ostatnimi tygodniami... bo później będzie obowiązek, a teraz korzystam póki co 🙂
I uwierz, też czuję sie potwornie... do kibla to jak stara babcia idę, z boku na bok ledwo się przewracam i mnie biodra i krocze masakrycznie bolą... a i piersi.. też nie do dotknięcia, skurcze w pachwinach i drętwienie nóg... W domu ogólnie pierdzielnik, ale nie dam rady sama posprzątać wszystkiego... i do tego całymi dniami jestem sama jak palec (A. wychodzi o 7:00 i wraca o 19:00)... Ale H*J tam 😜 Haha jakoś to będzie 😁 Mam nadzieję, że moja "tragedia" Ci poprawiła humor :P:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia ja mam podobnie jak Ty! Nawet wyłączyłam telefon bo juz miałam dość tych pytań "no kiedy wreszcie", a jak wychodze z klatki to ciągle sąsiedzi mowia "jeszcze sie sasiadko nie posypałaś" az mnie cos trafia. Jutro termin a tu dupa blada, jestem tak zła że dziś przwie całydzien przespałam. Co z tego że mnie skurcze łapia i to silne jak nie wpływa to na szyjke!
Już mnie tak wszystko wnerwia że mąż to mowi zebym sie na nim nie wyżywała bo on nic nie winny, a mnie hormony ponoszą! I jeszcze to cholerne zwolnienie! Dobra dość tych gorzkich zali!
A z tego co mi wiadomo to wywołują poród podając leki w kroplówce, choc może w każdym szpiatalu inaczej, i czekają na reakcje ze strony organizmu!
Musimy wszystkie byc dzielne, tyle przeszłyśmy to ta koncówke jakoś przezyjemy i sie doczekamy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na poprawienie humorków włączcie sobie 50 pierwszych randek na Polsacie, fajna komedia romantyczna 🙂 🙂 I głowa do góry dziewczyny 🙂 EdytaS ma racje, tyle przeszłyśmy to wytrzymamy jeszcze troszkę... Dobra wiadomość: W tym miesiącu na pewno urodzimy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak tak racja wiecznie nie mozna byc w ciazy 🙂 Ja, jesli nie urodze wczesniej sama, bede miala 13 wywoływane, 10 dni po terminie... Jutro spotkanie z połozna moze cos ciekawego mi powie np jakie mam cisnienie 😉 bo wiecej i tak nie mowia tutaj 🙂
Edytko wspołczuje ze tak sie meczysz 😞 Nie wiem czemu Ci nie pomoga w takiej sytuacji, juz sie tyle meczysz z tymi skurczami.... i Twoje humorki jak dla mnie sa zrozumiałe ... Głowa do Góry Kochana !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niusia ja ci moge powiedziec jak moj bedzie wygladal.Mam jutro na 19 przyjechac i dostane pierwsz porcje zelu-prostanladyn,podlacz mnie do ktg i nie bede mogla przez godzine wstawac,nawet siusiu,zeby sie zel dostal.On jest na skrocenie szyjki macicy i ewentualne usuniecie czopa jesli ktos ma.Po ok 6-8 godz przyjda sprawdzic,czy sa jekies postepy,jesli nie,to dostane 2 porcje zelu,znowu ktg i potem jakis srodek na sen.Jesli mnie w nocy nic nie wezmie,to przyjdzie lekarz,obejrzy jak to wyglada i pewnie zadecyduje,ze trzeba mi przebic wody plodowe.No i wtedy bedziemy czekac,az bedzie rozwarcie na ok 4-5 palcow.Jesli nie bedzie postepu przez 3 godziny,to mnie przeniosa na porodowke i dopiero wtedy dostane kroplowke z oksytocyna i jechane.A jesli nie urodze,przez3 godz od tego momentu,to bedzie cesarka robiona.A najgorsze dla mnie jest to,ze meza jutro o 21 wyprosza i jesli mnie nic w nocy nie ruszy,to dopiero nastepnego dnia o 9 rano bedzie mogl przyjsc,bo ja bede lezala na oddziale ciazy wysokiego ryzyka.Ale w Polsce to podobno inaczej wyglada.Ja ci powiem,ze jak o tym uslyszalam,to tez sie strasznie balam,bo podobno bardziej boli.A teraz to sie ciesze,bo wiem kiedy mala z nami bedzie,moge sie spokojnie wyszykowac,wykapac i nastawic na to .A tu masz fajny artykul: http://www.piwencjusz.republika.pl/prace/praca_gin1/praca_gin1.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Neli nieprawda,ze tylko cisnienie.Zapomnialas o pewnej rownie waznej kwestii.Polozna jeszcze ci zmierzy centymetrem...wielkosc twojej macicy 😁 😁 Normalnie smiech na sali:P A tak powaznie,to tu jesli nie urodzisz w terminie to daja ci skierowanie na masaz szyjki macicy w 41 tygodniu i jesli to nie pomoze,to dopiero wtedy w 42 tyg wywoluja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Samantka, żadnej tragedia nie poprawia mi humoru ;-( Mam już prąd, wiec chociaż coś do przodu, ale się miś namęczył, a to była na prawdę groźna awaria. Na razie jest jako tako zrobione, musi jeszcze coś tam zrobić i sufit od nowa położyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do mnie jescze to chyba nie dociera tak naprawde.Niusia nie boj sie,przy porodzie napewno bedziesz mogla miec meza.Moj nie bedzie mogl byc ze mna tylko na tym pierwszym oddziale,bo przez ta cholestaze poloza mnie na czyms podobnym do patologii ciazy.Ale jak juz zacznie sie cala akcja i mnie na porodowke przeniosa,to maz juz bedzie ze mna.Tylko boje sie,ze przez cala noc nic sie nie zacznie i spedze 12godzin sama na oddziale na ktorym nawet tel komorkowych nie mozna uzywac 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MonisiaD napisał(a):
Do mnie jescze to chyba nie dociera tak naprawde.Niusia nie boj sie,przy porodzie napewno bedziesz mogla miec meza.Moj nie bedzie mogl byc ze mna tylko na tym pierwszym oddziale,bo przez ta cholestaze poloza mnie na czyms podobnym do patologii ciazy.Ale jak juz zacznie sie cala akcja i mnie na porodowke przeniosa,to maz juz bedzie ze mna.Tylko boje sie,ze przez cala noc nic sie nie zacznie i spedze 12godzin sama na oddziale na ktorym nawet tel komorkowych nie mozna uzywac 😞

Biedna jesteś (przytul)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...