Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Aniulek, mi też mówili, żeby podawała łyżeczką, albo kubeczkiem mleko, ale mnie zaczęlo to wkurzać, podczas gdy leczyłam brodawki... więc ściągałam pokarm i przez 4-5 dni dawałam tylko butlę, a mała ciąga cyca do dziś... Czasami dawałam jej herbatkę z kopru z butelki, smocze śsie, a i w kapturkach też inaczej musiała ssać niż bez, a i tak jej to nie przeszkadzalo. Nie zauważyłam jakiejś niechęci z jej strony. Nie każde dziecko musi tak mieć, bo wiadomo z butli lepiej leci, ale jedna przy maminej piersi dziecko się czuje lepiej...
Kasjalena, przeczytałam, że można nasionka z kminku zaparzyć na słomkowy kolor i podawać dziecku, niby też pomagają.

No ja swojej dawałam w butelce avent, mi też położna polecala tomme tippee, ale ja nie zamierzałam karmić butelką ciągle więc mi się nie opłacalo kupować nowych butelek. A i ze smoczkiem avent się nie oduczyła 🙂

Idę dać cyca mojej pijawce, bo już powietrze łyka ssąc smoczek 🤪, chyba nie wie, że trzeba zapłakać i zasugerować mamie, że chce jeść... Mama sama musi zauważyć.. hehe

Samantka, Kasjalena. Dzieki za info. Chyba bedę musiała jednak kupić butelkę bo mały chce jeść coraz więcej i pewnie będę musiała zwiekszyć dawkę mleka modyf. Podawanie 150 ml/ dzień przez strzykawkę jest irytujące. A co dopiero większa ilość 🤢
Kurcze, zasnął na całe 3 min. i znów się budzi. Pewnie dopiero na spacerku uśnie...

No ja kubeczkiem karmiłam ja mała miała 3 dni to wypijała 30 ml, a później w domu ok 50-60 ml.. a właśnie jak dziecko pije więcej to może irytować, nie dziwie ci się i rozumiem...

samantka napisał(a):

dg3003 napisał(a):

no to masz super Samantka jutro jak pójdę do gina to wstąpię do sklepu gdzie sprzedają specyfiki polecane na laktacje przez kobietę od laktacji. Herbatka;Bociek albo Bocianek i jakies leki hemopatyczne.

No warto spróbować wszystkiego... Ja na szczeście nie mialam problemu z brakiem mleka i go nie mam (odpukać), ale kawę zbożową z mlekiem piję codziennie... No i piję bardzo dużo wody... Przy samym karmieniu z pół litra albo i więcej, a karmię średnio co 3 godz, no i między karmieniami też piję...trzeba dużo pić, bo bez tego mleczka nie będzie...

ja mam ten sam sposób na utrzymanie sprawnej laktacji ...kawa zbozowa caro z mleczkiem i 2l wody żywiec dziennie...wszytko sie juz super unormowało a i dzidzia szczęśliwa...co do butelek to ja używałam avent przy pierwszym dziecku teraz jeszcze nie mialam powodu ani okazji aby cokolwiek podawać córeczce z butelki ...poczekamy zobaczymy co będzie jak taka ewentualność będzie konieczna ...miejmy nadzieje że załapie jak pić z buteleczki i nie bedzie wielkiego buntu 😁

No ja wypijam ok 4 litrów dziennie, 2 litry piłam w ciąży i przed, teraz jakoś więcej potrzebuję, bo ciągle pić się chce, a jak karmię to niesamowicie... Rachunki za wodę u mnie wzrosną:P:P
Tuśka współczuję takiej nocy... moja też dopiero o 1h30 zasnęła i dopiero ja się wtedy położyłam..

Tuśka, ale jak mały będzie ci sam wyciągał brodawki, bez twojej pomocy to nie dobrze... złap palcami otoczkę i wsadz do buzi, wtedy nie powinien cie poranic... ja juz na szczescie zapomnialam o tym, a powiem, ze myslalam ze bede dlugo sie meczyc, bo mi to krew leciala mocno i pękały i martwa skóra odpadała, wielkości małego paznokcia... normalnie coś strasznego, gdybym nie miała wsparcia, to bym karmiła dzisiaj butlą i mlekiem modyfikowanym, bo każde karmienie wierzgałam nogami z bólu i wyłam... A teraz to coś pięknego i komfortowego, nie muszę butli ze sobą nosić jak gdzieś wychodzę 🙂 🙂
Tuśka a masz może muszle laktacyjne? mi bardzo pomogły, bo nosiłam te z otworami na codzień i sutki miały stały dostęp do powietrza i szybciutko się goiły bo jednak wkładki laktacyjne się przylepiają do brodawki :/

Samantka zobaczylam Twoje komentarze teraz... 🙂 Jakos zlapalam taki moment, ze nie plakala...Musze korzystac z kazdej chwili, bo mam bardzo malutko zdjec. Nie to co Twoja modeleczka...usmiechy do kamery i ladnie pozuje 🙂

Maja_P napisał(a):

Samantka zobaczylam Twoje komentarze teraz... 🙂 Jakos zlapalam taki moment, ze nie plakala...Musze korzystac z kazdej chwili, bo mam bardzo malutko zdjec. Nie to co Twoja modeleczka...usmiechy do kamery i ladnie pozuje 🙂

Jeszcze napstrykasz zdjęć, Marta jeśli nie znalazłaś olejku z nasion kminku, to zaparz ziarenka kminku i podawaj, już wcześniej o tym pisałam, wiele kobiet na forach chwalą sobie kminek i żałują, że przy poprzednich dzieciach nie znały jego zastosowania, bo by się tak nie męczyły... może Maji pomoże...
Ja to nawet robiłam swojej jak płakała... heh.. czasami fajnie się denerwuje bez powodu... płacze coś ze sobą rozmawiamy z A, a ona słuchać zaczyna, my przestajemy to ona znowu płacze.. hehe, artystka. A te zdjęcia na aguagu to nic... na kompie mam duużo więcej :P

To wrzucaj wiecej!!

Czesc dziewczyny.Tak wlasnie was czytam i troche mi lepiej,bo myslalam,ze tylko mojej corce cos sie odmienilo i juz drugi wieczor z rzedu daje czadu i od 18do 23 tylko raczki u mamusi..Edi,kasjalena i caplocc milo was widziec.Kasjalena ja dawalam malej espumisan od 3 tyg i nic jej nie bylo,z reszta tuska tez 😉A wlasnie tuska gratuluje pierwszego razu hihi
Neli bylam wczoraj zalozyc ta spirale i to chyba jedyna okazja,zeby cie w tym kraju zbadali 😉Na szczescie wszystko jest ok po porodzie 😁 Moze poszukaj u siebie takiej poradni,bo jak tam pojdziesz to cie zbadaja.U nas to jest walk in,wiec nawet spotkania nie musisz umawiac

Maja_P napisał(a):

To wrzucaj wiecej!!

Z czasem powrzucam, bo jak zacznę wrzucać ta wszystko na raz to nikomu się nie będzie chciało tylu zdjęć oglądać:P:P A i czas muszę znaleźć, bo na brzuszek to tak zaglądam w biegu... coś tam robię i zajrzę, jak ktoś jest to napiszę itd... 🙂

tuska8 napisał(a):

nie mam muszli, a otoczkę chwytam i daje mu do buzi, ale on i tak nie za dobrze łapie tą pierś, bo z prawą nie ma problemu..ja się zastanawiam czy nie zrezygnować z karmienia piersią, bo strasznie grudki mi się robią.. 😞

Nie rezygnuj, grudki grudkami, ale jeśli masz mleko, to będzie one lepsze niż modyfikowane... A grudki wyciskaj, ściągaj i masuj piersi, albo ciepłe oklady rób, u mnie po takich okładach same się zmniejszaly... W końcu C się ureguluje wszystko... Ja już nie muszę ściągać mleka, mam go w sam raz, ale też przechodziłam to wszystko... u mnie na prawdę było źle... rozmawiałam z mamą jak miałam popękane brodawki i przez telefon gadała, że wszystie to przechodzmy, że dam rade a ja płakałam do słuchawki, tylko, że jak przyszła do mnie i zobaczyła jak moje brodawki wyglądały to aż się skrzywiła i powiedziała" No jednak ja to aż tak nie miałam" no i zrozumiala czemu chciałam zrezygnowac, ale polozna ktora do mnie przychodziła też pomogła, bo i pozycje kazała zmieniać itp... Asiu będzie dobrze, nie poddawaj się, nie warto 🙂 A Alanek więcej skorzysta, jak będziesz go karmić 🙂

Dla takich usmiechow warto zyc!!!

No ja wczoraj śniadanie w południe jadłam 🙂 Dzisiaj udało się zjeść o 8h00 🙂 A obiad to robię 2 x dłużej niż normalnie i też się zawsze opóźnia, wczoraj był gotowy o 19h00 ale ja zjadłam przed 22h00 :/

Grubasek z Julci 🙂 hihi Oklask

tuska8 napisał(a):

no ja wiem, że lepiej karmić swoim niż modyfikowanym ale zobaczymy.. czy wy tez nie macie czasu aby coś zjeść? ja dopiero teraz zjadłam śniadanie, którym był serek homogenizowany.. 😞

No to witam w klubie.Ja polknelam twarozek z ananasem.Cos sie mojej pannie ostatnio pogarsza