Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Tuśka to nic, że szczepienia są tak późno, u mnie w Belgii też pierwsze są dopiero w wieku 2 miesięcy 🙂 Ale my szczepimy od razu 6w1 pneumo i rota.

Gerda Ty jestes na diecie "antykolkowej" czy jadasz raczej wszystko co zdrowe?

ja dzis się odważyłam na lisc salaty z ogródka, troche koperku i plasterek sera żóltego 🙂

A jutro zjem botwinkę 🙂

Marta ja mam to samo wrażenie, że im bliżej 3 m-ca tym większe ADHD u małej 😉 a dzisiaj to już w ogóle jej się pomieszało, wstała sobie o 4:30 i zachciało jej się bawić, a w dzień krótkie drzemki, tylko wieczory są spokojne, bo już po 18 zasypia, eh a było już tak pięknie... mam nadzieje, że wkrótce to się jakoś unormuje, bo powoli zaczyna brakować mi sił...
Gerda ale przystojniaczek z tego twojego synka 🙂
tuska właśnie oddałam głosik, postaram się codziennie, bo wcześniej nie wiedziałam ☺️

No i głodomor już się obudził!!!

tuska8 napisał(a):

no ale lekarze i pielęgniarki uważają, że 2miesiąc jest od 13kwietnia do 11maja(w moim prypadku), że 13maja zaczyna już 3 miesiąc..

ja mam szczepienie 12 maja a nie 11 tak jak się urodziła 🙂

Hej mamuśki i dzidziusie 🙂
Jak karmiłam piersią na samym początku to znalazłam taką listę i troszkę sobie podpatrywałam co jeść...NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Ale ja to myślę że nie powinno się popadać w paranoję bo jeśli dieta nie będzie urozmaicona to to też nie będzie dobre dla dziecka...Tak jak Samantka co zjada słodycze i tak jak Dg powidła...mi się wydaje że to trzeba dostosować do własnego dziecka jeśli nic mu nie jest to niema co sobie odmawiać jednej bułki z powidłami 🙂-Może Martuniu zjedz sobie na początek pół bułeczki i jak nic nie będzie Majeczce to następnym razem zjesz sobie więcej 🙂-i w czym kąpiesz malutką?Nadal w tym Oilatum?Gerda śliczny ten Twój synek-to dobrze że wkleiło się duże zdjęcie-ciocie sobie go dokładnie obejrzały 😉A Emcia Twój dzidziuś ma uśmiech rozwalający i rozbrajający-przystojne te brzuszkowe chłopaki 🙂Ja mam dziennik jak Emka ten niebieski...tylko niektóre miejsca chyba będą wolne tzn.-nie wypisane bo zupełnie nie mam pojęcia co w niektóre moim zdaniem nie potrzebne rubryki wpisywać ☺️-ktoś kto tworzył ten dziennik popisał się wyobrażnią-no ale w sumie to jest fajny...super że jest miejsce na drzewo genealogiczne 🙂WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA MARECZKA A mój mały teraz śpi 🙂Dobrze że jest spokojny bo wogóle bym sobie chyba sama nie dała rady z tym wszystkim...Teraz to daje mi pospać bo idzie spać koło 22 i budzi się dopiero koło 6 rano więc da się żyć 🙂Mam nadzieję że u Waszych płaczulków też się unormuje i się troszkę uspokoją...Tuśka czy Alanek odchyla się jak go trzymasz w pionie czy jak leży?

A macie 😜Ja to jak nie pisze to nie pisze... 🙂-A jak piszę to porządnie 😁

Mamamichała co do wagi to nie znam się ale wydaje mi się że chyba dobrze-my mamy wizytę koło 23 więc dopiero wtedy poznam wagę Olka...Jeśli z malutką jest wszystko dobrze i jest zdrowa to nie ma zadnych przeciwskazań co do szczepienia...i raczej też nie trzeba do neurologa...

dg3003 napisał(a):

Samantka ale słodkie te granulki rozpuściłam je w wodzie Szkoda że trzeba to jeść przed posiłkiem bo odechciewa się trochę po tym dalej jeść , ale jeśli ma to pomóc...

Dlatego ja brałam na łyżkę i powoli połykałam i popijałam wodą tak żeby nie czuć smaku, chociaż on mi trochę przypomina herbatniki, szczególnie jak rozpuszczę w wodzie... tylko najlepiej robić to w gorącej bo w zimnej słabo się rozpuszczają... i jak juz zaczęłaś brać to najlepiej regularnie, wtedy pomoże, bo jak ja brałam raz na jakiś czas to tak średnio na jeża, a jak się przybrałam i przed posiłkiem to widzialam poprawę 🙂

Mam jeszcze pytanie do mamusiek, które szczepiły na rotawirusa: czy dzieciaczki miały jakieś objawy uboczne, bo wyczytałam właśnie w ulotce że 1 na 10 może mieć biegunkę i wymioty... :/ i jak jest z pneumokokami??? ja się najbardziej boję objawów ubocznych... i co do gorączki to kiedy bym mogła podać lek na zbicie?? przy jakiej temperaturze???

Własnie wrocilismy do domku bylismy 4 godzinki na spacerze, dotej pory jeszcze tak dlugo nie bylismy mala byla grzeczna wiec mozna było spacerowac. U Nas dzis przepiekna pogoda!
Samantko moja mala po szczepieniu goraczkowała przez dwa dni i pani doktor kazała jej dawac czopek paracetamolu jak temp. bedzie wynosiła 38 lub wiecej. a moja miala 38,5 to dalalm, potem spadla i po paru godzinach miala 37,8 wstrzymalalm sie i spadla sama, a na nastepny dzien znow od rana powyzej 38, ale jak spadla to juz nie wrocila.

Kupiłam dzis album ten ktory ma Dorotka i Marta, bardzo mi sie podoba, a zjecia w nim są przepiekne, jak mala przysnie to sprobuje troche juz go uzupełnic!

Witam, wkurzona jestem. Pojechaliśmy do tego ortopedy i się okazało, że go dziś nie ma i podobno do mnie dzwonili i się nagrali, tylko, że Ja nic nie mam na sekretarce. Wkurzające to jest. Z takim maluszkiem jechałam na marne.

Tuśka kolki się diagnozuje metodą trzech:
1 rozpoczynające się i kończące bez określonej przyczyny napady grymaszenia, rozdrażnienia i płaczu
2 napady trwające co najmniej 3 godziny w ciągu doby, pojawiające się przez minimum 3 dni w tygodniu przez co najmniej 3 tygodnie
3 rozwój dziecka i jego wzrastanie są prawidłowe.
Myślę, że kolki nie da się pomylić z niczym innym.