Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Edzie trzymam kciuki, Tuska głos oddany, Paweł już od jakiegoś czasu wstaje 5-6 je i idzie spać, ale dziś zjadł i dwie godziny śpiewał, a Ja sobie pospałam do 11 ;-) Nagrałam dziś filmik jak młody gada z zabawką, która wydaje dźwięki ;-) W ogóle zaczął się mocno już interesować zabawkami tymi głośnymi i świecącymi ;-) Muszę się ogarnąć i idziemy do sklepu, miłego dnia.

witamy i my 🙂
U nas jaby lepiej chodzi mi o relacje z moim, ale ciekawe na jak długo ... Chyba na takiej samej zasadzie jak u Samantki, nakrzyczałam postraszyłam i zrobił sie jak do rany przyłóż...
Niuniuś w miare dobrze sie miewa, tylko wczoraj miał marudny dzien i dał troszke popalić ale noc spokojna, usnał po 20 ale juz 21 na mleko zaczał sie koncert, ale po butli sen do 3 a pozniej o 6 na kolejna butle i teraz tez sobie drzemie na kanapie koło Mamusi 🙂
Kolejny dzien brzydkiej pogody 😞 Cały czas tu strasznie wieje i pada deszcz, az sie nie chce nic robic, najchetniej to bym w pidzamie spedziła czas przed TV ... No ale mam co robic, tylko jakos tak boje sie Dawidka zostawic na tej kanapie ...
Co do butli to Synek je 6/7 na dobe i za zwyczaj jest to ok 110/120ml, choc czasami je mniej badz wiecej 🙂 robie butle na 150 ml i sam sobie dozuje 🙂

Achh i Edytko trzymamy kciuki za Malutka!!!! Napewno bedzie okey 😘

Neli ja tez robie 150 ml i Julka je na ile ma ochote.Zazwyczaj to jest 110-120ml.Ale po spacerze jak ma glod to cale 150 potrafi wciagnac.Ciesze sie,ze u was juz lepiej.Mam nadzieje,ze tak juz zostanie.Niusia zyczymy udanych zakupow.Tuska ja sie smieje,ze Julka w goscinie robi dobre wrazenie hehe

A dziękujemy ciociu Monisiu ;-) Robię dziś na obiad tortille ;-)

czesc dziewczyny 🙂 u mnie noc spoko, tylko mała późno chodzi spać i nie wiem jak to zmienić, bo nawet jak wczoraj w dzień mało spała to i tak po 23 zasneła, a gdyby zasneła po jedzeniu czyli o 21h30 to by spała 6,5 godz bez przerwy, bo o 4 sie obudziła jeść...
Tuska głos oddany 🙂
A co do rozmrażania mleka to mi położna powiedziała, że można właśnie w lodówce, ale i też pod ciepłą wodą odmrozić 🙂 🙂
I powiem wam, że moja też u kogoś jest spokojna 🙂 🙂 A wczoraj jak wróciliśmy do domu to taka ruchliwa była... za dużo wrażeń jak na jeden dzień, bo rano była z A. na dworze, a później obiad u mamy, a tam mój brat był ze swoją jeszcze i wszyscy się przekrzykiwali, brali na ręce, a ona co zasypiała to zaraz obudzili, nawet jak w drugim pokoju była i jeszcze jak wróciliśmy do domu o 18h00 to ją wykąpaliśmy, zjadła i przyszedł A. kolega i też gadali... więc mała chyba miała za dużo wrażeń i ciężko jej było zasnąć...

Padlam 🙂

A to zdjecie pt "O Julia tez ma cycki" 😁

dzięki dziewczyny 😘 wy to normalnie potraficie do wszystkiego ze spokojem podejść a ze mnie to taki nerwus, od razu jakieś dziwne myśli...tylko tak fajnie byłoby się wyspać u siebie a nie w gościnie 😉
a teraz jestem w szoku, Dominisia zasnęła na brzuszku, muszę tylko co chwilę ją sprawdzać.
Edytka mocno trzymam kciuki, Kornelcia na pewno spisze się na medal!
Monisia ale aniołek z Julci, widzę, że już jej buciki zakładasz.

Ammi najwyzsza pora na buciki,bo mam chyba z 30 par 😁

Niunia26 napisał(a):

Salamandra jak dziecko nie dopije z butli to max 1 godzinę może stać, bo mleko w połączeniu ze śliną tworzy bakterie i lepiej nie ryzykować tak mi położna środowiskowa mówiła.

Ale nawet jak stoi w lodówce?

tuska8 napisał(a):

Mój mały tak co dwa dni na wieczór ma napad histerii..po prostu nie wiemy co robić, ale to chyba było przez to, że nie mógł zrobić kupki, bo od wczoraj robi normalnie i wczoraj nie było tak histerycznego płaczu.. no a jeśli chodzi o krew w kupce to była tylko wtedy rano, więc faktycznie była ona tylko przez zaparcia, na szczęście.
A czytał w książce, którą dostaliśmy od jego kolegów o tym płaczu dziecka i tam pisze, że jeśli płyną łzy i kopie nóżkami to jest nieszczęśliwe.. no i to, że jak płacze to my powinniśmy wiedzieć już o co dziecku chodzi.. ale uwierzcie mi, że nie da się wytłumaczyć tego napadu płaczu wiexzornego, próbujemy wszystkiego i nic.. a to raczej nie kolki, bo właśnie jak przestaje na moment płakać to ma mięciutki brzunio!

nie przejmuj sie u nas to samo, raz lepiej raz gorzej ale kolorowo jak niektóre dziewczyny opisują nigdy, mi lekarz powiedziała że kolka może byc a brzuszek miękki i odwrotnie też czyli twardy brzuszek i to wcale nie mysi byc kolka, moga być napięte mięśnie albo poprostu rychy jelitek mu dokuczają - kolka jest tylko jak wyraźnie widać zasade 3.

U nas to raczej poprostu wrażliwy brzuszek który doskwiera spac nie daje i uprzykza zycie nam i Maluszkom 😞

Niunia26 napisał(a):

Już zacznij mrozić mleczko to uzbierasz ;-)

Dzis sciągnęłam 80 ml juz z nocy boje się więcej żeby dla Alka wystarczylo, i próbowałam mu dawac z butelki ale marnie mu szło - byl zainteresowany ale nie ciągnął, przez 20 min 10 ml ubylo tylko.

Dzięki dziewczyny za rady co do buteleczek i zamrażania - bardzo bym chciała pojechać i odpocząć też tym bbardziej że M bedzie po kolejnej sesji i może w koncu troszke czasu dla siebie ale on taki maluteńki i nie jest idealnie grzcznym spokojnym dzidziusiem jak Wasze, boje sie że Mama nie da sobie rady jak będzie płakał. a ja jade w trasę dośc daleką i nie bede mogla wrócić w razie czego 😞

Neli ja zamrażam w plastikowych specjalnych buteleczkach Medeli bo taki mam laktator ręczny, napełniam zakręcam i myk do zamrażarki i wkręcam do laktatora kolejną, kosztują 8 zł za szt. ale sa dużo wygodniejsze od woreczków.

Monisia fajowa ta Twoja Julcia 🙂

Salamandro ciebie mama wychowala,wiec czemu nie ma dac sobie rady z malym?Mowie ci kochana,jedz i odpocznij sobie troche.Tym bardziej,ze masz malego krzykacza w domu powinnas jechac i zregenerowac sily.A mama napewno sobie poradzi.No a do butelki napewno sie maly przyzywai,tylko musisz caly czas probowac

Salamandro Julcia dziekuje za komplement 😁

Monisiu tylko czy to nie świadczy o mnie że wyrodna matka - zostawia takie małe dziecko na 3 dni! A Mama tez się troche boi zostać z nim sama bo płacze ciągle. A ona wychowała w sumie 3 dzieci bo mam jeszcze młodsze siostry blizniaczki tylko ze to bylo 30 lat temu razem z Ojcem a dzis jest sama nerwowa i mało cierpliwa..... Boi sie wykąpać, troche nieudolnie bierze na ręce, sama duzo pracuje i jest przemęczona.... Mialam plan zeby zamieszkala z nami na noc dwie i sie przyzwyczaila ale nie wiem czy to w ogóle dojdzie do skutku i sie uda. Niby mam dwie siostry ale one nie bardzo sie interesuja mna i Aleksem raczej mamy słaby kontakt bo nie chcą.... i dlatego ze nie bardzo mam z kim to tak się troszke boję go zostawic. No nic moze uda mi sie jedna chociaz namówic zeby z Mama została na weekend i pojedziemy....

No jesli by siostra pomogla to tym bardziej powinnas jechac.I wg mnie to nie jestes wyrodna matka,tylko chcesz troche odpoczac.I wcale ci sie nie dziwie,skoro maly ciagle tak placze.Z reszta masz jeszcze troche czasu,to moze i Aleks sie uspokoi

Salamandra napisał(a):

Monisiu tylko czy to nie świadczy o mnie że wyrodna matka - zostawia takie małe dziecko na 3 dni!

co Ty w ogóle opowiadasz?? Jaka wyrodna matka??? Każdej mamie należy się wypoczynek!!! Ja gdybym miała okazję też bym pojechała 🙂

Salamandra bo zaraz Ci się od nas oberwie 😉Nie zostawiasz dziecka na trzy tygodnie tylko na trzy dni i nie z obcym tylko z babcią...-więc nie masz prawa czuć się jak wyrodna matka...każdej z nas się coś od życia należy i ja nie jestem za tym żeby rezygnować ze wszystkiego dla dzieci-wtedy samemu jest się mniej szczęśliwym co się wiąże z mniej szczęśliwym dzieckiem.
Ale rozumiem też Twoje obawy i myślę że na razie nie masz nad czym myśleć tylko próbować uczyć Fasola pić z butelki i szykować w razie czego to mleko...a póżniej zobaczysz jak to się ułoży.Ja w mojej mamie mam wielką pomoc bo moja mama jest młoda ma 46 lat ale moja teściowa ma więcej i też wychowała trójkę dzieci ale nie ma już tej siły i cierpliwości...fajnie jakby ta siostra mogła albo jakaś bliska koleżanka co ma dziecko chociaż zaglądała i w razie czego mogła pomóc ale nie wiem czy taką masz...

Salamandra napisał(a):

Niunia26 napisał(a):

Salamandra jak dziecko nie dopije z butli to max 1 godzinę może stać, bo mleko w połączeniu ze śliną tworzy bakterie i lepiej nie ryzykować tak mi położna środowiskowa mówiła.

Ale nawet jak stoi w lodówce?

Nawet, lepiej wylej, po co ryzykować.