Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

A co do A, to z nim rozmawiałam na spokojnie, ale on uważa, że nic się nie stało takiego... no cóż... powiem wam, że coraz mniej mi zaczyna zależeć.. odraża mnie tymi kłamstwami i w ogóle...

Samantka a jesli mozna spytac to w jakim temacie cie oklamal?

Pojechał do mojego brata po klucze do samochodu i jak do niego dzwoniłam (chcialam sie zapytac jak tam zmiana klockow hamulcowych, bo mial zmioeniac) to 2 razy odrzucił i później nie odbierał... oddzwonił po jakimś czasie, że bawił się telefonem i niechcący odrzucił... ale skoro widział, że dzwonie to dlaczego nie odbieral nastepnych i nie oddzwonil od razu... nasciemnial mi ze wyszedl z samochodu i zostawil telefon i ze czeka na brata... slyszalam ze ktos gada... i sie spytalam gdzie jest.. a on ze na ulicy ze to ludzie chodzą.. ale nie odpowiedział tylko "no ten to ludzie na ulicy"... to ja do niego "Artur gdzie jesteś???" to on znowu ta sama odpowiedz i tak az w koncu zapytalam "dlaczego mnie oszukujesz??powiedz mi gdzie jestes???"... powiem wam, ze pomyslalam przez chwile ze ma kogos... to on powiedzial ze u Helki... to taka znajoma... niby po GPS;'a swojego pojechal. miał pokazac ale ja juz w dupie to mialam... no i tak to wyglądało....

Tylko nie rozumiem dlaczeo w takiej sprawie sklamal... niby nie chcial sluchac mojego grzedzenia, ze niby bym sie do niego rzucila... ale chyba jakby mi powiedzial prawde ze chcial odzyskac gps'a to bym zrozumiala... az taka idiotka nie jestem... 😞 😞 😞

Spadam się myć i spać.Dobranoc.

Hej!Współczuję Samantka ja to nienawidzę takiego kręcenia...a rozmawiałaś z nim o tym?Jeśli się to zdarzyło pierwszy raz to myślę że niema co robić z tego afery ale na pewno trzeba sobie to wyjaśnić żeby to się nie powtarzało więcej...no chyba że już zdarzało się tak częściej...-ale jeśli tak to nawet nie wiedziałabym co Ci doradzić bo raz już pisałyśmy z dziewczynami na forum że najważniejszy w związku jest szacunek a kłamanie i kręcenie oznacza jego brak.A może on żeczywiście był u tego brata a nie u tej Heli...może tak żartował żeby Cię wkurzyć bo się tak wypytywałaś...
A ja mam podły dzień i nawet niemam czasu na brzuszek bo muszę sprzątać.Ktoś zmarł z rodziny mojego męża(nie znałam tej osoby)W poniedziałek przyjeżdża albo przylatuje teściowa i jeszcze siostra z mężem i dzieckiem co prawda oni zatrzymują się u kogoś innego ale zaledwie dwa bloki dalej...Lubię ich a nawet mogę szczerze napisać że ich pokochałam ale mama męża nie jest już taka młoda i przy dziecku pewnie tak mi nie pomoze a siostra przyjedzie z dzieckiem które cały czas choruje-chyba dziś nawet wzięła ostatni antybiotyk-martwie się żeby Olek się nie zaraził i zastanawiam na ile przyjadą...będę miała trzy razy więcej pracy...mój tata to mi chociaż z psem wychodził bo ja już z właśnym psem nie daję rady wychodzić bo-już ma większą siłę a do tego jest szalony 😠Tym bardziej nie wyjdzie teściowa...poprostu zła jestem bo miałam to wszystko poukładane-wiecie mama to zawsze mama a moja dużo mi teraz pomagała...Pozatym drugi raz będę tak z moją teściową obcować od kiedy się wprowadziłam do męża i czuję się jakoś nie swojo jak jest...-jakbym była nie u siebie 🥴-nie mogę sobie miejsca znależć...jeszcze teraz zapierdzielam- tak tak to można właśnie nazwać... 😠eh...
Emka i Niunia fajnie te wsze dzieciaczki zasypiają mój jakoś tak raz tylko zasnął teraz mu się tak nie podoba.Niuniuś fajnie że się trochę wyluzowałaś 🙂Dobrze robisz bo szczęśliwa mama to przecież szczęśliwe dziecko 🙂-Co to za ubranko ma na sobie Pawełek leżący u tatusia na brzuszku?Spodobało mi się 🙂
Emcia Carion to zespół z mojego miasta-Radom 🙂
Fajnie że się możecie spotkać mam nadzieję że ja kiedyś też z którąś z Was się spotkam 🙂
Marta może to chodzi o magiczny trzeci miesiac 🙂
Ależ Wy macie sny hihi 🙂
Slamandra Fasol w samolocie 🙂-rewelacja!Widać że synek tatusia 😉-zgadzam się z Tobą co do tego jak Edytka trzyma Kornelkę-tak "pewnie" jak pani położna 🙃

Ale byków narobiłam ale mam nadzieję że mi wybaczycie bo to ze zmęczenia 😞

Oktawia to nie pierwszy raz takie kręcenie... a był u Helki na bank... albo gdzieś indziej...

Hey dziewczyny.My dzis prawie caly dzien bylismy u znajomych.A jak wrocilismy,to mala trzeba bylo wykapac nakarmic i do spania.A ja do garow,bo jutro mamy gosci no i musialam jedzonka narobic.I przy okazji zrobilam taka pyszna swojska kielbase sloikowa.Tyle,ze teraz musze jeszcze 1,5 poczekac,az sie zagotuje.No,ale warto.Samantko koniecznie porozmawiaj ze swoim A,bo klamstwo nigdy do niczego dobrego nie prowadzi.Mam nadzieje,ze to byl tylko jednorazowy wybryk.Wyobrazam sobie,jak musialas sie wkurzyc.A jak tam malutka?Mam nadzieje,ze juz lepiej.Oktawia,skladam mezowi kondolencje.mam nadzieje,ze wszystko dobrze sie potoczy.To moze popros ta siostre,zeby nie przychodzila z dzieckiem,bo boisz sie o Olusia.Sama jest matka to powinna zrozumiec.

Ale tu cicho...

A my dZis cały dzien szykujemy album, nawet chwili nie było na Brzuszek

Oktawia Pawełek ma ubrane body z długim rękawem i takie cienkie portki ze stópkami ;-)
A to mój gaduła
http://imageshack.us/clip/my-videos/135/zko.mp4/

Samantka ciekawe dlaczego oklamal Cie, a nie powiedzial prawdy..Ja zaraz pomyslalabym, ze ma cos do ukrycia. Moze jak bedziesz miala jak to posprawdzaj go troszke dla wlasnego spokoju..Nie jestem za kontrolowaniem, ale jesli ktos naduzyje moje zachowanie to tak poprostu trzeba.
Oktawia co do tesciowej to nie pomoge, bo dla mnie to by byla najgorsza kara jakbym musiala z nia spedzic duzo czasu..Ale bedzie Twoj maz, wiec dasz rade 🙂
Co do psa to z moim tez nie wychodze, ale to dlatego, ze nie mam jak...Ale jest nauczony uzywac kuwety, wiec jest ok..Za to jest bardzo zazdrosny i nie chce jesc.
Niunia a Pawelek swietnie dyskutuje..i juz taki duzy 🙂

Moja Maja spala wczoraj to wam pisalam, zbudzila sie o 19..wykapalam ja, zjadla i zasnela..Spala od 20-6.Ale cos czuje, ze dzisiaj da nam popalic.

A moje kochanie tak jak wczoraj na spacerze spalo, to juz po ani troszeczke i od 18 do 22 z przerwa na kapiel to plakal. Chyba brzuch go bolal, bo w kapieli sie uspokoil. A jak juz udalo mi sie go ululac to za pol godziny znow sie obudzil caly zakupciany. W nocy o 2 pobudka i teraz od 5 tez nie spimy. Znow chyba brzuszek, bo po nasazu w koncu kupka byla i teraz juz zasypia. Ciekawa jestem czemu, bo nic takiego nie jadlam.
Samantka dzis Ty mi sie snilas, ale to byl jakis durny sen. Nie klocilysmy sie w nim. Bylo cos o naszych dzieciach i... Piersiach, ze takie duze sie zrobily czy cos.
Jesli chodzi o Twojego A to tsk jak Marta posprawdzalabym go troche. To dziwne, ze tak kreci. Zawsze sie krevi jsk sie robi cos vo uwaza sie za zle. Wiem to z autopsji, tylko ze to wtedy ja krecilam... Pisalam esy ze swoim ex. Niby nic wielkiego, ale ja wiedzialam, ze to zle. I raz sie z nim spotkalam pogadac. Wtedy tel wylaczylam mowiac M, ze bateria padla. Dawmo to bylo, na poxzatku znajomosci, ale to cos podobnego jak Twoj A.
Maly zasnal. Ja tez jeszcze pospie.
Sorry za rozpisanie sie.

I znow nie spimy 😞((

hej. Po pierwsze Maonisu Niunia wyglada slicznie w tym kostiumie 🙂 Niunia Pawełek to gadułka 🙂 I powiem ze troszke jest podobny do Dawidka 🙂 Ale tylko troszke 🙂
Samantko, ja Cie doskonale rozumiem. Niestety u Nas tez był wczoraj cichy dzien, Moj nie potrafi dotrzymac danego słowa! Wie ze jedna rzecz jaka robi doprowadza mnie do szału i wiele razy obiecywał przyzekał i dupa zbita! Nie lubie czegos takiego!!!! Walnełam focha i tyle. Niby sie do mnie odzywał ale cały dzien i tak siedziałam sama, a wieczorem hmmm sie popłakałam,że chyba ten człowiek nie dorósł do bycia w zwiazku a tym bardziej bycia Tata .... jest mi cholernie przykro i plakac mi sie nadal chce.... Sorry a ja znow smece ....

Samanta, Neli tulę Was na pocieszenie ;-)

Hej dziewczyny...Monisia, ja się nie wkurzyłam... mi się zrobiło strasznie przykro jak mnie oklamał i pomyślałam, że kogoś ma... Neli ja też Cię rozumiem... mój też nie raz nie dotrzymuje danego słowa...
Marta, może i bym wcześniej sprawdziła czemu mnie okłamał, ale teraz to powiem szczerze, że jakoś nie mam już siły na to wszystko... Wczoraj się mu wyadałam, że już nie jest tak jak kiedyś, że żyjemy jak współlokatorzy... Jedyne co nas teraz łączy to Nikosia... a tak to zero uczucia, on w ogóle mnie nie przytula... i mu to powiedziałam, a on że ja o też nie przytulam... to mu przypomniałam kilka sytuacji to aż mu się głupio zrobiło...
Obiecał mi też, że ciąle już będzie mi mówił prawdę, choć by była najgorsza...
dobra ja też nie będę już smęcić.. było minęło 😉
Emka super sen 😜 😜 hahaha... tylko że ja na prawdę teraz mam duże cycki... i mnie wkurzają!!!! bo mam kilka bluzek, że mają tak jakby wcięcie pod biustem, ale te wcięcie mi sie w biuście teraz robi!!! 😠 😠
Ja chyba zacznę jeść zdrowo, bez tych cholernych słodyczy...
A i z Małą teraz ok... poszła z A. na dwór, a ja sobie siedzę i jem śniadanko 🙂 🙂 Tylko zmartwiłam się wczorajszym płaczem, bo widziałam, że coś ją boli... tylko, że przedwczoraj nic takiego nie było... był dzień przerwy... i kolka to to nie była, bo miała miękki brzuszek, jak przestawała płakać...i jak to się jeszcze powtórzy to jedziemy do szpitala....
Niunia dziękuję :*:*

Nie no ja myślę, że skok na bok nie wchodzi tu w rachubę, chociaż tak pomyślałam, rozmawiając z nim przez tel i jak kręcił... no ale cóż... jeśli coś zrobi to straci i mnie i małą... chyba nie jest taki głupi i nie chce być tatusiem w week-endy...
Bo tak ię składa, że ja go za dobrze znam,... wiem kiedy kłamie i zawsze się dowiaduję jeśli coś zrobi... w moim przytpadku przysłowie "kłamstwo ma krótkie nogi" sprawdza się doskonale...
i jeszcze boli mnie to, że ja nigdy go nie okłamałam... nawet jak sobie zrobiłyśmy kiedyś z dziewczxynami ze starej klasy takie spotkanie i pojechałyśmy do domków letniskowych pobalować... miałyśmy być tylko my, ale dojechało kilku chłopaków (chodzi bardziej o chłopaków, bo był tam mój były... ale ze swoją dziewczyną 🙂) i dziewczyn z naszego osiedla i mu to powiedziałam, bo jakby później się dowiedział, to tak samo mołoby mu być przykro...

Ja to sie zastsnawiam jak to jest z tym brzuszkiem, bo moj Antonio wczoraj mial miekki brzuszek, ale na pewno go bolal i mial dziwna kupe 😞(( mnie tez bolal tak, ze nie moglam sie rozprostowac. Ale ja juz wiem po czym. Ryba z parownika.
Co do snow to jeszcze mi sie snilo, ze kupowalismy mieszkanie za 700 tys. I koles nas oszukal.

Niunia dziekuje :* Szczerze to ja tez mam czasami takie wrazenie jakbysmy byli tylko wspołlokatorami, no coz jak sie nie poprawi to po wyrobieniu Niuniusiowi paszportu pojade do PL wczesniej niz we wrzesniu ... Przynajmniej sobie odpocznie od Nas ... Moze tego własnie mu potrzeba ...

Dorotko, właśnie tak powiedziałam 🙂 🙂 i obiecał, że więcej mnie nie okłamie... zobaczymy 🙂 🙂 Ja spadam się szykować i jedziemy na obiad do mojej mamy 🙂 🙂 Pa laski :*:* Też miłej niedzieli życzę 🙂

Jejku ale tu pusto!!! 🤪