Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

podespałam troszkę ale zaraz znikam do śniadania 😉
musiałam tylko szybciutko tu wejść i sprawdzić co i jak.

Ola, dobrze że wszystko ok 🙂
ale nie wpychaj się na siłę w kolejkę: na liście jesteś dopiero 16, a po wyrzuceniu 2 niewiadomych 14 !! więc szanuj kolejkę, dobrze ? 😉

cieszę się, że mogę sobie JUŻ na żart pozwolić 🙂

Matylda, ty uparty ośle, dlaczego ty nam to robisz i tak się zachowujesz? masz męża jeszcze pod ręką, niech cię zawiezie, zawsze to bezpieczniej będzie niż masz sama jechać. A jeżeli to na serio ci wody odeszły, to każdy ci powie, że masz max 4 godziny, żeby dojechać do szpitala bo potem dochodzi do zakażenia dziecka !!

hieh... no i dzień dobry wszystkim 🙂 🙂

brechti, uświadom mnie jak wygląda walka z dywanem, bo zaczynam wierzyć że siły masz niespożyte albo wizja lubego tak cię napędza 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
podespałam troszkę ale zaraz znikam do śniadania 😉
musiałam tylko szybciutko tu wejść i sprawdzić co i jak.

Ola, dobrze że wszystko ok 🙂
ale nie wpychaj się na siłę w kolejkę: na liście jesteś dopiero 16, a po wyrzuceniu 2 niewiadomych 14 !! więc szanuj kolejkę, dobrze ? 😉

cieszę się, że mogę sobie JUŻ na żart pozwolić 🙂

Matylda, ty uparty ośle, dlaczego ty nam to robisz i tak się zachowujesz? masz męża jeszcze pod ręką, niech cię zawiezie, zawsze to bezpieczniej będzie niż masz sama jechać. A jeżeli to na serio ci wody odeszły, to każdy ci powie, że masz max 4 godziny, żeby dojechać do szpitala bo potem dochodzi do zakażenia dziecka !!

hieh... no i dzień dobry wszystkim 🙂 🙂

brechti, uświadom mnie jak wygląda walka z dywanem, bo zaczynam wierzyć że siły masz niespożyte albo wizja lubego tak cię napędza 😉


kaśka a gdzie jest ta kolejka???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry 🙂
ja na temat podejścia Matyldy się wypowiadać nie będę, sama jest odpowiedzialna za siebie i dziecko. Oby się to później nie odbiło czkawką... liczę tylko na to, że to jednak był mocz ;|

Idę coś zjeść i pędzę na targi, zobaczyć co ciekawego mają do powiedzenia 🙂 będzie też przyspieszona szkoła rodzenia i pielęgnacja noworodka, to się może czegoś nauczę 😁
Mój to mnie zabije, bo w nocy, jak spać nie mogłam to zrobiłam w internecie zakupy za 700 zł dla Małego 😁 m.in. kupiłam kosz na śmierdzące pieluchy co sam je pakuje 😁 nie mogłam się powstrzymać 😁 tylko teraz będzie trzeba za to zapłacić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klaudiagda napisał(a):
dzień dobry 🙂
ja na temat podejścia Matyldy się wypowiadać nie będę, sama jest odpowiedzialna za siebie i dziecko. Oby się to później nie odbiło czkawką... liczę tylko na to, że to jednak był mocz ;|

Idę coś zjeść i pędzę na targi, zobaczyć co ciekawego mają do powiedzenia 🙂 będzie też przyspieszona szkoła rodzenia i pielęgnacja noworodka, to się może czegoś nauczę 😁
Mój to mnie zabije, bo w nocy, jak spać nie mogłam to zrobiłam w internecie zakupy za 700 zł dla Małego 😁 m.in. kupiłam kosz na śmierdzące pieluchy co sam je pakuje 😁 nie mogłam się powstrzymać 😁 tylko teraz będzie trzeba za to zapłacić 😁

to wide ze jestem niezle do tylu z tym sprzetem dzieciecym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewelina, przy moim suwaczku masz link do strony, którą stworzył dla nas mąż Klaudii 🙂

która to Klaudia jak czytam oszalała i jakieś maszyny kupuje 😮 😮
za te pieniądze to ona powinna jeszcze je do kontenera pójść i wyrzucić 😁 😁
I coś czuję, że teraz mąż będzie bacznie Twojej bezsenności pilnował 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No więc droga Katarzyno musiałam szorować dywan bo z koloru pszennego zrobił się czarny (wina pogody i długiej sierści mojego psa, który wniósł mnóstwo błota w moje życie, dywan, podłogi, ręczniki itp). Skąd mam energię- nie wiem. Ale jeszcze umyłam schody całe w dół ( a mieszkam na drugim piętrze), zrobiłam pranie, pozamiatałam przedpokój 3 razy (bo z mojego psa błoto odpada przez około godzinę po spacerze- wycieranie ręcznikiem nie wystarczy), oczywiście nie wspomnę, że byłam z nim na spacerze ^^. W planach mam jeszcze nawiedzenie BIEDRONKI (może jakiegoś dziadka spotkam i będzie afera i kierowca autobusu zacznie klaskać na koniec).

Bzyyykać mi się chceeeeee!!!!!!!!!

Matylda wierzę, że już uderzasz na szpital! Jakbym miała odrzutowca to bym cię nawiedziła i za ucho wytargała!

Ola nie możem się doczekać ciebie o TU!

Raczek weź mi powiedz; żeby być położną to trzeba najpierw zostać pigułą i potem się robi specjalizację, czy to już zupełnie inna bajka???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzyyykać mi się chceeeeee!!!!!!!!!


stąd masz energię 😁 😁 😁 😁
jak to chcica ludzi napędza nooooo 😁 😁 😁 😁

idę zmusić się do zrobienia obiadu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brechti napisał(a):
No więc droga Katarzyno musiałam szorować dywan bo z koloru pszennego zrobił się czarny (wina pogody i długiej sierści mojego psa, który wniósł mnóstwo błota w moje życie, dywan, podłogi, ręczniki itp). Skąd mam energię- nie wiem. Ale jeszcze umyłam schody całe w dół ( a mieszkam na drugim piętrze), zrobiłam pranie, pozamiatałam przedpokój 3 razy (bo z mojego psa błoto odpada przez około godzinę po spacerze- wycieranie ręcznikiem nie wystarczy), oczywiście nie wspomnę, że byłam z nim na spacerze ^^. W planach mam jeszcze nawiedzenie BIEDRONKI (może jakiegoś dziadka spotkam i będzie afera i kierowca autobusu zacznie klaskać na koniec).

Bzyyykać mi się chceeeeee!!!!!!!!!

Matylda wierzę, że już uderzasz na szpital! Jakbym miała odrzutowca to bym cię nawiedziła i za ucho wytargała!

Ola nie możem się doczekać ciebie o TU!

Raczek weź mi powiedz; żeby być położną to trzeba najpierw zostać pigułą i potem się robi specjalizację, czy to już zupełnie inna bajka???

zeby byc polozna idzie sie na poloznictwo 🙂 i to jest zupelnie inna bajka pielegniarki nie moga pracowac jako polozne i odwrotnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
Ewelina, przy moim suwaczku masz link do strony, którą stworzył dla nas mąż Klaudii 🙂

która to Klaudia jak czytam oszalała i jakieś maszyny kupuje 😮 😮
za te pieniądze to ona powinna jeszcze je do kontenera pójść i wyrzucić 😁 😁
I coś czuję, że teraz mąż będzie bacznie Twojej bezsenności pilnował 😁 😁

ale nie nie, sam kosz tyle nie kosztował 😁 na szczęście 😁 przynajmniej walić w domu nie będzie, bo zanim mój się zbierze, żeby pieluchy wywalić z chaty to zarośniemy pewnie kupą dziecięcą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jest duzo wspolnych przedmiotow i na pocatku studiow to w sumie nie ma duzej roznicy, ale potem juz tak. I ja po lic. jesli chce byc polozna muse isc na studia od zera bo moge robic specjalizacje z anestezjologii chirurgii z poz ale nie z poloznictwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry 🙂 ojej, troche mnie nie bylo, widze, ze duzo sie dzialo, najwazniejsze ze wszystko ok. Ja chyba juz niebawem sie rozsypie, w sumie chce juz nawet 🙂 opowiem Wam pozniej co sie u mnie dzialo, bo juz w miare doszlam do siebie. Milego dzionka kochane 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):
Ewelina, przy moim suwaczku masz link do strony, którą stworzył dla nas mąż Klaudii 🙂

która to Klaudia jak czytam oszalała i jakieś maszyny kupuje 😮 😮
za te pieniądze to ona powinna jeszcze je do kontenera pójść i wyrzucić 😁 😁
I coś czuję, że teraz mąż będzie bacznie Twojej bezsenności pilnował 😁 😁


oki dziękui już się wpiasalam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja narazie uciekam bo mnie tak muli że usypiam przy kompie miałam podłogi posprzątać ale poprostu nie daje rady ide się przespać jeszcze z godz miłego dnia.... Ale ten sen to chyba sprawka pogody rano takie ładne słoneczko świeciło a teraz już po nim śladu nie ma 😞 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No jestem, nie martwcie się - już wszystko ok, ale wczoraj wystraszyłam się nie na żarty do tego stopnia że garnek upuściłam w zlewie i wody nie zakręciłam 😮
Ale od początku:

Było wszystko ok tylko mała strasznie szalała, cały dzień ani chwili nie spała i nagle bardzo gwałtowny ruch zaraz po nim drugi ale taki jakby ją jakiś prąd kopnął 🥴 i spokój, zrobił mi się luźny brzuch, opadł i dziecko ani drgnie, takie bardzo dziwne uczucie jakby w środku opadło i leżało gdzieś na dnie więc oczywiście pukanie szturchanie, prysznic słodkie i CISZA!!! Więc już tylko jedna myśl.. coś się stało.. pępowiną się owinęła albo nie wiem co.. mąż kazał mi się szybko ubierać i w te pędy na Inflancką. Nie wiem jakie musiałam mieć przerażenie w oczach bo jak położna mnie zobaczyła to nawet pytań nie zadawała tylko KTG podłączyła a ta chwila to wydawała mi się wiecznością aż usłyszałam bicie serca, łzy mi popłynęły a położna jakaś "normalna" bo mnie pogłaskała i mówi: "słyszy pani to małe serducho? małe ale wali mocno" uffff nie mogłam się tam uspokoić.. najważniejsze że mała cała i zdrowa.. jak tak jechałam do szpitala to miałam taki żal do siebie że po co ja to łóżeczko już rozłożyłam i jaka głupia byłam marudząc o rozstępach, to wszystko gówno.. jak przed oczami staje dziecko.. Wróciłam późno więc juz nikomu nie zawracałam gitary a poza tym jakoś te emocje mnie osłabiły i poszłam spać..

Co do Matyldy to mocz raczej w takiej ilości samoczynnie by nie wypłynął więc dziwię się że nie pojechała do szpitala sprawdzić

A odbiegając od tematów ciążowych to ja mam dziś gości o 16-tej i mnie tu nie będzie za długo.

I wiecie co? Ta pełnia to jakaś hmm magia - mój mąż pierwszy raz w życiu wstał zjadł i poszedł myć okna, ja nic nie mówiłam nie prosiłam, tak sam z siebie 😮 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to wszystko jasne. Ola - dobrze że z mała i tobą wszystko ok. Najlepsze jest to, że moja Laura wczoraj też tak się wierciła cały dzień że szok - no zero spokoju - to do niej nie podobne. Cały brzuch mi falował a przecież ona z natury jest spokojnym dzieciątkiem. Jak leżałam w łóżku a Tomek dał mi rękę na brzuch to aż sam się nie mógł nadziwić. 😮 😮 Co więcej w nocy to ona chyba też nie spała bo stale mnie szturchała i od rana znowu to samo. Może coś przeczuwa że niebawem będzie u mamci na rączkach z cyca pociągała 🙂 🙃 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...