KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Mój niestety też alergik 😞
Kurcze śpi od 17.00 idę go na śpiocha myć.

Natka85 napisał(a):

Mój niestety też alergik 😞
Kurcze śpi od 17.00 idę go na śpiocha myć.

Natka tak wcześnie myjesz małego? A o której kładziesz spać?

Bry.

...

beatak83 napisał(a):

Bry.

heloł!
co tam u Ciebie?
pisz bo mamy MISJĘ 🙂
rozruszać forum na nowo 😁 😁 😁

Moja też już wykąpana, zjadła i teraz ją tatuś usypia 🙂

Moj brzdac poszedl z babcia na plotki do sasiadki 🙂

u mnie kąpiele o 20, później baja i o 21 jest święty spokój już 😉 chyba że mąż mi ucho męczy 😁 😁

brechti napisał(a):

beatak83 napisał(a):

Bry.

heloł!
co tam u Ciebie?
pisz bo mamy MISJĘ 🙂
rozruszać forum na nowo 😁 😁 😁

E tam do dupy ten dzień a to co tu się dzieje to śmiech na sali 🤢
Byłam dzisiaj na pogrzebie kolegi mojego P. i to dopiero jest dramat a nie jakieś pierdoły typu bo ta to napisała a tamta to. Po chuj kasować konto nie chce to nie gadam z tą czy z inną i tyle.
Eeech dzisiaj piwa mi się nie chce, ale flaszkę bym pierdolnęła ☺️ 🤨

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

Ja tez tak mam niestety:/ przeciez ja caly dzien leze na kanapie do gory tylkiem wszystko sie samo robi 🙂

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

jedyna opcja to go samego zostawić z tym majdanem całym żeby poczuł na własnej skórze kiedyś 😉
inaczej nie zrozumie, ten typ tak ma 🤨

niksssa napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

jedyna opcja to go samego zostawić z tym majdanem całym żeby poczuł na własnej skórze kiedyś 😉
inaczej nie zrozumie, ten typ tak ma 🤨

Zeby mozna bylo tak zrobic 🙂
Ja bym tylko noge wystawila za prog mieszkania juz by dzwonil ze cos jest nie tak ze mam wracac 🙂
Ach...my kobiety jednak mamy czasem ciezko z tymi wybrankami losu 🙂

mój szkołe tańca dostał dopiero teraz jak rodzić poszłam jak na tydzień sam został z 6!!! latką, ręce załamywał i błagał żebym szybciej wracała 😁 😁 😁

niksssa napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

jedyna opcja to go samego zostawić z tym majdanem całym żeby poczuł na własnej skórze kiedyś 😉
inaczej nie zrozumie, ten typ tak ma 🤨

nie no on jest ciezko zawsze zmeczony nawet w weekendy 😠 mysli ze jak pracuje na nocki 12h to juz tylko jemu trza wspolczuc ;/ dobrze ze d pracy poszedl bo bym pogryzla 🤨 ooo a nawet 5 minut dzieckiem sie nie umie zajac bo od razu placz 😠

Andziucha napisał(a):

niksssa napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

jedyna opcja to go samego zostawić z tym majdanem całym żeby poczuł na własnej skórze kiedyś 😉
inaczej nie zrozumie, ten typ tak ma 🤨

Zeby mozna bylo tak zrobic 🙂
Ja bym tylko noge wystawila za prog mieszkania juz by dzwonil ze cos jest nie tak ze mam wracac 🙂
Ach...my kobiety jednak mamy czasem ciezko z tymi wybrankami losu 🙂

to samo mam 🤢

gosiaa21 napisał(a):

niksssa napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

jakiego ja mam madrego faceta! 😠
skoro dziecko mi za dnia nie placze to oznacza ze ja tez nic nie robie i czym ja mam byc kur.. zmeczona!?
zdziecko fakt nie placze ale zajac sie nim trzeba, dac jesc, zmienic pieluche, pobawic sie, co chwile przekladac na plecyki, zrobic obiad, naszykowac kanapki do pracy, poprac, posprzatac, pomoc w pracy siostrze. No, ale wedlug niego to nic! 😞 nozesz gdzie ja go wynalazlam 😠

jedyna opcja to go samego zostawić z tym majdanem całym żeby poczuł na własnej skórze kiedyś 😉
inaczej nie zrozumie, ten typ tak ma 🤨

nie no on jest ciezko zawsze zmeczony nawet w weekendy 😠 mysli ze jak pracuje na nocki 12h to juz tylko jemu trza wspolczuc ;/ dobrze ze d pracy poszedl bo bym pogryzla 🤨 ooo a nawet 5 minut dzieckiem sie nie umie zajac bo od razu placz 😠

Rozumiem Cię 🥴

spokojnie dziewczyny jak dzieci podrosną jeszcze z pare miesięcy i nabierzecie pewności, że nic im bez was nie grozi to jeszcze bedzie okazja zeby sobie to odbić 😉 😉

Mój mąż - jak trzeba to z dzieckiem zostaje i nigdy jeszcze nie zadzwonił że mam wracać bo sobie nie radzi 🙂 Taki mam skarb 😉

alexia_79 napisał(a):

Mój mąż - jak trzeba to z dzieckiem zostaje i nigdy jeszcze nie zadzwonił że mam wracać bo sobie nie radzi 🙂 Taki mam skarb 😉

pozyczysz? 😜 ☺️

niksssa napisał(a):

spokojnie dziewczyny jak dzieci podrosną jeszcze z pare miesięcy i nabierzecie pewności, że nic im bez was nie grozi to jeszcze bedzie okazja zeby sobie to odbić 😉 😉

W moim przypadku to chyba tylko marzenie!
Ja widze ze moj K. sie stara ale tylko wtedy jak ja jestem w poblizu bo nawet jesli wyjde do sasiadki na chwilke to juz mordke drze jak wroce gdzie tak bylas dlugo ja tu sam z malym:/
I zaraz mi wrecza go w rece i konczy sie to tym ze on musi sie polozyc bo zmeczony a ja to juz nie wazne ja chodze kur** na baterie sloneczne!i nie musze odpoczywac

alexia_79 napisał(a):

Mój mąż - jak trzeba to z dzieckiem zostaje i nigdy jeszcze nie zadzwonił że mam wracać bo sobie nie radzi 🙂 Taki mam skarb 😉

I uwierz mi Ola ze zazdroszcze Ci tego meza ze tak potrafi sie zajac mala ze Ty mozesz miec czas dla siebie!

Idem..bo juz maly wrocil i musze teraz dziecie wykapac no i dac amu i spac 🙂 No i ja tez sie poloze bo dzis jestem na nogach od 5 wiec juz ledwo patrze na oczy 😞
Branoc dziewczeta 🙂
I prosze nie kasowac kont zebym miala z kim pisac!

brechti napisał(a):

Natka85 napisał(a):

Mój niestety też alergik 😞
Kurcze śpi od 17.00 idę go na śpiocha myć.

Natka tak wcześnie myjesz małego? A o której kładziesz spać?

Myje o 19.00 potem zaraz jedzonko i spać. Do 20.00 już śpi. Ale czasem bywa, że umyje o 20.00, ale to rzadkość. Tak myje odkąd się urodził.

Ola - zazdroszcze i ja 🤔
Andzelika mój tez jest z tych nie radzących sobie (niby) i wiecznie mi wmawiał że ze mną dzieciom lepiej itd. ale ja go na sposób wzięłam, wkurza mnie i nie chce mi dać chwili dla siebie to obiadu nie ma ze 3dni i od razu jest inna gadka 😁 😁