KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

brechti napisał(a):

eunia91 napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

no to fajnie masz.... moja teściowa nie jest zła.... ale czasami przesadza.... widzi że mam zły humor to na przymus mnie przutuli pogłaszcze i.t.d

bo pewnie wydajesz jej się taką malutką dziewczynką jeszcze 😁

no i mnie to właśnie strasznie wkurnia..... a poza tym podchodzi śpiewa do brzucha głaszcze go a mnie to czasami tak wkurza że masakra

matyldusia napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

wszystkie teścowe są fajne pod warunkiem że są daleko

a moja tesciowa na za przeproszeniem wyjebane na wszystko 🙂
Nie wtraca sie w nic 🙂

matyldusia napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

wszystkie teścowe są fajne pod warunkiem że są daleko

popieram moja za sciana to co najmniej o 100 km zablisko 😠

matyldusia napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

wszystkie teścowe są fajne pod warunkiem że są daleko

ja się nie znam ^^

kamikusia napisał(a):

matyldusia napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

wszystkie teścowe są fajne pod warunkiem że są daleko

a moja tesciowa na za przeproszeniem wyjebane na wszystko 🙂
Nie wtraca sie w nic 🙂

to bardzo ci zazdroszcze bo u mnie mowi ze nie chce sie wtracac bo to nasza sprawa ale uwaza ze tak bedzie lepiej 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠

matyldusia napisał(a):

eunia91 napisał(a):

brechti napisał(a):

ja to nawet nie wiem jak to jest mieć teściową, chociaż mama "mojego" wydaje się być sympatyczną babką typu: róbcie co chcecie jesteście dorośli, a ja spadam na szaloną wycieczkę z szaloną ciotką

no to fajnie masz.... moja teściowa nie jest zła.... ale czasami przesadza.... widzi że mam zły humor to na przymus mnie przutuli pogłaszcze i.t.d

a ja się brzydzę takim niechcianym dotykiem 🤢

a mnie to tak wkurza, zaciskam wtedy zęby wywracam oczy, bo głupio mi powiedzieć : ej teściowa wypad bo nie mam dzisiaj ochoty na czułości....

😆

😜

cos mi net zaamula 😠

moja tesciowa nawet sie nie zapyta czy mamy wszystko dla dziecka 😞
Ostatnio jej powiedzielismy ze nie mam rozka jeszcze i poscieli do lozeczka.. to sie pyta.. po co mi ten rozek ?? po co ochranacz na lozeczko.. ze dla tekiego dziecka malego nie potrzeba sa te rzeczy.. eh...

matyldusia napisał(a):

moja niby też ma wszystko w dupie ale ma ogromny wpływ na mojego i on jest na każde jej skinienie 😠

co do tego to u nas jest odwrotnie.... wszyscy są za mna a Sebastianek to ten zły

matyldusia napisał(a):

moja niby też ma wszystko w dupie ale ma ogromny wpływ na mojego i on jest na każde jej skinienie 😠

u mnie wlasnie jest podobnie.. i nie potrafi jej odmowic i w ogole swojego zdania wyrazic, a mnie to strasznie denerwuje. 😠

🙃

kamikusia napisał(a):

moja tesciowa nawet sie nie zapyta czy mamy wszystko dla dziecka 😞
Ostatnio jej powiedzielismy ze nie mam rozka jeszcze i poscieli do lozeczka.. to sie pyta.. po co mi ten rozek ?? po co ochranacz na lozeczko.. ze dla tekiego dziecka malego nie potrzeba sa te rzeczy.. eh...

moja wlasnie tez nic nie interesuje, nie pyta o moje zdrowie, czy wszystko juz mam, czy cos mi potrzeba.. sama kupila jak na razie jeden pajacyk dla Malego 🙃 a kasy ma full;/ za to moi rodzice mi bardzo pomagaja finansowo.

klaudiagda napisał(a):

🙃

😲 😲 😲 😮 😉 😁 😁 🤪

asiaa2028 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

moja niby też ma wszystko w dupie ale ma ogromny wpływ na mojego i on jest na każde jej skinienie 😠

u mnie wlasnie jest podobnie.. i nie potrafi jej odmowic i w ogole swojego zdania wyrazic, a mnie to strasznie denerwuje. 😠

ze nie potafi odmowic czegos jej to mnie to tez wkurza. Ale na szczescie moja tesciowka mieszka 80 km od nas i nie widzimy jej tak czesto.. chociaz moj planowal zebysmy wszyscy razem zamieszkali ale ja sie nie zgodziłam.chyba bym zwariowała!

eunia91 napisał(a):

klaudiagda napisał(a):

🙃

😲 😲 😲 😮 😉 😁 😁 🤪

jak to mo zliwe, że jak jest mała ikonka to mam zdjęcie twojego brzucha od frontu, a jak wejdę w twój profil to jest inne? z boku? 😁

o już się naprawiło 😁

kamikusia napisał(a):

asiaa2028 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

moja niby też ma wszystko w dupie ale ma ogromny wpływ na mojego i on jest na każde jej skinienie 😠

u mnie wlasnie jest podobnie.. i nie potrafi jej odmowic i w ogole swojego zdania wyrazic, a mnie to strasznie denerwuje. 😠

ze nie potafi odmowic czegos jej to mnie to tez wkurza. Ale na szczescie moja tesciowka mieszka 80 km od nas i nie widzimy jej tak czesto.. chociaz moj planowal zebysmy wszyscy razem zamieszkali ale ja sie nie zgodziłam.chyba bym zwariowała!

moja nie jest na szczescie jeszcze moja tesciowa.. jak jeszcze nie bylam w ciazy, to strasznie ja lubilam, rozmawialysmy duzo i w ogole, a teraz jakas inna sie zrobila 😮 ona mieszka w Niemczech, takze tez daleko, ale jakos nie jest mi spieszno, zeby ja zobaczyc..

asiaa2028 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

moja niby też ma wszystko w dupie ale ma ogromny wpływ na mojego i on jest na każde jej skinienie 😠

u mnie wlasnie jest podobnie.. i nie potrafi jej odmowic i w ogole swojego zdania wyrazic, a mnie to strasznie denerwuje. 😠

moja niby nie ma na meza wplywu...jako takiego on wi ze ma zone i przedewszystkim z moim zdaniem ma sie liczyc,ale ona by chciała nami sterowac bo my tacy mlodzi nie doswiadczeni i co my wogole o zyciu wiemy...wojna domowa to sie zacznie juz nie długo jak urodze jestem pewna ze bedzie sie mi wpier....w wychowywanie małego a tego nie zniese 😠 zreszta teraz juz mowie co mysle jak mnie z czyms zajeży 😠 co bardzo sie jej nie podoba ze mam swoje zdanie