Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

alexia_79 napisał(a):
Matylda - Twój post pozostawiam bez komentarza. Są rzeczy o których nigdy tu nie pisałam i pisać nie zamierzam. Więc zanim ocenisz kogoś i napiszesz "nie przesadzaj, co ty takiego przechodziłaś" ugryź się w język. Poza tym sama sobie przeczysz. Amen

ej nie przesadzaj please
tam były znaki zapytania, zabrakło minki
widzisz sama piszesz że wszystkiego nie pisałaś więc normalnie zapytałam co przechodziłaś i tyle a tu zaraz jakiś problem
bez sensu
tak jak piszę każda przechodziła co przechodziła , i jeśli dla Ciebie to co przeszłaś jest powodem dla którego nie chcesz mieć więcej dzieci( albo przynajmniej na razie) to ja to rozumiem
a to zapytanie "co ty takiego przechodziłaś ?" po pierwsze było trochę żartobliwe bo co pamiętam to pamiętam , a po drugie faktycznie z czystej ciekawości chciałam wiedzieć więcej- ale już wiem że się nie dowiem
dla mnie ta ciąża to też masakra ale z innych powodów o których też pewnie nigdy nie napisze
ale się nie unosze tak jak ty
sory że zadałam kolejne głupie pytanie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem ale was nie ma 😞
zapomniałam co chciałam napisać ale pomalutku
Ewelinko moje gratulacje jeśli dla ciebie to szczęście to cieszę się twoim szczęściem 😉
Matylda Lena pięknie wyszła na zdjęciu w awatarze
Alice ja też oczywiście nie widziałam zdjęć 😞
Madzia fajnie ze schudłaś najważniejsze że ty się dobrze czujesz opiniami ludzi się nie przejmuj.
Marinka masz jakąś maszynkę do masła??jak robisz i rozumiem że masz dostęp do wsiowego mleczka a raczej śmietanki
co tam jeszcze no 🤔
A któraś pytała o przepis na masę solną ja robiłam w domu ale przepis miałam z netu
Magda z Prusz. ja kochanie nie robię chyba prezentów dla dziadków Dawidka po prostu złoże życzenia w jego imieniu 🙂

A o ciąży sie nie wypowiadam bo jestem przekonana że dzięki temu że ćwiczyłam ja ciąże zniosłam bez większych problemów 😎 o ..... 😜

chyba tyle ale jeśli coś mi się przypomni to jeszcze napiszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
ehhhh

właśnie - Ewelina, miałam Cię o to już dawno zapytać - to Twój Piotr nie pojechał w końcu?? myślałam, że on już wyjechał... a Ty miałaś dojechać, a w rezultacie zostałaś... pogubiłam się 🙃

no tak wyszło ja chciałam wrócić do pracy tu, po za tym tak wyszło że musiałam bo ten jebany wyjazd się przedłużał a pieniążki były potrzebne wiec wróciłam a jak wróciłam to wcale nie zamierzam z niej rezygnować bo za bardzo mi na niej zależy to i Piotrek się wkurzył że nie chce jechać a on bez małego nie pojedzie i wogóle że związki na odległość to nie związki( nikogo nie urażając)
no i narazie zostaje tak ze zostajemy tu a do tego jeszcze doszła sprawa mieszkanie i najbliższe 2 miesiące i tak musieli byśmy być w Polsce wiec Włochy poszły na dalszy plan może kiedyś .....
nie wykluczam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź: 🙂
A co tam z mieszkaniem Ci jeszcze wyszło?

Jak w pracy?

Madzia masz włączonego fb lub gg?bo o mieszkaniu to tylko prywatnie a w pracy dobrze
i choć jest zapierdziel i jest co robić czasem nie wiem jak się nazywam to czuje sie spełniona doceniona i wiem że jestem na właściwym miejscu...Fakt z małym nie spędzam tyle czasu ile bym chciała ale staram się ten czas gdy już jestem wykorzystać na maxa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź: 🙂
A co tam z mieszkaniem Ci jeszcze wyszło?

Jak w pracy?

Madzia masz włączonego fb lub gg?bo o mieszkaniu to tylko prywatnie a w pracy dobrze
i choć jest zapierdziel i jest co robić czasem nie wiem jak się nazywam to czuje sie spełniona doceniona i wiem że jestem na właściwym miejscu...Fakt z małym nie spędzam tyle czasu ile bym chciała ale staram się ten czas gdy już jestem wykorzystać na maxa

jestem na fb, ale zaraz spadam chyba z facebooka 😉 wiec jak coś to pisz...
Ja w sumie też mniej czasu,mimo, że jest ze mną w pracy.. ale szczerze powiedziawszy - "męczę się" jak wracam z pracy z nią 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź: 🙂
A co tam z mieszkaniem Ci jeszcze wyszło?

Jak w pracy?

Madzia masz włączonego fb lub gg?bo o mieszkaniu to tylko prywatnie a w pracy dobrze
i choć jest zapierdziel i jest co robić czasem nie wiem jak się nazywam to czuje sie spełniona doceniona i wiem że jestem na właściwym miejscu...Fakt z małym nie spędzam tyle czasu ile bym chciała ale staram się ten czas gdy już jestem wykorzystać na maxa

jestem na fb, ale zaraz spadam chyba z facebooka 😉 wiec jak coś to pisz...
Ja w sumie też mniej czasu,mimo, że jest ze mną w pracy.. ale szczerze powiedziawszy - "męczę się" jak wracam z pracy z nią 😞


Napisałam co na fb
ja jak wracam i zaraz P idzie do roboty i się mijamy to też jestem zmęczona ale co dzień to lepiej i się przyzwyczajam i mam wiecej siły ale czasem też nie daje rady szczególnie jak mały ma gorszy dzień 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
magda-d87 napisał(a):
No... to nie jest proste....
Gotowanie, pranie, sprzątanie i to wszystko co robiłyśmy na macierzyńskim + praca... zero odpoczynku... pełne obroty... dla mnie to czasem za dużo i wyczekuje weekendu już w poniedziałek 😉

Powiem tak i się niech co niektóre nie obrażają proszę:
siedzenie z dzieckiem w domu to pikuś w porównaniu do tego jak kobieta pracuje a później po pracy zajmuje się dzieckiem...sory ale takie moje zdanie.Każda która pracuje mnie zrozumie a reszta niech się cieszy każda chwilą w maleństwem 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam
jestem po pracy
ktora chce zdjecie -kolejno odlicz... 😜 (zartuje, zaraz cos wstawie)

Jezeli chodzi o liczbe dzieci to ja bym chcial 4 ale po 2 warunkami-zdrowotnym i finansowym bo mnie nie stac na utrzymanie ledwo na styk jednego a co dopiero 4ki 😞 takie panstwo... szkoda gadac
a dzis jestem tak wkurwiona na maxa ze hej.
nie przedluzyli mi umowy o pracy uwaga!!! bo bylam na L4 ciazowym 😞

Co do dolegliwosci ciazowych -b widze ze dziewczynki sie tu kluca 🙃
Ja tez wesolo w ciazy niemialam.
W skrocie od 2-5 miesiaca lezalam w lozku, zawroty takie ze jak zjechalam winda na dol po chleb bo w bramie byla piekarnia i warzywniak to niewim jak ale przyciagnal mnie jakis starszy pan pod drzwi meiszkania bo stracilam przytomnosc i tak wiele razy! W banku mnie musial maz cucic woda bo zemdlalam jak poszlam kilka krokow. Problem minal po 5tym miesiacu to zaczal sie inny-kochana cukrzyca ciazowa i do porodu 5 razy dziennie klucia insulina pobieranie smemu krwi na cukier i dodatkowe badania u lekarzy. Porod naturalny z urzyciem vacum co skutkowalo pobytem 8 dniowym w szpitalu i mega anemia. mdlalam znowu przed miesiac po porodzie, a krocze mialam 2 razy poprawiane bo tak mnie fajnie zszyli. No dlugo by opowiadac. bylo minelo. Kazda ciaza jest zekomo inna wiec wierze ze nastepna bedzie e lepsza ale wiem jedno-chce cesarke przy nastepnej ciazy.
Sa rozne kobiety, jedne masakrycznie znasza, inne lepiej. Ciezko ocenic jak bardzo "ZLE" komus bylo takze dziewczynki nie klucic sie tam 🙂
ide cos zjesc i wlaczam m jak milosc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
No... to nie jest proste....
Gotowanie, pranie, sprzątanie i to wszystko co robiłyśmy na macierzyńskim + praca... zero odpoczynku... pełne obroty... dla mnie to czasem za dużo i wyczekuje weekendu już w poniedziałek 😉

Powiem tak i się niech co niektóre nie obrażają proszę:
siedzenie z dzieckiem w domu to pikuś w porównaniu do tego jak kobieta pracuje a później po pracy zajmuje się dzieckiem...sory ale takie moje zdanie.Każda która pracuje mnie zrozumie a reszta niech się cieszy każda chwilą w maleństwem 😘 😘



Popieram, pracuje co prawda tylko na pol etatu a potem sama siedze z mala w domu bo wtedy maz jest w pracy i wiem jaka jest mega roznica kiedy sie nie pracowalao zawodowo a tym bardziej podziwiam pelnoetatowcow ktorzy musza wracac padnieci z pracy i opiekowac sie dzieckiem kolejne godziny itp 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
magda-d87 napisał(a):
No... to nie jest proste....
Gotowanie, pranie, sprzątanie i to wszystko co robiłyśmy na macierzyńskim + praca... zero odpoczynku... pełne obroty... dla mnie to czasem za dużo i wyczekuje weekendu już w poniedziałek 😉

Powiem tak i się niech co niektóre nie obrażają proszę:
siedzenie z dzieckiem w domu to pikuś w porównaniu do tego jak kobieta pracuje a później po pracy zajmuje się dzieckiem...sory ale takie moje zdanie.Każda która pracuje mnie zrozumie a reszta niech się cieszy każda chwilą w maleństwem 😘 😘



Popieram, pracuje co prawda tylko na pol etatu a potem sama siedze z mala w domu bo wtedy maz jest w pracy i wiem jaka jest mega roznica kiedy sie nie pracowalao zawodowo a tym bardziej podziwiam pelnoetatowcow ktorzy musza wracac padnieci z pracy i opiekowac sie dzieckiem kolejne godziny itp 🤢

ja tak mam i wymiękam 😞 - w sensie - cały etat...
W pracy dzieciaki krzyczą, płaczą... a potem w domu, to samo.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Alice1984 napisał(a):
Witam
jestem po pracy
ktora chce zdjecie -kolejno odlicz... 😜 (zartuje, zaraz cos wstawie)

Jezeli chodzi o liczbe dzieci to ja bym chcial 4 ale po 2 warunkami-zdrowotnym i finansowym bo mnie nie stac na utrzymanie ledwo na styk jednego a co dopiero 4ki 😞 takie panstwo... szkoda gadac
a dzis jestem tak wkurwiona na maxa ze hej.
nie przedluzyli mi umowy o pracy uwaga!!! bo bylam na L4 ciazowym 😞

Co do dolegliwosci ciazowych -b widze ze dziewczynki sie tu kluca 🙃
Ja tez wesolo w ciazy niemialam.
W skrocie od 2-5 miesiaca lezalam w lozku, zawroty takie ze jak zjechalam winda na dol po chleb bo w bramie byla piekarnia i warzywniak to niewim jak ale przyciagnal mnie jakis starszy pan pod drzwi meiszkania bo stracilam przytomnosc i tak wiele razy! W banku mnie musial maz cucic woda bo zemdlalam jak poszlam kilka krokow. Problem minal po 5tym miesiacu to zaczal sie inny-kochana cukrzyca ciazowa i do porodu 5 razy dziennie klucia insulina pobieranie smemu krwi na cukier i dodatkowe badania u lekarzy. Porod naturalny z urzyciem vacum co skutkowalo pobytem 8 dniowym w szpitalu i mega anemia. mdlalam znowu przed miesiac po porodzie, a krocze mialam 2 razy poprawiane bo tak mnie fajnie zszyli. No dlugo by opowiadac. bylo minelo. Kazda ciaza jest zekomo inna wiec wierze ze nastepna bedzie e lepsza ale wiem jedno-chce cesarke przy nastepnej ciazy.
Sa rozne kobiety, jedne masakrycznie znasza, inne lepiej. Ciezko ocenic jak bardzo "ZLE" komus bylo takze dziewczynki nie klucic sie tam 🙂
ide cos zjesc i wlaczam m jak milosc 🙂

Współczuje ja naprawdę i całą ciąże i poród wspominam bardzo dobrze tylko że ja dzieci nie chce mieć z innym powodów pozatym nawet nie wiem czy jeszcze bede mogła 🥴 ale to juz inna bajka
Alice zbiórka po m jak miłość i poproszę wtedy zdjęcia oki a teraz ja idę się tez wykapać i przed tv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelina maz sie na mnie wydziera ze mam jego fotek po forach nie wstawiac 😞
Nie dodalam ze nadal bede pracowac w tej samej pracy ale juz nie na umowe o prace tylko umowe zlecenie i zeby ich nie scigala inspekcja pracy to musi uplynac miesiac takze od jutra do bodajze 5 marca jestem bezrobotna 😞 i mam wolne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...