KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

marinka napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

marinka napisał(a):

Ola, jeszcze nie. Dzis jeszcze zapakuje whiskey i cukierki i git bedzie 🙂

A co ta kazachska whisky i cukierki inne niż w PL? 🤔

a gdzie tam 😉 😉 tylko wiesz trzeba cos w prezencie przywiezc

koniak zapakowany juz 🙂

kurdę to będziesz miała zapas na najbliższy miesiąc-dwa z %%% 🤪

Ania - regulamin czytałaś? Bo nie wiem czy linka wciskać czy nie 😉

Moja tez sie już na głowe nie wywraca - tylko na pupę - umie to kontrolować 🙂

brechti napisał(a):

gizelda napisał(a):

he he dobre
dziewczyny mam do was pytanie czy wasze dzieci na prawdę się nie przewracają czy robią to tak rzadko że jak już się to stanie to jest to mega tragiczne wydarzenie ????
bo ja nie wiem , moja się wywala jakieś 10 razy dziennie - to i tak mniej niż jeszcze kilka dni temu 😮
i piszę tu o upadkach na głowę bo o tych na dupsko to nawet nie wspominam

nie, Matylda, moja zalicza glębę bardzo często, na głowę już coraz mniej bo nauczyła się ją podtrzymyać i położyć (cwaniara hehe) no i przeważnie to na tyłek leci. Wczoraj to trochę tragicznie wyglądało i było słychać, ale poryczała 20 sekund, łezka poszła i heja znów do boju.

Marinka- wszystko ok 🙂

bo ja bo tych waszych ostatnich jak to nazwałyście "chwilach nieuwagi" stwierdziłam że nie wiem kiedy nawet miałabym jechać z dzieckiem na pogotowie bo ja takich rzeczy ogólnie to nie wiem czy po wypadku czy w trakcie choroby, chociaż może jak co do czego przychodzi to i taka wiedza również
najgorsze jest to że moja nawet jak spadnie z łóżka zgięta i powykręcana , uderzając głową z całej siły to ona nie płacze 😮
raz tylko wyła jak wypadła z wózka na płytki

alexia_79 napisał(a):

Ania - regulamin czytałaś? Bo nie wiem czy linka wciskać czy nie 😉

czytałam (no dobra, przeglądałam) ale nic nie ma na ten temat. spróbuj 😉

Matylda ale jakim cudem ona ci spada z łózka lub wypada z wózka? Mi raz spadła z mojej winy bo się odwrócilam i nie przypilnowałam i do dzis sobie w brodę pluję. To ty nie jesteś przy niej że ci spada? 😮 No i to że nie płacze to tez dziwny objaw 😮 😮

brechti napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Ania - regulamin czytałaś? Bo nie wiem czy linka wciskać czy nie 😉

czytałam (no dobra, przeglądałam) ale nic nie ma na ten temat. spróbuj 😉

Już, punktacja się zmieniła? 🙂

gizelda napisał(a):

brechti napisał(a):

gizelda napisał(a):

he he dobre
dziewczyny mam do was pytanie czy wasze dzieci na prawdę się nie przewracają czy robią to tak rzadko że jak już się to stanie to jest to mega tragiczne wydarzenie ????
bo ja nie wiem , moja się wywala jakieś 10 razy dziennie - to i tak mniej niż jeszcze kilka dni temu 😮
i piszę tu o upadkach na głowę bo o tych na dupsko to nawet nie wspominam

nie, Matylda, moja zalicza glębę bardzo często, na głowę już coraz mniej bo nauczyła się ją podtrzymyać i położyć (cwaniara hehe) no i przeważnie to na tyłek leci. Wczoraj to trochę tragicznie wyglądało i było słychać, ale poryczała 20 sekund, łezka poszła i heja znów do boju.

Marinka- wszystko ok 🙂

bo ja bo tych waszych ostatnich jak to nazwałyście "chwilach nieuwagi" stwierdziłam że nie wiem kiedy nawet miałabym jechać z dzieckiem na pogotowie bo ja takich rzeczy ogólnie to nie wiem czy po wypadku czy w trakcie choroby, chociaż może jak co do czego przychodzi to i taka wiedza również
najgorsze jest to że moja nawet jak spadnie z łóżka zgięta i powykręcana , uderzając głową z całej siły to ona nie płacze 😮
raz tylko wyła jak wypadła z wózka na płytki

twarda babka z niej jest 😁
będziesz wiedzieć, kiedy coś jest nie tak, a intuicja w razie co podpowie ci, żeby dzwonić po pogotowie czy do szpitala jechac

alexia_79 napisał(a):

brechti napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Ania - regulamin czytałaś? Bo nie wiem czy linka wciskać czy nie 😉

czytałam (no dobra, przeglądałam) ale nic nie ma na ten temat. spróbuj 😉

Już, punktacja się zmieniła? 🙂

łejtamynyt....

Ola, SI !!! są punkty! danke danke! :*

gizelda napisał(a):

he he dobre
dziewczyny mam do was pytanie czy wasze dzieci na prawdę się nie przewracają czy robią to tak rzadko że jak już się to stanie to jest to mega tragiczne wydarzenie ????
bo ja nie wiem , moja się wywala jakieś 10 razy dziennie - to i tak mniej niż jeszcze kilka dni temu 😮
i piszę tu o upadkach na głowę bo o tych na dupsko to nawet nie wspominam

Mój też się przewraca, niestety.

Dobra idę rosół robić 🤢

brechti napisał(a):

Ola, SI !!! są punkty! danke danke! :*

A teraz? Bo znów weszłam.... 😁

Hej 🙂
A Pole prąd pierdolnął 🤔

kurde Wiola pisałam ci posta i P. wlazł musiałam wszystko zamknąć 😠
no bo to się nazywa "chwila nieuwagi" czy jakoś tak 😉
z wózka Lena wypadła tylko raz o to nie mnie tylko mamie bo były w kuchni ta zmywała naczynia nie przypięła jej szelkami , jak skończyła odwróciła się wytrzeć rece i bach
a z łóżka spadła mi ze trzy raz a siedziałam koło niej , bo zrobiła takie rzeczy których spodziewać się nie mogłam i było to wbrew prawom fizyki a raz zwyczajnie była szybsza ode mnie
tj ona w ogóle jest za szybka i strasznie nieporadna bo mimo że raczkuje od miesiąca i wstaje od dwóch tygodni to i tak robi to wszystko za szybko
ona potrafi się rozpędzić i uderzyć w ścianę albo drzwi balkonowe , albo np raczkuje i nie wiem jak ona to robi ale podwija jej się ręka i gleba , czasem łazi i zaczyna się jakaś reklama biegnie do TV siada za blisko zdziera głowę do góry i spada na tył z wielkim impetem , czasem ją coś przechyla i leci na boki , czasem usiądzie na krawędzi dywanu i też ją przechyla i leci , o wypadkach w łóżeczku już nie wspomnę ile razy zawaliła gonga i zawsze jestem z nią ale tych upadków nie da się przewidzieć bo to sie strasznie szybko dzieje a nawet jak próbuje ją ratować to się boje bo mogę jej jeszcze większą krzywdę zrobić np niefortunnie wykręcając rękę bo ona leci jak stary pijak , nigdy nie wiadomo w którą stronę

Ale wiejeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee 🤪 🤪 🤪 🤪

alexia_79 napisał(a):

brechti napisał(a):

Ola, SI !!! są punkty! danke danke! :*

A teraz? Bo znów weszłam.... 😁

neee, ale te punkty to się z opóźnieniem nabijają...

Fryta, jak to? wsadziła rączkę do kontaktu czy jak??

A ja wiem co u Magdy ale nie powiem 😁

brechti napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

brechti napisał(a):

Ola, SI !!! są punkty! danke danke! :*

A teraz? Bo znów weszłam.... 😁

neee, ale te punkty to się z opóźnieniem nabijają...

Fryta, jak to? wsadziła rączkę do kontaktu czy jak??

w jadalni był kontakt słabo dokrecony i ona go wyrwala i podejrzewam,że ja pierdolneło:/

Frytus150 napisał(a):

Ale wiejeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee 🤪 🤪 🤪 🤪

nio
chłodem też 😉

Frytus150 napisał(a):

A ja wiem co u Magdy ale nie powiem 😁

😠 😠 😠

Frytus150 napisał(a):

brechti napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

brechti napisał(a):

Ola, SI !!! są punkty! danke danke! :*

A teraz? Bo znów weszłam.... 😁

neee, ale te punkty to się z opóźnieniem nabijają...

Fryta, jak to? wsadziła rączkę do kontaktu czy jak??

w jadalni był kontakt słabo dokrecony i ona go wyrwala i podejrzewam,że ja pierdolneło:/

mnie jak raz tak łupneło to mi włosy dęba stanęły 😁 jak wtedy po piorunie serio
ale POLA to włsoów nie ma to po czym poznałaś ??? 😉 😉 😉 😉 😉

łomatko....
u mnie w rodzice cały czas wyjmują zabezpieczenie żeby z niego skorzystać i ciągle zapominają go wsadzić ponownie....

No mów co u magdy!!

Matylda rozumiem - dzięki za odpowiedź.
Generalnie zrozumiałam że ona ma takie "normalne" wypadki a z twojej pierwszej wypowiedzi wynikało zupełnie co innego 🙂

gizelda napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

A ja wiem co u Magdy ale nie powiem 😁

😠 😠 😠

nie bo ja jej adwokatem nie jestem,przyjdzie na bank dzisiaj to sama Wam powie;p
Troche cierpliwości 😁 😁 😁 sasasasaD 😁 😁 🙃 🙃 🙃 🙃