Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

marinka napisał(a):

a żelazo biorę bo mam lekka anemie

Mi dokładnie to samo powiedziała moja dr. "Lekka anemia" no i biorę 2 razy dziennie żelazo i raz dziennie ten Femibion. Staram się oczywiście jak najlepiej jeść ( warzywa i owoce wręcz pochłaniam ale z mięskiem jakoś mi nie wychodzi już tak dobrze)...

fijolek napisał(a):

Jamargaretka napisał(a):

cytuję dr Grzegorza Jędrzejewskiego : nie ma żadnych badań naukowych, które potwierdzają konieczność przyjmowania takich preparatów. jeśli mam się kierować medycyną opartą na dowowdach, to takich dowodów nie ma. żywienie różnorodne powinno wystarczyć.... zalecenia są takie, zeby niezależnie od wyników, 25 mg żelaza dziennie suplementować już od 2 trymestru. ale jak są prawidłowe wyniki, a pacjentka prawidłowo się odżywia to nasuwa się pytanie: po co?

no i zapewne ma po czesci racje. Przeciez nasze mamy i babcie nie braly zadnych witamin tylko korzystaly z tego co natura daje. i wszystko szlo ok.

No tak ale też nie przesiadywały przed komputerami tyle czasu i powietrze nie było takie zatrute a i woda jakaś czystsza pewnie 😉 Ech, ja myślę, że trzeba słuchać naszych lekarzy i jak mówią żeby brać to brać a jak twierdzą, że nie ma potrzeby to widocznie tak jest... 🙂

Dziewczynki ja uciekam do juterka 🙂Milego wieczoru.

ola1978 napisał(a):

czyli zelazo daja przy lekkiej anemi tak??no to doktorek ne chcial mnie martwic 😞

Na 100% niedobór żelaza prowadzi do anemii ale czy nie chciał Cię martwić czy dał ze względu na niski poziom żelaza to nie wiem 😞

Barakluda, zgadzam sie jak najbardziej, 🙂

ewelka_17 napisał(a):

Dziewczynki ja uciekam do juterka 🙂Milego wieczoru.

Do juterka, papa 🙂

fijolek napisał(a):

Barakluda, zgadzam sie jak najbardziej, 🙂

🙂

Witajcie dziewuszki! wchodze na forum a tu tyle dyskusji trwa.
Co do porodu ja na bank bede miala cc ze wzgledow zdrowotnych, jest to operacja ktorej nie wykonuje sie na kaprys mamy, ale nie jest az tak zle jak nie raz pisza,nie zawsze konczy sie to lyzeczkowaniem i lezeniem na plasko conajmniej 12h zwlaszcza jezeli pacjentka ma wysoki prog bolu (jak ja 🙂),no i nie ma zagrozenia ze dziecko zablokuje sie w kanale rodnym, a to ze nie wyksztaltuje sie glowka no to chyba wogole jakis mit! Minusy? dziecko od razu nie jest z matka, pozostaje blizna do zagojenia sie, jesli decydujesz sie na cc to kolejne porody zakoncza sie tak samo, no i nigdy nie poczuje sie 100% kobieta nie rodzac sn niestety....
Co do witaminek to ja wciaz biore kwas foliowy i zurawit (oczywiscie po konsultacji z lekarzem) i dobrze mi z tym, aczkolwiek samo przyjmowanie witamin nie jest konieczne przynajmniej po pierwszym trymestrze.
Co do plci dziecka, dziewuszki co nam sie trafilo to nam sie trafilo i tak jest to najwieksze szczescie w naszym zyciu, nieprawdasz??? 🙂
No to chyba narazie na tyle.ale nie opuszczam was,aha i oklaski dla fijolka - juz dawno chcialam ci dac tylko nie moglam,a zasluzylas pozatym trzeba utrzec nosa zlodziejowi!!!

prawda hussi 🙂

Udało mi się wam oklaski dac 🙂

Wróciliśmy od lekarza, a wiec 😁 : mała dobrze się rozwija serduszko prawidłowo bije.. po po zmierzeniu dł kości udowej - 2 tyg do przodu, także laska z długimi nogami rosnie 🙂 uśmiechała sie 😁 a ja znów za niska hemoglo.mam no i dalej brac zelazo, dostałam na glukoze, no i niskie dzis cisnienie ,,
ogolnie najwazniejsze ze malutka sie rozwija i rosnie 😆

suuuper 🙂 🙂 🙂

czyli brawa dla córci 🙂

ja tez po wizycie wsio ok tylko anemia hahaha dostalam skierowanie na glukoze no i przytylam w 5 tyg kilogram z kawalkiem 😉

hussi31 napisał(a):

Witajcie dziewuszki! wchodze na forum a tu tyle dyskusji trwa.
Co do porodu ja na bank bede miala cc ze wzgledow zdrowotnych, jest to operacja ktorej nie wykonuje sie na kaprys mamy, ale nie jest az tak zle jak nie raz pisza,nie zawsze konczy sie to lyzeczkowaniem i lezeniem na plasko conajmniej 12h zwlaszcza jezeli pacjentka ma wysoki prog bolu (jak ja 🙂),no i nie ma zagrozenia ze dziecko zablokuje sie w kanale rodnym, a to ze nie wyksztaltuje sie glowka no to chyba wogole jakis mit! Minusy? dziecko od razu nie jest z matka, pozostaje blizna do zagojenia sie, jesli decydujesz sie na cc to kolejne porody zakoncza sie tak samo, no i nigdy nie poczuje sie 100% kobieta nie rodzac sn niestety....
Co do witaminek to ja wciaz biore kwas foliowy i zurawit (oczywiscie po konsultacji z lekarzem) i dobrze mi z tym, aczkolwiek samo przyjmowanie witamin nie jest konieczne przynajmniej po pierwszym trymestrze.
Co do plci dziecka, dziewuszki co nam sie trafilo to nam sie trafilo i tak jest to najwieksze szczescie w naszym zyciu, nieprawdasz??? 🙂
No to chyba narazie na tyle.ale nie opuszczam was,aha i oklaski dla fijolka - juz dawno chcialam ci dac tylko nie moglam,a zasluzylas pozatym trzeba utrzec nosa zlodziejowi!!!

he he dziekuje Ci hussi pieknie!
a powiedz prosze, bo tu mnie zaskoczylas. nie ma lyzeczkowania - a co z lozyskiem? no bo nie ma opcji rodzenia. cos podpowiesz? buziole 😘

Aneczka1983 napisał(a):

Wróciliśmy od lekarza, a wiec 😁 : mała dobrze się rozwija serduszko prawidłowo bije.. po po zmierzeniu dł kości udowej - 2 tyg do przodu, także laska z długimi nogami rosnie 🙂 uśmiechała sie 😁 a ja znów za niska hemoglo.mam no i dalej brac zelazo, dostałam na glukoze, no i niskie dzis cisnienie ,,
ogolnie najwazniejsze ze malutka sie rozwija i rosnie 😆

znaczy sie do Top Model bedzie sie nadawac 🙃 dobrze dobrze!!
a jakie cisnienie bylo dzis? cudnie ze wszystko oki!

justiks23 napisał(a):

ja tez po wizycie wsio ok tylko anemia hahaha dostalam skierowanie na glukoze no i przytylam w 5 tyg kilogram z kawalkiem 😉

nie martw sie ta anemia. ja wyjatkowo nie mam choc hemoglobina 11,7 (a wartosc dolna wg norm 11,2) zatem ciagle jestem w dolnej granicy. Organizm pracuje mocniej. A ten TYLKO kilogram - ZAZDROSZCZE. 🤪

Barakuda napisał(a):

fijolek napisał(a):

Jamargaretka napisał(a):

cytuję dr Grzegorza Jędrzejewskiego : nie ma żadnych badań naukowych, które potwierdzają konieczność przyjmowania takich preparatów. jeśli mam się kierować medycyną opartą na dowowdach, to takich dowodów nie ma. żywienie różnorodne powinno wystarczyć.... zalecenia są takie, zeby niezależnie od wyników, 25 mg żelaza dziennie suplementować już od 2 trymestru. ale jak są prawidłowe wyniki, a pacjentka prawidłowo się odżywia to nasuwa się pytanie: po co?

no i zapewne ma po czesci racje. Przeciez nasze mamy i babcie nie braly zadnych witamin tylko korzystaly z tego co natura daje. i wszystko szlo ok.

No tak ale też nie przesiadywały przed komputerami tyle czasu i powietrze nie było takie zatrute a i woda jakaś czystsza pewnie 😉 Ech, ja myślę, że trzeba słuchać naszych lekarzy i jak mówią żeby brać to brać a jak twierdzą, że nie ma potrzeby to widocznie tak jest... 🙂

ale wiesz jacy często są lekarze.... ja miałam problemy z nosem, zatokami... i jak nic nie pomagało, nawet operacja to stwierdzili ze to alergia. laryngolog szprycował mnie lekami na alergię mówiąc ze tak będzie juz do końca życia. a jak poszłam do alergologa i opowiedziałam swoją medyczną historię i o tych alergiach i że nic nie pomaga - to pani doktor powiedziala - to ja dam pani drozsze i skuteczniejsze leki - a ja pytam - pani doktor a czy ja wogole mam alergię? a ona na to - nie wiem ale te leki pani nie zaszkodzą

efekt jest taki ze od roku odstawiłam wszystkie leki: te na alergię, sterydy do nosa, spróbowałam trochę innego leczenia - i efekt jest taki że jest ok. a tak to faszerowali mnie non stop - a wątroba ponoc była jak u 100kilogramowego człowieka - włąsnie przez te leki.

dlatego nawet się cieszę - ze trrafiłam na skrajną lekarkę. ale oczywiscie gdyby były wskazania z jej strony t na pewno bym brała - żebyscie nie pomyślaly że którąs z was krytyjuję za witaminki

ja przed ciaza wazylam 40kg teraz mam juz 50kg na liczniku ale nic nie widac 😁

gosiaa21 napisał(a):

ja przed ciaza wazylam 40kg teraz mam juz 50kg na liczniku ale nic nie widac 😁

jejku 40kg to ja chyba wazylam w szkole podstawowej... 🤨

fijolek napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

ja przed ciaza wazylam 40kg teraz mam juz 50kg na liczniku ale nic nie widac 😁

jejku 40kg to ja chyba wazylam w szkole podstawowej... 🤨

no ja zawsze taki kosciotrupek bylam, dlatego 3 lutego mam badania czy dzidzius nie jest za malutki takie gruntowne bo jednak taka waga w ciazy nie jest za dobra, ale ja jestem dobrej mysli 🙂

gosiaa21 napisał(a):

fijolek napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

ja przed ciaza wazylam 40kg teraz mam juz 50kg na liczniku ale nic nie widac 😁

jejku 40kg to ja chyba wazylam w szkole podstawowej... 🤨

no ja zawsze taki kosciotrupek bylam, dlatego 3 lutego mam badania czy dzidzius nie jest za malutki takie gruntowne bo jednak taka waga w ciazy nie jest za dobra, ale ja jestem dobrej mysli 🙂

ja tez mysle ze wszystko jest oki. 🙂

Fijołek.. hehe nono 🙂 tatus juz jej z oka nie spusci 🙂 🙂 😘

gosiaa ja tez jestem dobrej mysli 😁 najwazniejsze to myśleć pozytywnie 🙂