Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

ja chcialam tylko powiedziec ze mnie katar meczy w zasadzie cala ciaze. raz jest lepiej, raz gorzej. w ten weekend mam zamiar wyjatkowo dbac o siebie. nie wiem jak u Was ale w Łodzi pierunski wiatr jest..

buziaki i kolorowych snow! 😘

Sorry... wyłączyłam sie na chwilę z dyskusji 😉

No monia jak w osobnym mieszkaniu to spoko, nikt Cię nie pyta, gdzie wychodzisz i o której wrócisz...
no ale jeszcze "trochę"... : 🤨

Ja też już uciekam spać.
DOBREJ NOCKI WAM ŻYCZE :* :* DO JUTRA :*

fijolek napisał(a):

ja chcialam tylko powiedziec ze mnie katar meczy w zasadzie cala ciaze. raz jest lepiej, raz gorzej. w ten weekend mam zamiar wyjatkowo dbac o siebie. nie wiem jak u Was ale w Łodzi pierunski wiatr jest..

buziaki i kolorowych snow! 😘

W Bełchatowie tez 😉

Moje kochane brzuszki. Wróciłam do domu. Mam skorcze co 5min. Ale za malutkie rozwarcie. Chcieli mnie położyć na patologi ale ja wolałam jechać do domu i w domu się męczyć. Dostałam zastrzyk i do rana powinno się rozkręcić... A lekarz stwierdził że nie ma co zatrzymywać bo ciąża donoszona... Jakby co napisze do którejś zwas jutro eska.

Witajcie wieczornie! Caly dzien spedzilam dzisiaj poza domem i gowienko tak naprawde zalatwilam, praktycznie tylko badania a teoretycznie jeszcze pare rzeczy, na szczescie na kolacyjke maz zabral mnie na gyrosik i i ja i maluszek jestesmy zadowoleni,co objawia sie wyginaniem i falowaniem 🙂 nadrobilam zaleglosci i powiem wam tak no ja nie rodze nawet dzisiaj obylo sie bez zadnych boli ale co do was to jestem w szoku, Fijolku ale nastraszylas ciotke Anke, ale ciesze sie ze juz wszystko ok - dbaj o siebie i malenka, Mamusia20 no to skoro masz juz takie skurcze to chyba otworzysz nasza paczuszke - trzymam kciuki zeby wszystko sie potoczylo ladnie,zdrowo i zgrabnie 🙂 a co do zabawnych historii z porodowki to moj kolega pojechal na nia w garniturze bo powiedzial ze narodziny jego dziecka to swieto i trzeba sie odswietnie ubrac 🙂
Straszne wietrzysko u nas,ja wyczerpana wiec zegnam sie z wami i zycze dobrej nocki. i bez zadnych wizyt w szpitalu brzuszki! jeszcze troszke a samo sie rozwiaze!!! buziaki 😘 😘

wiecie co - to może głupie ale przez ten moj szpital, "przygody" Fijolka i Mamusi20 zaczynam się stresować. ja to bardzo chcę wytrzymać do maja - nie wyobrażam sobie że juz mogłabym rodzić. Niech sobie dzidziuś jesczze urośnie trchę

a dziś jesczze zaczęłam dostawać takie kłucia w kroczu - jakby ktos igielki wkuwał. i to są takie sekundowe uklucia. ale z tego co pamiętam to niektóre z Was już to miały, prawda?

dzien doberek 🙂

Czeeeeeeeeeeeeeeeeść!

Mamusia20 jestem tak zdenerwowana i zarazem podekscytowana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na wiadomości od Ciebie!!!!!! Trzymam kciuki żeby nasze 1 dzieciątko kwietniowo-majowe pojawiło 🙂 🙂 🙂 🙂

Jamargaretka ja mam takie kłucia, nie bój się! Wszystko będzie dobrze!

Fijolek, Manki i Moniczka dbać tam o siebie proszę! Odpoczywać!

Hussi ale Cie mąż rozpieszcza! I dobrze tak ma być 😜 🙂 🙂

Antenka a Ty uśmiechnij się i niczego się nie bój. Proszę się nie denerwować, bo dzidzia odczuwa wszystko!

Ewelka jak zawsze ranny ptaszek! Pozdrawiam Cie też z samego rana!

Moniczka to prawda inaczej się samemu mieszka. Ale jak coś to zawsze można szukać innego mieszkania jak teście będą przeszkadzać przez ścianę 🙂

A ja się zbieram dziewczynki do lekarza, będę mieć USG też, Opowiem wam jak tylko wrócę!

Hej dziewczyny
Ja mam dziś ciężką noc za sobą. Najpierw się strasznie wierciłam i nie mogłam zasnąć a po 4tej już wstałam. Nadrobiłam was na brzuszku. Też jestem podekscytowana akcją Mamusia20 😁 Za 2 godziny jadę do Wrocławia pobuszować po sklepach 😁 więc dopiero popołudniu zajrzę co u was. Buziaki i miłego weekendu.

Mamusia20 trzymam kciuki.

hej brzuszki.... 🙂 ja juz po sniadanku i zgodnie z rytualem zagladam do was....

Mam pytanie moze ktoras z was tak miala bo ja juz nie wiem co robic...wczoraj wieczorem zaczelo mi sie duszno robic i strasznie bolec w klatce piersiowej na poczatku tylko jak lezalam na bokach nie wazne na ktorym ale potem nawet jak siedzialam bolalo cisnienie jak mierzylam bylo ok 120 na 60....ale puls mialam 121, potem 110 zadzwonilam do poloznej ona mi powiedziala ze pierwszy raz slyszy zeby kobieta w ciazy miala bole takie, jak dodzwonilam sie do lekarza stwoerdzil ze to moze cos na tle nerwowym i kazal mi wziac melise w tabletkach na uspokojenie (a zdenerwowana nie bylam bo lezelismy z mezem i odpoczywalismy i nagle zaczelo bolec), po tych tabletkach spadlo mi cisnienie mialam 80 na 40 (serio) i puls 110, ale zasnelam dzis rano znow lekko boli cisnienie ok ale puls znow 110....martwie sie ze cos sie dzieje a moj lekarz jest w lodzi i dopiero w poniedzialek wraca.....nie wiem co robic czy to cos powaznego......pomóżcie... 🤢

beata2186 napisał(a):

hej brzuszki.... 🙂 ja juz po sniadanku i zgodnie z rytualem zagladam do was....

Mam pytanie moze ktoras z was tak miala bo ja juz nie wiem co robic...wczoraj wieczorem zaczelo mi sie duszno robic i strasznie bolec w klatce piersiowej na poczatku tylko jak lezalam na bokach nie wazne na ktorym ale potem nawet jak siedzialam bolalo cisnienie jak mierzylam bylo ok 120 na 60....ale puls mialam 121, potem 110 zadzwonilam do poloznej ona mi powiedziala ze pierwszy raz slyszy zeby kobieta w ciazy miala bole takie, jak dodzwonilam sie do lekarza stwoerdzil ze to moze cos na tle nerwowym i kazal mi wziac melise w tabletkach na uspokojenie (a zdenerwowana nie bylam bo lezelismy z mezem i odpoczywalismy i nagle zaczelo bolec), po tych tabletkach spadlo mi cisnienie mialam 80 na 40 (serio) i puls 110, ale zasnelam dzis rano znow lekko boli cisnienie ok ale puls znow 110....martwie sie ze cos sie dzieje a moj lekarz jest w lodzi i dopiero w poniedzialek wraca.....nie wiem co robic czy to cos powaznego......pomóżcie... 🤢

Beatko dla mnie Twoje akcje z pulsem to jakas mega zagadka. Nie bagatelizowalabym tego i sprawdzila. Nie wiem czy teraz jeszcze w ciazy jakies badania, ale na bank juz po.
Ja wczoraj wieczorem mimo ze sie przespapalam w dzien ponad 2 godziny odczuwalam zmeczenie i bylo mi duszno. Otwieralam okno, ale strasznie wialo i sie jakos balam. Mysle ze pogoda nie byla dla nas sprzyjajaca ostatnio. Kurcze, musisz siebie obserowac.. ja ostatnio jak mialam takie niskie cisnienie 80/40 lezalam akurat w szpitalu i natychmiast mialam podlaczone kroplowki. nie bagatelizuj tego i koniecznie porozmawiaj ze swoim lekarzem przy kolejnej wizycie!! 🤢

No i wróciłam od lekarza, ale nie przyjął mnie, robił cc... dopiero na 16 do niego teraz... Ech... a już się podniecałam 😮 😮 🙃 🙃

no wlasnie ja nie wiem co robic wizty mam dopiero 20 kwietnia, moj lekarz z leksza wczoraj mnie olal...kazal tylko melise w tabletkach brac a ja sie naprawde martwie nawet nie wiem gdzie z tym isc na ekg tylko?? do izbe przyjec jak pojade to poloza mnie w szpitalu ale znajac zycie nie na ginekologii tylko wewnetrzny a tam okropnie jest...no i nie chce narazie w spzitalu wyladowac 😞 bu

beata2186 napisał(a):

no wlasnie ja nie wiem co robic wizty mam dopiero 20 kwietnia, moj lekarz z leksza wczoraj mnie olal...kazal tylko melise w tabletkach brac a ja sie naprawde martwie nawet nie wiem gdzie z tym isc na ekg tylko?? do izbe przyjec jak pojade to poloza mnie w szpitalu ale znajac zycie nie na ginekologii tylko wewnetrzny a tam okropnie jest...no i nie chce narazie w spzitalu wyladowac 😞 bu

sluchaj, ja wiem zepobyt w szpitalu to nie sanatorium ani spa. Ale pomysl, ze to Ci naprawde dokucza i Twoje zdrowie jest najwazniejsze..

marinka napisał(a):

No i wróciłam od lekarza, ale nie przyjął mnie, robił cc... dopiero na 16 do niego teraz... Ech... a już się podniecałam 😮 😮 🙃 🙃

uuu to dupa. ale 16 juz niiedaleko wiec spoko 🙂

Hej Brzuszki!
Wpadłam tylko powiedzieć DZIEŃ DOBRY i spadam z mężem kilka spraw załatwić na mieście!
A ja o dziwo dzisiaj tylko o 6.15 wstałam na siku i tak spałam do 9.30!!! Pomimo, że się trochę przebudzałam i kręciłam to noc uważam za udaną....

Becia ja wczoraj tez miałam duszności jak leżałam... ale nie chciało mi się iść ciśnienia sprawdzić... i bardzo słabo się czułam. Jakby mi ktoś tlen zabrał i ledwo mogłam oddychać. Też myślę, że nie powinnyśmy tego bagatelizować, ale nie chcę tez robić paniki... 🥴 Mam poprostu nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Ty tez się 3maj kochana :*

Mamusia20 no to czekamy na wieści 😉 🙂

Marinka, Jolajcik, Antenka, Ewelka, Fiolek - WITAJCIE :* poklaskam Wam, jesli się da :*

fijolek napisał(a):

marinka napisał(a):

No i wróciłam od lekarza, ale nie przyjął mnie, robił cc... dopiero na 16 do niego teraz... Ech... a już się podniecałam 😮 😮 🙃 🙃

uuu to dupa. ale 16 juz niiedaleko wiec spoko 🙂

No duuuuupa 😠 😠 po co jechałam do niego jak on nie może przyjąć?? Uuuuuuch ale czekam do 16 🙂

WITOJCIE 🤪
A ja juz po sniadanku,mieszkanko ogarniete zasiadlam do kompa se sprawdzic czy jest jakas siec dostepna no i nawet jest 🤪 ciekawe jak dlugo bo wmnie wczoraj wieczorem wywalilo 😠
aaaaaaaa!!!!!!!!!Mamusia20 zaraz bedzie rodzic!!!! aaaaaaaa!!!!!! jezuniu.....kochana 3mam kciuki i czekam na wiesci 🤪 🤪 😘
dziewczyny wy tez czujecie to podniecenie????w sensie ze jedna z nas zaraz bedzie rozpakowana i kazda z nas moze byc nastepna.....aaaaaaaa!!!!!!! 🤪

witajcie w sobotni poranek 🙂

wizytka u fryzjera udana 🙂 balejaz blond i podciecie wloskow- od razu lepiej sie czuje 🙃

bylam tez u Szwagierki na ploteczkach i wrocilam do domku ok.21ej! padnieta ...

jej, to Mamusia20 pewnie rozpocznie rozpakowywanie sie 😜 3 mam kciuki i zycze lekkiego porodu! czekamy na jakiekolwiek wiesci!

Beatko, a Ty jesli faktycznie jest zle, a nie chcesz do szpitala, to moze poradz sie jakiegos lekarza prywatnie!!??

Marinko podziwiam Cie, ale maselko napewno pyszne i z chcecia takiego maselka zjadlabym- jeszcze z chlebkiem wlasnej roboty!!! mmmmmmmmmm....

Fijolku, pisalas, ze wlasnie takie bole, jak ja opisywalam odeslaly Cie do szpitala! ja bylam w szpitalu tez wtedy, jak pojawily sie pierwsz raz, to powiedzieli mi, ze to sa skurcze przepowiadajace i tak moze byc przez dluzszy czas, wiec teraz, jesli nie beda czeste, to mam spokojnie w domu odpoczywac! chyba, ze sie nasila to jak najszybciej pedzic na pogotowie!

zauwazylam Brzuszki, ze Aneczki nie ma!!?? pisala cos, ze gdzies wyjezdza?? a moze i nasza Aneczka rozpakowuje sie 😜

co do tesciow, to ja mam i fajnych rodzicow i fajnych tesciow, ale nigdy nie chcialabym z nimi mieszkac!!! kazdy ma swoje przezwyczajenia i mi byloby ciezko dostosowac sie do tego, jak ktos chce! a tak u siebie moge sobie wyjsc i przyjsc o kazdej porze dnia i nocy, pobiegac na golaska po mieszkanku, chce poleniuchowac to leniuchuje, nie mam ochoty gotowac to nie gotuje i oczywiscie mozna pouprawiac seks z mezem kiedy sie chce i gdzie sie chce! 😉 😉 😉
no ale czasem sytuacje zyciowe zmuszaja do tego, ze trzeba sie pomeczyc mieszkajac z tesciami czy rodzicami! takze jestem w stanie zrozumiec niektore z WAS! 😘

zycze milej soboty! ja musze na miasto prezent dla szwagierki kupic! dzis jestesmy zaproszeni na 30-ste urodziny! impreza na 36 osob!!!

caluski w Brzuszki!!!!

Kasiu nie wiem czy prywatnie cos da bo ja do mojego gin chodze prywatnie 🤢 i ostatnio mam wrazenie ze on wode leje ale moze to tylko moje wrazenie.....

no nic dziewczynki ide sie polozyc poki moge bo za niecale 2 godz wraca maz z pracy a ja wlasnie sie wykapalam wiec troszke poleze bo znow mnie boli....a wieczorem kolezanka ma wieczor panienski wiec na chwie chcialabym wpasc do niej dlatego teraz ide odpoczywac...potem zajrze buziaki 😘 🙂

a u mnie chyba dzidziuś znów się przekręcił bo czułam w nocy ucisk pod żebrami i bolał mnie żołądek. w nocy kiepsko śpię. budzę sie wczesnie rano i na siłę jesczze leżę żeby mąż mógł chociaż do 8 poleżeć - bo jak wstanę to zaraz papugi narobią hałasu. no cóż - moze w ten sposób organizm lepiej zniesie wstawanie do dziecka 🙂 zaraz jedziemy na zakupy - więc liczę że trochę mi się humor poprawi

ok, stawiam . i lece powoli na miasto!