Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
manki napisał(a):
kasidelko88 napisał(a):
Joasia1988 ja do szpitala mam hmm z 40-50 km ale sęk w tym że jak mnie skurcze wezmą w tak zwanych godz szczytu tzn rano np o 7.00 a potem w granicy 16.00 to przejazd tych 50km może trwać nawet 3 godz choćby mój mąż na rzęsach stanął 🤢
Odcinek Grodzisk Maz. - Warszawa jest tak zakorkowany w tych godz ze SZOK
a karetki nie wezwę bo mnie albo do pruszkowa albo do Żyrardowa wywiozą a to by był HORRRRRRRROR !!!!


Mój mały jak się ułóżyl z prawej strony,normalnie czułam go i aż mnie bolało pod zebrami,ale pogłaskałam i chyba się troszkę przesunął 😁 😁 😁 😁

Z Grodziska Maz jestes???No to rzeczywiscie w godzinach szczytu przedostac sie przez Godzisk albo Błonie graniczy z cudem...wiem bo kiedys często jezdziłam tam bo męża brat mieszkał w Mszczonowie.A żyrardów zły???


O szpitalu w Żyrardowie wolałabym w ogóle nie pisać i wymazać go z pamięci...
To jakaś pomyłka a nie szpital w sali porodowej z sufitu odpada tynk nie ma drzwi i praktycznie każdy kto przechodzi korytarzem może tam zajrzeć...BRAK SŁÓW.
Dlatego dziewczynki ja naprawde mam obawy że nasz synek przyjdzie na świat w samochodzie 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
manki napisał(a):
marinka napisał(a):
kasidelko88 dlatego ja od 10 kwietnia bede mieszkac u moich rodzicow 🙂 bo to blisko szpitala 🙂 bo lekarz się boi , że może wczesniej zaczne rodzic i bedzie d..pa .


Masz rację też bym tak zrobiła 🙂U mnie od poczatku ciazy planuja CC wiec moj porod raczej bedzie zaplanowany chyba ze co sie zmienii...



mój się boi , że może być szybko bo moja mama nas podobno rodziła w 2 godziny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marinka napisał(a):
manki napisał(a):
marinka napisał(a):
kasidelko88 dlatego ja od 10 kwietnia bede mieszkac u moich rodzicow 🙂 bo to blisko szpitala 🙂 bo lekarz się boi , że może wczesniej zaczne rodzic i bedzie d..pa .


Masz rację też bym tak zrobiła 🙂U mnie od poczatku ciazy planuja CC wiec moj porod raczej bedzie zaplanowany chyba ze co sie zmienii...



mój się boi , że może być szybko bo moja mama nas podobno rodziła w 2 godziny


No moja mama pierwszy poród miała błyskawiczny 2godz i 10min i po sprawie ...
Dlatego tym większe mam obawy ale nie mam nikgo bliskiego kto mieszka przy szpitalu w którym chcę rodzić 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
manki napisał(a):
Joasia1988 napisał(a):
Manki zobacz jak to leci szybko 🙂 zaczynamy 26tydzień 🙂


No 🙂Szkoda ze to nie 36 heh


Zobaczysz, ani się obejrzymy a będzie 36 🙂


No napewno,te 26 też szybko Nam minęły...oby tak dalej czas szybko leciał i zeby dalej z Nami i Naszymi Skarbeczkami było wszystko dobrze,Niech rodzą się zdrowiutkie i zdrowo Nam rosną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
manki napisał(a):
Joasia1988 napisał(a):
Manki zobacz jak to leci szybko 🙂 zaczynamy 26tydzień 🙂


No 🙂Szkoda ze to nie 36 heh


Zobaczysz, ani się obejrzymy a będzie 36 🙂

my wczoraj z moim Piotrkiem tak sobie wyliczylismy ze jeszcze jakies 10tygodni.. 🙃 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny ja tez wam musze powiedziec ze boje sie porodu ale nie dlatego ze mam daleko do szpitala czy cos (bo szpital mam raptem 5minyt drogi autem) ale boje sie ze bede miec cc lub ze to bedzie tak dlugo trwalo znaczy porod ze nie wytrzymmam z bolu....glupie co ale ja naprawde nie jestem odporna na bol wogole...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj zleciało, zleciało. Ja jakoś w 5-tym tygodniu byłam jak zrobiłam sobie test ciążowy, a niecałe 2tyg później lekarz mi potwierdził, a tu już 26-ty tydzień 🙂

Beatko, ja też się boję bólu 😞, boję się że nie wytrzymam. Chciałabym żeby jednak mój mąż był ze mną przy porodzie, zawsze to jakieś wsparcie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
Joasia1988 napisał(a):
manki napisał(a):
Joasia1988 napisał(a):
Manki zobacz jak to leci szybko 🙂 zaczynamy 26tydzień 🙂


No 🙂Szkoda ze to nie 36 heh


Zobaczysz, ani się obejrzymy a będzie 36 🙂

my wczoraj z moim Piotrkiem tak sobie wyliczylismy ze jeszcze jakies 10tygodni.. 🙃 🤪


tez tak liczylam ze max z 10 tyg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata2186 napisał(a):
Dziewczyny ja tez wam musze powiedziec ze boje sie porodu ale nie dlatego ze mam daleko do szpitala czy cos (bo szpital mam raptem 5minyt drogi autem) ale boje sie ze bede miec cc lub ze to bedzie tak dlugo trwalo znaczy porod ze nie wytrzymmam z bolu....glupie co ale ja naprawde nie jestem odporna na bol wogole...


Kochanie dasz rade zobaczysz 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
Oj zleciało, zleciało. Ja jakoś w 5-tym tygodniu byłam jak zrobiłam sobie test ciążowy, a niecałe 2tyg później lekarz mi potwierdził, a tu już 26-ty tydzień 🙂

Beatko, ja też się boję bólu 😞, boję się że nie wytrzymam. Chciałabym żeby jednak mój mąż był ze mną przy porodzie, zawsze to jakieś wsparcie...


Miałaś tak samo jak ja tez sie dowiedzialam w piatym jak zrobilam tes a lekarz da dni pozniej potwierdzil 🙂 ah zlecialo niedlugo urodzimy 🙂
a ja tez bym chciala zeby moj maz byl ze mna...on zanim zaszlam w iaze mowil ze bedzie przy porodzie a odkad jestem w ciazy to ma obawy, non nie chce zbytnio mowi ze sie boji i nie wiem jak go przekonac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
mam do Was pytanie kiedy zaczynacie prac i prasowac ciuszki dla maluchow? bo ja chcialam zaczac jakos pod koniec lutego, ale nie wiem czy nie zawczesnie, a z drugiej strony to pozniej moze mi byc juz za ciezko 😮


Ja kochana stwoerdzilam ze w tym tygodniu najdalej w przyszlym zaczne wiesz szybko sie mecze zwlaszcza przy zelazku mi duszno sie robi takze troche mi zejdzie zeby wszystko wyprawc i wyprsowac a sporo jest ciuszkow, no i lepiej niech sobie czysciutkie i swierze juz czekaja na maluszka niz pozniej na szybko robic, 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
mam do Was pytanie kiedy zaczynacie prac i prasowac ciuszki dla maluchow? bo ja chcialam zaczac jakos pod koniec lutego, ale nie wiem czy nie zawczesnie, a z drugiej strony to pozniej moze mi byc juz za ciezko 😮

ja mam wszystko prane i prasowane na biezaco.Moja mama sie zadeklarowala w tym temacie bo wie ze nie wystoje az tylu godzin przy zelazku a wyprac i wyprasowac przeciez trzeba wszystko..
Wczoraj bylam u rodzicow i wiem ze mam jakies 4-5 reklamowek ciuszkow do odebrania. A! zostaly mi do wyprania jeszcze kocyki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Joasia1988 napisał(a):
Oj zleciało, zleciało. Ja jakoś w 5-tym tygodniu byłam jak zrobiłam sobie test ciążowy, a niecałe 2tyg później lekarz mi potwierdził, a tu już 26-ty tydzień 🙂

Beatko, ja też się boję bólu 😞, boję się że nie wytrzymam. Chciałabym żeby jednak mój mąż był ze mną przy porodzie, zawsze to jakieś wsparcie...


Ja to w ogóle nie wiedziałam,a nawet nie pomyslałam ze jestem w ciązy...ponad 3 lata się staralismy i nic,potem miałam problemy z miesiąćzką raz miałam potem ze 2-3 miesiące nic i pamietam ze mialam 12 sierpnia i jak nie dostałam we wrzesniu to napwet nie pomyslalam o ciazy tylko ze znow sie zatrzymala,a ktoregos dnia kupilam test i tak lezal i lezal,ktorejs niedzieli(3 pazdzienik) postanowilam zrobic test,jakie bylo moje zdziwienie gdy zobaczylam 2 kreski,zaraz w srode do lekarza ktory potwierdzil ciaze...byl to jeden z najpiekniejszy dni w zyciu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Beatko, mysle ze nie ma co naszych panow "namawiac" do wspolnego porodu. Ja wogole staram sie tego tematu nie poruszac. Piotrek wspomnial raz czy dwa ze chce byc obecny, chodzi na zajecia do szkoly rodzenia i uwaznie (lub mniej 🙂) slucha. Ale oczywiscie zobaczymy jak to bedzie.. no bo pracuje 100km od Lodzi.. Na pewno nie bede go namawiac zeby poszedl ze mna na porodowke. Te decyzje zostawiam jemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata2186 napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
mam do Was pytanie kiedy zaczynacie prac i prasowac ciuszki dla maluchow? bo ja chcialam zaczac jakos pod koniec lutego, ale nie wiem czy nie zawczesnie, a z drugiej strony to pozniej moze mi byc juz za ciezko 😮


Ja kochana stwoerdzilam ze w tym tygodniu najdalej w przyszlym zaczne wiesz szybko sie mecze zwlaszcza przy zelazku mi duszno sie robi takze troche mi zejdzie zeby wszystko wyprawc i wyprsowac a sporo jest ciuszkow, no i lepiej niech sobie czysciutkie i swierze juz czekaja na maluszka niz pozniej na szybko robic, 🙂

a pierzecie to w proszku dla dzieci?i w plynie dla dzieci?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...