Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

martyna_czaro napisał(a):

kasiagwiazdka napisał(a):

martyna_czaro napisał(a):

Ja trzymam laptopa na łóżku na takiej teczce sztywnej 😜 :P
Ale już mi znowu żebra nie wytrzymują... blleeee.... aż mnie pieką, szczypią, nie wiem jak to powiedzieć....

Kasia, nie dziwię się, że się niecierpliwisz 😉 ja tylko czekam na pieniążki z ZUSu i zamawiam materacyk, pościel i jeszcze kilkanaście potrzebnych rzeczy... Jak przyjdą paczki to będę znowu prać, prasować, układać, przekładać 😉 🙂

Anetko, u nas cisza, ale jak weszłam do kwietniówek na chwilkę to tam w ciągu 3 godz. 30 stron naskrobały.... :P

ojj tak,kwietniowki daja czadu! 😜
to niech szybko Ci Zusik wyplaca 😉 bo tez juz mialabys z glowy! nooo ale niestety, na wszystko potrzebna kasa! a teraz to juz w ogole! moj maz pracuje soboty, zebysmy mogli sobie pozwolic na wiecej! i ja poki co, jeszcze do konca czerwca chyba, bede miec Macierzynskie, wiec zawsze cos to podratuje nas 🙂 tutaj dostaje sie 6 tygodni przed porodem i 8 tygodni po porodzie, wiec jesli urodze w terminie to bedzie to do konca czerwca! 🙂 😉

Nie rozumiem z tym macierzyńskim.... Bo u nas to jeśli pracowałam i mam zwolnienie ciągłe od lekarza to przejmuje mnie ZUS i płaci mi "wyplatę"... a po porodzie dopiero macierzyński (chyba 4 miesiące) i później mogę iść na wychowawczy i już żadnych pieniążków nie będzie 😞
No jeszcze tyle co po porodzie bedzikowe ok 1000zł i ja z ubezpieczenia dostanę ok 850zł (okazało się że mój mąż nie jest ubezpieczony... myślałam, że go zabije :P)

Martyno, u nas jest troszke inaczej... tutaj na macierzynski idzie sie 6 tyg przed porodem i 8 tygodni po porodzie, a pozniej to juz wychowawcze!
u mnie bylo troszke inaczej, bo ja mialam umowe do konca wrzesnia i po skoncznej umowie do tej pory placil mi Urzad Pracy- poprostu bylam jako bezrobotna- tak jak w Polsce kuroniowka, tyle ze u nas kuroniowki mialam 60 % od pensji i na 10 miesiecy! wyliczaja to od stazu pracy!
a teraz Urzad juz nie bedzie mi placil tylko mam prawo do Macierzynskiego, gdyz zaszlam w ciaze jeszcze podczas umowy! 🙂 🙂 🙂

kasiagwiazdka napisał(a):

martyna_czaro napisał(a):

kasiagwiazdka napisał(a):

martyna_czaro napisał(a):

Ja trzymam laptopa na łóżku na takiej teczce sztywnej 😜 :P
Ale już mi znowu żebra nie wytrzymują... blleeee.... aż mnie pieką, szczypią, nie wiem jak to powiedzieć....

Kasia, nie dziwię się, że się niecierpliwisz 😉 ja tylko czekam na pieniążki z ZUSu i zamawiam materacyk, pościel i jeszcze kilkanaście potrzebnych rzeczy... Jak przyjdą paczki to będę znowu prać, prasować, układać, przekładać 😉 🙂

Anetko, u nas cisza, ale jak weszłam do kwietniówek na chwilkę to tam w ciągu 3 godz. 30 stron naskrobały.... :P

ojj tak,kwietniowki daja czadu! 😜
to niech szybko Ci Zusik wyplaca 😉 bo tez juz mialabys z glowy! nooo ale niestety, na wszystko potrzebna kasa! a teraz to juz w ogole! moj maz pracuje soboty, zebysmy mogli sobie pozwolic na wiecej! i ja poki co, jeszcze do konca czerwca chyba, bede miec Macierzynskie, wiec zawsze cos to podratuje nas 🙂 tutaj dostaje sie 6 tygodni przed porodem i 8 tygodni po porodzie, wiec jesli urodze w terminie to bedzie to do konca czerwca! 🙂 😉

Nie rozumiem z tym macierzyńskim.... Bo u nas to jeśli pracowałam i mam zwolnienie ciągłe od lekarza to przejmuje mnie ZUS i płaci mi "wyplatę"... a po porodzie dopiero macierzyński (chyba 4 miesiące) i później mogę iść na wychowawczy i już żadnych pieniążków nie będzie 😞
No jeszcze tyle co po porodzie bedzikowe ok 1000zł i ja z ubezpieczenia dostanę ok 850zł (okazało się że mój mąż nie jest ubezpieczony... myślałam, że go zabije :P)

Martyno, u nas jest troszke inaczej... tutaj na macierzynski idzie sie 6 tyg przed porodem i 8 tygodni po porodzie, a pozniej to juz wychowawcze!
u mnie bylo troszke inaczej, bo ja mialam umowe do konca wrzesnia i po skoncznej umowie do tej pory placil mi Urzad Pracy- poprostu bylam jako bezrobotna- tak jak w Polsce kuroniowka, tyle ze u nas kuroniowki mialam 60 % od pensji i na 10 miesiecy! wyliczaja to od stazu pracy!
a teraz Urzad juz nie bedzie mi placil tylko mam prawo do Macierzynskiego, gdyz zaszlam w ciaze jeszcze podczas umowy! 🙂 🙂 🙂

No to dobrze, że zdążyłaś przed wygaśnięciem umowy 😉

Ale się uśmiałam i wzruszyłam czytając opis porodu jednej z kwietniówek (Wioli) 🙂 🙂

ja sie wzruszylam jak czytalam o tym jak juz dzieckona raczkach miala 🙂 wiecie ze my niedlugo bedziemy opisywac nasze porody 🤪

gosiaa21 napisał(a):

ja sie wzruszylam jak czytalam o tym jak juz dzieckona raczkach miala 🙂 wiecie ze my niedlugo bedziemy opisywac nasze porody 🤪

Gosia 🙂 co to się będzie działo 🙂 🙂 🙂

martyna_czaro napisał(a):

gosiaa21 napisał(a):

ja sie wzruszylam jak czytalam o tym jak juz dzieckona raczkach miala 🙂 wiecie ze my niedlugo bedziemy opisywac nasze porody 🤪

Gosia 🙂 co to się będzie działo 🙂 🙂 🙂

ja sie nie moge doczekac 🙂

Witajcie Brzuszki 🙂

Nie było mnie caaaały dzień, bo od rana urzędowałam przed domkiem 🙂
U nas ruszyły porządki wiosenne wokół domu - ja oczywiście głównie nadzorowałam, ale nie mogłam się powstrzymać od kilku czynności - uwielbiam takie prace na świeżym powietrzu 🙂
U nas dzisiaj było pięęęęęęknie i powiem Wam, że chyba mnie troszkę opaliło 🙂
No i już nie mogę doczekać się weekendziku, bo ma być jeszcze cieplej! 🙂
Ahhh chce się żyć! 🙂
A Dzideczkowi chyba też się podobało, bo co chwilkę mnie szturchał 😉


😘

Joma nio na pewno może się zdarzyć że zacznie rosnąć szybciej ale ja akurat się cieszę że jest zgodnie z terminem dlatego że mam cukrzycę i nie zawsze uda mi się wytrzymać w dokładnej diecie a co za tym idzie niekiedy cukier podskoczy nieznacznie.... ale jest ok 🙂
A jutro idę pierwszy raz na szkołę rodzenia. Sama niestety bo mój M ma ospę 😞 Swoją drogą Mariuszek to bardzo ładne imię 🙂 Niczym mój ślubny 🙂

gusia333 ja uwielbiam to imię 🙂 Jest takie męskie... ☺️
Mojemu Mężowi też się bardzo podoba, więc nie mieliśmy problemu z wyborem 🙂

A to, że Maluszek rośnie idealnie z terminem to rzadkość - mój lekarz nie mógł się nadziwić, bo co miesiąc wychodził ten sam termin, ale ostatnio aż tydzień różnicy był!
Ja jednak cały czas trzymam się terminu z OM, a raczej nie trzymam się żadnego, bo wiadomo, że to różnie może być 😉

gusia333 napisał(a):

Joma nio na pewno może się zdarzyć że zacznie rosnąć szybciej ale ja akurat się cieszę że jest zgodnie z terminem dlatego że mam cukrzycę i nie zawsze uda mi się wytrzymać w dokładnej diecie a co za tym idzie niekiedy cukier podskoczy nieznacznie.... ale jest ok 🙂
A jutro idę pierwszy raz na szkołę rodzenia. Sama niestety bo mój M ma ospę 😞 Swoją drogą Mariuszek to bardzo ładne imię 🙂 Niczym mój ślubny 🙂

nie za pozno teraz na szkole?

joma napisał(a):

gusia333 ja uwielbiam to imię 🙂 Jest takie męskie... ☺️
Mojemu Mężowi też się bardzo podoba, więc nie mieliśmy problemu z wyborem 🙂

A to, że Maluszek rośnie idealnie z terminem to rzadkość - mój lekarz nie mógł się nadziwić, bo co miesiąc wychodził ten sam termin, ale ostatnio aż tydzień różnicy był!
Ja jednak cały czas trzymam się terminu z OM, a raczej nie trzymam się żadnego, bo wiadomo, że to różnie może być 😉

Tak to prawda Mariusz to bardzo ładne imię 🙂

moj mezczyzna wczoraj wrocil z pracy i stwierdzil, ze w sumie jakby byl chlopczyk bo moze sie pomylili na usg to chyba da na imie Mariusz (on wybiera da chlopca) strasznie po tym dumny byl z siebie :P

moj mezczyzna wczoraj wrocil z pracy i stwierdzil, ze w sumie jakby byl chlopczyk bo moze sie pomylili na usg to chyba da na imie Mariusz (on wybiera da chlopca) strasznie po tym dumny byl z siebie :P

gosiaa21 napisał(a):

moj mezczyzna wczoraj wrocil z pracy i stwierdzil, ze w sumie jakby byl chlopczyk bo moze sie pomylili na usg to chyba da na imie Mariusz (on wybiera da chlopca) strasznie po tym dumny byl z siebie :P

O widzisz 🙂 To mnie zaskoczyłaś 🙂
Bo zauważyłam, że Mariusz to teraz takie mało popularne imię 😉

Witam laseczki..wrocilam....
byzlismy z mezem po farby...zaczynamy szalec 😜 a w sobote i niedziele przeprowadzka takze moze po weekendzie sie odezwe zobaczymy jak sprawnie nam to pojdzie... 🙂 dzis zamowilismy lozeczko jutro jade reszte rzeczy dla maluszka i siebie kupic jak mezulek bedzie w pracy....i ulzylo mi wiecie...teraz juz sie nie boje...narazie sie unormowalo sytuacja sie chwilowo poprawila wiec mysle ze zdaze ze wszystkim zanim synuś sie urodzi 🙂 🙂