Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

No właśnie ta szkoła rodzenia to dla meża bardziej, ja już mojego powiadomiłam że się będę bała kąpać i niestety on będzie to robić (ucieszył się :cheer 🙂 ja mam za małe dłonie i się boję że mi sie bobas wyślizgnie. Trzeba powoli dzielic obowiązki żeby później nie było ze jeden robi wszystko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek Roan Marita czy Maritta jakoś tak. Kortina też ładny ale ja chciałam taki jak kiedyś nasze mamy nas woziły, znalazłam na rzemieniach nawet jeden ale bujał się na wszystkie strony na boki też i to już za bardzo, a ten co wybrałam to buja tylko przód i tył a jak nie będę chciała bujać to stoi normalnie. Podobno ładnie się jeździ na dziurach a u mnie na osiedlu na chodnikach same wyboje więc myślę że sie sprawdzi.

Jak mnie bolał brzuch to się kładłam , nogi na 2-3 poduszki tak żeby dosyć wysoko u góry były imasowałam lekko na dole brzucha, a jak nie przejdzie to spać na lewym boku. Mi pomagało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolcia ja też już mojemu mężowi oznajmiłam, że będzie kąpał maleństwo 🙂 A co niech sobie nie myśli, że będzie je brał jak będzie nakarmione, przebrane i pachnące 😜

Ja to się super cieszę, że przed porodem przyleci do mnie moja mama z siostrą. Nie wiem czy wiedziałabym co robić, to moje pierwsze dziecko i już teraz mam problem z odróżnieniem śpiochów od pajacyków czy kaftanika 😮
Oczywiście będę chciała robić wszystko sama, ale takie wsparcie psychiczne na pewno mi się przyda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam szczęście bo na parterze mieszkam a wózek chyba 15 kilo waży ale na parter to ja dam radę , na piętro było by gorzej, z tym że do bagażnika to chyba nie będzie problemu, my mamy escorta 3 drzwiowego ( no aż dziwne ale bagażnik całkiem całkiem tam zrobili to się nam wózek zmieści ) a wygodnie się składa bo jedną ręką, takie małe gówienko na środku poręczy jest i sie naciska i po sprawie. Zależy jaki samochód bo nam to się wszystko mieści, każdej mojej koeżanki wózek się zmieścił a miały bardzo różne, ale mamy hatchback do sedana moze być lipa z wkładaniem.
Ja najbardziej się stresuję szpitalem bo odrazu po porodzie przynoszą dzidzię i musisz się zająć,nie wyobrażam sobie tego, przecież poporodzie ledwo żywa będę a jak tu wstać odrazu i przebrać i nakarmić itp. powinni dać z jakieś 5-6 godzin (jak ktoś by chciał oczywiscie)na ochłonięcie po porodzie i przynosić do karmienia. Ale jakoś się wytrzyma tą dobę albo dwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
WItam nowe mamuśki!

Dwa dni mnie nie było i 19 stron do nadrobienia 😉 Dajecie kobietki czadu!

Siehankowa w sobotę będziemy się łączyć w egzaminowych bólach - ja o 12 mam poprawkę ;-/

Inez jak twoje rogaliki?? Smaku mi narobiłaś 😉

Karolcia po pierwszym porodzie dzieciątko mi zabrali bo miałam podane leki i spałam. Zobaczyłam Małą jak miała 6 godzin potem długo siebie oskarżałam że nie czułam tego ciepełka na brzuchu i nie dałam jej tego pierwszego uczucia. Przy drugim dziecku poczułam tego ciepłego klucha na brzuchu, niesamowite uczucie. Na pewno opieka nad maleństwem zaraz po porodzie nie jest łatwa bo jesteś słaba i obolała, ale od czego jest smoczek, koleżanki z sali i oczywiście bliscy! Dasz radę i nie ma co myśleć że nie dam rady lub nie będę umiała 😉 Głowa do góry i kto da radę jak nie MY!!!

słodkich snów!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że i ja się wypowiem.
Co do szkół rodzenia to pisałam już. Nigdy nie chodziłam. Mieliśmy w planach, ale jakoś nie wyszło. Nie neguje ich istnienia. Ale powiem wam, że kiedy jesteście na sali porodowej i akcja nabiera tempa to nie wiem czy ja bym pamiętała chociaż jedno zdanie z wykładów na szkole rodzenia. Podczas porodu i tak jest położna i mówi ci po kolei co masz robić.
Co do opieki nad noworodkiem. Nie wiem, ale to się chyba czuje. Mi dali córcię zaraz po narodzinach i wiedziałam co mam robić. Wprawdzie robiłam to 10 razy wolniej niż teraz hihi 😁 😁 😁 Ale szło. Najważniejsze to wierzyć w siebie, wierzyć że się potrafi. Któraś z nas tu kiedyś napisała przecież bawiłyśmy się lalkami w dzieciństwie, mamy to we krwi.
Co do odpoczywania po porodzie. Oczywiście poród wykańcza. Ale kiedy już zobaczycie swoje maleństwo i położą je wam na brzuchu. Nie będziecie się chciały z nim rozstać ani na chwilę. Nawet jak będą zabierać na badania będziecie "jajko znosić".

Co do mężów. Jak przyjechaliśmy ze szpitala i miałobyć kąpanie. Niunia rozebrana, woda czeka. Mówię do męża bierz ją. Będziesz ja trzymał, a ja będę myć. A on ja ? 😮 No a kto. A on SUPER !!! 😁 😁 😁 Oni naprawdę też potrafią (mówią że nie), ale potrafią. Dajmy im tylko szansę 🙂 🙂 🙂

DOBRANOC.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam do tych wózków że mi zwrotne koła absolutnie NIE pasują ani trójkołowce, miałam okazję parę takich prowadzić (koleżanki) i lipa to okrutna jest, chyba że na prostu asfalcie to super ale jak na kamyk najechałam to wózek leciał w inną stronę niż ja chciałam, a czasami się wogóle blokował że trzeba przejść było na przód wózka i przekręcić koło bożeeeeeeee co za tandeta a jeden z nich nie pamiętam nazwy to 3 tysiące kosztował. Jak się człowiek wkurzył to ciągnął za sobą to cholerstwo a nie pchał wygodnie przed sobą. Jeszcze dla kontroli czy to każdy tak robi obmacałam w sklepach wszystkie zwrotne i wszystki trójkołowce , każdemu wykręcały się te kółka na boki. W jednym sklepie tak się wkurzyłam bo facet (sprzedawca) zachwalał i zachwalał że mu pokazałam że tym gów..em się nie da jechać nawet po sklepie to się zamknął. Aha no i dodam że zaczynam nie nawidzić tych sprzedawców, do czego nie podejdę to chwalą że najlepsze. A na odpowiedz że jestem przesądna i niedługo przed porodem kupię to mówią ze takie czasy dawno minęły gdzie się tak czekało i że mam brać odrazu jak się podoba. Ostatnio widziałam jak laska w 2 miesiącu kupowała wózek ( przecież pierwsze 3 miesiące tfu tfu ale są najbardziej zagrożone poronieniem) ja tak nie mogę i kiedyś o mnie napiszą że ciężarna udusiła jakiegoś sprzedawcę hehehehe 😁 Zdenerwowałam się jak sobie przypomniałam i idę spać DOBRANOC BRZUSZKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do facetów Trzeba ich angażować żeby później nie wyżygali że są jakoś odsuwani na drugi plan, jak się pozajmują to im będzie lepiej na sercu i nam bo będziemy miały pomoc.
Co do dzidzi Ja sobie juz nie wyobrażam, że będziemy chociaż na chwilę osobno, ale chciałabym żeby ktoś pomógł , mam nadzieję że damy radę , ale jakoś narazie tego nie widzę jak tu picz.. pocięta aja muszę wstać - czy dam radę dobrze się zająć, a jak źle do cycka przystawię i będzie głodne albo źle przewinę i będzie ciągle płakać. Trochę się tym martwię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no to prędko udał mi się tu dziś dotrzeć 🙂
Po wizycie wszystko ok- maluch fikał jak szalony 🙂 ale niestety mój dr nie mógł mi jeszcze powiedzieć jaka płeć malucha- więc muszę poczekać jeszcze trzy tygodnie na usg połówkowe, jakoś wytrzymam 🙂
dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lydziaa najważniejsze, że maleństwo bryka 😁

karolciakam rogaliki mioooodzioooo. Pierwszy raz w ogóle robiłam coś z drożdży, więc debiut udany 😁

Dobranoc dziewczyny i maluchy 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Diviana napisał(a):
Ja też nowe forumowiczki witam i tak sobie myślę ile będę miała zaległości w czytaniu forum po tygodniowym urlopie 😲


Konieczny będzie urlop po urlopie na nadrobienie zaległości 😁
Kiedy wyjeżdżacie?


Wyjeżdżamy jutro po południu i wracamy za tydzień, więc faktycznie urlop po urlopie na nadrobienie zaległości by się przydał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolcia12345i napisał(a):
Co do dzidzi Ja sobie juz nie wyobrażam, że będziemy chociaż na chwilę osobno, ale chciałabym żeby ktoś pomógł , mam nadzieję że damy radę , ale jakoś narazie tego nie widzę jak tu picz.. pocięta aja muszę wstać - czy dam radę dobrze się zająć, a jak źle do cycka przystawię i będzie głodne albo źle przewinę i będzie ciągle płakać. Trochę się tym martwię.
Karolcia ja mam dwie córki, to moja czwarta ciąża i nie uważam się za eksperta. Ale powiem Ci tak, jeśli źle przystawisz do piersi, to za drugim razem zrobisz to lepiej. Nie bój się nie pozwolisz swojemu dziecku głodować. A jak źle przewiniesz, to się osika i tyle 🙂 Świat się od tego nie zawali. Najgorsze to dać sobie wmówić, że nie dasz rady, albo nie potrafisz, bo to twoje pierwsze dziecko. No i co z tego, że pierwsze. Ale Twoje i ty wiesz najlepiej czego ono potrzebuje. Nie pozwolisz mu zrobić nic złego.
Wiem, że po porodzie, tu boli, tam boli, a tam cieknie ble... No ale taka nasza uroda. Pamiętaj nie bój się wstawać, zginać itp. Nawet, że boli. Bo potem będziesz miała taką blokadę psychiczną. Jak leżałam na oddziale po porodach widywałam takie laski, które chodziły zgięte w pół i to nie dlatego, że bolało. Dlatego,że ze strachu nie potrafiły się wyprostować, bały się, że coś im pęknie itp. Wiem, że to głupio brzmi, ale takie dziewczyny naprawdę się zdarzają.

Wiem oczywiście, że psychicznie zdarzają się różne sytuacje. Tyle mówi się o depresji poporodowej. Ale nie można tego zakładać z góry. Jeśli będziesz obstawiać, że wszystko będzie dobrze, że sobie poradzę itp. To nie może być inaczej 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry!!!!!

Diviana udanego urlopu życzymy i czekamy na to wiosenne ocieplenie, które obiecałaś nam przywieźć 😉

Co dziś kobietki gotujecie na obiadek? Myślę jaką zupkę wymyślić... Może kapuśniaczek?
DOchodze do wniosku że fajnie jest posiedzieć w domku na L4 😉 szkoda mi tylko chrypiąco-kaszlącej Julci ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamusie 🙂
Ja obudziłam się dziś z bólem mrzusia...hmmmmmmm zastanawiam się nad wcześniejszą wizytą u lekarza, nie chcę panikować, ale ten brzuch boli jak tylko wstane i pójde kanake czy herbatkę zrobić 😞
Znów mam zamiar leżeć cały dzień i brać no spe 3 razy zobaczymy.......
Kurde niepokoje się 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🤪
Widzę że za szybko wczoraj z forum uciekłąm i teraz tyyyyle do poczytania hahah
Witam nową mamusię 😎 miło że do nas dołączyłaś
Pati123 to może wybierz się do lekarza jednak - lepiej dmuchać na zimne - i odpoczywaj babeczko
My dzisiaj jedziemy do dziadków i pewno znów będę miała do nadrobienia sporo stron hihi
Lydziaa fajno że widziałaś swoją fikającą kruszynkę 🤪 ja też nie mogę się doczekać wizyty - aby do poniedziałku tylko nie wiem czy będę miała USG...no ale w razie co do połówkowego coraz bliżej 🙂
My dzisiaj z córką lepimy faworki na jutro i pyszne racuchy mniam - jutro będzie kaloryczny dzień 🙃 😜
Miłego dnia brzusie 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
babki mogę, mogę, mogę? (się odezwać? 😉)
tak Was podczytuję z sentymentu 😉
Szkoła rodzenia fajna sprawa, ale niekoniecznie, myślałam, że musze pilnie tam iść, ale jakos nie bylam super zadowolona, fajne, że w trakcie zajęć byliśmy na samej porodowce, wiec wiedziałam juz gdzie rodzić, pokazywali jak zając sie maluchem, sposoby karmienia czy oddech w trakcie porodu oraz pozycje porodowe - które i tak mi się nie przydały, bo leżałam pod KTG- ale i tak położne podpowiadają jak oddychać lub korzystać np. z piłki, szkoła rodzenia fajna jest, by facet poczuł bardziej nadchodzace zmiany i by łatwiej z nimi sie oswoił, ale zajęcia typu pogadanki o tym jak dowiedzieliśmy się o ciąży i jak dziecko widzimy itd uważam za zbędne
opieka nad noworodkiem taki maluch niewiele potrzebuje, jeść, spać i przebranie, ja po porodzie sama mała przystawiłam do piersi, najpierw nam nie wychodziło, ale kilka prób i mała zalapała, jak nie wyjdzie to na odziale sa połozne, które powinny pomóc, ja Alee miałam od razu przy sobie, ale mała czały czas spała, coś zjadła, przebralam ją w drugi dzien dopiero, bo i tak zabieraja malucha na badania i kapiel, więc tam przebierają, jak nie wiecie jak zrobić to połozne tez pomogą, a kąpanie w domu nie jest tez trudne, trzeba się tylko odważyć, na poczatku mozecie np malucha przemywać szmatką i poczekac do wizyty patronażowej położnej i wtedy ja poprosic by wykapała malucha z wami
wózki jest ich masakrycznie wiele, każda wybierze taki, który jej pasuje, ja mam Tako Jumper X i u mnie w mieście chyba 70% mam go ma 😉 jestem z niego szalenie zadowolona! jest to wózek 3-elementowy, czyli gondola, spacerówka i fotelik z adapterem do wózka, na razie jeszcze korzystamy z gondoli, czasem z fotelika, ma skrętne kółka i nie jest tak, ze każde w inną stronę, zawsze razem skręcają, koła są duże pompowane i spacer z nim jest bardzo wygodny, ja mieszkam w mieście, korzystam z windy i z pomocą tego wózka wszędzie się wcisnę, wykręcę bardzo szybko itd, koła bezskrętne przydają się na wsi, gdzie są proste drogi i często wertepy - bo te wózki maja większe koła, czasami korzystam z adapteru z fotelikiem, ale najczęsciej jak jedziemy na zakupy, co do prowadzenia wózka moze wypowiedzieć sie Aniolek, bo pchała mój wózek i wózek koleżanki, który nie ma skrętnych kółek 😉 nie oceniam nikogo z decyzją, wazne by była duża gondola, duże pompowane koła, by buda cicho się składała, by wózek miał duzy koszyk na zakupy itp
dobra koniec wymądrzania się 😜
aha, po porodzie w ogóle nie byłam zmęczona, prawie nic mnie nie bolalo, dobrze mnie zszyli i w ogóle się nie zginałam, kiedyś myślałam, ze poród to krew i ból, a tak nie musi być 🙂 a na noc położna zabrała mi mała bym mogła sie wyspać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...