sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

agapurka2 napisał(a):

No teraz mam coraz częściej te twardnienia brzuszka..prawie co rusz, od paru dni..jakieś dziwne kłucia czy bóle ,że aż się skule na sekunde. Nie trwają długo..pare sekund. A co jeśli KTG wykaże skurcze? zostane w szpitalu?

Agapurka, spokojnie. To póki co tylko badanie. Lekarze często rutynowo kierują pacjentki z donoszoną ciążą na to badanie, czasem nawet każą je robić codziennie.
Podłączą cię do aparatu na pół godziny, będziesz w tym czasie słuchać bicia serca dziecka i aparat będzie mierzył skurcze macicy w połączeniu z aktywnością dziecka.
Na tym badaniu można sprawdzić czy i jak często występują skurcze porodowe, ale również robi się je po to, żeby sprawdzić "siłę" i częstotliwość skurczy przepowiadających.
Ja to badanie robiłam w zeszłym tygodniu, kiedy miałam regularne skurcze. Z ich siły wynikało, że są to jedynie skurcze Braxtona Hicksa.
A wynik tego badania to wydruk podobny do EKG 😉
Oczywiście gdyby się okazało, że masz już zaawansowaną akcję skurczową to wtedy mogą cię zostawić w szpitalu, ale chyba jest to mało prawdopodobne. Wcześniej pewnie sama byś poczuła, że to już TO.
Tak na wszelki wypadek możesz sobie wieczorem pomierzyć w domu jak często łapie cię to twardnienie brzuszka (skurcze przepowiadające). Jeśli częstotliwość skurczy będzie coraz większa to mogą się one przerodzić w skurcze porodowe, póki sa nieregularne to nie ma powodów do paniki.

Paninka, ja czytałam, że niektórym kobietom pod koniec ciąży wracają dolegliwości pierwszego kwartału tj mdłości i wymioty. To podobno całkiem normalna sytuacja.
Być może ty jesteś w grupie tych właśnie kobiet 😉
To podobno organizm broni się w ten sposób przed spożyciem "podejrzanych" substancji mogących zaszkodzić mamie i dziecku. Kobiety wtedy są bardziej wyczulone na zapachy i mają mdłości.
A ty w I trymestrze wymiotowałaś albo męczyły cię mdłości?

Diviana napisał(a):

Dzięki Paninka 😘
A ja do łóżeczka mam taką zakupioną przez moją mamę, bo ja chciałam seledynową

Śliczny pokoik córcia będzie miała 🙂

Diviana dopiero zauważyłam zmianę w avatarze ależ Ty masz mały brzuszek 🤪

Diviana napisał(a):

Paloma to dobre wieści po wizycie, ja się nad tą nospą zastanawiałam bo mi lekarz też kazał łykać, ale nie łykam bo nie mam mocnych skurczów 😜 tylko magnez łykam 😜 (ja to chyba wszelkie możliwe zakazy lekarza złamałam) a któraś pisała że już chyba po 36 tygodniu nie wolno

A mi gin powiedział, że wolno, aż do 38 tygodnia, zwłaszcza jeśli są wskazania do dłuższego pobytu dzidziusia w brzuszku (np z powodu niskiej wagi)
Ja mam zalecenie, żeby do ukończenia 38 tygodnia brać Cordefen, a to jest dużo silniejszy niż No-spa lek rozkurczowy.
Nawet na ulotce Fenoterolu (a to już jest mega mocny środek) pisze, że ma na celu powstrzymanie skurczy pojawiających się przed 37- 38 tygodniem ciąży.
Jednocześnie dodał oczywiście, że żaden z leków rozkurczowych nie jest w stanie zahamować porodu, jak ten już się rozhula pełną parą 😉
Ja mam plan, żeby wytrwać z brzuszkiem jeszcze dwa tygodnie, więc dzielnie łykam i zaciskam nóżki 🙂
Tak więc, Diviana i Paloma, łykać możecie śmiało. Ale rzeczywiście, jeśli skurcze wam jakoś szczególnie nie dokuczają, to może nie ma to większego sensu - po co niepotrzebnie obciążać organizm.

Diviana napisał(a):

Paninka napisał(a):

Diviana chudzielcu jaka masz slodziutka pileczke 🤪 🤪 🤪

Dziękuję Paninka ale tak zdjęcie wyszło nie jestem chudzielcem ☺️ dużo przytyłam i jak patrze na swoje nogi 🤢

Rzeczywiście, Paninka ma rację, na tym zdjęciu wyglądasz baaardzo, baaardzo szczupło, no oczywiście za wyjątkiem brzuszka, bo ten jest okrąglutki 🙂

Diviana napisał(a):

Daniela napisał(a):

Diviana dopiero zauważyłam zmianę w avatarze ależ Ty masz mały brzuszek 🤪

On ma 101 cm w obwodzie tylko tak wygląda, no na tym zdjęciu tak szczupło wyszedł po prostu normalnie jestem wielkim kulem 😜 😎 😜

to mamy tyle samo w obwodzie 😁

Diviana napisał(a):

Paninka napisał(a):

Diviana napisał(a):

Paninka napisał(a):

Diviana chudzielcu jaka masz slodziutka pileczke 🤪 🤪 🤪

Dziękuję Paninka ale tak zdjęcie wyszło nie jestem chudzielcem ☺️ dużo przytyłam i jak patrze na swoje nogi 🤢

duzo to ja przytylam...tylko ja swoich nog nie widze...nawet stop 😉 a ze nie chce sie dolowac to w lustrze tez im sie specjalnie nie przygladam 😁 😁 😁

Ja jeszcze tydzień temu mogłam zawiązać buty, a teraz już niestety nie, a mój brzuszek tak śmiesznie przednio i wysoko ułożony jest po prostu dlatego wydaje się być szczupła.

wysoko? a mi sie wydaje, że Twój brzusio dosyć nisko jest 😉 ale moze faktycznie to zalezy od zdjęcia 🙂