Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Inez, wielka szkoda, że nie udało ci się podglądnąć Tymka. Ale z drugiej strony pooglądała i pomacała cię położna. Skoro w Norwegii nie ma w zwyczaju robić usg to przynajmniej masz pewność, że położne są bardziej kompetentne niż nasze i potrafią "na dotyk" ocenić stan maluszka (jak to w Polsce drzewiej bywało 🙂 🙂 🙂)
Gdyby cokolwiek budziło jej wątpliwości to na pewno by ci o tym powiedziała.
Cóż, szkoda tego usg - bo wiem jak bardzo na nie czekałaś 😞
Ale za to jak czytam jakie będziesz miała komfortowe warunki do porodu to aż mnie zazdrość toczy. Coś za coś. My co prawda oglądamy co miesiąc masze dzidziusie na monitorkach, ale za to w szpitalu będziemy leżeć na wieloosobowej sali 😞 I jak same nie zadbamy o dawkę dobrego humoru to nikt nam gazu rozweselającego nie zaproponuje 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Eleeza napisał(a):
Inez szkoda, że nie udało się z tym usg, ale już niedługo zobaczysz Tymka na żywo 🙂 A waga wg usg jest orientacyjna.

Dziewczyny błagam o jakiś prosty przepis na jabłecznik bo umrę!!!!!


nawet mi z moim talentem do wypieków wychodzi 🙂
1kg jabłek
5 jajek
5 łyżek śmietany lub kefiru
1 1/2 szkl cukru (ja daję mniej- nie lubię mocno słodkiego)
1 kostka margaryny
cukier wanilinowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Margarynę, cukier, zółtka rozetrzeć, dodać mąkę, kefir i proszek do pieczenia. Rozdzielić ciasto na 2 części. Pierwszą położyć na blachę, ułożyć jabłka i posypać cukrem wan. i cynamonem, do 2 cz. dodać ubitą z białek pianę i delikatnie wymieszać, następnie wylać na jabłka. Piec w 180 stopniach ok 1godzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
Kornelka napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
Kornelka, skoro znów jesteś to z ciekawości zapytam - jakie psy hoduje twoja córka ?



jo-aneczka w skrucie nazywa się je Tolleryt. Pełna nazwa to Nova Scotia Duck Tolling Retriever.


Nie znałam tej rasy, ale wbiłam sobie w googlach 🙂 Piękne są te psiaki. Jak już mnie kiedyś moja córcia zmusi do zakupu psiaka to będę o tobie pamiętać 😉
Bo ta rasa, tak wyczytałam, to cierpliwa i prodziecięca jest 🙂 Potwierdzasz?


jo-aneczka zle napisałam. Psy nazywa się Tollery 🙂
Oj dużo by tu o nich pisac. My mamy trzy i każdy inny charakter, ale są łagodne to prawda. Wszystko i tak od człowieka zależy, jak psa wyszkoli. Moim zdaniem są łagodne i wdzięczne, potrzebują dużo ruchu i uwagi. Szybko się uczą, agresywne nie są. Była nawet para, która kupiła od nas psa dla starszego syna, który jest w sportowej klasie. Młodszego kiedyś pogryzł pies i jednak zdecydowali się na kupno Tollera. Wpisz www.tollery.eu i wejdz na novascotia.pl tam dużo jest o tych psach i jest forum. Lepiej się zorientujesz. Psy mają bardzo miłą sierśc w dotyku co mnie bardzo zaskoczyło 🙂
Ale obowiązek przy takim psie też nic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
Kornelka napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
Kornelka, skoro znów jesteś to z ciekawości zapytam - jakie psy hoduje twoja córka ?



jo-aneczka w skrucie nazywa się je Tolleryt. Pełna nazwa to Nova Scotia Duck Tolling Retriever.


Nie znałam tej rasy, ale wbiłam sobie w googlach 🙂 Piękne są te psiaki. Jak już mnie kiedyś moja córcia zmusi do zakupu psiaka to będę o tobie pamiętać 😉
Bo ta rasa, tak wyczytałam, to cierpliwa i prodziecięca jest 🙂 Potwierdzasz?


jo-aneczka zle napisałam. Psy nazywa się Tollery 🙂
Oj dużo by tu o nich pisac. My mamy trzy i każdy inny charakter, ale są łagodne to prawda. Wszystko i tak od człowieka zależy, jak psa wyszkoli. Moim zdaniem są łagodne i wdzięczne, potrzebują dużo ruchu i uwagi. Szybko się uczą, agresywne nie są. Była nawet para, która kupiła od nas psa dla starszego syna, który jest w sportowej klasie. Młodszego kiedyś pogryzł pies i jednak zdecydowali się na kupno Tollera. Wpisz www.tollery.eu i wejdz na novascotia.pl tam dużo jest o tych psach i jest forum. Lepiej się zorientujesz. Psy mają bardzo miłą sierśc w dotyku co mnie bardzo zaskoczyło 🙂
Ale obowiązek przy takim psie też niczego sobie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Ryzyk-fizyk, jak nie zrobię natychmiast to zwariuję 🙂 Jeszcze raz stokrotne dzięki 😘


czytałam teraz na jakimś forum, że nie powinno się nic stać. Trzymam kciuki żeby wyszło 🙂 A jak upieczesz to poślij kawałek 😁 😁

i dla mnie też 😁 ja za słodkie to bym sie dała pokroić 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
siehankowa- ja mam tak samo, a przed ciążą nie ruszało mnie, musiałam mieć faktycznie na coś ochotę żeby zjeść.

Oj, ja to i przed i w ciązy za słodkim przepadam - w każdej postaci 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lydziaa84 napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Nie ma sprawy 🙂 Jeśli wyjdzie, bo ja jestem cukierniczym beztalenciem 😞

Lydziaa jeszcze jedno pytanko, na jakiej blaszce robisz?


spoko ja też nie jestem do tego stworzona 🙂 Taka standardowa prostokątna 🙂


Taka płytka szeroka czy taka "do chleba" głęboka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok brzuszki, ja juz dzisiaj uciekam 🙂 zajrze jeszcze do lodówki - mam ochote na cos, a sama nie wiem na co 😉 pewnie na słodkie 😁
spokojnej nocki i do jutra 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...