Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Kładę się spać, jakoś ostatnio szybciej się męczę 🥴 No, ale w końcu ściany u mnie w domu skończone, teraz tylko jeszcze zostało sprzątanie i można łóżeczko rozkładać 🙂 W sobotę zakupy trzeba jeszcze zrobić, bo w domu brak podstawowych rzeczy do egzystowania 😁

Foga hehe rozwalający tekst z tymi krowami 🤪 😁 😁

No nic DOBREJ NOCKI BRZUSZKI 😘 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej Kobitki 🙂 🙂 🙂 🙂
Ja juz w domku, niestety bez niuni. Na oddziale chirurgi w szpitalu sa tylko dwa łóżka dla matek więc dla mnie juz nie było tam miejsca 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 Myślałam, że mi serce pęknie jak wracałam do domku. Tu juz wszystko na nia czeka a jej nie ma 😞 😞 😞 😞 😞 Nawet wózeczek już mamy 😞 😞 😞 😞 😞
Oliwka ma mieć robione jutro USG, oprócz tej jednej nereczki ma jeszcze przepuklinę w pęcherzu ale lekarz powiedział, zeby tym sie nie martwić. Jutro po USG będe wiedzieć więcej. Najgorsze jest to, ze strasznie chciałam karmic piersia a teraz to juz nie wiem jak bedzie 😞 😞 😞 😞 😞 😞
A co tam u Was, kurcze chyba nie dam rady nadrobic zaległości 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Hej mamusie!
Jestem w końcu, ale niezbyt zadowolona. Niestety nie miałam robionego USG. Pani położna powiedziała, że w Norwegii przysługuje tylko jedno USG w czasie ciąży i musiałam źle zrozumieć poprzednią położną. Nie sądzę, abym źle ją zrozumiała, bo jestem pewna, że mówiła, że zrobi USG i zobaczymy jak się miewa malutki, czy wszystko jest w normie i zadecydujemy w którym szpitalu będę rodzić. No ale niestety...
Była to standardowa wizyta z ważeniem (19kg na plusie 😲 ), ciśnieniem, badaniem moczu i pobieraniem krwi. Różniła się tym od poprzednich, że porozmawiałyśmy o porodzie i tym co muszę mieć ze sobą. Położna obmacała mi brzuch, powiedziała, że mały jest już idealnie ułożony i teraz tylko czekać (ale nic by się nie stało jakbym dzisiaj urodziła). Posłuchałam serduszka a potem pozwiedzałyśmy salę przedporodową (z wielkim łożem, wielką wanną, fotelami itp gdzie się leży i czeka na rozwarcie, oczywiście sala tylko dla mnie), łazienkę, salę porodową (do głównej akcji). Nie mogła mi pokazać sali gdzie będę z maluszkiem, bo była zajęta, ale mówiła, że jest tam bardzo wygodnie, będę sama, do tego fotele, tv itp.
Nie stosują znieczulenia, lecz będę miała do wyboru akupunkturę, gaz rozweselający, poród w wodzie. A....i nie nacinają krocza bez wyraźnej potrzeby. Położna z którą rozmawiałam mówiła, że 11 lat pracuje w tym szpitalu i tylko raz nacinała krocze 😮
W każdym bądź razie humor mam niezaciekawy. Spałam w nocy 4 godziny, bo nie mogłam się doczekać jak zobaczę synka, jak dowiem się ile waży. Prosiłam położną żebyśmy zajrzeli chociaż na chwilę, ale ona na to, że i tak za wiele nie zobaczę, bo chłopak już duży, a jak powiedziałam, że chciałabym wiedzieć ile waży, to powiedziała, że niestety ona nie jest do tego przeszkolona i nie umie mierzyć dzidziusia za pomocą USG 🥴 Ech...takiego mam doła 😞 Smutno mi. Zobaczę synka dopiero jak będzie ze mną. Tak zazdroszczę Wam, że wiecie ile ważą Wasze maluchy...
Kładę się teraz, bo nie mam na nic siły, nogi mi spuchły jak cholera (położna je obejrzała i powiedziała, że są w normie i żebym się nie martwiła). W nocy pewnie nie będę mogła spać, to nadrobię zaległości. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok 😘


Inez znam ten ból.ja tydzień temu też miałam tylko plan porodu i te podstawowe badania.Co do znieczulenia z tego powodu że rodzić chce w wodzie to dają tylko ten gaz(ponoć nie jest zły tylko strasznie po nim puca bolą ale to norma).Tu w Anglii w ogóle jest całkowicie inaczej nie jedziesz od razu do szpitala jak odejdą wody tylko czekasz na regularne skurcze w domu(moja koleżanka wczoraj tu rodziła miała skurcze co 10 min.odeszły jej wody, a i tak kazali jej wrócić do domu bo to pierwsze dziecko i rozwarcia nie ma i przyjechać jeszcze raz jak będzie mieć co 3 min.).Wiec tak jak i ty masakralnie się stresuje bo tym bardziej nie będę wiedzieć kiedy mam w końcu do nich jechać(tylko tyle dobrego że mam 3 min.autem do szpitala).nie wiem ile mały warzy.Wiem tylko że jest główką w dół, a główka jest w moich bioderkach(dosłownie jak masz wzgórek łonowy) oczywiście wszystko sprawdzane ręcznie.Na ostatniej wizycie nawet nie sprawdzała serduszka powiedziała że jak czuje ruchy to już nie musi sprawdzać może sprawdzi mi w tym tyg na następnej wizycie.pozdrawiam Wszystkie brzuszki i Gratuluję mamusią co mają już swoje skarby przy sobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniołek witaj kochana 😘 😘 😘

Nie martw się, na pewno będzie dobrze. A mówili ci już ile Oliwka ma zostać w szpitalu?? Może jeżeli to będzie dłuższy czas to pomyśl nad wynajęciem jakiegoś taniego pokoju blisko szpitala.. zawsze będziesz się lepiej czuła blisko Małej 🙂 Zobacz... anusia tez czekała na Marcela a już wszyscy są w domku... A dali ci Małą chociaż popróbować karmić piersią?? Może jeszcze nie jest to rzecz przegrana??
Gdybyś czegoś potrzebowała, to możesz na nas liczyć.. tylko daj znać!!

Trzymam kciuki za Ciebie i za szybki powrót do zdrówka i domku Oliwki ............. Musi być dobrze...

Dobranoc mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniołek wszystkie trzymamy za Was kciuki!!!! Wierzymy że z Oliwką będzie OK i szybko wróci do domku!!!!!!!!
Ale szalejecie z tymi jabłecznikami. Ja uwielbiam piec! Pierwsze ciasto upiekłam mając 6 lat 😆 😆 😆 a przepis mam do dziś i zaraz Wam go "udostępnie"!!!!! Teraz znajomym iekę na zamówienie ciasta i torty na różne okazję 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzusie
Ja dziś znów wybywam z domu cały dzień mnie nie będzie do do Warszawy jadę do endokrynologa i odbiorę wynik na paciorkowca, którym się stresuje. Pojade też do pracy zobaczyć co u nich słychac i zaopatrzyć się w RMUA, bo w końcu nigdy nic nie wiadomo, a dziś mi się śniło że urodziłam, tylko porodu nie pamiętałam 😮 ale Alicja była śliczniutka 🙂
Ja dziś zrobiłam sernik na zimno, ale jak patrze na ten jabłecznik to coś mi się wydaje że w następnym tygodniu upiekę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzień dobry mamusie jeszcze brzuszkowe i już nie brzuszkowe 😉

U mnie nocka kiepska, przeszkadzał mi nawet szum deszczu za oknem, a teraz musiałam bo muszę iść zrobić badania. Zastanawiam się ile czeka się na wynik paciorkowca???

MIŁEGO DNIA SIERPNIÓWECZKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć brzuszki,
Ale mam newsy z samego rana....
Obie nasze drogie koleżanki na M... się dziś rozpakowały.
Martusia przysłała zdjęcie Juleczki, i napisała, że urodziła się dziś o 5.50, waży 3.100g i ma 54 cm.
No a zaraz potem przyszedł drugi sms, że Madalenka od 5.15 tuli w ramionach Szymka.

Ale się zgrały nasze lipcóweczko- sierpnióweczki.
Ja zamiast kawy otwieram szampana 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MARTUSIA MADZIA GRATULACJE 🙂 I DUŻO RADOŚCI I ZDRÓWKA DLA CALUTKICH RODZIN 🙂
Ale mam nadz, że teraz nie kolej na M... ja chcę w sierpniu urodzić moją misie 🙂 🙂 🙂
ANIOŁEK skontaktuj się może z anusia0171 ona najlepiej wie co to znaczy dojeżdżać do maluszka na pewno ci coś doradzi po podczyma na duchu 🙂 a co do pokarmu zapytaj lekarza czy możesz odciągać i karmić butelką w ten sposób zachowasz laktacje 🙂BĘDZIE DOBRZE GŁOWA DO GÓRY I DUŻO ZDRÓWKA WAM ŻYCZĘ 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
choć teraz tak sobie uświadomiłam, że u mnie w rodzinie często daty się powtarzają (moja mama i brat 12.07, moja babcia i jej wnuczek 27.01, moja chrzestna i kuzynka 29.03)a jutro moja ciotka ma urodziny............może nie będę o tym myśleć 🙂 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😁Marta, Madalena gratuluję!!! 😁

Ale niespodzianka z rana. A wczoraj w nocy (a raczej dziś nad ranem) zastanawiałam się dlaczego madalenie nie pokazuje który to tydzień ciąży. Pewnie już trwał poród.

A z tymi literkami to faktycznie ciekawie wygląda 😉 Tylko czy to są pierwsze litery imienia czy nazwy użytkownika?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Diviana napisał(a):
No Moniq obyś nie wywołała wilka z lasu 🤪 bo potem to do 12 lipca będziesz musiała czekać 🙂

no to chyba w przyszłym roku 🙂 🙂 🙂 jak coś to ewentualnie do 17 sierpnia teściu ma urodziny 🙂
ale mi się marzy tak na początku sierpnia między 1 a 5 🙂 mam wymagania nie 🙂 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniq1984 napisał(a):
Diviana napisał(a):
No Moniq obyś nie wywołała wilka z lasu 🤪 bo potem to do 12 lipca będziesz musiała czekać 🙂

no to chyba w przyszłym roku 🙂 🙂 🙂 jak coś to ewentualnie do 17 sierpnia teściu ma urodziny 🙂
ale mi się marzy tak na początku sierpnia między 1 a 5 🙂 mam wymagania nie 🙂 🙃 🙃


Lipiec z sierpniem pomyliłam 🙃 no tak to wiesz musisz pertraktować no i ewentualnie ten jabłecznik u dziewczyn zamawiać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość od Madalenki:[color=red][/color]
"o 3.00 odeszły mi wody. Do szpitala przyjechałam o 4.00 a o 5.15 urodziłam Szymka siłami natury, synek dostał 10 pkt apgar, waży 3.530g, 57 cm. Ma śliczne czarne włoski i niezłe gardełko bo płakał bardzo głośno"
I od Marty:[color=red][/color]
"o 1 obudziły mnie skurcze. Wydawały mi się mocne, ale jednak nie byłam pewna. Zrobiłam sobie wannę. Nie przeszły. O 4.30 pojechaliśmy do szpitala. Po przyjęciu okazało się że mam 9 cm rozwarcia. I w tym samym momencie odeszły mi wody. Julka przyszła na świat o 5.50"
🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A dzisiaj ja wam narobię smaka na najprostsze ciasto drożdżowe z owocami na świecie 😜


Kruszonka:
14 łyżek mąki
7 łyżek cukru pudru dać do miski i zalać ciepłym roztopionym masłem - (ja topię całą kostkę) wlejcie połowę i zagnieść palcami jak kruszonka sie nie rozsypuje to jest ok (powinna zostać taka kupka jak zgnieciesz palcami) - pozostałe masło dodaję do ciasta!

ciasto
40dkg mąki
5 łyżek cukru kryształu
sztypta soli
2 żółtka
2,5 dkg drożdży
1/4 litra letniego mleka (nie może być gorące ani zimne)

1.do pół szklanki mleka letniego dać 2 łyżeczki cukru i drożdże - wymieszać dobrze dać troche mąki np 2 łyżki i zostawić aż urośnie
2. wyrośnięte drożdże dać do miski gdzie znajduje sie reszta sładników bez mleka i wymieszać a następnie łyżką drewnianą wyrabiać dodając reszte mleka . Ciasto musi być dość gęste ale nie wiem jak to określić - jak będzie za gęste to dać jeszcze troche mleka .ok 20 wyrabiać min
3. Miske z ciastem dać w ciepłe miejsce aż wyrośnie (musi wyrosnąć raz tyle ciasto)
4. Wyrośniete ciasto rozwałkować i dać na blaszke (grubość ciasta 1cm)
5. rozłożyć na cieście truskawiki pokrojone w plasterki dość grube
6. na truskawki rozłożyć kruszonke


ważne: jak jest gotowe ciasto to zostawić chwile w ciepłym miejscu tak 10 min (może być w piekarniku nagrzanym do 50 stopni) żeby wyrosło i potem piec w nagrzanym piekarniku 180 jak mocny piec albo 200 jak słaby

Moja uwaga - przepis powyższy dostała kilka lat temu od koleżanki.
Wykonanie ciasta po mojej małej modyfikacji: Najpierw w jednej miseczce robię kruszonkę. Potem ciasto: mąkę wsypuję do miski Tupperwere (małej). pozostałe składniki (mleko, drożdże, cukier, jaja, żółtka + resztę masła mieszam razem, wlewam do miski, zamykam i macham miską parę minut. Ew jak trzeba troszkę wyrabiam łyżką).

Jak ciasto urośnie daję na blachę tą dużą co jest w zestawie z piekarnikiem (na całą dużą blachę). Pod ciasto nie smaruję tłuszczem, tylko przesypuję lekko mąką.

A co na górę?
1. Truskawki
2. Borówki
3. Wiśnie (ja przesypuję jeszcze płatkami migdałów)
4. Jabłka surowe + cynamon
5. Jabłka uprażone do miękkości do których pod koniec dodaję opakowanie trochę rozdrobionych orzechów włoskich
6. Śliwki
7. co Wam tylko intuicja podpowie 😉
Oczywiście na to wszystko kruszonka

Piekę w 180 stopniach ok. 15-20 minut (ciasto musi się zrumienić)

Jest naprawdę proste i pyszne. Cała blacha starcza dla mnie i dla męża na góra 2 dni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry mamusie i malenstwa!!!
U nas jak na razie nic sie nie dzieje i meldujemy sie jak codzien w calosci 😁 😁 😁jedynie codziennnie wieczorkiem mamy lekkie skurcze ktore odchodza i przychodza moze to juz znak ze to nie dlugo!!!
Gratulacje dla swiezo upieczonych mam i duzo 😁zdrowka dla dzieciaczkow 😁 😁 😁
Dziewczyny chcialabym wam podac tez moj telefon w razie w ale jak mam go wpisac na sierpnioweczkach???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...