Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja chetnie bym wziela, zreszta u nas to tesciowa i m. kochaja wszystkie zwierzeta i zawsze chca pomoc...no ale mamy juz 3 bydlaki...

co do lumpeksow to ja lubie poszperac...w liceum zawsze z kolezanka szlam ktora miala mistrza w wygrzebywaniu cudnych rzeczy...ale teraz siedzi w anglii a samej to juz nie to samo 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja nie mam nic do lumpeksów- nawet ostatnio się tam wybrałam, bo myślałam, że jakąś kiecę dopadnę, ale chyba nie mam jeszcze instynktu łowcy bo nic nie znalazłam :/ Chyba będę musiała wybrać się z kumpelą, bo ona się czuje jak ryba w wodzie w takich miejscach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agusiakowalczyk ile masz pod biustem? Ja mam sukienkę którą kupiłam rok temu ale teraz jeszcze się w nią mieszczę bo jest rozszerzana. najważniejszy jest wymiar podbiustowy 😉 i mogłabym Ci pożyczyć ja na to wesele 😉

aasia USG polówkowe? to już chyba nie połówkowe a przedporodowe 😉 takie zalecane jako trzecie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo, halo, znów wpadam na chwilkę.
Pati, ja też będę kupować karuzelkę z pilotem. To Agnie-szka ja zachwalała i ja się na nią na 100% zdecyduję - oj nachodziłam się już do łóżeczka, nachodziłam.
Skoro można sobie ułatwić życie to czemu nie.
Przepatrzyłam już oferty różnych producentów i na tapecie mam dwie: tą, do której linka wstawiłaś i Rain Forrest z Fisher Price.
Obydwie grają muzykę klasyczną.
Bardziej skłaniaj się ku tej drugiej - ma bardzo dobre opinie w necie.
A co do przydatności karuzelek - każda z was sprawdzi na sobie.
Ja puszczałam córci wieczorem jako ułatwiacz zasypiania. I sprawdzałaby się doskonale gdyby nie to, że tak krótko grała.
Jak przestawała grac to młoda się rozbudzała z letargu. A jak wchodziłam do pokoju, żeby jeszcze raz nastawić karuzelę to chciała na rączki 😞
Jeśli Haneczka będzie podobna do siostry to myślę, że nie będę żałować tego zakupu 🙂

Karolciakam, ten biustonosz z Anity na pewno nie będzie uwierał i doprowadzał do zastojów. On ma miękką "konstrukcję", tylko miseczki są lekko usztywnione (tak jakby na piance).
Biustonoszy z fiszbinami dla karmiących chyba nie produkują.
Ja go używam już teraz, jest bardzo wygodny.
Jak go kupowałam, w sklepie mieli jeszcze jeden model (różowy w paseczki).
No i mam jeszcze biustonosz do karmienia z cantaloop - też bardzo wygodny, ale całkiem miękki i bezszwowy (nota bene to ten, który reklamują/reklamowali na brzuszek.net)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny i maluszki!!!Dawno do was nie zagladalam brak czasu po prostu i wiele stron do nadrobienia ale nie bede miala kiedy ich nadrobic a tak wogole co u was i waszych malenstw???
U nas ok za jakas godzinke wybieram sie do szkoly rodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

monika835 napisał(a):
siehankowa napisał(a):
dziewczynki, ja uciekam do domku - koniec pracy na dziś 😜 trzeba jechać obiad zrobic 🤢 tak więc do wieczorka 🙂


siehankowa wlasnie tak ogladam stronki i widze ze jestes z dzierzoniowa a ja z bielawy 🙂pozdrawiam

monika, no to jestesmy sąsiadkami 😉 a jeszcze aniołek jest z Dzierzoniowa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie nasza k8_online bo cos dawno się nie odzywała.

U nas popadało porządnie, później znowu się gorąco zrobiło......trochę pogrzmiało ale burza bokiem przeszła.
Ide Gabi zaraz umyć i do spanka bo jutro chyba już ją do przedszkola dam o ile w nocy nie będzie mocnego napadu.
Później do Was zajrze

Aasia to super że z małym wszystko dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, ze niektóre dziewczynki już mówią DOBRANOC, a ja dopiero wpadłam żeby się przywitać 🙂
W tym tygodniu mój mąż pracuje na nocki i rano śpi w pokoju gdzie mam komputer. Tak, ze nie mam dostępu 🙂 Po południu natomiast wzięłam się za pranie i prasowanie ciuszków dla malutkiej. Nawet nieźle mi to poszło - zostały mi tylko czapeczki i kaftaniki 🙂
Agusia super fotka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Daniela pokaż jeszcze raz tą karuzelę co kupiłaś 🙂 Mi się ten leżaczek podobał co któraś z was pokazywała.
O ten bujaczek-leżaczek

A ja myślę o malstep, kiedy ona miała mieć ten egzamin ??? Bo coś długo mi sie wydaje 😮 😮 😮


Tak masz rację jest kilka mamusi, które nas zaniedbują...Malsep, Angel, Andzelika...
Już dziś pisałam o tym,że tyle nas jest,że ciężko się połapać kto jest, a kogo dawno nie było...Mam nadzieję,że to ze zwykłego zaganiania, a nie z powodu jakiś problemów zdrowotnych...
A ten leżaczek bujaczek Daniela wynalazła 🙂 Ja też się na niego zdecydowałam ijak tylko wyjdę ze szpitala i uznam,że już pora to go kupię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzuszki, a jak jest z zameldowaniem dziecka?
tzn. chodzi o to, że my nie jesteśmy po ślubie... ja zameldowana na stałe jestem nadal u moich rodziców, tymczasowy meldunek mam u tesciów... wprawdzie mamy swoje nowe mieszkanie, ale ono zapisane jest na tesciową , żebym mogła brać pieniądze za brak własnego lokalu 😉 chciałabym, żeby synus był zameldowany w tym nowym mieszkaniu... ale mozna tak? że każdy gdzie indziej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
siehankowa napisał(a):
Brzuszki, a jak jest z zameldowaniem dziecka?
tzn. chodzi o to, że my nie jesteśmy po ślubie... ja zameldowana na stałe jestem nadal u moich rodziców, tymczasowy meldunek mam u tesciów... wprawdzie mamy swoje nowe mieszkanie, ale ono zapisane jest na tesciową , żebym mogła brać pieniądze za brak własnego lokalu 😉 chciałabym, żeby synus był zameldowany w tym nowym mieszkaniu... ale mozna tak? że każdy gdzie indziej?

Dziecko jest zawsze meldowane przy mamusi 🙂 Więc zapewne tam gdze Ty będziesz miała w czasie porodu stały meldunek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
Brzuszki, a jak jest z zameldowaniem dziecka?
tzn. chodzi o to, że my nie jesteśmy po ślubie... ja zameldowana na stałe jestem nadal u moich rodziców, tymczasowy meldunek mam u tesciów... wprawdzie mamy swoje nowe mieszkanie, ale ono zapisane jest na tesciową , żebym mogła brać pieniądze za brak własnego lokalu 😉 chciałabym, żeby synus był zameldowany w tym nowym mieszkaniu... ale mozna tak? że każdy gdzie indziej?
Informacja o narodzinach zostanie wysłana do urzędu odpowiadającemu twojemu adresowi w dowodzie osobistym. W szpitalu dziecko będzie nazwane twoim nazwiskiem. I żeby odebrać akt urodzenia musicie zgłosić urodzenie oboje w USC odpowiadajacemu miejscu urodzenia dziecka. Twój parter będzie musiał uznac dziecko (napisac takie oswiadczenie) i że daje mu swoje nazwisko. No chyba że postanowiliście inaczej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło jeju, to czuje, że jeszcze czekają mnie formalnosci ze zmiana meldunku 😮
a synus będzie nosił nazwisko tatusia 🙂 słyszałam, że można jeszcze przed porodem to załatwić w USC, tak więc musimy sie streszczać, żeby od razu było wiadomo jak junior będzie miał na nazwisko 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam ponownie mamuśki!

Jak tam u was z aurą?? U mnie wiaterek no i jak na razie na zapowiadane w wiadomościach burze na zachodzie się nie zapowiada.

Musze się z wami podzielić czymś..konkretniej wyżalić i poradzić?
Jak byłam kilka dni u rodziców, teściowa wywaliła moją pościel z łóżka i dała do altanki (panują tam mrówki, muchy itpd - sama stwierdziłą,że odkąd są tą mrówki to tam nic nie kładzie 😮 ), podobno tam mi się wietrzyła - altanka w dzień jest w pełnym słońcu, dach ma z blachy - w środku panuje sauna...na noc jest zamykana - kiedy mi sie to wietrzyło? Już wspominałam o tym ,że mój wózio prykryty folią był odkryty.. Do tego, zdjęcie mojego męża i lampka których miejsce jest na parapecie w pokoju - dzień w dzień mi przenosi na komode!! 😠 😠
Jak wróciłąm od rodziców to w prgu usłyszałam "o zguba się znalazła!" Uprzedzałam ją,że na dni festynu jade do rodziców. Mówie do niej,że "byłam na festynie - mówiłam, że będę kilka dni" a ona " heeheh, namiot sobie rozłożyłaś na festynie??" Jak mogę jej dac delikatnie do zrozumienia,że te jej złośliwości mnie wkur..ą i ma się odczepić i nie tykać moich rzeczy?? 😠 😠 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
ło jeju, to czuje, że jeszcze czekają mnie formalnosci ze zmiana meldunku 😮
a synus będzie nosił nazwisko tatusia 🙂 słyszałam, że można jeszcze przed porodem to załatwić w USC, tak więc musimy sie streszczać, żeby od razu było wiadomo jak junior będzie miał na nazwisko 😉
Można przed porodem. Ja załatwiałam z Majką juz po 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wieczorkiem 🤪
po wizycie pojechaliśmy pochodzić po morzu 🙃 i dopiero wróciłam....
a więc CÓRECZKA na 200% w końcu pewność ufff 😉
Tosia jest zdrowiutka i zapowiada się sporym bobasem 😮 🙃 na dzień dzisiejszy waży 1700g i doktor powiedział że jak utrzyma tempo to może przekroczyć 3800g....cała reszta w najlepszym porządku prócz tego że moje dziecię "tańczy" na moim pęcherzu - jest ułożona główką do góry 😞 dokładnie pod prawymi żebrami i jak nie zdoła się przekręcić to czeka mnie cesarka 😞
No ale zostały mi jeszcze moje magiczne ćwiczenia i może coś się zmieni...
wklejam foteczkę i będę czytać co dziś naskrobałyście 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moniczek ależ Tosia śliczna!!!!!!!!!!!!!!!!!! jaka super fotka! Ja też chcę taką 😉 mam nadzieję że jutro na wizycie będę miała USG!

CO DO MELDUNKU I NAZWISKA
znalazłam w necie na formalności.pl:
Gdzie dziecko może być zameldowane?

Bywa czasem w życiu i tak, że rodzice po urodzeniu dziecka nie są już razem i zamieszkują osobno w różnych miejscach. Może być również tak, że rodzice nie mogą lub co gorsza nie chcą podjąć opieki nad nowonarodzonym dzieckiem. Co wtedy z zameldowaniem nowego obywatela? Pewne jest, że dziecko musi być gdzieś zameldowane. Gdzie i z kim będzie zameldowane zależy od wielu czynników, m.in. od sytuacji życiowej, rodzinnej, itp. Prawo dopuszcza różne miejsca zameldowania nowonarodzonego obywatela na pobyt stały:

W miejscu stałego pobytu matki dziecka, lub
w miejscu stałego pobytu tego z rodziców, który faktycznie przebywa z dzieckiem, lub
w miejscu wskazanym przez Sąd Opiekuńczy – jeśli opieki nad dzieckiem nie sprawuje żaden z rodziców. "


Jeśli chodzi o nazwisko to na pewno możecie to wcześniej załatwić w urzędzie stanu cywilnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolciakam no chodziło mi o to ostatnie USG które się robi takie dokładne ze wszystkimi pomiarami itp. 🙂
moniczek gratuluje ślicznej i zdrowej córeczki, ja już tez bym chciała zobaczyć swoje maleństwo i wiedzieć ile wazy ale to dopiero 21 czerwca 🤨
Jejku dziewczyny ale u nas duchota, pojechałam teraz z mężem autobusem do mechanika odebrać swój samochód i myślałam że nie dojadę, tak było duszno i gorąco że aż lało się z nas 🤢 🤢
Jak ja bym chciała żeby chociaż trochę popadało 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...