styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

ktos_wyjatkowy_, Gunia ma racje ze smoczkiem - jak moja Agata była na naświetlaniu, bo miała żółtaczkę to pielęgniarki chciały żeby miała smoczek - inna sprawa, że mała pluła smoczkiem 😆 ale jak to mówią : 'kto nosi ten nie prosi' 🙂

Gunia to dla mnie mają być :P a do Darłowa bliżej niż do Ciebie, więc większe szanse, że Julia do mnie dorzuci :P no chyba, że jakiś silny wiatr się zerwie 😆 🤪

Nie wiem jak Ty Dusia , ale ja lubie pójść na kompromis...
To co pół na pół??? :laugh:

Ale mi przyszła ochota na dziwne smaki, wcinam już drugiego czerwonego, gorzkiego grejpfruta 🤪 Do tego moja mała jest zmuszona słuchać z mamusią Czesława Niemena 🙂

a gdzie zniknęła nasz Syla?? 🙂 czyżby podróż poślubna 🙂 no i Basie gdzieś wywiało??

No to smoczek ląduje już w torbie ;p

No basi już długo nie widziałam na gg też jej nie ma.. 😞

Cześć dziewczynki.

Ach, z tymi rodzicami... U mnie też bywa różnie choć ostatnio odpukać

Ja właśnie odpoczywam. rano byłam w pracy potem krótka drzemka, obiad i zrobiłam gar sałatki jarzynowej bo dzi ś i jutro mamy gości! I zapowiedziałam mężowi, że to ostatni goście przed porodem jakich wpuszczam do domu. od poniedziałku koniec! Niech mnie teraz goszczą bo ja już nie mam siły na te wszystkie przygotowania. Zwłaszcza że jak się niunia urodzi to znowu tabuny ludzi będą się przez dom przewijały!

Smoczek zabieram! Przy Julce nie zabrałam i pielęgniarki wkładały jej taki szpitalny - bleee. Teraz sobie wysterylizuję i spakuję do torby, ktorej jeszcze nie mam! Wy już co niektóre spakowane a ja jeszcze nic w tej kwestii nie mam zrobione. Ale zdążę - mam taką nadzieję. Od poniedziałaku zaczynam pranie wszystkiego i układanie na pólkach.

Co do kosmetyków to chyba jednak Avene - choć drogo wychodzą 😞 Klorane tańsze ale też od 1 miesiąca. A przy avene napisane ze dla noworodków. Jeszcze przemyślę....

Pozdrawiam i życzę miłej soboty
Pa,pa

zrobilam zamaszysty ruch i wyrzucilam dla Was kilka na sprobowanie 🙂
A tu przepis na nie jak by ktoras ze Styczniowek miala ochote wyprobowac sama to prosze.
MUFFINKI MARCHEWKOWE
Składniki:
4 średnie marchewki (2 szklanki startej)
1 1/2 szklanki mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
3/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
(ja dałam odrobinę, bo nie przepadam cynamonem, imbirem i za gałką)
3/4 szklanki oleju roślinnego
3 duże jaja lub 4 mniejsze
1 szklanka brązowego cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

na lukier:
1 1/4 szklanki cukru pudru
3 łyżeczki drobno startej skórki z pomarańczy
2 - 4 łyżki wyciśniętego soku z pomarańczy

Wykonanie:
-Marchewki obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, odmierzyć 2 szklanki.
-Do przygotowanej miski przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, sodą, solą oraz przyprawami (cynamon, imbir i gałka).
-W drugiej, większej, misce wymieszać (najlepiej trzepaczką lub mikserem na wolnych obrotach) pozostałe składniki, czyli: olej, jajka, cukier, tartą marchewkę oraz ekstrakt z wanilii.
-Wymieszać delikatnie, za pomocą łyżki, z mieszanką z mąki.
-Masę wyłożyć do papilotek umieszczonych w formie lub w jednorazowych papilotkach, ustawić na kratce w piekarniku nagrzanym do 180 stopni i piec przez 20-25 minut (aż patyczek włożony w środek ciastka będzie czysty).
-W międzyczasie przygotować lukier: wymieszać cukier puder ze skórką i 2 łyżkami soku z pomarańczy. W razie potrzeby dolać więcej soku aby uzyskać odpowiednio gęstą konsystencję.
-Po wyjęciu muffinek z piekarnika odczekać ok.10 minut i wyłożyć je na kratkę do całkowitego ostudzenia.
-Jak trochę przestygną wierzch ciasteczek maczać w lukrze. Podawać po zastygnięciu lukru. (Muszę przyznać, że ciasteczka te o wiele lepiej smakują, gdy już całkowicie wystygną).
Czas przygotowania max30min.
ZYCZE SMACZNEGO!!!!!

3ym cie się dziewczyny ja lecę bo dziś mam spotkanie klasowe z Gimnazjum..;] pa

witam was już niestety wieczornie
a może i na szczeście wieczornie bo dzień należy spisać na straty nerwów ciąg dalszy znowu sie popłakałam ehhh
oj dziewczyny dobrze że jesteście i dobrze że każda ma jakieś tam swoje problemy bo już myślałam że sama z tym jestem tz nie dobrze że macie problemy aj jednym słowem dobrze że jesteście
Juleńko moja kochana a czy ty kotuniu nie miałaś leżeć!!!!!
przepis na muffinki już skopiowany i zapisany ale ty sie połóż rybko co to za sprzątanie i pieczenie ???? ja grzecznie leże a ty??? wiesz przecież że mamy dbać o nasze kruszynki 🙂
wiecie co nie mam siły na nic dzis brzuch mnie boli oczy od płaczu bolą i kręgosłup nawala 😞
dobra juz sie wyżaliłam 🙂
Ja w tym roku pierwszy raz w życiu nie ide na cmentarze chciałam ale mój m pokiwał mi paluszkiem przed nosem i powiedział że mam leżeć no to leże i sie modle za te duszyczki tak to przynajmniej modlitwa nad każdym grobem rozłożona w czasie a teraz jade hurtowo 🙂

jesli chodzi o smoczek to nie chciałam wogóle go używać ale jak pinacolada napisała że Julce szpitalny dali 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 rany Boski tego to bym nie przeżyła fuj nie nie koszt nie wielki ale kupie dla świętego spokoj. No juz sobie nie wyobrażam że jej cisna cos do bużki co mamusia wcześniej nie przygotowała o matko.... ja już mam schize na myśl że mogą jej jakieś szpitalne ciuchy albo coś dać 😲a jakby cesarka to jeszcze ją nakarmią jakąś nie moją butelką nie nie biore swoją przygotowaną

a mam pytanie czy czujecie teraz jak wasze dzidzie częściej kopią czy sie kulają ???? bo Izunia kopie owszem i to coraz mocniej ale uwielbia się kulać i to czesto szczególnie jak glaskam brzuch a wasze też tak mają???no i właśnie mama pisza a Izunia kuliluli 🙂
a i jeszcze jedno od czego zależy czy pępuś dziecka bedzie taki ładniutki schowany czy taki troszkę wystający to pytanie kieruje do dziewczyn ktore już maja bąble a i czy byl problem z pielęgnacją pępusia po urodzeniu jak długo wasze córcie miały ten kikucik???? jak często czyściłyście ten pępuś ?

mam jeszcze jedno pytanie czy do łóżeczka kupujecie prześcieradło frotte z gumką czy flanelowe z gumką i czy kupujecie pod to prześcieradło takie ceratki ???

no ile ja mam dzis pytan jeszcze jedno a z jakiej firmy ten smoczek kupujecie?

Prześcieradełko flanelowe z gumką mam;p

A smoczek mam z canpola a drugi chce kupić z avente.

Patrzcie dwie idiotki w ciąży ;/...:


http://www.youtube.com/watch?v=zmZon-1smaI&feature=related

misiamamy - mało tego że smoczek był szpitalny! Tak naprawdę to był taki smoczek , który kiedyś ( jak my byłyśmy małymi dziećmi) był naciągany na szklaną butelkę i służył do karmienia dziecka. A żeby dziecko nie wciągało powietrza to z drugiej strony był "zatkany" rożkiem pieluchy tetrowej. Jeszcze kilka dni temu czytałam na necie, że w którymś szpitalu dziecko połknęło taki cumel, który podała mu pielęgniarka - więc jest to dowód na to że takie metody do dziś są stosowane w niektórych szpitalach

Prześcieradła mam bawełniane z gumką i pod nie będę zakładała folię, żeby w razie "przelania" nie zmoczyć materaca.

Smoczek kupiłam z tej samej firmy co butelki i cumle czyli z Tommee Tippee

dobra to juz wiem jakie prześcieradła dziekuje a w rossmanie jest ceratka tak wiem że pisałaś jakiś czas temu a ile sztuk jest w paczce?
pinacolada ty masz smoczek z tej firmy co butelke ? a przy julci miałas ta sama firmę ?
ja myslałam o avent ale Jagódka jak pokazałas ta strone z tymi butelkami bez BISFENOLU to tam ogólnie góruje ta firma i zastanawiam sie czy smoczki tez bedą mieli dobre?

a z tymi ruchami to magia normalna :laugh: miska tak sie turla ładnie normalnie niekiedy widać co włąsnie przelecialo czy to pupcia czy nózka MAGIA moge tak patrzec na ten brzuszek godzinami

misiamamy - nie przy Julce te 10 lat temu to chyba Tommee Tippee jeszcze nie istniało a jeśli nawet istniało to w Polsce nie było osiągalne. Nawet nie pamiętam jaki smoczek miałam przy julce - chyba NUK...Taki żółty więc chyba lateksowy, teraz kupiłam przezroczysty czyli chyba silikonowy...( mówię oczywiście o tej części, którą się ssie 😉 )

oj rzeczywiscie zaomniałam że julcia to już panienka 😁 głupol ze mnie 🙂

Sporo czytałam zanim podjęłam decyzję jakie butelki kupić i wybór padł na TT- wiele mam zachwala, że są rewelacyjne przy karmieniu mieszanym - a ja tak zamierzam karmić. Podobno dzidziusiowi nie robi różnicy czy ssie mamę czy z butli - ponoć to zasługa kształtu smoczka i jego miękkości.
Smoczki takie do uspokajania też kupiłam z TT - są takie maleńkie i mięciutkie - zobaczymy czy Lena je polubi...
Poza tym i butelki i smoczki podobają mi się wizualnie: są inne od wszystkich a zarazem takie zwyczajne...