styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

Jagoda80 napisał(a):

hej Laseczki

MISIAMAMY - Nadunia jest piekna!!! a na te oczy to bedzie mogla wszystko zalatwiac 😉
PINACOLADA - Lenia cudowna!!!

co do kaszek..hmm..odpukac u nas 3 kupy dziennie i wszystko narazie super.
Dzis dla odmiany zrobilam mu na deser troszke kaszki na gesto i dodalam jabluszko - oj jak wsuwal! 🙂

super Jagoda! a jaki obiadek zjadł? 3 kupy wow pozazdroscić 😉
Zjadl obiadek [po ktorym jest pomaranczowa kupa 🙂], pije soczki, je deserki i jestem szczesliwa jak na niego patrze - tak pieknie je! 🙂

Heja

byliśmy na działce zobaczyc zalane fundamenty. Pochodziłyśmy sobie z Julą po nich - tłumaczyłam jej gdzie w tym labiryncie bedzie kuchnia, salon, kotłownia, łazienka itd,itp... 😉
Młoda zasneła nam w aucie i teraz Bog raczy wiedziec o której księżniczka zechce zasnąc na noc 😉 😜

Młodej przestawiła się częstotliwość głosu - jak zacznie nawijać to ciężko wytrzymać 🤢 - tak piskliwie to robi 😉

Jutro Julka ma jakies przedstawienie w szkole i chyba musze sie z młoda zebrac i pojechac bo taty nie bedzie, babcia nie moze i dziecku przykro 😞 Żeby tylko nie lało

Ach i koleżanka załatwia mi dziewczynę do sprzątania - u nie laska cały dom (300m) sprzata w 5 godzin wiec u mnie (poki co marne 83m) wyrobi sie spoko w 2. Nawet gdyby brała 15zł/godz to i tak sporo mi w kieszeni zostanie. Jutro sie moze wszystko okaze bo i Kaska powinna mi dac odp i kolezanak zapyta ta dziewczyne . A jesli chodzi o prasowanie to dzis położyłam młoda na kocu na podłodze ze sterta zabawek a ja prasowałam ponad pół godz i wyprasowałam całą suszarke leny ciuszków i 4 Pawła koszule. W koszu nic nie zalega 🤪 Nawet obiadek ugotowałam - dochodze do wniosku ze chciec to móc 😉 😜

A tak jeszcze Jagoda przypomniało mi się nawiązując do tematu "przyjaciół".JA też mam a raczej miałam przyjaciela geja-super gość kiedyś się bardzo przyjaźniliśmy,ale teraz ma swój świat i swoje zabawki.Miałam jednak w życiu bardzo dobrego przyjaciela chłopaka swoją drogą...przyjaźniliśmy się blisko 5,6lat...wyobraźcie sobie ,że przez ten czas nie dał po sobie poznać,że czuje coś więcej a czuł...wyszło po paru latach.Ale chłopak był w stanie zrobić dla mnie wszystko,kiedyś przyjechał w nocy w zimę -20 st.bo miałam doła.Kocham go jak przyjaciela do tej pory.Był też przyjacielem mojego męża.Ale nie był zachwycony naszym ślubem ....zaraz potem wyjechał do Cork tak na marginesie.Nie mamy kontaktu od 2lat 🤢 nie należymy do tej samej religii i tu jest problem spory,on ma inne priorytety..szkoda bo czasem naprawdę mam ochotę z nim pogadać a gadałam o wszystkim...ale cóż ludzie się zmieniają i po takim czasie i tylu zmianach już byśmy się pewnie nie dogadali.

zdążyłam poczytać o waszych rozmysłach nad krzesełkami, ja też już mam, tyle że bardzo proste, bez żadnych regulacji, jak na razie będziemy karmić w leżaczku, a jak Weronika zacznie siedzieć przeniesiemy się do krzesełka.
a dziś rozglądałam się po sklepie nad kaszkami, deserkami i zupkami. dlaczego żadna z was nie gotuje własnych zupek tylko słoiczki? nie można takim maleństwom podawać takich naszych papek?
poza tym to jaką kaszkę lepiej wybrać na początek, ryżową, kukurydzianą, z kleikiem, smakowe czy bezsmakowe?

zaraz zdechne z bólu brzucha-ścisnełam brzuch pasem na 3 godziny by zmniejszyć opone i teraz tak mnie napiernicza brzuch a rana piecze 😠

dziekuę w imieniu Nadusi rzeczywiście oczy to ona ma jak nimi zaświdruje to amen w pacierzu mój mąz sie od adoratorów córki nie opędzi 🙂
pinacolada Lenka prześliczna ale ona jest już taka duża jak 6 miesieczne dziecko czym ty ją karmisz chyba golonka z frytkami i piwo jej wlewasz no przecudna jest 🙂buziol ode mnie dla Was Jezu wy wszystkie dajecie już nie tylko mleko a my nadal tylko na mleczku....jeszcze 1.5 tygodnia i wprowadzamy czy wy zaczęłyście od kleika ryżowego? kupiłam już z nestlea kiedy jabłaka marchewka od razu dawałyscie czy stopniowo

Cześć dziołchy!

Ja bidna, zalatana, nawet czasu na forum nie mam 😞.

Tyle do czytania, że już zapomniałam kto, co pisał 🤔.

A więc:
ANIOŁKU - buziaczki od "cioci" dla Twojej lali 😘 😘 😘.
MYCLOUD - wczoraj u nas też była operacja - czopek 🤢, przez trzy dni lala nie robiła kupy, starłam jej nawet świeże jabłuszko i gówno (czyli brak gówna 😁). Dziwne, bo kaszkę daję jej rzadko.
KATPIO - ja właśnie gotuję jarzynki dla niuni 🤪, pierwszy raz. Mam nadzieję, że zje i będzie jej smakować, nawet nazbierałam sobie sporo małych słoiczków i będę peklować 🤪.

Co tam jeszcze..........?

Aha! Dziewczyny! Macie śliczne zdjęcia Waszych maluszków! Cudowne są 😘.

Co do wyboru krzesełek - zajebisty numer dziś zrobiłam!
Oglądałam na Allegro krzesełka i między czasie wózki spacerowe, bo niby mam, ale wolałabym spacerówkę taką gdzie dziecko jest przodem do mamy, no i oglądam, jedno krzesełko mi się spodobało, to zalicytowałam......
.........ale nie na krzesełko, tylko na wózek 🤪 i niestety go wygrałam 🤢 🤢 🤢.
I muszę go kupić, bo baba się uparła ☺️.
Niunia będzie jadła w spacerówce 🤢.

....no, ale najważniejsze, że przodem do mamy 🤢 😮 ☺️