Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
I ja się dołączam do klubu 27 września... Miałam przeczucie że okolice 15 będą moje i co? I nic... Intuicja mnie zawiodła 😞 Jutro brykam do dżina, może mi coś podpowie 🙂 Tydzień temu szyjka zaczęła się skracać a przez ten czas mam skurcze, ale tylko jak chodzę i to poza domem... Ciekawe kiedy Oldze zechce się wyjść? Mi się nie spieszyło i lekarz wyciągał mnie na siłę, bo chciał mieć spokojne święta...

mnie też wyciągali z przymusu,mama juz była w 42 tyg i tak sobie mogła dalej chodzić,aż wkońcu sama kazała się zawieźć do lekarza

Czyli co? Nasze pociechy mają to po nas??

Ja juz to sobie tłumacze na wszystkie możliwe sposoby,niestety wogóle one nie są pocieszające 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
I ja się dołączam do klubu 27 września... Miałam przeczucie że okolice 15 będą moje i co? I nic... Intuicja mnie zawiodła 😞 Jutro brykam do dżina, może mi coś podpowie 🙂 Tydzień temu szyjka zaczęła się skracać a przez ten czas mam skurcze, ale tylko jak chodzę i to poza domem... Ciekawe kiedy Oldze zechce się wyjść? Mi się nie spieszyło i lekarz wyciągał mnie na siłę, bo chciał mieć spokojne święta...

mnie też wyciągali z przymusu,mama juz była w 42 tyg i tak sobie mogła dalej chodzić,aż wkońcu sama kazała się zawieźć do lekarza

Czyli co? Nasze pociechy mają to po nas??

Ja juz to sobie tłumacze na wszystkie możliwe sposoby,niestety wogóle one nie są pocieszające 😞


może doktorek już dzisiaj okaże się ludzki i coś zdziała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
szotka napisał(a):
Moja Ala urodziła się w urodziny mojego brata.O mało przez to go nie zabiłam jak juz się pokazał 🙂
Juz wyjaśniam.Rodzić zaczęłam dziewiątego no więc większość rodziny mówi przytrzymaj do dziesiątego będzie tak jak wojtek 😮no słyszałam to kilkakrotnie oczywiście w żartach ale jednak mala wzięła to sobie do serca.O godzinie 1;40 w najgorszych bólach dostałam sms od brata; no teraz możesz już rodzić.Przysięgam poczułam w tym momencie rządzę mordu...

A podziękowałaś mu za zgodę na poród?


hahaha.....niech się cieszy że szczękę ma na miejscu.jeszcze dziękować.buuu...niedoczekanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
I ja się dołączam do klubu 27 września... Miałam przeczucie że okolice 15 będą moje i co? I nic... Intuicja mnie zawiodła 😞 Jutro brykam do dżina, może mi coś podpowie 🙂 Tydzień temu szyjka zaczęła się skracać a przez ten czas mam skurcze, ale tylko jak chodzę i to poza domem... Ciekawe kiedy Oldze zechce się wyjść? Mi się nie spieszyło i lekarz wyciągał mnie na siłę, bo chciał mieć spokojne święta...

mnie też wyciągali z przymusu,mama juz była w 42 tyg i tak sobie mogła dalej chodzić,aż wkońcu sama kazała się zawieźć do lekarza

Czyli co? Nasze pociechy mają to po nas??

Ja juz to sobie tłumacze na wszystkie możliwe sposoby,niestety wogóle one nie są pocieszające 😞

A ja wyszłam z założenia, że skoro jeszcze nie rodzę to chyba nie czas jeszcze. Wiadomo, że chciałabym już mieć poród za sobą no ale są rzeczy na które nie mamy wpływu. I poród jest jedna z nich... Ale spoko, Leginsik już niedługo i my będziemy wymieniać doświadczenia nieprzespanych nocy, kolek i kupek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
I ja się dołączam do klubu 27 września... Miałam przeczucie że okolice 15 będą moje i co? I nic... Intuicja mnie zawiodła 😞 Jutro brykam do dżina, może mi coś podpowie 🙂 Tydzień temu szyjka zaczęła się skracać a przez ten czas mam skurcze, ale tylko jak chodzę i to poza domem... Ciekawe kiedy Oldze zechce się wyjść? Mi się nie spieszyło i lekarz wyciągał mnie na siłę, bo chciał mieć spokojne święta...

mnie też wyciągali z przymusu,mama juz była w 42 tyg i tak sobie mogła dalej chodzić,aż wkońcu sama kazała się zawieźć do lekarza

Czyli co? Nasze pociechy mają to po nas??

Ja juz to sobie tłumacze na wszystkie możliwe sposoby,niestety wogóle one nie są pocieszające 😞

A ja wyszłam z założenia, że skoro jeszcze nie rodzę to chyba nie czas jeszcze. Wiadomo, że chciałabym już mieć poród za sobą no ale są rzeczy na które nie mamy wpływu. I poród jest jedna z nich... Ale spoko, Leginsik już niedługo i my będziemy wymieniać doświadczenia nieprzespanych nocy, kolek i kupek 🙂

nawet nie wiesz jak o tym marze 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!
I ja się dołączam do klubu 27 września... Miałam przeczucie że okolice 15 będą moje i co? I nic... Intuicja mnie zawiodła 😞 Jutro brykam do dżina, może mi coś podpowie 🙂 Tydzień temu szyjka zaczęła się skracać a przez ten czas mam skurcze, ale tylko jak chodzę i to poza domem... Ciekawe kiedy Oldze zechce się wyjść? Mi się nie spieszyło i lekarz wyciągał mnie na siłę, bo chciał mieć spokojne święta...

mnie też wyciągali z przymusu,mama juz była w 42 tyg i tak sobie mogła dalej chodzić,aż wkońcu sama kazała się zawieźć do lekarza

Czyli co? Nasze pociechy mają to po nas??

Ja juz to sobie tłumacze na wszystkie możliwe sposoby,niestety wogóle one nie są pocieszające 😞


może doktorek już dzisiaj okaże się ludzki i coś zdziała 🙂

ah ta nadzieja... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
piłka super! ja mam nawet zdjecia zrobione na porodówce własnie na piłce i na tym łożu.. hehe ale to jeszcze jak mialam delikatne skurcze 😁

mam pytanie.. orientujecie sie moze czy jakbym posżła sobie na siłownie za miesiac tak co trzeci dzien na godzinke aby zrzucic kilogramy szybciej to czy laktacja mi sie moze zatrzymac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Landusia napisał(a):
piłka super! ja mam nawet zdjecia zrobione na porodówce własnie na piłce i na tym łożu.. hehe ale to jeszcze jak mialam delikatne skurcze 😁

mam pytanie.. orientujecie sie moze czy jakbym posżła sobie na siłownie za miesiac tak co trzeci dzien na godzinke aby zrzucic kilogramy szybciej to czy laktacja mi sie moze zatrzymac?


nie mam bladego pojęcia 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Siema laski .....
Zasneła nasza kruszynka ......była dzisiaj u mnie połozna , wszytsko z malutką ok ....przybyło jej 200 g od srody .....nie mam co sie martwic tym ulewaniem po prostu moze tak byc, bo jest strasznie łapczywa , no i mozemy wychodzic na spacerki w koncu , dzisiaj 20 min ,jutro juz do godz ....
Mam pytanko w co ubieracie kruszynki na spacery , bo nie wiem jak ja ubrac ....Pomocy
Asik działa na porodówce , biedna .....moze szybko jej pojdzie te rozwarcie i bedzie szybka akcja , a co sie dzieje z Luiza mamy jakies wiesci ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
ile Ci lekarze mogą sobie teraz liczyć ? czy to położnym daje się siano ? 😮


ja dałam lekarzowi , bo rano powiedzieli mi że mnie podpinają pod kroplówę i szykują porodówkę poczym latali jak poparzeni i w południe stwierdzili że nie mam skurczy tylko mały kopie 😮 🤢 a ja normalnie skurcze odczuwałam 😮 i że mnie w poniedziałek wypisują bo napewno nie urodzę w weekend 😮 więc przy badaniu wsunełam kasę i zapytałam czy dziś urodzę na to lekarz "zaraz Cię podpinamy pod kroplówkę i jedziemy na porodówkę bo Ty masz dobre 4/5 cm rozwarcia" . Ewidentnie latali za kasą 🤢 🥴 ale nie żałujemy bo pomogli mi potem i urodziłam w niecałe 3 godziny 🙂

ja pierd**** jestem w szoku ....no co Ty Asia piszesz na serio .....mam nadzieje ze duzo nie włozyłas w ta koperte .... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aga jak jest ciepło - nie tak jak dzisiaj ubieram małej kaftanik i spiochy przykrywam kocykiem czapeczka albo body na krótki rekawek i pajacyk na to.
jak jest taka pogoda jak dzisiaj u mnie przynajmniej deszczowo i zimniej to ubiore jej kaftanik spiochy i pajacyk na to przykryje kocykiem . 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my jak na dworze jest cieplo to nie ubieramy cieplej od tego co w domu nosi, bo w domu cieplo mamy 🙂 i nie przykrywamy kocykiem i nie dajemy czapeczki, jesli jest cieplutko 😁 staramy sie nie przegrzewac, bo maly tego nie lubi 😉 ale wiadomo- jak zimno to i czapeczka i w rozku i cieplejsze ubranko- mniej wiecej tak jak Magda napisala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
czesc! nie bylo mnie od soboty. Nie mowcie ze Asia jeszcze nie urodzila?!!


Ania masz moze jakieś wieści od Luziki ?


tak. Wiem. Jest już w domu. Dzisiaj wejdzie na brzuszek to wam wszystko opowie. Ona czuje się dobrze, tylko szwy uwierają ( na ale to wiadome ), jej malutka została transportowana do jakiegoś dobrego szpitala na oddział intensywnej terapii. Dziś jedzie do niej, bo nie może tam być cały czas. Dziewczyny jest jej ciężko. Nie dziwię się ani trochę. Musimy ją wesprzeć jak tylko się da
!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka25 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
czesc! nie bylo mnie od soboty. Nie mowcie ze Asia jeszcze nie urodzila?!!


Ania masz moze jakieś wieści od Luziki ?


tak. Wiem. Jest już w domu. Dzisiaj wejdzie na brzuszek to wam wszystko opowie. Ona czuje się dobrze, tylko szwy uwierają ( na ale to wiadome ), jej malutka została transportowana do jakiegoś dobrego szpitala na oddział intensywnej terapii. Dziś jedzie do niej, bo nie może tam być cały czas. Dziewczyny jest jej ciężko. Nie dziwię się ani trochę. Musimy ją wesprzeć jak tylko się da
!!!!

a co sie stalo???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Hejka 😘

Ja też dalej w dwupaku 🤪 ale jak to napisała jedna z Naszych Dziewuszek,jeżeli od zapłodnienia ma upłynąć 226 dni to termin mi sie zgadza na 28 🤪 bo dokładnie wiem kiedy sie gździliśmy ☺️ ☺️ ☺️ 🤪 😁 😁 teraz wszystkie wiecie kiedy Emilka rozpoczęła życie!!! ☺️ ☺️ ☺️ 🤪 😁 😁


zaraz po sylwestrze 😉 😁
no wg moich obliczeń to w takim wypadku mój łobuziak urodzi się 22/23 - no bo to noc sylwestrowa była ☺️ 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Landusia napisał(a):
jedyne co teraz mnie martwi to ulewanie obfite nadinki..odkad daje jej witaminki w kroplach ulewa 2 razy dziennie a wczoraj nawet tak mocno ze do nosa jej poleciało,, boje sie ze kiedys nie zauwaze tego i sie zadławi .. 😞 dlatego nie odstepuje jej na krok. na spacerek my wyszlysmy kiedy nadinka miala tydzien rowny gdyz szpital opuscilysmy dopieropo 5 dniach gdyz mala ma szmerki na serdusiu i gluche tony. ale echo miala robione w poniedzialek i wszystko dobrze szmerki zniknely a tony tez podobno beda lepsze niedlugo, jednym slowem mala jest zdrowa tak mowila pani ordynator ale powiem wam ze wylam jak bobr w szpitalu jak mi powiedzieli ze z jej serdusiem cos nie tak .. to byl koszmar..
ale nie ma co sie dolowac wszystko juz dobrze. 🙂
ja nacinana nie bylam mam tylko dwa szewki w srodku bo lekkie otarcia mialam i sa to szewki rozpuszczalne.. wiec dziwie sie ze ania masz zwykle 🤔
a i jeszcze jedno czym przemywasz katarzyne.. bo mi nic nie kazali kupic i zwyklym plynem do higieny intymnej ale od wczoraj tak mnie piecze.. i do tego podczas parcia pojawily sie drobne hemoroidy i musze sobie cos kupic na nie.. ale nie wiem czy musze isc do lekarza czy prosto do apteki 🤔
moja Olusia tez strasznie ulewa ale pani doktor mowi ze dziecko do roku moze tak robic, ale zeby jej troche ulzyc to mam karmic ja bardziej w pionie na wpol siedzaco, potem koniecznie trzymac do odbicia a jak za mocno by ulewala to mozna sciagac mleko i dodawac jakis zageszczcz ale ja nie jestem przekonana do tej chemii juz od urodzenia jeszcze zdazy sie tego najesc, i masowac brzusio ale nie po jedzeniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka25 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
czesc! nie bylo mnie od soboty. Nie mowcie ze Asia jeszcze nie urodzila?!!


Ania masz moze jakieś wieści od Luziki ?


tak. Wiem. Jest już w domu. Dzisiaj wejdzie na brzuszek to wam wszystko opowie. Ona czuje się dobrze, tylko szwy uwierają ( na ale to wiadome ), jej malutka została transportowana do jakiegoś dobrego szpitala na oddział intensywnej terapii. Dziś jedzie do niej, bo nie może tam być cały czas. Dziewczyny jest jej ciężko. Nie dziwię się ani trochę. Musimy ją wesprzeć jak tylko się da
!!!!


Luizka to silna dziewczyna a Laura pewnie ma to po mamie więc dadzą rade i bedzie wszyystko dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...