Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
szotka napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

U mnie brak kostek i dłonie spuchnięte że cieżko zginać paluchy....Też pytałam czy to nie to zatrucie ale mówią że wszystko ok.No cóż najwyraźniej takie uroki.

mam to samo no najwidoczniej tak musi być wcale nie jest przyjemne bo juz w zadne klapki nie mieszcze nóg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic



Kochana miałam to samo..gin kazała kupić Veno Spray i pomogło..to taka pianka która chłodzi stopy jest rewelacyja 🙂 znowu musze ją zakupić bo zaczynają mi wyłazić balerony...


oo super to dzis apteka wita 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
szotka napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

U mnie brak kostek i dłonie spuchnięte że cieżko zginać paluchy....Też pytałam czy to nie to zatrucie ale mówią że wszystko ok.No cóż najwyraźniej takie uroki.

mam to samo no najwidoczniej tak musi być wcale nie jest przyjemne bo juz w zadne klapki nie mieszcze nóg

heee....klapki jak klapki.Ja musiałam ostatnio adidasy założyć to sie dopiero zdziwiłam jak się okazało że nie jest to tak prosta i oczywista czynność jak jeszcze niedawno 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

cisnienie masz idealne,takie jak ja ! 🙂 gdybys miala zatrucie obrzek nie ustepowałby po nocy lub lezeniu,miałabys białko w moczu,wystepuja tez mdlosci tyle wiem co mi ostatnio lekarz powiedział. jesli cisnienie przekroczy 140/90 nalezy dzwonic od razu do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

cisnienie masz idealne,takie jak ja ! 🙂 gdybys miala zatrucie obrzek nie ustepowałby po nocy lub lezeniu,miałabys białko w moczu,wystepuja tez mdlosci tyle wiem co mi ostatnio lekarz powiedział. jesli cisnienie przekroczy 140/90 nalezy dzwonic od razu do lekarza.

aha aha no mierze 3 razy dziennie i nie przekroczyło jeszcze najwidoczniej taki urok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szotka napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
szotka napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

U mnie brak kostek i dłonie spuchnięte że cieżko zginać paluchy....Też pytałam czy to nie to zatrucie ale mówią że wszystko ok.No cóż najwyraźniej takie uroki.

mam to samo no najwidoczniej tak musi być wcale nie jest przyjemne bo juz w zadne klapki nie mieszcze nóg

heee....klapki jak klapki.Ja musiałam ostatnio adidasy założyć to sie dopiero zdziwiłam jak się okazało że nie jest to tak prosta i oczywista czynność jak jeszcze niedawno 🙂

hah jeszcze nie próbowałam ubierac krytych butów, i chyba długo nie załoze cos czuje ze bede musiala wszystkie wymieniac na wieksze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dziewczynki 🙂
wpadlam do was z ciekawosci zapytac sie czy juz (a moze ile) sie jakas mamusia rozpakowala 🙂
niecierpliwych pocieszam ze juz nie dlugo bedziecie trzymac malenstwa w ramionach a od porodu to czas leci nie wiadomo kiedy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Wrócilam z tego zasranego badania GBS najładniej mówiąc wkurzona..nie wiem jak u Was ale u mnie robi je położna..wypytałam Ją o wszystko i sie dowiedziałam:
-Badań na krew i mocz już nie będe miała (ostatnie miałam robione ponad miesiąc temu) zaznaczyłam,że mam dosyć dużą anemie i nie biore żelaza w tabletkach a takie do picia i to 2 razy dziennie... 🥴
-mimo,że Mała pępowiną jest owinięta nie bede miała ktg robionego..bo i po co??CYTUJE :"Dla położnictwa ważne jest co sie dzieje teraz,w tej chwili" jeżeli jest dobrze to spoko nie interesują ich konsekwencje.. 😠
-usg już nie będe miała (chyba,że pójde sobie prywatnie) ale zasugerowała mi że nie ma sensu bo i tak nie zmienie nic jak ma być dobrze to będzie... 😮
-spytałam Ją co w przypadku jeżeli Małą wyprzedza date porodu o 2 tyg. to powiedziała że to można sie tym sugerować..a jak Jej odpowiedziałam,no to mam nadzieje że Mała szybciej sie urodzi..a ona do mnie niech Pani nie liczy że będą Pan szybciej wywoływać,bo teraz tak sie już nie robi 😮
-i powiedziała,żeby ruchy obserwować bo jeżeli Emilka będzie bardzo szalała to może oznaczać że cośjest nie ok..ale Malutka cały czas praktycznie szaleje i jak ja mam odróżnić kiedy coś sie dzieje???Przecież to można dostać zawału 😮 😮jak jej to powiedziałam to stwierdziłą,że jestem gruba i Emili ma dużo miejsca..ale jak powiedziałam że Mała jest spora bo waży już 3300 i lekarz mówi że ma malutko miejsca to sie zamieszała,,,
A na końcu Jej dowaliłam,że to chyba o "grubość" nie chodzi tylko bardziej o genetyke..i że ja ważyłam 3800 a mój J 4800a nie tak jak Wam pisałam 4500 😁 to poczerwieniała ze złości 🙂

WREDNA BABA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam pytań ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna891 napisał(a):
Witam dziewczynki 🙂
wpadlam do was z ciekawosci zapytac sie czy juz (a moze ile) sie jakas mamusia rozpakowala 🙂
niecierpliwych pocieszam ze juz nie dlugo bedziecie trzymac malenstwa w ramionach a od porodu to czas leci nie wiadomo kiedy 🙂

chyba juz mamy 7 bobasków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justyna891 napisał(a):
Witam dziewczynki 🙂
wpadlam do was z ciekawosci zapytac sie czy juz (a moze ile) sie jakas mamusia rozpakowala 🙂
niecierpliwych pocieszam ze juz nie dlugo bedziecie trzymac malenstwa w ramionach a od porodu to czas leci nie wiadomo kiedy 🙂



Witamy 🙂 Mamy już 7 Dzieciaczków 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Wrócilam z tego zasranego badania GBS najładniej mówiąc wkurzona..nie wiem jak u Was ale u mnie robi je położna..wypytałam Ją o wszystko i sie dowiedziałam:
-Badań na krew i mocz już nie będe miała (ostatnie miałam robione ponad miesiąc temu) zaznaczyłam,że mam dosyć dużą anemie i nie biore żelaza w tabletkach a takie do picia i to 2 razy dziennie... 🥴
-mimo,że Mała pępowiną jest owinięta nie bede miała ktg robionego..bo i po co??CYTUJE :"Dla położnictwa ważne jest co sie dzieje teraz,w tej chwili" jeżeli jest dobrze to spoko nie interesują ich konsekwencje.. 😠
-usg już nie będe miała (chyba,że pójde sobie prywatnie) ale zasugerowała mi że nie ma sensu bo i tak nie zmienie nic jak ma być dobrze to będzie... 😮
-spytałam Ją co w przypadku jeżeli Małą wyprzedza date porodu o 2 tyg. to powiedziała że to można sie tym sugerować..a jak Jej odpowiedziałam,no to mam nadzieje że Mała szybciej sie urodzi..a ona do mnie niech Pani nie liczy że będą Pan szybciej wywoływać,bo teraz tak sie już nie robi 😮
-i powiedziała,żeby ruchy obserwować bo jeżeli Emilka będzie bardzo szalała to może oznaczać że cośjest nie ok..ale Malutka cały czas praktycznie szaleje i jak ja mam odróżnić kiedy coś sie dzieje???Przecież to można dostać zawału 😮 😮jak jej to powiedziałam to stwierdziłą,że jestem gruba i Emili ma dużo miejsca..ale jak powiedziałam że Mała jest spora bo waży już 3300 i lekarz mówi że ma malutko miejsca to sie zamieszała,,,
A na końcu Jej dowaliłam,że to chyba o "grubość" nie chodzi tylko bardziej o genetyke..i że ja ważyłam 3800 a mój J 4800a nie tak jak Wam pisałam 4500 😁 to poczerwieniała ze złości 🙂

WREDNA BABA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam pytań ;/

ja to samo nie bede juz miala na krew i mocz chyba sobie sama zrobie na własna reke zeby w szpitalu sie nie przyczepili ze mam nieaktualne ktg tez nie mam,
te wszystie polozne lekarki lekarze to a poprostu niemożliwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Wrócilam z tego zasranego badania GBS najładniej mówiąc wkurzona..nie wiem jak u Was ale u mnie robi je położna..wypytałam Ją o wszystko i sie dowiedziałam:
-Badań na krew i mocz już nie będe miała (ostatnie miałam robione ponad miesiąc temu) zaznaczyłam,że mam dosyć dużą anemie i nie biore żelaza w tabletkach a takie do picia i to 2 razy dziennie... 🥴
-mimo,że Mała pępowiną jest owinięta nie bede miała ktg robionego..bo i po co??CYTUJE :"Dla położnictwa ważne jest co sie dzieje teraz,w tej chwili" jeżeli jest dobrze to spoko nie interesują ich konsekwencje.. 😠
-usg już nie będe miała (chyba,że pójde sobie prywatnie) ale zasugerowała mi że nie ma sensu bo i tak nie zmienie nic jak ma być dobrze to będzie... 😮
-spytałam Ją co w przypadku jeżeli Małą wyprzedza date porodu o 2 tyg. to powiedziała że to można sie tym sugerować..a jak Jej odpowiedziałam,no to mam nadzieje że Mała szybciej sie urodzi..a ona do mnie niech Pani nie liczy że będą Pan szybciej wywoływać,bo teraz tak sie już nie robi 😮
-i powiedziała,żeby ruchy obserwować bo jeżeli Emilka będzie bardzo szalała to może oznaczać że cośjest nie ok..ale Malutka cały czas praktycznie szaleje i jak ja mam odróżnić kiedy coś sie dzieje???Przecież to można dostać zawału 😮 😮jak jej to powiedziałam to stwierdziłą,że jestem gruba i Emili ma dużo miejsca..ale jak powiedziałam że Mała jest spora bo waży już 3300 i lekarz mówi że ma malutko miejsca to sie zamieszała,,,
A na końcu Jej dowaliłam,że to chyba o "grubość" nie chodzi tylko bardziej o genetyke..i że ja ważyłam 3800 a mój J 4800a nie tak jak Wam pisałam 4500 😁 to poczerwieniała ze złości 🙂

WREDNA BABA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam pytań ;/

ja to samo nie bede juz miala na krew i mocz chyba sobie sama zrobie na własna reke zeby w szpitalu sie nie przyczepili ze mam nieaktualne ktg tez nie mam,
te wszystie polozne lekarki lekarze to a poprostu niemożliwi

ja dzisiaj byłam dac siuski do badania i na pobraniu krwi,gdyby mi lekarz ich nie zalecił to pewnie zrobiłabym na własna reke aby miec aktualne wyniki podstawowych badan wiec moze tez zróbcie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
karolajna1988 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Wrócilam z tego zasranego badania GBS najładniej mówiąc wkurzona..nie wiem jak u Was ale u mnie robi je położna..wypytałam Ją o wszystko i sie dowiedziałam:
-Badań na krew i mocz już nie będe miała (ostatnie miałam robione ponad miesiąc temu) zaznaczyłam,że mam dosyć dużą anemie i nie biore żelaza w tabletkach a takie do picia i to 2 razy dziennie... 🥴
-mimo,że Mała pępowiną jest owinięta nie bede miała ktg robionego..bo i po co??CYTUJE :"Dla położnictwa ważne jest co sie dzieje teraz,w tej chwili" jeżeli jest dobrze to spoko nie interesują ich konsekwencje.. 😠
-usg już nie będe miała (chyba,że pójde sobie prywatnie) ale zasugerowała mi że nie ma sensu bo i tak nie zmienie nic jak ma być dobrze to będzie... 😮
-spytałam Ją co w przypadku jeżeli Małą wyprzedza date porodu o 2 tyg. to powiedziała że to można sie tym sugerować..a jak Jej odpowiedziałam,no to mam nadzieje że Mała szybciej sie urodzi..a ona do mnie niech Pani nie liczy że będą Pan szybciej wywoływać,bo teraz tak sie już nie robi 😮
-i powiedziała,żeby ruchy obserwować bo jeżeli Emilka będzie bardzo szalała to może oznaczać że cośjest nie ok..ale Malutka cały czas praktycznie szaleje i jak ja mam odróżnić kiedy coś sie dzieje???Przecież to można dostać zawału 😮 😮jak jej to powiedziałam to stwierdziłą,że jestem gruba i Emili ma dużo miejsca..ale jak powiedziałam że Mała jest spora bo waży już 3300 i lekarz mówi że ma malutko miejsca to sie zamieszała,,,
A na końcu Jej dowaliłam,że to chyba o "grubość" nie chodzi tylko bardziej o genetyke..i że ja ważyłam 3800 a mój J 4800a nie tak jak Wam pisałam 4500 😁 to poczerwieniała ze złości 🙂

WREDNA BABA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam pytań ;/

ja to samo nie bede juz miala na krew i mocz chyba sobie sama zrobie na własna reke zeby w szpitalu sie nie przyczepili ze mam nieaktualne ktg tez nie mam,
te wszystie polozne lekarki lekarze to a poprostu niemożliwi

ja dzisiaj byłam dac siuski do badania i na pobraniu krwi,gdyby mi lekarz ich nie zalecił to pewnie zrobiłabym na własna reke aby miec aktualne wyniki podstawowych badan wiec moze tez zróbcie 😉


Też zrobie sobie na własną ręke,i na pewno usg też prywatnie jeszcze zrobie..na lekarzy nie ma co liczyć.. 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja chodzę prywatnie więc za wszystkie wyniki płacę.Dlatego nawet jak nie miałam kontaktu z moja lekarką to sama uaktualniłam sobie morfologie no i sama sobie pilnuję transaminaz(to od cholestazy).Stwierdziłam że mam to w nosie i nie mam zamiaru sie denerwować ze coś jest nie tak a ja nawet nic nie wiem bo nie ktoś akurat nie ma czasu żeby sie mna zająć.No a wiem że do porodu chcą aktualną morfologię czyli najpóźniej dwutygodniowe badanie.U mnie to koszt 7 zł więc niewiele a mam spokój sumienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
Hej!
Melduje się po powrocie. Ominęło mnie dziś przeglądanie podwozia, gbs pobrany, jutro rano muszę lecieć do szpitala dostarczyć do badania. Olga waży 3600-3700 🤪 Mam oczywiście dużo odpoczywać i wypatrywać symptomów 🙂 Waga moja 71 kg 😞


Spora Kobietka z Twojej Córci 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
letka82 napisał(a):
Hej!
Melduje się po powrocie. Ominęło mnie dziś przeglądanie podwozia, gbs pobrany, jutro rano muszę lecieć do szpitala dostarczyć do badania. Olga waży 3600-3700 🤪 Mam oczywiście dużo odpoczywać i wypatrywać symptomów 🙂 Waga moja 71 kg 😞


Spora Kobietka z Twojej Córci 😁

Obie spore :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
letka82 napisał(a):
37 tc wg dzidziol.pl:
"Co by powiedziało:
Chyba jestem już gotowa do przyjścia na świat. Ale skoro lekarz zaplanował, że mam tu siedzieć jeszcze przez 2 tygodnie... No trudno - nie będę sie pchała przed szereg i poczekam spokojnie na moją kolej."

no cóż ... wg mojego tygodnia to :
Co by powiedziało:

Nie chce mi się z Wami gadać...

i takie odnosze wrażenie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agata_1982 napisał(a):
Zabrakło mi cierpliwości, żeby wstawiać foto przez image więc poszłam na łatwiznę i mam w awatarze moją Gwiazdeczkę 🙂


Wiedziałam , że Twoja maleńka musi byc przecudna !!!! Ma po kim!
Śliczna !!!! 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze dziewczyny, ja mam dziś 39 tc i 1 dzień...a tu nic...kompletna cisza...
Dziś zero bólu Katarzyny, zero skurczy jakichkolwiek...zero odchodzącego czopa, zero puchnięcia...NIC!!!!!!!!!
Normalnie zaczynam mieć dość 😮 😮 😮 😮
Wiem, że jeszcze 6 dni mam niby do terminu,ale już bym chciała żeby sie coś zaczęło...
Ile można czekać 😠 😠 😠 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...