Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
usadawiam sie z powrotem do fotela bo cos wyjatkowo mojej małej żabce na rajce sie wzielo,nozki to juz nie wie gdzie dawac a tak napiera mi na pecherz ze jakbym miała pampersa to dla własnego dobra bym go założyła,normalnie nie bede wiedziała kiedy jak sie posikam 😁

😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Viola1976 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
No i pojadlam 🙂witam sie po obiadku 🙂 Viola narobilas mi ochoty na zupe grzybowa 🙂do tego ziemniaczki dobierane z cebulka podsmazona - pychotka byla 😎
ja tez ju zpo obiadku objadłam sie tej zupiny jak nic ,a na dokładek zagryzłam jabłkiem 😉 😉
😘 😘 😘mialas zlota mysl z ta zupka.. 😘tego nam cza bylo! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
No i pojadlam 🙂witam sie po obiadku 🙂 Viola narobilas mi ochoty na zupe grzybowa 🙂do tego ziemniaczki dobierane z cebulka podsmazona - pychotka byla 😎
ja tez ju zpo obiadku objadłam sie tej zupiny jak nic ,a na dokładek zagryzłam jabłkiem 😉 😉
😘 😘 😘mialas zlota mysl z ta zupka.. 😘tego nam cza bylo! 🤪

no u mnie aż dwa dni królowała 😆 😆 😆tyle jej narobiłam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matko dziewczyny mi tak jest cięzko chodzic ze szok Młody tak mi na dół brzucha napiera ze boli i ledwo łaze kurcze nie wiem jak ja dojade w piatek gin a M nie da rady pojechac ze mna 😞jutro jeszcze rano badania musze porobic ale mam autobus pod domem wiec spoko luz gorzej bedzie z piatkiem.

SZOTKA witam Cie w domciu z powrotem 🙂

aaaaaaaaaa i tak mi smaku narobiłyścier jedzeniem ze ide sobie krupnik podgrzac 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ANIA100 napisał(a):
Witamy:
Karolinecka : gratulacje prześlicznego Wojciecha 🙂
Asia Kraków: Kto jak kto ale Ty dasz radę, nie obejrzysz się kiedy nie będziesz mogła dogonić Tymonka bo tak będzie brykał.
Agatka dzięki za przepiękny opis porodu 🙂,dawaj zdjęcie Alicji
I dziewczynki najwyższy czas powitać na świecie jakąś kolejną dziewczynkę bo chłopcy nas wyprzedzają 🙃

A my po ktg: Emilce po raz kolejny się ktg nie podoba, ma facha i podczas badania nie ma zamiaru tańcować, za to po skutecznie matkę okopie, ale co się dziwić może jakby był przystojny położny to i by potańcowała a tak to co ma do baby się wypinać.....
Dziś skurczy praktycznie brak .
Serduszko przepięknie bije.
Paciorkowiec nie wykryty - hura
Po 16 mam dzwonić po resztę wyników
W czwartek badanie i usg, zobaczymy jakie są postępy, dziś nie dało rady się wepchnąć tyle babeczek.
I to tyle w wielkim skrócie.


Aniu cudnie, że wszystko w porządku. Ja też w czwartek pójdę jeszcze do gina zobaczyć czy coś się dzieje w kwestii porodu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...

uformowana tzn ze do porodu jeszcze masz czas,jesli byłaby juz gładka tzn ze cos juz sie zaczyna dziac jesli moge ci tak to wytłumaczyc. najlepiej jak to skonsultujesz ze swoim lekarzem,dobrze ze cos ci przepisała na ta infekcje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agata_1982 napisał(a):
Zabrakło mi cierpliwości, żeby wstawiać foto przez image więc poszłam na łatwiznę i mam w awatarze moją Gwiazdeczkę 🙂

cud miód malinka 🙃 🤪 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny 🙂
u mnie nadal cisza , a myślałam że wczoraj wieczorem się zaczęło ...
były skurcze i to takie że aż mi brzuch podskakiwał , siedziałam i się zaczęłam cieszyć że może noc owocna będzie i wreszcie się rozpakuje. mój stary to już nawet zdążył spanikować , torby mi do samochodu powynosił , zaczął się drzeć że siedzę i się ciesze zamiast skurcze liczyć , że wykąpać bym się poszła ! bo tak jak zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwile ! 😁
biedny , nie wiedziałam że to tak będzie z jego strony wyglądało 😁 niby się chłopaczyna trzyma ale masz ci los 😉 się wydało. dziś go z rana opieprzyłam za takie zachowanie 😉 i widać że jest lepiej już mu 🙂 hehe co najmniej czuje się tak jakby to on rodził nie ja 😉 zdziwiony że ja opanowana i szczęśliwa 😁
już tak się doczekać nie mogę że chyba sama sobie tych skurczy szukam ...
moja mama tez podobno spała czujnie , żeby nie było że się znęcam , rano wysłałam smsa że w dwupaku nadal i że nic się nie dzieje ... a mogłoby mogło ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
n0vika napisał(a):
hej dziewczyny 🙂
u mnie nadal cisza , a myślałam że wczoraj wieczorem się zaczęło ...
były skurcze i to takie że aż mi brzuch podskakiwał , siedziałam i się zaczęłam cieszyć że może noc owocna będzie i wreszcie się rozpakuje. mój stary to już nawet zdążył spanikować , torby mi do samochodu powynosił , zaczął się drzeć że siedzę i się ciesze zamiast skurcze liczyć , że wykąpać bym się poszła ! bo tak jak zawsze zostawiam wszystko na ostatnią chwile ! 😁
biedny , nie wiedziałam że to tak będzie z jego strony wyglądało 😁 niby się chłopaczyna trzyma ale masz ci los 😉 się wydało. dziś go z rana opieprzyłam za takie zachowanie 😉 i widać że jest lepiej już mu 🙂 hehe co najmniej czuje się tak jakby to on rodził nie ja 😉 zdziwiony że ja opanowana i szczęśliwa 😁
już tak się doczekać nie mogę że chyba sama sobie tych skurczy szukam ...
moja mama tez podobno spała czujnie , żeby nie było że się znęcam , rano wysłałam smsa że w dwupaku nadal i że nic się nie dzieje ... a mogłoby mogło ....

teraz to sie wszystkie intensywnie wsłuchujemy w swoj organizm,kilka dni temu u mnie zaczely sie skurcze w nocy ktore ciagnely sie potem cały dzien...ale nie nabieraly na sile ani nie pojawialy sie coraz to regularniej wiec wycieczke do szpitala musialam wybic sobie z glowy. Musimy czekac dalej.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
Zocha napisał(a):
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...

uformowana tzn ze do porodu jeszcze masz czas,jesli byłaby juz gładka tzn ze cos juz sie zaczyna dziac jesli moge ci tak to wytłumaczyc. najlepiej jak to skonsultujesz ze swoim lekarzem,dobrze ze cos ci przepisała na ta infekcje.

dzieki za wtajemnieczenie ... czyli generalnie dupa blada... a moja gin wyjechała na urlop i nie odbiera telefonu 😠 ma wrócić dopiero 19 ... szkoda ze mi nawet sama o tym nie powiedziała na ostatniej wizycie... czuje sie pozostawiona sama sobie i na dodatek skołowana.. bo jak rozwarcie mogło być i go nie ma???
któraś się musiała pomylić ... tylko która????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Zocha napisał(a):
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...

uformowana tzn ze do porodu jeszcze masz czas,jesli byłaby juz gładka tzn ze cos juz sie zaczyna dziac jesli moge ci tak to wytłumaczyc. najlepiej jak to skonsultujesz ze swoim lekarzem,dobrze ze cos ci przepisała na ta infekcje.

dzieki za wtajemnieczenie ... czyli generalnie dupa blada... a moja gin wyjechała na urlop i nie odbiera telefonu 😠 ma wrócić dopiero 19 ... szkoda ze mi nawet sama o tym nie powiedziała na ostatniej wizycie... czuje sie pozostawiona sama sobie i na dodatek skołowana.. bo jak rozwarcie mogło być i go nie ma???
któraś się musiała pomylić ... tylko która????

i właśnie tak to jest jak nagle trzeba iść do innego lekarza 😞
ja poszłam ostatnio do internisty z tym moim gardłem i co , zapalenie tchawicy , antybiotyk dostałam syrop pini kazała pić ale przecież nie wezmę nic bez konsultacji z moją doktor prowadzącą. i poszłam do niej , czekałam na nią , a przy okazji zebrałam zjeby od pani z 'recepcji' że jak ja mogę mówić że nie ufam internistce , że tak nie wolno mówić bla bla bla ... spoko , przemilczałam , poczekałam , weszłam do mojej lekarki i co ona mi powiedziała ? antybiotyk jak najbardziej , ale ten syrop nie . bo coś tam ma - pewnie pseudo efydryne. jakbym nie miałam trochę doświadczenia w lataniu od lekarza do lekarza to pewnie bym ufała ;/ a że trafiałam na takich na jakich trafiałam to ja ślicznie dziękuje !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Zocha napisał(a):
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...

uformowana tzn ze do porodu jeszcze masz czas,jesli byłaby juz gładka tzn ze cos juz sie zaczyna dziac jesli moge ci tak to wytłumaczyc. najlepiej jak to skonsultujesz ze swoim lekarzem,dobrze ze cos ci przepisała na ta infekcje.

dzieki za wtajemnieczenie ... czyli generalnie dupa blada... a moja gin wyjechała na urlop i nie odbiera telefonu 😠 ma wrócić dopiero 19 ... szkoda ze mi nawet sama o tym nie powiedziała na ostatniej wizycie... czuje sie pozostawiona sama sobie i na dodatek skołowana.. bo jak rozwarcie mogło być i go nie ma???
któraś się musiała pomylić ... tylko która????

pewnie ta sie pomyliła,nie denerwuj się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No nadrobiłam.Tyle dobrych wieści że gęba mi się cieszy 🙂
Teraz mogę wam zdać relacje co u mnie.Jest tego trochę.
W ostatnią środę miałam wizytę,wszystko było ok.Moja swędziawka prawie że wyparowała co było zdziwieniem.Na poniedziałek miałam iść do przychodni na ktg.No i jak wstałam w pn to zauważyłam krew(przy podcieraniu) nie było tego dużo ale zawsze stres się włącza.Pojechałam do tej przychodni zrobili mi ktg (bardzo krótkie) no i mała była na nim spokojna.Lekarka mnie zbadała i powiedziała że ta krew to z szyjki poszła w związku z rozwarciem i żeby się tym nie przejmować...A przez to ktg dostałam skierowanie na oddział(lekarka powiedziała że bardziej jej chodzi o to żeby mnie na IP zbadali niż zatrzymywali 😮 😮 😮 szok...)No a jak się stawiłam na IP to od razu mnie położyli i ponad godzinne ktg...wynik ok.Po badaniu przez lekarza plamiłam aż do dzisiaj...też kazał się nie przejmować.dzisiaj miałam jeszcze przepływy(w normie)i przy okazji czystość wód mi zbadali w związku z moją cholestazą(po której prawie nie ma śladu 😁 ) no i są czyste.Rozwarcie 1,5 cm.Dość bolesne skurcze totalnie nieregularne.Wniosek- może mnie złapać w każdej chwili dosłownie...

Ale się rozpisałam...trochę sie powtórzyć mogłam ale chciałam pokazać całą sytuację.Na marginesie moja lekarka zachowała się baaardzo dziwnie w związku z tym ktg....Sama przecież mogła je powtórzyc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wrócilam z tego zasranego badania GBS najładniej mówiąc wkurzona..nie wiem jak u Was ale u mnie robi je położna..wypytałam Ją o wszystko i sie dowiedziałam:
-Badań na krew i mocz już nie będe miała (ostatnie miałam robione ponad miesiąc temu) zaznaczyłam,że mam dosyć dużą anemie i nie biore żelaza w tabletkach a takie do picia i to 2 razy dziennie... 🥴
-mimo,że Mała pępowiną jest owinięta nie bede miała ktg robionego..bo i po co??CYTUJE :"Dla położnictwa ważne jest co sie dzieje teraz,w tej chwili" jeżeli jest dobrze to spoko nie interesują ich konsekwencje.. 😠
-usg już nie będe miała (chyba,że pójde sobie prywatnie) ale zasugerowała mi że nie ma sensu bo i tak nie zmienie nic jak ma być dobrze to będzie... 😮
-spytałam Ją co w przypadku jeżeli Małą wyprzedza date porodu o 2 tyg. to powiedziała że to można sie tym sugerować..a jak Jej odpowiedziałam,no to mam nadzieje że Mała szybciej sie urodzi..a ona do mnie niech Pani nie liczy że będą Pan szybciej wywoływać,bo teraz tak sie już nie robi 😮
-i powiedziała,żeby ruchy obserwować bo jeżeli Emilka będzie bardzo szalała to może oznaczać że cośjest nie ok..ale Malutka cały czas praktycznie szaleje i jak ja mam odróżnić kiedy coś sie dzieje???Przecież to można dostać zawału 😮 😮jak jej to powiedziałam to stwierdziłą,że jestem gruba i Emili ma dużo miejsca..ale jak powiedziałam że Mała jest spora bo waży już 3300 i lekarz mówi że ma malutko miejsca to sie zamieszała,,,
A na końcu Jej dowaliłam,że to chyba o "grubość" nie chodzi tylko bardziej o genetyke..i że ja ważyłam 3800 a mój J 4800a nie tak jak Wam pisałam 4500 😁 to poczerwieniała ze złości 🙂

WREDNA BABA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
n0vika napisał(a):
Zocha napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Zocha napisał(a):
😠wróciłam od gina wściekłą jak osa 😠 pani doktor, którą ledwo rozumiałam- już wiem czemu do niej miejsca były (ma taki obcy akcent ze trzeba sie dobrze wsłuchać zeby usłyszeć co ona mówi) stwierdziła że szyjka jeszcze długa , miękka i uformowana ale rozwarcia nie ma.... noż qrwa jak nie ma jak w ubiegły czwartek było na jeden palec ????? ja tu miałam nadzieję ze jakiś postęp nastąpił a tu wg niej rozwarcia nie ma... 😠 wg niej do terminu nic sie nie wydarzy 😠
infekcja jakaś lekka mże sie zaczyna.. a moze nie .. więc dostałam jakieś łagodne globulki na wszelki wypadek i tyle 😠 😠

a tak wogóle to wiecie co to znaczy że szyjka jest uformowana???? bo z tego nerwa ze rozwarcia nie ma to w końcu nie spytałam nawet....

jeszcze sie po drodze do domu z mężem prawie pokłóciłam bo On chcąc mnie pocieszyć powiedział zey sie nie denerwować ze Zosia może 16 albo 17 zechce wyjść ... no to mu sie dostało ze chce sie mnie pozbyć i do szpitala wywieść bo przeciesz jak sie samo nie zacznie to w termin czyli 16 mam sie zgłosić na IP....
szlag mnie trafi i nie wiem co myśleć o tym rozwarciu...

uformowana tzn ze do porodu jeszcze masz czas,jesli byłaby juz gładka tzn ze cos juz sie zaczyna dziac jesli moge ci tak to wytłumaczyc. najlepiej jak to skonsultujesz ze swoim lekarzem,dobrze ze cos ci przepisała na ta infekcje.

dzieki za wtajemnieczenie ... czyli generalnie dupa blada... a moja gin wyjechała na urlop i nie odbiera telefonu 😠 ma wrócić dopiero 19 ... szkoda ze mi nawet sama o tym nie powiedziała na ostatniej wizycie... czuje sie pozostawiona sama sobie i na dodatek skołowana.. bo jak rozwarcie mogło być i go nie ma???
któraś się musiała pomylić ... tylko która????

i właśnie tak to jest jak nagle trzeba iść do innego lekarza 😞
ja poszłam ostatnio do internisty z tym moim gardłem i co , zapalenie tchawicy , antybiotyk dostałam syrop pini kazała pić ale przecież nie wezmę nic bez konsultacji z moją doktor prowadzącą. i poszłam do niej , czekałam na nią , a przy okazji zebrałam zjeby od pani z 'recepcji' że jak ja mogę mówić że nie ufam internistce , że tak nie wolno mówić bla bla bla ... spoko , przemilczałam , poczekałam , weszłam do mojej lekarki i co ona mi powiedziała ? antybiotyk jak najbardziej , ale ten syrop nie . bo coś tam ma - pewnie pseudo efydryne. jakbym nie miałam trochę doświadczenia w lataniu od lekarza do lekarza to pewnie bym ufała ;/ a że trafiałam na takich na jakich trafiałam to ja ślicznie dziękuje !

ja w 4 miesiacu bodajże byłam chora co tez musialam brac antybiotyki ale przed ich wykupieniem rowniez skonsultowalam to z moim ginem i dobrze ze to zrobilam bo syrop jaki mi babka przepisala wywołałby przedwczesne skurcze i jeszcze jakies tam dzialanie niepożądane miało ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic

U mnie brak kostek i dłonie spuchnięte że cieżko zginać paluchy....Też pytałam czy to nie to zatrucie ale mówią że wszystko ok.No cóż najwyraźniej takie uroki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolajna1988 napisał(a):
dziewczyny martwie się ....
strasznie puchną mi stopy.... w lewej kostki wcale nie widać a cisnienie mam dobre wacha sie pomiedzy 116/60,120/70 pozniej znowu 116/50 nawet troszke niskie powiedzialabym martwie sie ze moge miec to zatrucie ale gin pow ze nie mam no ale nie wiem co sadzic



Kochana miałam to samo..gin kazała kupić Veno Spray i pomogło..to taka pianka która chłodzi stopy jest rewelacyja 🙂 znowu musze ją zakupić bo zaczynają mi wyłazić balerony...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...