PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

heja!
nadrobiłam wasze twórczości 🙂 ale zapomniałam co chciałam napisać napisać 🙂

u mnie ok.. w pracy.. ooohoo hooo kiepsko- chca mnie zdegradowac do roli recepsjonistki w innym oddziale!!!! bo nie mają dla mnie zadań na 4 godziny bez komputera. 😮 troche mi przykro.. ale oficjalnie tego jeszcze mi nie powiedziano. wiec milcze, nie denerwuje sie na zapas.. 🤨
ja nie wiem .. ja sie zanudze jako recepcjonistka,. oczywiscie zadna praca nie hańbi.. w sumie fajnie tak bezkarnie gadac przez telefon 🙂 ale ja nie znam tych ludzi, nie wiem do kogo laczyc w poszczegolnych przypadkach ehhh.. dobrze ze z komunikacja u mnie OK.. to jakoś sie wybronię jakby co.. 🤔

Zuziaczek- ty ponętna Mamuśko ☺️ sliczne te tankini

Habibati napisał(a):

zlecila 75g, odebralam juz wynik 63 przed wypiciem po 2 godzinach 136, ale nie wiem czy to dobrze ? Jutro mam wizyte u gin wiec sie dowiem, chyba ze ktoras z dziewczyn wie jaka jest norma ?

widać, jak nas czytasz 😉
chwilę wcześniej napisałam (na tej samej stronie co Ty) jaka jest norma przy 75 g.

Carpioo, bardzo dziękuję ☺️

A nie możesz iść na L4 ?
Czy nie chcesz na razie ?

fredeczkaa, Tatuś ma 28 lat, więc już powinien trochę dojrzeć :/

madziek84, pytałam ginekolog już po pierwszej migrenie i powiedziała, że niestety nic co mogłoby mi pomóc nie nadaje się na czas ciąży. Najlepsza jest kodeina, a dla dziecka jest niedobra. Także teraz migreny pokonuje kawą i zaciśnięciem zębów.

Iris, ja w ogóle mam bardzo niskie ciśnienie i początkowo w pierwszych miesiącach ciąży to było uciążliwe, bo odstawiłam normalną ilość kaw (7dziennie :/) i okazało się, że nie podnoszne ciśnienie natualnie mam bardzo niskie. Teraz już przywykłam. Ale faktycznie może tak być, że stres podwyższa mi ciśnienie i stąd te migreny. Pogadam z ginekolog na pewno! 🙂

bachap, staram się nie przejmować nim, ale to takie wszystko jest pokręcone. Byłam tak bardzo pewna tego faceta. No i teraz nie wiem czy ja jeszcze raz dam radę się w coś zaangażować 😞 zwłaszcza, że teraz podchodząc do związku będę musiała patrzeć na dobre Basi.

Dziękuję wszystkim którym podoba się imię mojej córy 🙂 Z tym imieniem to też była heca, bo na początku jak się dowiedzieliśmy o ciąży to szukaliśmy jakichś imion, które podobałyby się nam obojgu. Dla chłopca nie mieliśmy wątpliwości - Franek, ale z dziewczynką mieliśmy problem. Przeglądaliśmy imiona w internecie i nic. I pewnego dnia w nocy miałam jakiś pokręcony sen, otworzyłam nad ranem oczy i pierwsze co pomyślałam to: BASIA. Odwróciłam się do Tatusia i pytam: ej, a może byśmy jej Basia dali? podoba Ci się? "Basia hmm podoba! Będzie Basia".
I wtedy też mi się śniło, że to będzie dziewczynka, więc wszystko ładnie się zgodziło 🙂

U nas pogoda się popsuła. Zdrzemnęłam się dwie godzinki i wstałam z takim dziwnym nastrojem. Patrzę za okno, a tam szaro. Buuuu i jakiś dołek zaczyna się wkradać.

Dziewczyny a powiedzcie, tak zupełnie z innej beczki, wierzycie we wróżki, cyganki itd? Bo ja na tym moim dziwnym zakręcie życiowym stwierdziłam, że nie mam nic do stracenie i umówiłam się na 10 lipca do takiej jednej kobitki, która podobno świetnie wróży. Moje znajome do niej chodzą i ona w konretach wszystko mówi i co dziwne, wszystko się sprawdza. Ja raczej bywałam typem który ptorzebuje szkiełka i oka i w jakieś takie historie nie wierzy,ale pomyślałam, że może to mnie troszkę podbuduje, nawet jeśli się nie sprawdzi to może tchnie jakąś pozytywną iskierkę w moje życie? Co o tym myślicie?

Wiecie co, właśnie się lekko przestraszyłam...
Idę do spiżarni, biorę batonika Duplo, patrzę na datę przydatności do spożycia (zawsze patrzę, na wszystko co jem), a tu ... 16 października, dzień przed moim terminem !
😮
Ale miałam minę ...
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/263/snc00466.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/6166/snc00466.jpg[/IMG][/URL]

Stracha nabrałam na ten październik.
Ale z drugiej strony już się nie mogę doczekać Mai na rękach 😆

bojalubie napisał(a):

fredeczkaa, Tatuś ma 28 lat, więc już powinien trochę dojrzeć :/
wierzycie we wróżki, cyganki itd?
Co o tym myślicie?

aż dziwne, że w tym wieku taki z niego szczyl emocjonalny... 😞
wiesz co, je we wróżki za bardzo nie wierzę, ale moja siostra wierzy i to bardzo i zawsze jak pójdzie to jakiejś tam swojej ulubionej to za miesiąc, dwa, wszystko się sprawdza.
Więc myślę, że powinnaś iść 🙂

Carpioo

heja!
nadrobiłam wasze twórczości ale zapomniałam co chciałam napisać napisać

u mnie ok.. w pracy.. ooohoo hooo kiepsko- chca mnie zdegradowac do roli recepsjonistki w innym oddziale!!!! bo nie mają dla mnie zadań na 4 godziny bez komputera. troche mi przykro.. ale oficjalnie tego jeszcze mi nie powiedziano. wiec milcze, nie denerwuje sie na zapas..
ja nie wiem .. ja sie zanudze jako recepcjonistka,. oczywiscie zadna praca nie hańbi.. w sumie fajnie tak bezkarnie gadac przez telefon ale ja nie znam tych ludzi, nie wiem do kogo laczyc w poszczegolnych przypadkach ehhh.. dobrze ze z komunikacja u mnie OK.. to jakoś sie wybronię jakby co.. forum dla ciężarnychforum o ciążyforum ciążowe

Carpioo poniekąd wiem co czujesz i narawdę współczuje. Nie ma to jak pozbyć się zbędnego balastu od byle pretekstem. Ja też mam ładny cyrk w pracy o którym dowiedziałam się wczoraj. Tylko, że mnie chcą się całkowicie pozbyć 🤨. Przed ostatnim L4 ( a dodam że rzez 5mcy ciąży miałam tylko 3 dni chorobowego, no i teraz jestem na kolejnym dwutygodniowym) zrobiłam im wszystkie projekty, szablony, wyliczenia itd. Potem przyjęli nową dziewczynę, która jak na początek dawała sobie nieźle radę, a teraz stwierdzili, że najlepiej jakbym już w domu została. "Najlepiej" to będzie dla nich, ale nie dla mnie. Po pierwsze nie chce jeszcze siedzieć w domu, bo dostanę na głowę, po drugie wyniki badań mam ok, po trzecie to stracę duuuużo pieniążków, które akurat teraz są nam bardzo potrzebne (same wiecie ile jest tych wydatków przed narodzinami dzidzi). W szczególności że za 2 tyg. mam 3 tygodnie urlou a potem zostanie w zasadzie 2,5 mca do porodu, więc po co tak kombinować 😮 Nie jest to łatwa sytuacja i strasznie się nią stresuje. Wczoraj cały wieczór miałam popsuty i złaałam niezłego doła 😞

kurcze ja nie wiem co z tymi ludźmi. Normalnie narzeka się na kobiety w ciąży, że nie chcą pracować, że od razu idą na l4...a tu mamy przykład Olalenka i Carpioo dzielnie pracujecie i co....robią wszystko dla "waszego" dobra...i później się pracodawcy dziwią, że kobiety w ciąży nie chcą pracować. Jak co niektóre firmy im na to nie pozwalają..eh...dziwny ten kraj i ludzie 😮
A co do naszego wyglądu. Muszę przyznać, że z nas laseczki. Każda ładnie dba o siebie i nie tylko. I choć narzekamy na nasze dodatkowe kg to tak naprawdę nie widać ich po nas 🙂 A muszę powiedzieć, że nie wszystkie kobitki w ciąży dbają o siebie i później ludzie są przyzwyczajeni do babek z brzuchem w dresie i z odrostami 😉 No a tu mamy super laski 🙃 🙃
Bojalubie ja co do wróżek jestem chyba anty. zresztą bałabym się, że usłyszę coś niepokojącego...i później nie umiałam bym zapomnieć o tym i ciągle bym się martwiła. No ale nie neguję, jak ktoś chce spróbować 😉

koyotka napisał(a):

kurcze ja nie wiem co z tymi ludźmi. Normalnie narzeka się na kobiety w ciąży, że nie chcą pracować, że od razu idą na l4...

no właśnie dlatego idą, bo nie chcą się denerwować 🤢

ehh carpioo mam to samo. też czytalam i czytalam i wkoncu zapomnialam co chcialam napisac.
moja mama tez Basia 😁
hmm jak sobie przypomne to napisze chociaz pewnie znow bede miala do przeczytania v10 stron i zapomne 🙂
poza tym moja pani gin mik powiedziala ze tak to jest na zwolnieniu ze4 sie tyje. a ja ze co?? przeciez ja pracuje caly czas.. wiec jakbym byla na zwolnieniu to pewnie ze 100 bym juz wazyla 🙂

Bojalubie az mi szczeka spadla 😮 facet 28 lat a zachował sie jak prostak,nie chce uzyc gorszego okreslenia 🤢
Co do wrozki to ja tez nie mialam nigdy przekonania,choc zawsze chcialam choc raz sprobowac 😉
Ja bym poszla,tylko wiesz,ze potem trzeba miec troche do tego jakis dystans 😉 moze akurat poprawi Ci sie humor 😉

Carpiooi Olalenka no trzymam kciuki co by sie Wam poukladalo w tej pracy po waszej mysli 😉

Zuziaczku niezle z tym batonikiem 😉

Madziek, jak pogoda u Ciebie ?
Bo u mnie przed chwilą kropiło, a teraz wylazło słonko 🙂

Oj Zuziaczku nie pytaj 🤢 slonko zaszło,jakies ciemne chmurki sie przewalaja i wiatr sie taki zimy zrobił 😞 bylam na spacerku z psem to tak mnie wywiało,ze teraz leze sobie z herbatka w łozeczku 😉

mam dolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Marzenko, co z Tobą ? 😞

Czekolady pojedz może...

Marzenko prosze o usmiech 😆Ty sie tu do nas usmiechaj a ja z dziewczynami wezmiemy lopate i zaczniemy zasypywac ten dołek 😆
Tak wiec usmiechamy sie 😆 😆 😆

dzięki madziek ale ten dól jest strasznie głęboki więc nie wiem czy się wam dziś to uda. Właśnie przez czekolade mam doła bo non stop tylko się objadam. I nie umiem się powstrzymać. Może wpadłam w jakiś nałóg???
Normalnie nie wiem co się ze mną dzieje. Może to poprostu hormony?

marzenka czasami leiej się wybeczeć. Potem dół szybciej przechodzi 😉 zobaczysz jutro będzie nowy dzień i powitasz go z uśmiechem. Jak narazie coś odemnie 🤪 😁 😁 😎 🙂 😁 😆 🤪

Cześć Brzuchatki...
ja chyba dziś też ma gorszy dzionek, wstałam rano z Moim zrobiłam mu śniadanko i od razu zaczęłam ogarniać mieszkanko, zmywanie, pranie, zmiana pościeli...zakupy. W którymś momencie poczułam na dole brzucha ból,więc przystopowałam i tak poleguję sobie od południa, nie wiem czy czasem brzuch mi się twardy nie zrobił bardziej. Na ostatniej wizycie gin mnie pytał czy nie mam twardego brzucha, powiedziałam,że nie, ale teraz już sama nie wiem..wiecie co znaczy twardy brzuch ?? Coś się tam źle dzieje czy jak ?? Ruchy małego czuję co jakiś czas, więc chyba nie jest źle 🤢

Jutro wyruszamy do tego Otwocka, miałam się pakować, zrobić listę zakupów i nic z tego nie zrobiłam, generalnie, to została bym w łóżku i nigdzie nie jechała, ale nie chce zostawać w domu sama. Mama mówi,żebyś przemyślała ten wyjazd, bo się umęczę itd..to ja jej na to,że laski z forum , to nad morze pędzą i jest dobrze, a ja tylko pod Wawę,więc powinnam dać radę 🙂
Co do słodkości to ja też sobie je podjadam i może dlatego już nie działają,jako endorfinki..
Na obiad też dzisiaj nie miałam ochoty,więc go nie robiłam 🤢 Mój będzie miał na kolację sałatkę z fety,więc musi mu starczyć. Ja dzisiaj STRAJKUJĘ 🥴

Zuziak, cudną masz to fotkę...bardzo ładnie Ci w tym kolorku, już niedługo z córcią, będziecie dwie takie słodkie landryneczki 🙂
Carpioo, nie przejmuj się facetem, mój też często pracuje do 23 od 7 i wraca padnięty i nie w głowie mu amory...faktem jest,że ranem próbuje nad robić...no ale to nie, to co kiedyś. Ale wszystko wróci do normy, nie martwmy się 🙂

idę zrobić malinowej herbatki, może ona mi poprawi samopoczucie 🙂

aha....czy na ten twardy brzuch można coś wziąć ?

Hej dziewczyny 🙂 Znalazlam cos niesamowitego i musialam wam to pokazac takie kopniaka jeszcze nie widzialam hehe http://www.youtube.com/watch?v=C5_gukp7lik&feature=related 🙂 🙂 Marzenko rozumiem Cie doskonale z tym dołowaniem sie ale to wszystko sprawka hormonow. Czasami tez nie wiem co sie ze mna dzieje i nie wiem co mam z soba zrobic objadam sie pozniej jeszcze bardziej mnie to doluje a zwlaszcza jezeli chodzi o slodkie rzeczy to czasami jem je tonami i nie potrafie sie powstrzymac

Zuziaczek dziewczyny maja racje slicznie wygladasz pasuje Ci ten kolorek 🙂 🙂 Widac ogolnie ze ciaza Ci służy 🙂

jeszcze lepszy filmik jest chyba ten :
http://www.youtube.com/watch?v=ImBEgjSwK1k&feature=related

ciekawe czy w naszych szpitalach też będą takie sale porodowe:
http://dzieci.pl/schoolAid,13383581,title,Jak-wyglada-sala-porodowa,szkola_film.html

Marzenka spoko,spoko...nas jest tu tyle ze jeszcze gorka powskanie na tym dolku 😆
Malena mi tez brzuszek twardnieje 😉wcinam dodatkowo magne B6. Mozna tez wziasc nospe bo działa rozkurczowo,no ale ja podejrzewam ze to macica zaczela u nas juz trenig na pazdziernik 😉