PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Czesc dziewczynki....
podczytuje Was, co jakiś czas...ale i tak mam dużo do nadrobienia.
Ja ostatnio leżuchnam, bo mam, co jakiś czas jakies skurcze, cos na podobienstwo mocnego bólu miesiaczkowego...trwa to kilka chwil i puszcze, i tak mam co jakis czas...a szczegolnie w nocy.
Pamiętam,że jak miałam ciąże pozamaciczną, to takie wlasnie skurcze tylko jeszcze bardziej bolesne mialam w noc poprzedzajaca wykrwawienie się i na nastepny dzien test pokazal, juz jedna kreske, więc pewnie, tak teraz sobie mysle,że ciąża tam tej nocy poleciała i nie musialam miec operacji kolejnej. Do czego zmierzam...mysle,że te skurcze ,to beda wlasnie takie,jak wtedy mialam, wiec nie powiem....troche bardzo bolą :/ ale idzie przezyc...
mam jednak nadzieje,ze do akcji porodowej jeszcze troche, bo jeszcze nie wszystko w domu gotowe, brakuje jakiegos tygodnia i powinien byc koniec 🙂

Nie wiem, do ktorych mamuś się odnieść,wiec napisze ogolnie :
Nowe zdjęcia z brzusiami macie cudowne, ja, jakoś nie mam weny na nowe fotki i pewnie bede pozniej zalowała, no ale cóż..
Meegotko...współczuje, b ól zeba jest straszny,mam nadzieje,ze szybko Ci przejdzie z naszą pomocą 🙂
Carpioo...czekam z niecierpliwoscia na fotki z sesji, pewnie beda niesamowite 🙂
Marzenko, dobrze,że humorek Ci dopisuje, oby już bylo tylko lepiej,i żebyśmy w głowy miały zajęta wyłącznie naszymi Maluszkami 🙂 Reszta nieważna!
aaa....Irysku, zazdroszcze troszkę, że juz wiesz kiedy masz termin, i jestes swiadomo tego,co Cie czeka...nas ta niepewność dalej troszke przeraza, ale damy rade 🙂


Co do podjadania, to ja ostatnio nie mam,az takiego apetytu, zjem troche i brzuch mam taki pełny, że leze, leze i leze..i czekam,aż mi to jedzonka zejdzie...moze w koncu powoli stres sie wkrada 🤨

Patrze na allegro koszule do szpitala...i nie moge sie na zadna zdecydowac i nie wiem ile sztuk ich kupic, mozecie sie pochwalic, jakie Wy poczynilyscie zakupy w tej kwestii ???

Sciskam Was mocno, ciesze się,że jestescie 😘

malena ja typowych ciążowych koszul nie mam po prostu kupiłam w promo w reserved po 19 zł na ramiączkach 2 szt i trzecią w realu za 17 też na ramiączkach i styka cyca wywalę jak będzie trzeba i nie muszę odpinać guziolów no ale jak to będzie w praktyce to nie wiem.Staników do karmienia też nie mam bo później dopiero są CYCE JAK BALONY kto widział karmiącą kiedykolwiek to wie ,więc nie widzę sensu kupowania teraz i tyle 🙂

Gosiu pasuje mi Twoje obiadowe menu i wpraszam sie na wirtualny obiadek 🙂może będę jakąś motywacją 🙂mniamm pychtka 🙂Ja właśnie uspałam Wiktorka po spacerze z babcia i zerkam nerwowo na deskę do prasowania...i też mi się nie chce...no mega mi się nie chce....może później,albo jutro??

własnie wróciłam z malusieńkich zakupów przedweselnych, bo jutro wesele siostrzeńca mojego meża i już zdążyłam sie porządnie wqrwić....... wrrrrrrrr aaaaaaaaaaaaaaaaaaa
czy ja ten mój brzuch mam faktycznie taki mały?????? kurcze spotkałam znajomą i mnie zapytała gdzie ja mam ten brzuch. Kurcze już mnie to wqrza, powiedziałam, że sie ciesze bo przynajmniej bede miała mniej do zrzucenia. Że też ludzie nie mogą zaczaić że takie hasła mogą mnie wqrzać ; 😞

nio chyba faktycznie troche przewrażliwiona jestem, ale już mnie to wqrza, niektóre dziewczyny przecież mają małe brzuszki i rodzą zdrowe dzieci, ostatnio na wizycie w 30 tygodniu lekarz powiedział , że Adaś duży i rośnie zdrowo, a ja głupia przejmuje sie gadką innych ludzi.
Najlepsze że ta znajoma była z siostrą, która urodziła 24 sierpnia i już chciałam wrednie powiedzieć, że ona dalej wygląda jakby w ciąży była 🙂 bo to prawda, nio ale ja taka nie jestem, nie lubie ludziom sprawiać przykrości.

Akneri:ja mieszkam w bloku gdzie lokatorami są głównie emeryci,któryś z nich między 5,30-6,30 codziennie,również w niedziele i święta zmywa naczynia i tak wali w stary żeliwny jak mniemam zlew,że umarłego by obudziło...na szczęście Wiktor dziś mnie nie budził w nocy więc w miarę oki jest.

Co do gadania ludzi to ja na swoim ulubionym ryneczku niemal codziennie słysze teksty:oj to chyba już,brzuszek już bardzo nisko,o matko nie chciałaby rodzić bliźniaków,współczuję pan,ale brzuch już ogromny,a pani to się jeszcze kula...i i jedno miłe co się powtarza:ładnie pani wygląda na twarzy 🙂W nososie to mam,ludzie zawsze będa gadać,czasem tylko śmieję się zastanawiając co te ekspedientki mówiądo siebie jak juz ze sklepu wychodzę...wiem skąd czkawkę mam tak czesto,musza mnie nieźle smarować skoro nawet w mojej obecności nie potrafią sie powstrzymać 🙂a niech tam...w sumie fajnie,zawsze uważałam,że mówi się tylko o ciekawych osobach 🙂zacznę się martwić jak ludzie nie będą o mnie wcale rozmawiać 🙂

Gosiaczku:dziękuję za zaproszenie 🙂wpadam z butelką dobrego winka...wszak do takiego jadła trzeba i trunku na poziomie 🙂

hihi no co do wyglądania jak w ciąży po ciąży to ja jeszcze pół roku po porodzie mieściłam się wyłącznie w ciążowe łaszki...ale tam,się zaparłam i schudłam...teraz tez zamierzam,żeby moje dzieci nie musiały się za mamę wstydzić i żeby im inne dzieci nie dokuczały.Prawda,że motywacja skuteczna 🙂

agusiu a jak to jest w przypadku bliźniaczej ciąży?????? bo kiedyś coś słyszałam, że się rodzi wcześniej, nie czeka sie do 40 tygodnia, to prawda??????

Ja też tak słyszałam,że bliźniaki rodzi się w 70% przypadków między 34-36 tygodniem,ale mnie to nie dotyczy 🙂bo ja czuję,że będę w tych 30%.Zreszta z niczym nie jestem gotowa więc chyba los mi nie zrobi psikusa 🙂Tak trochę czuję jakbym się z losem trochę bawiła...i zdaje mi się,że puki torba nie spakowana to nie urodzę 😉zobaczymy...nastawiłam się na najwcześniej początek października,zamierzam dokulać się do końca 37tygodnia,conajmniej 🙂nie zamierzam pękać 🙂hihi,byłoby głupio zabierać pierszeństwo naszym koleżankom z terminami przełomu września i października...o co to niee,chętnie jeszcze poczytam Wasze porodowe historie i powspieram,bo później mogę już na jakiś czas z obiegu wypaść 🙂

marzenka napisał(a):

a któraś z was się orientuje po ile są pieluchy w macro?

byłam w macro, pampersów sie nie opłaca, tanie są ARO- ale to pozniej bede kupowala, ja zobacze jak reaguje PUPA 🙂

sa happy i inne .. w cenach podobnych do supermarketów.


JA po sesji, fajnie było 🙂 zdjecia za tydzien w poniedxziałek 🤨
ter 🤨z cd. remontu, ja starams ie opisywac chocisaz wykresy w tym hałasie..
teoretyczny rodzial dokoncze jak sie remont uspokoi!
🤪

atagusia napisał(a):

czy ja ten mój brzuch mam faktycznie taki mały?????? kurcze spotkałam znajomą i mnie zapytała gdzie ja mam ten brzuch. Kurcze już mnie to wqrza, powiedziałam, że sie ciesze bo przynajmniej bede miała mniej do zrzucenia. Że też ludzie nie mogą zaczaić że takie hasła mogą mnie wqrzać ; 😞[/quote

ty sie wkurzasz ze masz maly brzuch i ci ludzie gadają, a ja sie wkurzam ze mi gadają że duuuży!
i że pewnie zaraz rodzę!! 😠
tak juz słyszę od czerwca/lipca 🙂
wiec jakbys nie wyglądała to i tak byly by teksty ludzi ktore doprowadzały by ciebie do szewskiej pasji 🙂

atagusia napisał(a):

czy ja ten mój brzuch mam faktycznie taki mały?????? kurcze spotkałam znajomą i mnie zapytała gdzie ja mam ten brzuch. Kurcze już mnie to wqrza, powiedziałam, że sie ciesze bo przynajmniej bede miała mniej do zrzucenia. Że też ludzie nie mogą zaczaić że takie hasła mogą mnie wqrzać ; 😞[/quote

ty sie wkurzasz ze masz maly brzuch i ci ludzie gadają, a ja sie wkurzam ze mi gadają że duuuży!
i że pewnie zaraz rodzę!! 😠
tak juz słyszę od czerwca/lipca 🙂
wiec jakbys nie wyglądała to i tak byly by teksty ludzi ktore doprowadzały by ciebie do szewskiej pasji 🙂

Dziewczyny ja też się denerwuje takim gadaniem... Ostatnio w przedszkolu pani mnie zapytała kiedy ja rodzę bo ta moja ciąża to tak się dłuuuuży .. nożesz kurde jdłuuuuży, dla niej się dłuuuży??? A co ja mam powiedzieć? To jest to prawo, które sobie przypisują wszyscy, że wolno im komentować to jak wyglądamy, jakie mamy brzuchy itd. Jeszcze zapytała ile przytyłam, jak powiedziałam że 15 kg to skomentowała że wcale po mnie nie widać, no jasne, nie widać.... znaczy się moje lustro kłamie ???? Bez sensu taka gadka... A spadać na drzewo!!!!!!!!!!!! I ona dalej do mnie mówi, no słyszałam ze będzie chłopczyk... może trzecia będzie dziewczynka? A ja jej na to... nie planuję trójki 🙂 czas się wykazać innym przyszłym mamom 🙂 A kiedy pani planuje swoje dzieciątko??? 🤪 bo ona nie ma jeszcze swoich... a co??? mnie nie wolno skomentować tego, że ona ie ma dzieci??? 🙂

Carpioo czekamy na fotki 🙂 🙂 🙂

Gosiu ja tez jadę na te klopsiki do ciebie 🙂

Zaraz się zbieram po Miśka do przedszkola... ładna pogoda jest to zrobimy mały spacerek i jakies mini zakupy na jutro 🙂

A mnie moja teściowa wkurza...od początku ciąży doslownie przytyłam tylko 9 kg wiec to chyba mało? czy sie myle? Bo moja teściowa cały czas gada, że utyłam dużo, żebym uważała i nie jadła dużo, a ja naprawde nie jem wiele, ale ostatnio wciągnełam pół kubełka lodów bo mialam taką ogromną ochote...i wtedy tekst nie jedz tyle bo nie zrzucisz potem...jeju nie wytrzymam, moja mama mówi, że mało utyłam i wyglądam bardzo ładnie i wszyscy wsumie tak mowią a teściowa na odwrót...zawału dostane ;/

Aguśka:9kg,co to jest?przecież zaraz rodzisz...to prawie nic;jestem przekonana,że wychodząc ze szpitala z Haneczką nic z tych dodatkowych kilogramów nie zostanie 🙂a jeszcze trzeba dziecko wykarmić 🙂poczytajcie lepiej już teraz wszystkie ile powinna jeść i pić młoda mama żeby mleczko mieć dla dzieciaczka...zdaje się że między 2500-3500kal i dużo,dużo pić!!!!to bardzo ważne 🙂
Moja teściowa mieszka w Dębicy i bardzi rzadko się widujemy,ostatnio była jak Wiktor miał 5 miesięcy...pamiętam jak jeszcze w progu naszego mieszkania stojąc jedną nogą po przyjeździe przywitała mnie:aleś Ty przytyła strasznie!!!olaboga!!!(to jej ulubione powiedzenie)No nie fajnie mi się zrobiło...zwłaszcza jak później przez kolejnych 10 dni przypominała mi o tym(wiedząc,że wciąż karmię;tzn ściągałam mleko laktatorem więc nie mogłam się odchudzać)...po jej wyjeździe miałam na dobę o połowę mleka mniej,tak mnie zestresowała...i wciąż mówiła jak ona to ostatnio schudła...no normalnie myślałam że zabiję!!!teraz mnie to śmieszy ale wtedy sałe łzy mi się ukradkiem puszczały...Dzisiaj mam grubszą skórę więc pewnie i odpowiedzieć będę umiała w razie co na takie komentarze 🙂

Akneri:no Ty też masz faktycznie...pamiętaj,że dziecko będzie małe jeśli nie zjesz dziennie racji żywieniowej słonia 🙂hihi...jestem przekonana,że Adasiowi-Krzysiwi niczdego nie brakuje 🙂od składników odżywczycz po minerały na miłości matczynej kończąc 🙂

Dziewczyny z tą wagą i wielkościa brzucha, to pewnie komentują najczęściej ludzie, którzy nie mają swoich dzieci. Ja wczesniej też nie potrafiłam ocenic, czy brzuch jest mały, czy duży i który to może byc miesiąc. Tak jak Aga33 pisała, ludzie zawsze będą komentowac.
Atagusia 9kg to tak jak pisze Aga33 to nic. Po wyjściu ze szpitala wskoczysz w stare ciuchy..
Ale najbardziej mi się chce śmiac z tego, że każdy w sklepie (nawet "sklepowa") wspominają o naszym brzuszku, ale żadna zaraza nie zawoła, że masz przyjśc płacic poza kolejkę. Szczerze to mnie to wkurza i powiedziałam sobie, że jak urodzę i będę widziec jakąs ciężarną to ją będę wpuszczac przed wszystkich. Tak robię np jak stoję z wielkimi zakupami a za mną stoi ktoś z 1 czy 2 rzeczami. To mówię, że ma iśc przede mnie. Pamiętam, że jak pracowałam w Niemczech to tak takie zachowanie jest na porządku dziennym (albo tylko w tym landzie, gdzie ja pracowałam). Tam nawet ekspedientki wołają przed kolejkę jak stoi się z 1 czy 2 rzeczami...nam jeszcze trochę brakuje, ale wierzę, że bedzie dobrze 🙂

Mi się chyba zaczęly te skurcze prognozujące. Co jakiś czas boli mnie brzuch tak jak na okres. Do tego lekarz każe brac to żelazo, przez co nie mogę się w ogóle załatwic a gazy takie, że sama uciekam 🙂

Wiedziałam ze jak dziaj wejde na forum to bede miala pełno stron do nadrobienia;p
Zuziaczku ja tak ostatnio chodze szybko spac bo dopada mnie takie zmeczenie ze najchetniej caly dzien bym spała
a trzeba troche korzystac jeszcze bo potem sobie nie pospimy;p
Fredereczko ja jak lezałam w szpitalu i mnie jeden lekarz okropny zbadal to tez mi krew delikatnie leciala ale
moze zapytaj swojego lekarza.. bo to roznie bywa 😞
Marzenko z tymi kosmetykami mialam to samo wszystko mi sie pokonczylo i tez mialam lenia ale wkoncu sie disiaj wybralam
i kupilam wszystko na zapas zeby juz miec naszyklowane 🙂 A no i wkoncu spakowałam swoja torbe do szpitala i robie przemeblowanie z moim w pokoju i wszystko ustawiam pod Julke 🙂
Mam jeszcze zamiar łozeczko rozłozyc ale moj jeszcze o tym nie wie;p To sie zdziwi;D
Aga mialam wczoraj pisac super zdjecie no i masz switna figure takie smukle nozki 🙂
i na dodatek dwa skarby w brzuszku siedza 🙂
Aguska ale ty to sie masz z tesciowa moze poprostu Ci zazdrosci ładnej figury;p Dlatego olej jej gadanie nie ma co sie przejmowac 🙂
Mnie tez ludzie co chwile pytaja kiedy rodze bo wydaje im sie ze wiecznosc juz chodze z tym brzuchem...
Carpio i co denrwowałas sie na sesji?? Chyba nie? A i sama byłas czy ze swoim?

A ja pamiętam jak po urodzeniu Miska pojechaliśmy odwiedzić teściów w święta i mój świętej pamięci teść zapytał mnie a Ty co drugie zartz rodzisz, hehe ? Bardzo mi było przykro... My to musimy mieć skórę jak na słoniu na prawdę... A własnie byłam na zakupach z Miśkiem i stanęłam w długiej kolejce w sklepie firmowym z wędlinami (przepysznymi więc na prawdę mi zależało żeby zrobić tam zakupy) i nikt mnie nie przepuścił. Sprzedawczynie na mnie zerkały i żadna mnie nie poprosiła do kasy... Przede mną było chyba z 15 osób 🤢 No cóż... ja się czuję OK wystałam w tej kolejce bez problemu ale tak jak napisała Kokosanka, ja jak widze że ktoś do kasy stoi z dwoma rzeczami w rękach przepuszczam jak mam pełny koszyk, ale ja sama z brzuchem jestem niewidoczna. Szkoda...