PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży

Marzenka, spokojnie! to tylko facet. Najważniejsze, że zrobił a co se pod nosem mruczał to niech sobie mruczał..Każdy facet musi postękac jakie to kobiety upierdliwe są 🙂 Może miał po prostu gorszy dzień, Ty też na ostatnich nogach to nerwy ponoszą 🙂

Mam takie dziwne pytanie..Mam termin pierwotnie na 9.10 a 9 są wybory..Nie, żebym była jakąs działaczką polityczną, ale chciałabym zagłosowac i teraz jak będę w szpitalu to muszę to wcześniej zgłosic, ze chciałabym głosowac w szpitalu? z 2 strony kurde nie wiem kiedy urodzę..Może zadzwonię do szpitala i się dowiem co i jak...

Carpioo super dzielna i odważna dziewczyno!!! Dobrze jej powiedziałaś!! Mi w takiej sytuacji zabrakło by pewnie słów!

Idę się trochę obrobić bo o 13 jadę do szpitala na to KTG? ile trwa to badanie?

Kokosanka napisał(a):

Mam takie dziwne pytanie..Mam termin pierwotnie na 9.10 a 9 są wybory..Nie, żebym była jakąs działaczką polityczną, ale chciałabym zagłosowac i teraz jak będę w szpitalu to muszę to wcześniej zgłosic, ze chciałabym głosowac w szpitalu? z 2 strony kurde nie wiem kiedy urodzę..Może zadzwonię do szpitala i się dowiem co i jak...

ja tez chce rodzić 9tego 🙂 jak juz wszystkie dobrze wiecie.. i tez mam taki problem ! z tymi wyborami.

MRUCZENIE I NARZEKANIE POD NOSEM?!
MARZENKO
Mój jak dzisiaj zrobił śniadanie to pierwsze jak wszedł do kuchni, to powiedział "o ja pioerdziele" bo naczynia byly czyste do schowania do szafek, potem powiedział ' o ku.wa' na to, ze ma 3 rodzaje chleba do wyboru i nie wiedział jaki wybrać, potem z takim tonem burknął ' o matkooooooo' na to, ze lodówka mu się zamknęła, on wziął tylko pojemniczek z wędliną,a chciał jeszcze mleko ..
a potem przyszedł z 4 małymi kanapeczkami (z krojonego chleba) otarł pot z czoła, a jak sie zapytałam gdzie kawa to mi oczami przerwócił i poszedł po kawę..
😮
wolałabym juz gadanie ze 2 dni temu cos zrobił niepotrzebnie.. niż te ' o matko' na piernicze, o ku.wa .. 😜

natalia7986 napisał(a):

Carpioo super dzielna i odważna dziewczyno!!! Dobrze jej powiedziałaś!! Mi w takiej sytuacji zabrakło by pewnie słów!

Idę się trochę obrobić bo o 13 jadę do szpitala na to KTG? ile trwa to badanie?

u mnie ktg trwało 20min..

Carpioo ja pierniczę! ta historia nadaje się do kabaretu! haha..a tekst..przegryźc pączka i popic kawą jest zajebisty! ale kochana, u mnie w administracji to jeszcze do tego w biurze papieroski palą! w XXI wieku w biurze fajki???

Carpioo ja nie sądzę, że Mała "wykluje" się przed 9 lub 9, ale to nigdy nie wiadomo...
dzwoniłam do PKW i tam kobita mi powiedziała, że mam isc do Urzędu Miasta do biura Ewidencji Ludności po świstek uprawniający do głosowania poza miejscem zamieszkania (a chyba raczej dzielnicy)..Ja pitolę, myślałam, że sam dowód osobisty wystarczy a tu dupa...
w takim razie przejdę się tam i zobaczymy...

Kokosanko, fajki w biurze ??? No nie wierzę !!! 😮

natalia7986 napisał(a):

Idę się trochę obrobić bo o 13 jadę do szpitala na to KTG? ile trwa to badanie?

40 minut najpewniej, u mnie tyle trwało.
Leżysz plackiem na plecach i nie można wytrzymać z bólu, bo dzidzia naciska na wszystko a Ty musisz leżeć. Nic fajnego 😉

Haaaa !!! 🤪 Carpioo, ale ją załatwiłaś ! A dobrze jej tak ! Może się qrwisko nauczy !!! Wrrr !!!


marzenka napisał(a):

Nie bede z takim leniwcem i czlowiekeim co mi lache robi. bede z nim mieszkac itd bedzie ojcem heleny ale niech spada. ja sie poswiecam pracuje do konca w ciazy, we wszystkim mu pomagam a raczej wszystko robie a on mi pomaga.......................... a ten kurde mi lache z tv robi! ale mnie wkurzył! gdyby nie ta ciaza to sama bym sobie przeniosla tv. ja chce juz urodzic bo nie mam zamiaru sie kogos prosic o takie rzeczy i taka lache dostawac. poprostu jest okropny moj maz! len parszywy. zszokowal mnie. a potem do mnie bo jest przemeczony bo ma dosyc. a ja kur.a to co??????????? kurde leze i nic nie robie!!!!! plakac mi sie chce ze jest takim bedzwalem!

ahh, Marzenko, aż za dobrze wiem, o czym mówisz, mam to samo. 😞 2 tygodnie prosiłam, zeby mebelki dla Mai przeniósł z garażu do domu, są lekkie, bo sama je podnoszę, ale raczej wolałabym nie dźwigać...
Łączmy się w bólu Kochana.....


Iris napisał(a):

Śnił mi się taki okropny kloszard, który łazi po naszym osiedlu po śmietnikach, całą noc... a ja się go tak boję 😞 Wstałam niespokojna.

kilim go 😉

Iris napisał(a):

wiele dziewczyn ma tego paciorkowca całego. Ja nie wiem, nie mam badań w tym kierunku... ???

nie musisz mieć, nie ma potrzeby do cesarki, bo tym dziecko można zarazić tylko w kanale rodnym.

Aga33, trzymaj się dzielnie !!! Czekamy na wieści !!! 🤪
No właśnie tak się zastanawiałam, jak byś mogła się schylić z parką w brzuszku jak ja z jednym nie mogę 🤢

Olalenka napisał(a):

Wczoraj mieliśmy wizytę. Wszystko jest porządku. Mała waży już 3075 kg. Doktorka stwierdziła, że jeszcze rozwarcia nie ma, ale za to szyjka jest skrócona, a mała jest już bardzo nisko. Córeczka gotowa do wyjścia na świat 🤪. Teraz to ona zdecyduje, kiedy się pojawi 😆.

o kurczę, to więcej niż Moja !!!
Fajnie, że niedługo urodzisz !!! 🤪

bojalubie napisał(a):

A ja jutro mam wizytę o 17.45
W ogóle ja jeszcze doznałam przedporodowego wariactwa i zmieniłam szpital w którym mam zamiar rodzić.

super, czekamy na wieści !!!
I bardzo dobrze, że zmieniłaś szpital. Sama widzisz, jak mdoundi cierpiała, może w innym szpitalu by ją lepiej potraktowali 🥴
Dlatego dobrą decyzję podjęłaś !

Minonko, super, że Alusi coraz lepiej ! Na pewno nic nie cieszy tak bardzo jak cofające się objawy choroby ! Super ! Trzymam kciuki za drugie oczko !

nic nie mów, ja wczoraj myslałam ze tam zdechnę nornmalnie z załamania!
zebyjeszcze te wyniki miała w bazie komuterowej.. a tam raptem 30 karteczek(kopert) do przejrzenia,z imieniem i nazwizkiem i z numrekami!
i ja stałam przy tej ladzie dobre 20minut, od pierwszego słcuham, do drugiego słcuham.. no czaicie to?! w ciazy 20 minut,, bo ona tel. musiala odebrać.. i z kolezanka pogadać! 😮

nic nie mów, ja wczoraj myslałam ze tam zdechnę nornmalnie z załamania!
zebyjeszcze te wyniki miała w bazie komuterowej.. a tam raptem 30 karteczek(kopert) do przejrzenia,z imieniem i nazwizkiem i z numrekami!
i ja stałam przy tej ladzie dobre 20minut, od pierwszego słcuham, do drugiego słcuham.. no czaicie to?! w ciazy 20 minut,, bo ona tel. musiala odebrać.. i z kolezanka pogadać! 😮

marzenka napisał(a):

Hello. wrzucam nowa fotke z dzisiaj i moje 89 kg 🙂ściągnęłam od IRIS mam nadzieje ze się nie obrazisz 🙂
Wczoraj wkurzył mnie mój mąż. normalnie mnie załamuje. Poprosiłam go o rzeniesienia tv z duzego do sypialni i robił to z 10 min bo musiał kable rozkrecic i podkrecic ale tak się nagadał przy tym ze upierdliwa jestem ze to ze tamto ze pozno ze od 2 dni cos dzwigal bla bla bla.. no kur.a... glupi tv! lache mi robi. a ja to nie dzigam 9 miesiecy? codziennie kanapeczki praca i on tego nie docenia. Tak mnie wk...yl ze normalnie powiedziałam ze to koniec. Nie bede z takim leniwcem i czlowiekeim co mi lache robi. bede z nim mieszkac itd bedzie ojcem heleny ale niech spada. ja sie poswiecam pracuje do konca w ciazy, we wszystkim mu pomagam a raczej wszystko robie a on mi pomaga.......................... a ten kurde mi lache z tv robi! ale mnie wkurzył! gdyby nie ta ciaza to sama bym sobie przeniosla tv. ja chce juz urodzic bo nie mam zamiaru sie kogos prosic o takie rzeczy i taka lache dostawac. poprostu jest okropny moj maz! len parszywy. zszokowal mnie. a potem do mnie bo jest przemeczony bo ma dosyc. a ja kur.a to co??????????? kurde leze i nic nie robie!!!!! plakac mi sie chce ze jest takim bedzwalem!

No co Ty Marzenka jak mogłabym się obrażać? O CO ? Weź wyluzuj!

A z tym mężem to faktycznie klasyka, no ale oni tacy są ich byle gó...no zmęczy 🙂 Olej go i się nie denerwuj. Nie rób kanapeczek tylko śpij do oporu, sam niech se zrobi to doceni 🙂

Olalenka napisał(a):

Iris napisał(a):

Nie mam Polsatu i nie oglądam... może i dobrze 🙂 bo bym sie jeszcze zdołowała co mnie czeka 😉

Nie ma aż tak źle Irysku, damy radę. Trochę samozaparcia i wszystko jest możliwe 😉 A co nie stać nas!!!!! 😉

Eeeee no stać 🙂 pewnie, że stać 🙂 I raz, i dwa i trzy i wymach 🙂

ja to kobietki dzisiaj mam taki dzien, ze nie chce mi sie nic robic!
dzis odwiedz anas ojciec Mojego.. 🤨
juz na samą myśl mam sraczkę..
nie lubię go 🤢, tyle mi zdrowia napsuł,a tearz musze sie uśmiechać i strugać głupa! 🥴
a nie chce Mojemu robić przykrości.. 🤔

już 5 dni z nami jest eh czas szybko leci mleczko pojawiło mi sie na drugi dzień cały czas na piersi bolały jak niewiem jak za pierwszym razem ale ściagałam pokarm i butelką ją karmiłam miedzy czasie wietrzyłam żeby sie ranki goiły i już jest ok dopiero dzis kupowałam łóżeczko na all maiłao byc turystyczne ale jednak drewniane zuzia dosłała kaske to jej kupie leżaczek bujaczek z fisher price coś 2 stówy kosztuje ale to tez fajne bo jak bedziemy jedzic to bedzie mogła w nim spać , poaztym grzecznie spi ma śliczne oczka i długie włosy , troszke mam zamieszanie bo ta druga natalka jest rozżalona choć tak samo sie ją tuli i uwade poświeca ale budzi sie w nocy i płacze żal mi jej sama jak to widze to mi sie płakać chce bo niechce zeby była smutna uciekam zajrze potem miłego dnia

Dziewczynki, własnie wykonywałam swój standardowy zestaw ćwiczeń.. oto i on http://aktywni.pl/aktualnosci/body-ball-cwiczenia-dla-kobiet-w-ciazy/

i naszło nie zeby spróbować czegoś innego. napotkałam takie ćwiczenia- jak dla mnie to już przesada 😮 w swoich najlepszych czasach sprawności 🙂 z tym brzuchem, nawet doczepionym nie dałabym rady 🙂 i z tymi kg 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=hu6ewbw8VmE&feature=player_embedded#!


a ten filmik poniżej to już inna bajka 😜
http://www.youtube.com/watch?v=bmSAmVDdzww&feature=related


a ten 😁 http://www.youtube.com/watch?v=z99LzWGh_JU&feature=related
najlepszy komentarz męża- OMG!!!!

a tutaj pioseneczka 🙂 ja lubie takie klimaty, tak mnie to wycisza i rozluźnia 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=m4viWthSuJg

Carpioo nieźle sobie poradziłaś!!! Masz rację, czasy się zmieniły. BRAWOOOO 😁
Tak widzę, że faktycznie się zawzięłaś aby urodzić tego 9tego. Wiem, że masz obniżony brzuszek ale jak czujesz, będzie to faktycznie tego dnia? Masz jakieś inne doległości?

Asia85 ale słodziutka ta twoja kruszynka.

OLALENKO
mam obniżony brzuch, przypływ energii... no i rozwolnienie.. dzisiaj to juz 3 razy siedziałam .. 🤨
ćwiczę wieczorami z narzeczonym teraz.. 🙂 pie herbate z liści malin.. łażę na przydługie spacerki a jak gotuje to sobie kręcę pupą w rytm muzyki 🙂
jutro bede myła podłogi 🙂 a moze w piatek sobie firanki zmienię 🙂

carpioo napisał(a):

OLALENKO
mam obniżony brzuch, przypływ energii... no i rozwolnienie.. dzisiaj to juz 3 razy siedziałam .. 🤨
ćwiczę wieczorami z narzeczonym teraz.. 🙂 pie herbate z liści malin.. łażę na przydługie spacerki a jak gotuje to sobie kręcę pupą w rytm muzyki 🙂
jutro bede myła podłogi 🙂 a moze w piatek sobie firanki zmienię 🙂

Hahahahaa to dobrze, grunt to pozytwne myślenie 😉 myślę, że ci się uda 🙂 trzymam kciukasy!
Fajna data 09.10.2011 r. ja też bym nie narzekała, gdyby moja mała się w tym dniu pojawiła 😁 chociaż 10.10.2011 też nieźle wyglada 😉

Olenko super ze z małą wszystko wporządku teraz tylko czekac kiedy pojawi sie na swiecie 🙂
Aga trzymam kciuki za Ciebie i maleństwa wracaj szybko do nas szczesliwa z maluchami 🙂
Dziewczyny ja to chyba oszaleje od wczoraj mam takie jakby skurcze wieczorem były silniejsze ale strasznie nieregularne...
Co 15min potem co 30min az wkoncu znowu przeszlo noc przespalam normalnie od rana znowu lekkie skurczyki co jakis czas teraz troche mocniejsze
dzownilam do lekarza i powiedzial ze jak sa nieregularne to nie mam co sie wybierac do szpitala bo bede tylko tam siedziec...
I pozostalo mi tylko czekanie jak sie nasila i beda regularne to moge jechac jak nie to musze siedziec... Dziwne to jest okropnie tak jakby nie mogło sie rozkrecic
ja to poprostu chodze i juz mam taki metlik w głowie bo juz nie wiem czy to skurcz cy to cos innego....Tyle ze nie sa czeste raz jeden na godzine a potem co 20min potem znowu przechodzi na
troche i znowu to samo... Ehhhh 😞 😞 😞

Bajko, tak bardzo chciałabym żebyś jak najmniej cierpiała..
zobaczysz niedługo ujrzysz swoje Bejbiątko.. wytrzymaj jeszcze troszeczkę.. cóż jest ten dzień, czy nawet dwa przy tych 4o tygodniach?
co to jest..?
nic..
a jak zobaczysz oczka, stoki rączki i usłyszysz pierwszy krzyk.. zapomnisz..
myśl pozytywnie i bierz wszytko na spokojnie

wiem wiem,.. teraz i łatwo mówić.. ale uwierz mi że jak u mnie nadejdzie ta \'wiekopomna chwila\' to takze bede starała sie zachować spokój i mysleć o przyjemnych rzeczach.
na szkole rodzenia mówili zeby miec jakąś przyjemną wizualizację bólu..
np. ze jak przychodzi skurcz to wyobrażasz sobie pociąg z wagonikami, i jak jest ten najgorszy moment skurczy to ty ładujesz węgiel na te wagoniki, a jak skurcz mija to pociąg odjeżdża
i warto miec takze wizualizację taką odprężającą- ja mam taka ze karmię Jagódkę, ona tak słodko ssie i przełyka mleczko, i tuli moją pierś rączką a swoje oczyska kieruje na mnie 🙂

mam nadzieje ze dam radę tak mysleć jak bede miała skurcze 😁

gosia1989 napisał(a):

Cześć Cioteczki 🙂:*
My już po śniadanku , Igorek śpi w łóóżeczku słodko 🙂 A ja się biorę za pranie , sprzątanie itp. itd. Wracam do codzienności 🙂 Ale ta codzienność jest teraz piękniejsza... Z karmieniem u nas bez zmian , odciągam , mieszam z modyfikowanym i karmię . Mały jakoś nie umie się przekonać do cycusia. No trudno , jednak trochę mi tego żal , ale też nie chcę go zamęczać skoro nie chce. Jutro jade na zdjęcie szwów , nie sądziłam , że to wszystko tak dobrze zniosę po tej cesarce.
Irisku piękny brzuszek , ciekawe kiedy Tymek będzie się wybierał do Mamusinych ramion 🙂

Ale miłe wiadomości Gosiu 🙂 Trzymam kcoiuki za zdjęcie szwów, nie powinno boleć 🙂 no i ciesze się, że tak dobrze się czujesz i masz pozytywne odczucia 🙂 ja też takie miałam i byłam lekka jak piórko ze szczęscia. Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie.

Tymus w mamusi ramionkach ? Już za 2,5 tygodnia 🙂 🙂 🙂

carpioo napisał(a):

[color=red]

to moze co u mnie- byłam wczoraj po wyniki badań.. i jak Mój sprzątał to zgubił taką karteczkę (taką małą karteczkę z bloczku reklamowego jakiegoś syropu) z badaniami jakie miałam robione i z numrem tychże badań.. Noi idę do rejestracji,
baba pyta- słucham??
ja dzie n dobry, przyszłam po wyniki badań, nazywam sie Jola Lojalna..
Babisko- zaraz, muszę oderbrać telefon.. po rozmowie tel, i z koleżanką, i ploteczkami odwraca sie znowu do mnie
Babsztyl- Słucham
ja- to ja słucham, ja juz powiedziałam po co przyszłam
B- no po co?
J- po wyniki badań
B-karteczka
j- nie mam.. zgubiłam, to był taki świstek, że zgubiłam
B- no a na czym mamy zapisywać.. ?!- z oburzeniem
J- na pewno nie na karteczkach reklamujących jakiś lek, formatu 3x3 cm, bo to zwykły śmieć
B- to ja bez tego świstka Pani nie wydam wynikow, bo bez tego numeru ja nie znajdę wyników
i tutuaj dziewczyny w moich oczach zaświewciły palące lasery, z uszu szła trująca para, a z nosa duszący dym... POmyslałam- zgniotę ją jak robaka, xurwę starą..
J- a wie pani jakie mamy czasy?
b- no jakie? (brakowało tylko zeby przegryzała pączka, i popijała go komunistyczną fusiastą herbatą..)
J- takie prosze pani, ze pani jest tu dla mnie, a nie ja dla pani.,. taki ze dzieki moim co miesięcznymi potrąceniom z pensji pani ma wypłatę.. i takie, w których ludzi nie oznacza sie numerkiem jak w Auschwitz, tylko kazdy ma swoje imie i nazwisko..
Baba otworzyła szeroko oczy.. wzięła kartonik z wynikami badań i wręczyła mi badania..
z uśmiechem podziękowałam, dumna z siebie i wyszłam z tej okropnej komunistycznej recepcji
normalnie musiałam sie wyżalić 🙂

Buuuuuuhahahahahahahahahahahah 🙂 CARPIOO NA PREZYDENTA 🙂

gosia1989 napisał(a):

Iris pytanko do Ciebie - doSwiadczonej Mamy.Po wyczyszczeniu pępuszka patyczek jest lekko żółty - to normalne??

Taaaak, może być lekko żółty, lekko brązowy i różne mieć odcienie... to paskudztwo musi się dobrze zagoić wtedy odpadnie. Ja podjeżdżałam Misiowi tak delikatnie i dziwiłam się że nie odpada, wpadła położna powiedziała, żebym podjechała głębiej i odważniej i na drugi dzień odpadł 🙂

asia85a napisał(a):

już 5 dni z nami jest eh czas szybko leci mleczko pojawiło mi sie na drugi dzień cały czas na piersi bolały jak niewiem jak za pierwszym razem ale ściagałam pokarm i butelką ją karmiłam miedzy czasie wietrzyłam żeby sie ranki goiły i już jest ok dopiero dzis kupowałam łóżeczko na all maiłao byc turystyczne ale jednak drewniane zuzia dosłała kaske to jej kupie leżaczek bujaczek z fisher price coś 2 stówy kosztuje ale to tez fajne bo jak bedziemy jedzic to bedzie mogła w nim spać , poaztym grzecznie spi ma śliczne oczka i długie włosy , troszke mam zamieszanie bo ta druga natalka jest rozżalona choć tak samo sie ją tuli i uwade poświeca ale budzi sie w nocy i płacze żal mi jej sama jak to widze to mi sie płakać chce bo niechce zeby była smutna uciekam zajrze potem miłego dnia

Ojejku aż mi żal Natalki 😞 Mój Misio tez już świruje, zapodaje teksty że on nie chce być drugi, że młodsi szybciej biegają i takie różne... ehhh jak to zrobić żeby te nasze kochane szkraby nie były zazdrosne o rodzeństwo ... Jak mój Mikołaj będzie płakał to ja a bank będę ryczeć razem z nim ...