Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
czesc dziewczynki!
wczoraj bylam z mezem i synkiem (ten siedzial w innym pokoju, odrabial lekcje i sie bawil) na 3 godzinnym kursie profylax. Druga czesc kursu juz za tydzien, ale sie ciesze, ze sie na niego zapisalismy. Mielismy zajecia z taka mila polozna, laska, ktora urodzila 3 dzieci i nawet tego po niej nie bylo widac. Prowadzila zajecia z wielkim zaangazowaniem, uczyla relaksu, technik oddechowych i przede wszystkim probowala zmienic nasze nastawienie do porodu, bo po pierwsze to nie porod jest naszym celem u konca ciazy ale znalezienie sie z dzieckiem w domu juz po porodzie. Wiec nie ma sie co skupiac na porodzie, niezaleznie czy latwy czy trudny. Nasz cel to tulenie malucha w ramionach i zabranie go do domu by poprzymeirzac te wszystkie cudne ubranka, ktore mu nakupowalysmy 😆 Druga rzecz, zeby nie bac sie bolu, bo podczas aktywnej fazy porodu (czyli powyzej 3-4cm rozwarcia) przerwy pomiedzy skurczami sa dluzsze niz same skurcze, nawet przy koncu porodu i te przerwy powinno sie wykorzystac na relaks i rozluznienie (wolne, glebokie oddechy przy calkowitym rozluznieniu- to nalezy cwiczyc codziennie az do dnia porodu) w czasie skurczow szybkie plytkie oddechy, pozycja pionowa, nachylenie do przodu i kolysanie biodrami ze zwisajacymi rekami (jak u szympansow 😁). Zreszta stwierdzila, ze nawet te skurcze nie sa caly czas takie same, bo kazdy z nich nasila sie, ma swoj kulminacyjny punkt najwyzszego bolu p oczym znow robl sie lzejszy i mija. Wiec przez wieksza czesc porodu nie czujemy bolu. Mowila tez by probowac sie rozluznic nawet podczas skurczow, bo wtedy bol jest mniejszy i mamy wiecej sil na parcie w pozniejszej fazie porodu. No i w tej pierwszej fazie do 3 cm rozwarcia powinnismy sie porzadnie najesc, by potem miec sily przec.
A w ogole sie wzruszylam jak zaczela opowiadac o wilkach. Wilki ssaki i ludzie ssaki i w gruncie rzeczy jestesmy do siebie bardzo podobni, bo wilki lacza sie w pary na cale zycie i porod tez maja w parach. Jak jednak juz rozpocznie sie akcja porodowa a pan wilk musi zniknac, np zeby na cos zapolowac to u pani wilk porod sie wstrzymuje do czasu az jej maz wroci 😆 Tak wiec przy porodzie glowna role gra psychika a nie cialo (90% sukcesu lezy w naszym pozytywnym mysleniu) 😆 Tak wiec pozostale jeszcze nierozpakowane brzuchatki, myslmy pozytywnie a wszystko bedzie dobrze 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hejka 🙂
megootko super, że jesteście już w domciu i że odezwałaś się. Mam nadzieję, że maluszek jest spokojny i daje tobie odpocząć 🙂

Bajko!!Mam nadzieję, że jakoś ulżyli tobie. Co za konowały...jak mnie to wkurza 😞 no kurde mamy XXI w. 😠 3majcie się!!! 🙃

Aga pewnie będzie dziś już tuliła swoje maluszki!!3mam kciuki za nią i bobaski

Zuziaczku!WOW!300zdjęć..będzie z czego wybierać. Nie dziwię się, że się zmęczyłaś. My mieliśmy mniej ujęć i padałam na twarz 😉

Nasz Zuziaczek jest grzeczny- nie mogę narzekać. Daje się wyspać i odpocząć. Aż się boję, że to może się zmienić. 3majcie kciuki, aby miała taki spokojny charakter 😉
Miło czytać, że kolejne bobaski pchają się na świat. Szybki nasz ten październik. Ciekawe kto będzie ostatni 😉 haha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieści od AGI:

Teraz czeka na obchód, nie spała całą noc, martwiła się o wszystko - o poród, o Wiktorka.... Do tego bolał ją całą noc brzuch jak na miesiączkę, a nie pozwolili wziąć nospy, twierdząc, że już nie musi rozkurczać macicy.
Porodówka pełna, więc się wszystko opóźnia. Na wieczornym obchodzie zapytała, kiedy jakieś decyzje zapadną... Usłyszała odpowiedź ze śmiechem- że ledwie przyszła, a już by wyjść chciała. Więc nie wie, czy dziś się dowie czegoś konkretnego...
Aga dodała, że nie jest źle, ale bardzo tęskni za Wiktorkiem i on za nią pewnie też...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://dom.gratka.pl/tresc/401-26401857-slaskie-katowice-kostuchna-bazantow.html#d284e79950049917,21

takie coś mam brać... dziwi mnie że jest takie cholerstwo drogie, 20 fiolek do picia, mieszam z sokiem bo nie dam rady inaczej 😞

ja dzisiaj mam kompletnego lenia, nic nie robię. obijam się... spadek formy mam i strach jakiś żeby się za wcześnie nie rozwiązać... no i pogoda się u mnie zmieniła. chłodno i nie tak ładnie... niebo zachmurzone... ide pod kocyk i kakao sobie zrobię 🙂 po porodzie zakaz kakao 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas w porządku, Synek miewa się dobrze 🙂 Choć każdego dnia może zacząć się poród, to na dziś na godzinę 9, nic nie wskazuje na to, że to dziś 😉 wszystko jest zamknięte...
Adaś Krzyś waży około 3155g, więc od ostatniej wizyty przybrał około 350g (w 3 tyg), to niewiele w porównaniu z 900g ostatnio też w 3tyg.. Ale gin kazał się nie przejmować i pamiętać, że usg się sporo myli..., więc wszystko okaże się jak Maluszek będzie na świecie 🙂
Ogólnie wszystko w porządku, wyniki dobre. Następna wizyta za tydzień, bo tak poprosiłam. Mam zrobić morfologię. 🙂

Hm... pytałam się, czy waga dziecka na usg 4kg i wyżej to wskazanie do cesarki, to gin powiedział, że tak, ale tylko w przypadku pierwszego porodu.
Przewiduje, ze nasz Synek tak czy siak raczej tej wagi nie osiągnie 🙂 Zobaczymy ... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak tak Iris korzystaj z tego, że możesz jeść i pić jeszcze wszystko 😉 ja ciągle zachodzę w głowie co mogę i czasami czy małej się kolka nie włączy- staram się myśleć pozytywnie żeby nie ściągnąć czegoś złego(zlej energii) 😉

Kurcze Aga ma pecha że na pełną porodówkę trafiła 🤢 Ja miałam spokój byłam tylko ja w nocy a w dzień były dwie babeczki ale z dala od nas. A jeszcze tak odpowiadać kobiecie 😠 W końcu ma prawo wiedzieć co i jak 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Akneri cieszę się, że Adaś Krzyś jest zdrowiutki i wagę ma bardzo dobrą 🙂 może jeszcze mnie prześcigniesz 🙂
Aguska mam nadzieję, że u Ciebie te objawy to na poród, bo mnie mdli z rana od 1,5tyg a tu widzisz cały czas jestem zapakowana..ale Ty też już prawie na dniach to kto wie..może będziesz kolejna 🙂
Iris u mnie pogoda też do bani. Ja tylko liczę na to, że będzie w miarę ciepło tak jak teraz, bo poza legginasami nie mam kompletnie nic i chyba jak spadnie temperatura to z chaty wychodzic nie będę 🙂

Bajka napisała, że to jednak ma coś z nerką i czeka na wyniki. Trafilła na wredną położną, żadnych leków nie chcą jej dac. Porodu też nie wywołają, bo pierwotnie miała termin na 9.10 i jeszcze pretensje mieli, że po co lekarz prowadzący przesuwał termin na 4.10 i prosi, by trzymac za nią kciuki..

Dziewczyna się nacierpi tak jak nasza Mdoundi..

Anetka84 ruszyło się coś u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny Kochane Moje
Musicie mi wybaczyć ten ostatni niebyt na forum a raczej czytanie i nic nie pisanie w ogóle nie mogę się ogarnąć jakoś 🥴 załatwiam wszystkie sprawy bo mam czas do przyszłego tygodnia a tu trzeba pozałatwiać papierki i zrobić się na bóstwo itd. skupic się już na niczym nie umiem nawet jak czytam forum to jakoś tak bez ładu i składu ze potem nie wiem co gdzie i jak a jak jeżdżę samochodem to sama się ze sobą boję wsiadać... ale już niedługo

TRZYMAM KCIUKI ZA AGUSIĘ I JEJ BĄBELKI I ZA BAJKĘ!!!

CIESZĘ SIĘ Z POWROTÓW DO DOMU MAMUŚ I PRZEPIĘKNYCH SMAKOWITYCH BOBASKÓW

Staram się byc na bieżąco ale ja nie mam pamięci żadnej i czuję się jakbym mózgu już nawet nie miała wiec zanim coś napiszę to już 10 razy zapomnę i siedzę i patrzę jak debil w ten monitor i chyba jest to już ponad moje siły

no i już nie wiem co miałam jeszcze pisać... byle do niedzieli bo plan mam taki że rano głosowanie a wieczorem poród 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokosanka napisał(a):

Bajka napisała, że to jednak ma coś z nerką i czeka na wyniki. Trafilła na wredną położną, żadnych leków nie chcą jej dac. Porodu też nie wywołają, bo pierwotnie miała termin na 9.10 i jeszcze pretensje mieli, że po co lekarz prowadzący przesuwał termin na 4.10 i prosi, by trzymac za nią kciuki..

Dziewczyna się nacierpi tak jak nasza Mdoundi..

Anetka84 ruszyło się coś u Ciebie?


O kurcze, biedna Bajka, najgorsze jest takie przetrzymywanie kogoś w niepewności-podobnie zresztą Agę trzymają i nic nie mówią konkretnego ehhh
Oczywiście trzymam kciuki, a jakzeby inaczej 🙂

U mnie dalej cisza ale już za 2 godziny dowiem się o co kaman 🙂

Mama76- fajnie to wszystko opisałaś, troszkę jestem spokojniejsza i jeszcze znalazłam coś takiego:
" Warto sobie uświadomić że: „PORÓD BOLI W POŁOWIE”. Załóżmy, że skurcz mięśnia macicy trwa 1 minutę
Jeżeli skurcze występują co 15 minut: w godzinie zegarowej mamy 4 minuty skurczu, pozostałe 56 min odpoczynku.
Jeżeli skurcze występują co 10 minut: w godzinie zegarowej mamy 6 minut skurczu, pozostałe 54 minuty odpoczynku.
Jeżeli skurcze występują co 5 minut: w godzinie zegarowej mamy 12 minut skurczu, pozostałe 48 minut odpoczynku "


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myślałam, że będę miała spokój a dzisiaj znowu wydzwania babusia mego męża..ja zaraz zwariuję.. co za upierdliwy babsztyl..Będę musiała do niej później oddzwonic, bo pewnie zadzwoni do mego męża z pretensjami, że nie odbieram..brak mi słów i tylko wścieklizna mnie łapie!

Anetka idziesz dzisiaj do gina? daj znac co i jak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokosanko babcia nadal chce oprowadzać koleżankę po waszym mieszkaniu? Powiedz, że się źle czujesz to może da spokój 😉
Tak idę na 15, jak 2 tygodnie temu zapisywała mnie dziś na wizytę to byłam pewna, ze już będę po a jednak znowu muszę się do niej toczyć 🤔

Natalia niestety nie pomogę, bo jeszcze nie miałam żadnego skurczu :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
natalia7986 napisał(a):
Hej!!!
U mnie w końcu się chyba coś ruszyło. Od rana pobolewa mnie brzuch i mam takie ściski po lewej stronie brzucha w dole. Czy to mogą być skurcze?
Bajko trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i nie musiała się długo męczyć


dołączę się do Anetki..ja też nie miałam żadnego konkretnego skurczu, tylko raz na jakiś czas, tak jak pisałam wcześniej, pobolewa mnie brzuch jakby na biegunkę, ale to trwa chwilę..Trzymam kciuki, by to były "te" skurcze i wszystko szybko się rozwiązało 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anetko rzeczywiscie baaardzo pocieszające to co znalazłaś o skurczach 🙂 ale ja Wam powiem szczerze że ja nie tyle boję się tych skurczy do rozwarcia ale tego wszystkiego potem czyli samych partych nacinania szycia itp. 😮

Natala te bóle są takie jak miesiączkowe takie jakby rwące w dole brzucha ewentualnie na wysokości jajników plecy


Kokosanko a po co babcia chce koleżanki po Twoim mieszkaniu oprowadzać??? 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

Kokosanko a po co babcia chce koleżanki po Twoim mieszkaniu oprowadzać??? 😮


Babusia ubzdurała sobie, że po remoncie mam "przepiękną" kuchnię i tej koleżance na pewno będzie się podobac, ale hola hola. każdy ma inny gust. ktoś lubi kuchnie prowansalską, ktoś rustykalną, ktoś nowoczesną.. Ja mam akurat w czerwieni i połysku i jest minimalistyczna (jak dla mnie), ale wkurza mnie to, że ona postawia mnie przed faktem dokonanym..przyjedzie ta baba i może powie "ale pani kuchnia jest brzydka" to chyba zrobiłabym się fioletowa ze wscieklości jak na reklamie programu "ugotowani"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bojalubie napisał(a):
Bajeczka, trzymamy kciuki!!! może już niedługo będziesz mieć Dzidziusia przy sobie 🙂

A ja po wizycie. Szyjka skrócona i miękka, główka nisko, próbki na antygen HBs pobrane. Tylko jedna rzecz mnie martwi - Basia prawie w ogóle nie tyje. Na ostatniej wizycie było 2200, teraz jest między 2200 a 2400. Pytałam czy to nie za mało. Gin powiedział, że no trochę za mało i, że gdybym miała stare łożysko i małą ilość wód to mógłby sądzić, że dziecko jest upośledzone albo wystąpiła hipotrofia płodu. Mam wody i łożysko w stopniu 2, ale i tak się martwię tym strasznie. 😞 😞 😞


znajoma co miała cesarke 2 tygodnie temu to na usg przed samym zabiegiem jej zmierzyli że dzicko 3500 a ważyło 4200 wiec nie panikuj na pewno te pół kilo jest więcej niż Ci mówią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Carpioo a jak po wizycie teścia?[/quote

przyszedł.. przyniósł ciasto- wow 😲 -> 😉
i ręczniczki dla Jagody )potem zajrzałam do torby a tam ręczniki z logo firmy w ktorej pracuje, a nie takie dla dzidzisia te ręczniki) 🤔
nie było kompletnie o czym rozmawiać, oczywiście pierdolnął parę tekstów, mi sie nóż w kieszeni otwierał, ale sie ugryzłam w język..
w ogole buty zdjął u nas w pokoju i kurtkę też. 😮 a jak powiedziałąm że jest przedpokój to powiedział, że jego kurtce tu jest dobrze?? 😮
a co, ze niby ktoś bedzie mu grzebał na przedpokoju czy coś? ze ktoś mu coś ukradnie? za tępa jestem, i nie zrozumiałam.
no i oczywiście musieliśmy skłamać, że jedziemy, że umówieni jesteśmy bo by chyba u nas zanocował! zdenerwował mnie bo nie zjadł nic co przyszykowałam, a tylko to co sam przyniósł! 😠
no i jak była godzina naszego niby-wyjścia (on wyszedł 30 min przed tym) to dzwonił ze on samochodu nie może odpalić, i czy my jestesmy w domu jeszcze.. a Mój na to, że on ma szczeście bo my w butach.. 😁 wiec ja szybko sie ubrałam.. i niby-czekałam na mojego w samochodzie..
suma sumarum pojechaliśmy w koncu na wymuszone zakupy bo kto wie czy by gdzies nie czekał i nie obserwował jego ojczulek czy rzeczywiscie gdzies wychodzimy czy nie..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczek napisał(a):

Carpioo, ona Wam też tak dużo zdjęć robiła ?
Jednej pozy 10-14 ujęć ?
Bo dla mnie to była masakra !
I tylko patrzeć na brzuch, a to na nią, a to uśmiech, szczęka mi już opadała...


tak .. tez mieliśmy tyle fot. ale my trochę na innych zasadach bo ja nie kupiłam kuponu.. itd.. i mielismy 90 zdjęć od niej, wy macie 30- dlatego poprosiła, żebyście wybrali, ktore wam sie podobają.. Też byłam zmęczona, ale w końcu to pierwsza ciąza, pierwsza sesja z brzuszkiem to musiałam się postarac i poświęcić 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
carpioo napisał(a):
Kokosanka napisał(a):
Carpioo a jak po wizycie teścia?[/quote

przyszedł.. przyniósł ciasto- wow 😲 -> 😉
i ręczniczki dla Jagody )potem zajrzałam do torby a tam ręczniki z logo firmy w ktorej pracuje, a nie takie dla dzidzisia te ręczniki) 🤔
nie było kompletnie o czym rozmawiać, oczywiście pierdolnął parę tekstów, mi sie nóż w kieszeni otwierał, ale sie ugryzłam w język..
w ogole buty zdjął u nas w pokoju i kurtkę też. 😮 a jak powiedziałąm że jest przedpokój to powiedział, że jego kurtce tu jest dobrze?? 😮
a co, ze niby ktoś bedzie mu grzebał na przedpokoju czy coś? ze ktoś mu coś ukradnie? za tępa jestem, i nie zrozumiałam.
no i oczywiście musieliśmy skłamać, że jedziemy, że umówieni jesteśmy bo by chyba u nas zanocował! zdenerwował mnie bo nie zjadł nic co przyszykowałam, a tylko to co sam przyniósł! 😠
no i jak była godzina naszego niby-wyjścia (on wyszedł 30 min przed tym) to dzwonił ze on samochodu nie może odpalić, i czy my jestesmy w domu jeszcze.. a Mój na to, że on ma szczeście bo my w butach.. 😁 wiec ja szybko sie ubrałam.. i niby-czekałam na mojego w samochodzie..
suma sumarum pojechaliśmy w koncu na wymuszone zakupy bo kto wie czy by gdzies nie czekał i nie obserwował jego ojczulek czy rzeczywiscie gdzies wychodzimy czy nie..

😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮 😮
szok!!!!!!! ludzie są dziwni

i babcia Kokosankowego męża też nawet gdybym miała najpiękniejszą kuchnię świata to co koleżance babci do tego??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Carpioo należy Ci się order za cierpliwośc, bo ja już chyba bym tupała w miejscu i po samej mojej minie widac byłoby moje wkur...
Koleś nie z tej planety..Normalnie jak w serialu jakimś a motyw z ręcznikami dobry..czyli nie kupił, tylko dostał i przekazał dalej..ale jest jakiś postęp!! przyniósł czekoladki!

a jak gimnastyka pod kątem niedzielnego porodu?okna myjesz, firanki wieszasz etc? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki 🙂 u mnie brzuchol rośnie i rośnie 🙂 ale to dobrze bo to znaczy że Adaś rośnie 🙂
Wczoraj byliśmy z mężem na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia i był temat o technikach relaksacji w czasie porodu. Położna mówiła też o bólu w czasie porodu i powiedziała myślę coś mądrego 🙂
żeby traktować ból nie jak coś złego tylko pozytywnego. Nie myśleć o tym jak boli tylko o tym że za chwile na świecie pojawi sie nasze upragnione dziecko. Mówiła że pozytywne myślenie to połowa sukcesu w przetrwaniu tego bólu. Powiedziała żeby starać sie na maxa zrelaksować pomiędzy skurczami a nie wyczekiwać z lękiem na następny bo podobno takie zle podejście wydłuża poród.
Wiem, że dobrze sie mówi, a sama nie wiem jak to będzie ze mną, ale postaram się tak nastawić. Z resztą cały czas tak do tego podchodzę. Nie myślę o porodzie, myślę że chciałabym już tulić mojego Adasia i póki co nie odczuwam strachu przed tym co będzię. Myślę że nie ma sie co martwić na zapas. Mam nadzieje że takie podejście do porodu pozwoli mi przejść przez to bardziej lajtowo, a czy to działa to Wam opowiem jak będzie po hehehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zadzwoniłam do tej babci i o dziwo dzisiaj nie męczyła mnie Jezusem etc..Prosiła tylko, by w niedzielę isc na wybory i żeby niepożądana osoba nie wygrała..O dziwo kobita ma 82 lata i poglądy takie jak ja z mężem.( zieje ogniem jak słyszy słowo ojciec Rydzyk 🙂) Uspokoiłam ją, że już świstek sobie załatwiłam i na pewno zagłosuję..

Atagusia, Anetka
muszę wziąśc sobie do serca opisy i zalecenia położnych między skurczami..Jakby nie patrzec wszystko dzieje się w głowie i od nastawienia wszystko zależy..

Powiem Wam, że cały czas będac na L4 się nie nudziłam, ale od 2 tyg już mi się nudzi w domu i jakby Nadia się już urodziła to nie miałabym czasu na pałętanie się po chacie..Musiałabym okna umyc, ale weny twórczej 0!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
..Normalnie jak w serialu jakimś a motyw z ręcznikami dobry..czyli nie kupił, tylko dostał i przekazał dalej..ale jest jakiś postęp!! przyniósł czekoladki!
a jak gimnastyka pod kątem niedzielnego porodu?okna myjesz, firanki wieszasz etc? 🙂


nie dostał, a pewnie ukradł 🙂 wiecie jak te reklamowe gadżety wyglądają i jaką mają jakość?Mój powiedział, żebym je wygotowała, i będą dla nas, a nie dla Dzidzi.. smutno mu biedakowi było.. widziałam,ze się wstydzi za ojca, i czuje sie zażenowany, dla Niego tylko nie wybuchnęłam i sie powstrzymywałam od niemiłych komentarzy.
a czekoladki.. no kupił, żeby zjeść.. tak przynajmniej to wyglądało 🙂
szkoda gadać..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...