Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
akneri1982 napisał(a):
Nasza Aga czeka na decyzję odnośnie cesarki... Ma być jutro albo we czwartek...
Trzymajmy kciuki, żeby decyzja była na jutro 🙂!


Niech ma cesarkę jutro. Przecież bidulce z 2 bąbelkami ciężko, niech już się nad nią nie "pastwią" 🙂 Mam nadzieję, że dzisiaj otrzymamy tą super informację , kiedy Amelka i Maks będą na świecie 🙂

Marzenka a Ty masz teraz po prostu czekac 10 dni i po 10 dniach iśc do szpitala, czy masz jeszcze w międzyczasie wizytę u gina albo na ktg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokosanka napisał(a):
Ja już dzisiaj otrzymałam 2 telefony z pytaniem, czy już urodziłam..Ciekawe ile takich telefonów będzie w ciągu dnia..Narazie się na to nie wkurzam, ale chyba z dnia na dzień me rozdrażnienie będzie eskalowac!

Aguska a co u Ciebie? coś się ruszyło?


Do mnie to dzwonią z pytaniem jeszcze nie urodziłaś ? hehe a jak nie odbiore tel po kilku dzwonkach albo wcale bo np siedze w kiblu to już wszyscy mowią że rodze raz zapomniałam oddzwonić do koleżanki to ona już do mojej mamy poleciała czy ja rodze bo nie odbieram i nie oddzwaniam, to wtedy mama do mnie też zaczęła wydzwaniać i tak w kółko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia


madziek84 napisał(a):

Gosiu masz racje!!!
mnie niekt nie przekona,ze wypadki sie zdazaja (chodzi o sytuacje Moni)
sprawdzenie lozyska i czy tam cos nie zostało to byl piepszony obowiazek tego goscia co odbierał porod.
Dzieki niemu Monia teraz cierpi...dosc ze bol to jeszcze rozlaka z mala!
I niech mnie ktos nie przkonuje,ze opieka w uk jest lepsza jak w polsce,bo w zyciu w to nie uwierze.

ja sie pod tym podpisuję czterema łapkami- moimi i JAGÓDKI!
ja nie urodziłam 9.. niestety 🙂 ale poluje na 11.10.11 🙂
a co! trzeba byc dobrej myśli!

Madziek- sliczny brzunio! I rączki masz szczuplutkie takie- zazdroszczę 🙂

Marzenko!
Bardzo sie cieszę że KTG masz dobre 🙂 na pewno urodzisz szybciutko, całą ciążę łaziłaś, biegałaś, byłaś w ruchu.. więc będzie OK!
Dzięki za otp. odnoście KTG.. zobaczymy jak to będzie u mnie 🤔

GOSIU
jak Potworek!!!!????
On jest cudowny!
i ma piękne usteczka..
jestem zdumiona, że w taki krótkim czasie sie tak zmienia Maluszek 🙂
nie mogę się doczekac swojej Niuni.

Codziennie z Moim rozmawiamy o Jagódce, obserwujemy brzuszek, ruchy i cieszymy sie teraz każdym zauważonym drgnięciem brzuszka 🙂 wiemy, że niebawem już bedę miała 'pusty' brzuchol 😜 nie mniej jednak nie możemy się doczekać Córeczki 🙂
i obserwować jak się zmienia. Wczoraj bylismy na podwieczorku u koleżanki i jej Córeczki 4 letniej.. alez ona się zmienia, i wydaje mi sie być taaaaaka duża(ma 106 cm wzrostu 😲 ), odpowiedzialna, cwaniaczka 😉 Oh, jak ja już bym chciała Jagósię!

Basienka_O napisał(a):
Zuziaczek napisał(a):
http://www.dobramama.pl/pokaz/3595/sposoby_na_wywolanie_porodu


hehe ładne herezje może jeszcze skok na bungee pół litra i galopem na koniu do szpitala 🙂


ahahahahahahaa 😁
ja próbuje już sprzątania, seksu z rana i z wieczora! , ćwiczeń na piłce, cieplejsze kąpiele niż zwykle.. 🙂 i co?! i NIC 😜 NAPAR Z LIŚCI MALINJ TEZ PIJE- 3 FILIŻANKI DZIENNIE! Podobnie jak Basieńka!
pozostało szczypanie brzuszka, i sutków 🙂ale to dzisiaj wieczorem, WTEDY MOŻE SIE URODZI 11STEGO 😜

AGA trzymam kciuki za Ciebie!wiem ze jest ci trudno, ale to przetzymywanie jest dla dobra Bąbelków!

IRIS trzymam kciuki, żeby na wizycie poszło wszystko tak, jak sobie wymarzysz!

marzenka napisał(a):
od kilku dni moja corka strasznie szaleje. nie wiem czy to normalne bo miala sie uspokajac przeciez a nie rozbudzac.................. kopie wali boksuje i nie wiem co jeszcze. wierci sie strasznie i to prawie caly czas. wczesniej tak nie miala..


mi lekarka powiedziala, ze jak zauważę wieksza aktysność Małej, zebym zgłosiła się do szpitala 😲 nie wim ile w tym prawdy, prawidłowości, ale moze jak checvsz JUŻ urodzić to się wybierz do szpitala? moze jak zobacz 😲ysz oddział położniczy to wywoła to u Ciebie skurcze?> 😉

AKNERI- Mam nadzieję, że u mnie też max. 10 dni bede czekała na 'wywołanie' lub konkretną decyzję, jesli nie urodzę do tego czasu sama 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
od kilku dni moja corka strasznie szaleje. nie wiem czy to normalne bo miala sie uspokajac przeciez a nie rozbudzac.................. kopie wali boksuje i nie wiem co jeszcze. wierci sie strasznie i to prawie caly czas. wczesniej tak nie miala..


mam identycznie to samo!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
carpioo a czym zaargumentowała to zgłoszenie się do szpitala jak będzie bardziej aktywne dziecko???????????????


no niczym.. to walnieta babeczka 🙂 ona tylko gada i tyle..
\\wydaje mi sie ze każda radykalna zmiana w zachowaniu maluszka czyms jest spowodowana.. tak samo jak nasza zmiana zachowania ma \'coś\' przepowiadac, to może maluszków też?tak ja to rozumiem, ale czy jest medyczne uzasadnienie to nie wiem..


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też mój gin tak gadał nie tyle że bardziej aktywne ale jakby jakieś gwałtowne ruchy robiła bardzo ale w sumie nie wiem czemu? U mnie mała zaś się leniwa zrobiła i też sie martwie potrafi sie z 3 godziny nie ruszyć aż ja muszę jakąs muzyką przebudzić to sie łaskawie pokręci i idzie spać dalej, niby jak sie 8 razy w dzień rusza to mam nie panikować, ale i tak bym już wolała ja mieć na zewnątrz żeby mieć jakąś większą kontrolę nad jej bezpieczeństwem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już Carpioo myślałam, że wieczorem wylądowałaś na porodówce a tu nie..zatem dzień jutrzejszy należy do Ciebie 🙂
to, że podczas ciąży jesteśmy super aktywne, tak jak np Marzenka nie oznacza, że poród będzie przed terminem lub na zawołanie (niestety). Ja całą ciążę też przełaziłam aktywnie, bo niestety auto mamy tylko 1 i jak coś chciałam to albo z buta albo tramwaj lub autobus, do tego spacery z koleżanką wokół jeziora Malta, tak, że nogi w tyłek wchodziły, ale mam taką nadzieję, że podczas gdy byłyśmy aktywne ten poród będzie lżejszy..albo jestem tak naiwna i w to wierze 🙂 Mąż powiedział, że rodzic mogę dopiero w środę wieczorem, bo ma od dzisiaj Niemców w pracy i nie mógłby się nawet wcześniej urwac z pracy..
szczerze to ja bym chciała do środy sama urodzic a to z takiego poznańskiego powodu, czyli oszczędności, bo tak to muszę znowu iśc do gina i na ktg i oczywiście znowu zapłacic a tak to będę 120zł do przodu 🙂 teraz jak krucho z kasą to każdy grosz się przyda..od 2 mcy odkładam też z wypłaty kasę, bo na zimę nie mam ani płaszcza, ani kozaków. Nie mam też żadnych nowych ciuchów, szpilek i ogólnie kupowałam buty za (uwaga) 40zł, bo stwierdziłam,że stopy mam spuchnięte i później mi rozmiar zmaleje to nie będę wydawac kasy na drogie buty jak później miałabym je odstawic w kąt..Teraz nawet te, co mam 38 i były na początku luźnawe są tak opięte, że ledwo w nie wejdę..ale o czym marzę...o dżinsach!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wczoraj bylam na ktg i jutro ide wiec moze poczekam i powiem jutro że się strasznie wierci a wcześniej była sopkojna. Coś czytałam w necie że może się układać do porodu i dlatego tak ma. a potem z dzien lub dwa bedzie spokoju.l
Co do strachu przed porodem ja tez sie nie bałam ale teraz zaczynam się bać, I martwię się ze mi cesarkę zrobią. A chce urodzić naturalnie. Od razu mieć małą na brzuszku a nie po iluś tam godzinach........ ehhh wkurza mnie to no ale dobra narazie tylko jeden dzien po temrinie czzekam do tego cholernego 14 ktory mi wykrakala moja ginekolog!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bachap napisał(a):
Dzień Dobry 🙂
My dalej w dwupaku 😮 (przynajmniej do szkoły rodzenia jeszcze pochodzę trochę 😉) humorek mam dziś wisielczy jakiś więc czekam aż się troszkę zmieni 🙂


To ja posyłam uściski żeby się zmienił 🙂 A może kakao albo czekolada cos zadziałają? na te chmurki za oknem i nie tylko ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
. ehhh wkurza mnie to no ale dobra narazie tylko jeden dzien po temrinie czzekam do tego cholernego 14 ktory mi wykrakala moja ginekolog!


to urodzi się w dzień nauczyciela 🙂 może będzie nauczycielka 🙂 ja siebie nie wyobrażam w tej roli, bo bym dzieciaki pozabijała, aczkolwiek studia w kierunku nauczycielskim skończyłam. Na szczęście mam pracę zupełnie w innym kierunku niż nauczyciel.
Opowiem Wam anegdotkę na fakcie. Nie wiem, co bym na miejscu mojej przyjaciólki zrobiła..

Jest ona nauczycielką polskiego. Ma w szkole chłopca z chorobą, gdzie na świecie jest tylko 200 przypadków. Urodził się zdrowy, dostał szczepionkę i ta szczepionka spowodowała tą chorobę.do tego ma jakieś porażenie..nie jestem w stanie przytoczyc nazw chorób..w każdym bądź razie jedną rękę ma niesprawną..Jeździ do niego indywidualnie i musi sie z nim obchodzic jak z jajem, bo nigdy nie wie, co mu do głowy strzeli..Wyobraźcie sobie tą sytuacje.
Kasia: cześc Piotruś. Co u Ciebie..
Milczenie..po chwili
Piotruś: dobrze
Kasia: co ciekawego wczoraj robiłeś?
Piotruś: a se pracowałem
Kasia zaskoczona, bo jak pracował, jak jest w takim stopniu upośledzony, ale pyta:
Kasia: pracowałeś Piotrusiu? a w jaki sposób pracowałes? Pomagałeś mamie?
długa cisza...
Piotruś: a wie Pani co...Konia se walłem...
Po czym Piotruś wstaje, bierzę klapkę na muchy i zabija muchę po czym mówi:
"Widzi Pani, jedną jebłem a leżą dwie"...

może suma summarum to nie jest śmieszne, ale ja bym chyba musiała wyjsc, bo ze smiechu bym się nie powstrzymała a nauczyciel nie może sobie pozwolic na chwilę słabości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja dziewczyny odkładam 100 zl meis do mojej skarbonki na zimowe wyprzedaże 🙂 mam zamiar do swoich urodzin (9 stycznia) dojśc do wagi :
84-6kg obecna(zalezy od pory dnia), biorę więc wagę środkowqą 85 kg
85-7 (przy porodzie) = 77 (magiczne siódemki 😜 )
potem -7 kg do grudnia... (wtedy 70 kg)
i do moich urodzin 65 kg..

😁 taki mam plan.. zobaczymy co z tego wyniknie 🙂
a potem szał zakupowy w lutym/marcu 🙂
buty na zimę kupiłam te ala-EMU, za 20 zł.. bo na długie spacery z Jagodą chyba nie będę mogła wychodzić, a jak bede mogła to mam takie buty trepy- jak do chodzenia po górach, zimowe.. kupiłam sobie rok temu jak jeżdziłam do taty do szpitala, a samochodem sie nie opłacało- bo korki, i na spacery z psami.. noga mi wchodzi w nie.. wiec nie jest źle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
carpioo napisał(a):
a ja dziewczyny odkładam 100 zl meis do mojej skarbonki na zimowe wyprzedaże 🙂 mam zamiar do swoich urodzin (9 stycznia) dojśc do wagi :
84-6kg obecna(zalezy od pory dnia), biorę więc wagę środkowqą 85 kg
85-7 (przy porodzie) = 77 (magiczne siódemki 😜 )
potem -7 kg do grudnia... (wtedy 70 kg)
i do moich urodzin 65 kg..

😁 taki mam plan.. zobaczymy co z tego wyniknie 🙂
a potem szał zakupowy w lutym/marcu 🙂
buty na zimę kupiłam te ala-EMU, za 20 zł.. bo na długie spacery z Jagodą chyba nie będę mogła wychodzić, a jak bede mogła to mam takie buty trepy- jak do chodzenia po górach, zimowe.. kupiłam sobie rok temu jak jeżdziłam do taty do szpitala, a samochodem sie nie opłacało- bo korki, i na spacery z psami.. noga mi wchodzi w nie.. wiec nie jest źle 🙂


ja mam zamiar wrócic do grudnia do 52kg i do tego czasu też nie będę kupowac niczego nowego..jakbym zostawiła ok 8 kg w szpitalu to zostanie mi jeszcze 7,5 kg do zrzucenia..Ciekawe jak mi to zrzucanie pójdzie..to będzie chyba najcięższa walka z kilogramami, ale wszystko jest do zrobienia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KOkosanko, ja sie na nauczyciela także nie nadaję, bo ja nie rozumiem, jak można czegoś nie rozumieć 🙂
jak tłumacze coś mojej siostreze młodszej o 6 lat, to sie denerwuje i krzycze w koncu- ile mogę ci tłumaczyć! to jest takie proste!
i sie pomaganie w nauce kończy 😜

ale na miejscu Twojej koleżanki bym wybuchnęła śmiechem.. ale z drugiej strony czułabym sie także zażenowana..
i już nigdy więcej nie zapytałabym chłopca jak pracował 🙂 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KOKOSKU 7,5 kg do wrzucenia to maluśko, zobacz na nasza Koyotkę, 1 kg dziennie 😜
ty to po 2 tyg max. będziesz ważyła tyle, ile przed porodem 😜
jajak nie wrócę do min. 60 kg mogę zapomnieć, ze sie zmieszczę w moje jeansy!
a nosiłam rozmiar 34-36.. wiec naprawdę mały.. a teraz?
ja jestem zdołowana, ale Mój powiedział, że mi pomoże zrzucić kg.,. będzie ze mną ćwiczył i mnie wspierał, ale jak to powiedział ostatnio- dla mnie możesz nawet taka zostać, kocham cię ☺️
ale dla Niego właśnie chce ładnie wyglądać i dla Córeczki, zeby jerj nikt nie powiedział, że ma zaniedbaną mamusię. ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...