Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mama76, ja też mam takie przeczucie, że urodzę na dniach...
Czuję, że moje piersi są już nieźle obciążone..., tak jakby nabierały mleczka 😉 ważą troszkę 🙂
Dobre porównanie z tym pingwinem, u mnie jest podobnie-szczególnie jeśli chodzi o wysiadanie z samochodu 🙂
Ale z drugiej strony, jakoś to ogólne zmęczenie jest mniejsze niż zniecierpliwienie oczekiwaniem 🙂
Obstawiam 13 października 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ankerii tez masz przeczucie ze urodzisz przezd terminem? 😉fajnie
ja mam wrazenie ze dotrwam do mojego 26 i jeszcze pewnie dalej,bo u mnie tak sie to wszystko trzyma 😉 chociaz mam wrazenie,ze mnie cos cisnie na moja kostke pierdzaca 😉

Mama76 no niezle,basen jeszcze jakis egzamin z matmy 😉podziwiam 😉
Pingwinki sa superasne,takie z klasa 😉wiec nie ma sie co przejmowac 😉

Alez mnie zgaga meczy 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bachap to czekamy rano na wieści!!
Zuziaczku nie rodzę 🙂 Najprawdopodobniej moja rodzina powiększy się po 17.10 jak dostanę skierowanie na wywołanie bo narazie cisza, tak więc będziesz przede mną, bo idziesz do szpitala 14.10 🙂 do tego pewnie jeszcze Aguśka i Marzenka a ja zamknę te "spóźnialskie" maluszki 🙂

Jutro będzie ekscytujący dzień, bo jak wszystko pójdzie po myśli to będziemy miały 3 nowe bobaski!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj tam, idę 14-go, ale czy się Mała będzie chciała wykluć to tego nie wiem 😉

Z drugiej strony mam termin na 17-go, ciekawe kiedy Mała sama zechce wyjść... czy jej lekarz będzie musiał pomóc...
boję się tego wywoływania, nikt tego nie ma robionego na życzenie, a mnie siostra tak załatwiła... 🤢 Boję się... nie wiem, jak to będzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 4:22... Iris siedzi przed kompem zamiast spać, ale cóż standart, a może emocje biorą górę 🙂 🙂 🙂

Wczorajsza wizyta u pani dr zaowocowała nową data naszego zrzutu 🙂 19-go mam sie zgłosić do szpitala (zrobią mi wszystkie badania, mam spotkanie z anestezjologiem) a 20-go rodzimy, ale nie wiadomo dokladnie o której godzinie, to zależy od tego jakie operacje są na ten dzień juz zaplanowane, wszystko wskazuje jednak na to, że rano. Mam być zabrana na blok porodowy i przygotowana do cc, Mąż ma mi towarzyszyć 🙂 Więc został nam tydzień. Jesteśmy już strasznie nakręceni 😉 🙂 🙂 Nie moge się doczekać!!! A z drugiej strony czuje dreszczyk ... W sobotę jeszcze tylko Miśka urodziny i możemy się szykować. 🤪

Basiu trzymaj się taaaaam!!! O ile już nie jest po wszystkim 🙂
Pisałam do Agi, mam nadzieję, że choć trochę prześpi dzisiejszą noc, bo te emocje sa ogromne!

Fajnie Wam, jak czytam o tych odchodzących czopach i innych uciskach to macie dawkowanie emocji 🙂

Zuziaczku buciki klasa 🙂 Majka będzie śmigać w nich az się patrzy!
Kasiuszko śliczny Twój Boguś! Taki spokój ma na twarzy! 🙂
Olalenko mnie tak swędział brzuch w zeszłym tygodniu. Smarowanie pomaga 🙂

A gdzie jest Carpioo?????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja dzisiaj też nie mogę dospac.. wczoraj chyba miałam pierwsze skurcze, ale nie sama nie wiem, czy to były skurcze, czy nie..czułam się tak, jakby mnie tam wszystko ciągnęło. Póki co, jak widzicie 2 dzień po terminie a ja chodzę w dwupaku 🙂

Iris Ty szczęściaro..super, że już wiesz, kiedy powitasz Tymka.. Rozumiem, że prześlesz nam fotki synka 😉
Zuziaczek o co Ci chodzi z tym, że siostra Cię urządziła z tym porodem?
Bachap no kurcze, myślałam, że już komuś info o Olku wysłałaś 🙂

dzisiaj wielki dzień Agi! czekam z niecierpliwościa na newsy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanko mam nadzieję, że niebawem się rozpakujesz 🙂 Obstawiam, że do niedzieli będzie po wszystkim 🙂 I mam nadzieję, że nie będą Ci wywoływać, bo najlepiej żeby samo się wszystko rozkręcikło 🙂

Bardzo się cieszę że się trochę moja cesarka przyspieszyła. Już się nie moge doczekać że to tuż tuż... jeszcze 9 dni... 🙂 zdjęcia wam wyślę na pewno 🙂

Ja też się nieciepliwię o Agę. Pewnie już jest na nogach 🙂 Moja lek mi mówiła że tak około 7:00 jak się zmienią położne przyjdzie po mnie położna właśnie i zabierze mnie na blok przygotowywać do zabiegu. Ciekawe czy u Agi w szpitalu też tak jest, możliwe że tak. POza tym mają ta cesarke zaplanowaną więc pewnie pójdzie jako pierwsza bo z bliźniakami i w ogóle 🙂 Kurde jakie emocje 🙂

Ciekawe jak Basiek 🙂 Jak urodziła, to pewnie zmęczona śpi 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
FUCK! od dziś to znaczy ze jestem jestem podwójna!
Bachap ciekawe czy już urodziłaś dawaj szybciutko znać.
Zuziaczek buciki śliczne 🙂
Kokosanko ja nie miałam skurczy jeszcze 😞
AGA już się nie mogę doczekać zdjęc twoich bobasków.

A ja sobie przypomniałam że mam skierowanie do szpitala od Kretowicza i zastanawiam się czy dziś nie iść z nim po prostu. Może mnie przyjmą porobią badania i się coś ruszy?? ja już nie chce czekać!
Wczoraj się tak najadłam że myślałam ze pęknę. Zrobiłam ogókową i de volaille a na deser herbatniki leibnitz i ciastko z owocami i bitą śmietaną a potem jeszcze żelki.. jej myślałam że zejdę. Aż moi się ulewało.

Iros fajnie że się wam przyspieszyło rozwiązanie 🙂
a carpiooo pewnie rodzi.... napisze jej smsa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iris no to jeszcze przez kilka dni możesz poszalec z jedzeniem i wypocząc ile się da 🙂 to tak jakby się jechało na upragnione wakacje, taka adrenalina..Ja powiem szczerze, że boję się trochę sama daleko od domu oddalac, mimo, że nic się nie dzieje, ale a nuż zacznie sie dziac to co ja biedna zrobie? tak więc robię kurs tylko na ryneczek i marketu i spowrotem, ale nudzę się juz w domu..nie mam co ze sobą począc..Nawet książek mi się nie chce czytac..

Marzenka, Basienka_0, Natalia- co tam u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):


Wczoraj się tak najadłam że myślałam ze pęknę. Zrobiłam ogókową i de volaille a na deser herbatniki leibnitz i ciastko z owocami i bitą śmietaną a potem jeszcze żelki.. jej myślałam że zejdę. Aż moi się ulewało.


Kochana, ale sobie zrobiłaś mieszkankę wybuchową 🙂 chyba bym zeszła na Twoim miejscu. Daj znac jak Carpioo odpisze 🙂 może wywróżyła sobie tego 11.10.11 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczęta dupa zbita bo wszystko przeszło jak przekroczyłam drzwi szpitala. Na ktg wyszły jakieś słabe skurcze dziś rano a wczoraj nic! Na razie jesteśmy na porodowce ale zaraz mają nas przekazac na patologie na jakieś 2 dni pewnie. Zła jestem jak diabli i następnym razem to przyjdę z główką między kolanami chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bachap napisał(a):
Dziewczęta dupa zbita bo wszystko przeszło jak przekroczyłam drzwi szpitala. Na ktg wyszły jakieś słabe skurcze dziś rano a wczoraj nic! Na razie jesteśmy na porodowce ale zaraz mają nas przekazac na patologie na jakieś 2 dni pewnie. Zła jestem jak diabli i następnym razem to przyjdę z główką między kolanami chyba.


Bachap, nie poddawaj się! Poszłaś na luzie do szpitala to i dzisiaj na luzie powiesz Olkowi, że ma już wyjsc 🙂! co on sobie z Mamą w kulki leci? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marzenka napisał(a):
FUCK! od dziś to znaczy ze jestem jestem podwójna!
Bachap ciekawe czy już urodziłaś dawaj szybciutko znać.
Zuziaczek buciki śliczne 🙂
Kokosanko ja nie miałam skurczy jeszcze 😞
AGA już się nie mogę doczekać zdjęc twoich bobasków.

A ja sobie przypomniałam że mam skierowanie do szpitala od Kretowicza i zastanawiam się czy dziś nie iść z nim po prostu. Może mnie przyjmą porobią badania i się coś ruszy?? ja już nie chce czekać!
Wczoraj się tak najadłam że myślałam ze pęknę. Zrobiłam ogókową i de volaille a na deser herbatniki leibnitz i ciastko z owocami i bitą śmietaną a potem jeszcze żelki.. jej myślałam że zejdę. Aż moi się ulewało.

Iros fajnie że się wam przyspieszyło rozwiązanie 🙂
a carpiooo pewnie rodzi.... napisze jej smsa 🙂


Jak masz skierowanie Marzenka to może spróbuj 🙂 A nóż widelec się uda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
iris no to jeszcze przez kilka dni możesz poszalec z jedzeniem i wypocząc ile się da 🙂 to tak jakby się jechało na upragnione wakacje, taka adrenalina..Ja powiem szczerze, że boję się trochę sama daleko od domu oddalac, mimo, że nic się nie dzieje, ale a nuż zacznie sie dziac to co ja biedna zrobie? tak więc robię kurs tylko na ryneczek i marketu i spowrotem, ale nudzę się juz w domu..nie mam co ze sobą począc..Nawet książek mi się nie chce czytac..

Marzenka, Basienka_0, Natalia- co tam u Was?


Jeszcze trochę i będziemy miały co robić 🙂 Ja uwielbiam być sama w domu, uwielbiam słuchać muzyki, czytać, polegiwać, pisać do Was, gadać z przyjaciółką przez telefon... 🙂 Korzystam teraz z tej beztroski jednocześnie nie mogąc się doczekać Tymka 🙂 Chyba go zjem jak sie urodzi tak strasznie go KOCHAM 🙂 🙂 🙂 🙂

Ciekawe co u Szuwartyny, też się coś nie odzywa. A jest po cc jestem ciekawa jak się czuje 🙂

Wstawiłam nowe foto - jeszcze ciepłe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
marzenka napisał(a):


Wczoraj się tak najadłam że myślałam ze pęknę. Zrobiłam ogókową i de volaille a na deser herbatniki leibnitz i ciastko z owocami i bitą śmietaną a potem jeszcze żelki.. jej myślałam że zejdę. Aż moi się ulewało.


Kochana, ale sobie zrobiłaś mieszkankę wybuchową 🙂 chyba bym zeszła na Twoim miejscu. Daj znac jak Carpioo odpisze 🙂 może wywróżyła sobie tego 11.10.11 🙂


My wczoraj po wizycie podjechaliśmy do MC Donalda na ostatnie dziadowskie jedzonko 🙂 Mały zajął się frytami a my z Tatusiem po hamburgerze, ale powiem Wam że wcale jakoś dziko podjarana nie byłam tym że to zjadłam... chyba jednak wolę jogurt! Ale żebym sobie potem nie wyrzucała że jak mogłam to nie zjadłam... głupia baba ze mnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bachap napisał(a):
Dziewczęta dupa zbita bo wszystko przeszło jak przekroczyłam drzwi szpitala. Na ktg wyszły jakieś słabe skurcze dziś rano a wczoraj nic! Na razie jesteśmy na porodowce ale zaraz mają nas przekazac na patologie na jakieś 2 dni pewnie. Zła jestem jak diabli i następnym razem to przyjdę z główką między kolanami chyba.


No ale skąd mogłaś wiedzieć, że tak się stanie, ejjjjjj ... Wiem, że lepiej byłoby w domku... Kurcze może ucieknij 🙂 W końcu masz 5 min do szpitala, a jesteś przed terminem to może z nimi ponegocjuj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Irisku, śliczny brzuszek!! Naciesz się nim jeszcze tydzień 🙂
Pomysł z MC donaldem niezły, ale kurde 2 rzeczy: po 1) mam wyrzuty sumienia jak coś zjem w macu, bo nie dosc, że kalorii od groma, to za 30min znowu jestem głodna a po 2) źle się po macu czuję, tzn ociężała, mam zgagę i niestrawnośc, ale za to kebab mniam mniam.
ja już teraz na obiad robię większe porcje i zamrażam mężowi na później ,bo ostrego to raczej nie można jeśc a o papryce i pieczarkach nie wspomnę 🙂 dlatego, zamiast wydawania w pracy kasy na jedzenie, będzie miał odmrożone w domu..ja na swoje wesele zamówiłam sobie parowar, tak więc po porodzie może zacznę go częściej używac, bo tak to większosc roku stoi i się kurzy..Nie, żebym nie lubiła warzywek na parze, ale ten proces czyszczenia potem całej maszynerii mnie wkurza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
Irisku, śliczny brzuszek!! Naciesz się nim jeszcze tydzień 🙂
Pomysł z MC donaldem niezły, ale kurde 2 rzeczy: po 1) mam wyrzuty sumienia jak coś zjem w macu, bo nie dosc, że kalorii od groma, to za 30min znowu jestem głodna a po 2) źle się po macu czuję, tzn ociężała, mam zgagę i niestrawnośc, ale za to kebab mniam mniam.
ja już teraz na obiad robię większe porcje i zamrażam mężowi na później ,bo ostrego to raczej nie można jeśc a o papryce i pieczarkach nie wspomnę 🙂 dlatego, zamiast wydawania w pracy kasy na jedzenie, będzie miał odmrożone w domu..ja na swoje wesele zamówiłam sobie parowar, tak więc po porodzie może zacznę go częściej używac, bo tak to większosc roku stoi i się kurzy..Nie, żebym nie lubiła warzywek na parze, ale ten proces czyszczenia potem całej maszynerii mnie wkurza 🙂


Ja mam to samo z makiem, tzn mam na myśli te wyrzuty sumienia, ale trudno... myślałam o takim garnku do gotowania na parze, ale jak piszesz że czyszczenie tej maszynerii jest wkurzające to sama nie wiem... może w Ikea coś znajdę, jakąs pokrywkę do gotowania na parze na garnek albo coś w tym stylu 🙂

No brzuszkiem próbuję się nacieszyć, choć jest ciężki jak szlag 🙂 Achhh już niedługo i ponoszę go sobie na rękach 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia


iris, ja mam takie coś
http://www.electro.pl/produkt-TEFAL_Parowar_TEFAL_VS400133_Vitacuisine-39195,129.html

tak więc sama widzisz ile tego do czyszczenia jest 🙂 jak jeszcze nie miałam okapu w kuchni to cała kuchnia w parze, bo to się skrapla i dodatkowo mycie szafek. Nie raz usłyszałam od męża, że wymyślam jakieś pierdoły a potem tego nie używam, ale skąd miałam wiedziec, że tyle z tym roboty 🙂

u nas dzisiaj znowu pogoda do dupy,cały czas siąpi.. Może ogarnę trochę chatę i pooglądam dzien dobry tvn, póki mam jeszcze czas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam info od BAJKI
jutro mają wyjśc ze szpitala. Bajka miała krwotok poporodowy i musiała miec przytaczaną krew. z łóżka wstac nie mogła. Teraz dodatkowo ma coś z nerkami. Ma wszystkiego dosc, ale cieszy się, że Julka już jest na świecie. Pisze, żeby Was wszystkie dziewczyny pozdrowic i cieszy się, że Aga będzie miała już dzisiaj Maleństwa przy sobie"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):


iris, ja mam takie coś
http://www.electro.pl/produkt-TEFAL_Parowar_TEFAL_VS400133_Vitacuisine-39195,129.html

tak więc sama widzisz ile tego do czyszczenia jest 🙂 jak jeszcze nie miałam okapu w kuchni to cała kuchnia w parze, bo to się skrapla i dodatkowo mycie szafek. Nie raz usłyszałam od męża, że wymyślam jakieś pierdoły a potem tego nie używam, ale skąd miałam wiedziec, że tyle z tym roboty 🙂

u nas dzisiaj znowu pogoda do dupy,cały czas siąpi.. Może ogarnę trochę chatę i pooglądam dzien dobry tvn, póki mam jeszcze czas 🙂


Wygląda na prawdę porządnie 🙂 Ale jeśli mówisz że nie warto bo kupa z tym roboty to chyba sobie daruje i wymyślę jakieś prostsze rozwiązanie 🙂

Ja też dzisiaj leniuchuję, u nas też brzydko i pada od wczoraj non stop 🙂 Na obiad warzywa na patelnię z ryżem więc nie bardzo się będę wysilać dzisiaj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kokosanka napisał(a):
mam info od BAJKI
jutro mają wyjśc ze szpitala. Bajka miała krwotok poporodowy i musiała miec przytaczaną krew. z łóżka wstac nie mogła. Teraz dodatkowo ma coś z nerkami. Ma wszystkiego dosc, ale cieszy się, że Julka już jest na świecie. Pisze, żeby Was wszystkie dziewczyny pozdrowic i cieszy się, że Aga będzie miała już dzisiaj Maleństwa przy sobie"


O Matko biedna Bajeczka 😞 😞 😞 Niech już wychodzi i wraca do nas to ją utulimy... 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...