Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Karola jak widzisz u nas też pustki 🙂 Dziewczyny pewnie odpoczywają po obiadku...a ja własnie dopiero idę robić, bo mój M przyjedzie o 18:30.

Cześć dziewczyny 🙂soorki,że ostatnio mniej się odzywam ale im bliżej porodu tym bardziej chcę wszystko dopiąć na ostatni guzik 🙂Oprócz tego w nocy nie mogę spać i wtedy w dzień ucinam sobie małe drzemki:P

Martuś nie poszłam jeszcze rodzić,poczekam aż Ty się rozpakujesz,he he 😉

Aga z tym łóżeczkiem dla Olka faktycznie można się wkurzyć,bez przesady,w kulki sobie lecą...
My jeszcze nie mamy złoźonego łóżeczka dla Julki,mój M ma złożyć dopiero jak już będe w szpitalu.

wczoraj do wieczora układałam ciuszki w szafie dla małej.

Martuś moja Jula też lubi pupę wypinać,ewentualnie nóżki po bokach i też mam wrażenie,że zaraz mi skóra pęknie na brzuchu 🙂pewnie dlatego ostatnio pojawiły się brzydkie rozstępy 😞

Witam wszytkie mamuski.Jestem w sumie w wrzesniowka,ale mam planowana cesarke na nastepny wtorek,wiec zalapie sie na sierpniowke 🙂.Zaczyna lapac mnnie straszny stres 😞,chociaz to druga ciaza.Pozdrawiam

Jeśli chodzi o bóle to mnie dzisiaj skórcze łapały,dopiero jak usiadłam to trochę się uspokoiło,ja też już mam powoli dosyć,ale tak jak Wy pocieszam się,że przecież wkońcu urodzimy 🙂 🙂
Lece pozmywać naczynia po obiadku,musze jeszcze poodkużać.
Kurcze,nie wiem jak Wy ale ja mimo ciąży i wiszącego już wielkiego brzucha nie mam taryfy ulgowej,wszystko muszę zrobić sama,nie ma kto mi pomóc,M w pracy i wszystko spada na mnie,oprócz mnie jest jeszcze szwagier ale on ma 2 lewe i dom traktuje jak hotel.

Kurcze właśnie mój dzwonił,że niespodziewani goście w każdej chwili mogą wpaść więc muszę śmigać,zaraz wracam:* 🙂

Inka nie martw się ja też nie mam taryfy ulgowej...mój mąz całe dnie w pracy, ale nie moge powiedzieć, bo jesli go poproszę to pomaga mi w weekend. Oprócz tego nie musze codziennie gotowac mu obiadków, ale oczywiście staram się to robić 🙂 Najbliższą rodzinkę mamy 120 km stąd więc musimy liczyc tylko na siebie 🙂 Zresztą z tego co widziałam to Ty też osamotniona tutaj jestes...

Co do rozstępów to na całe szczęście mi nie wychodzą...chociaz obok blizny po wyrostku coś się chyba pojawiło, ale nie wiem czy to rozstęp.

Lea będzie dobrze. Sporo sierpnióweczek miało cesarkę i z tego co pisały nie jest tak źle 🙂 W ten wtorek czy za tydzien ją masz??

LEA to masz termin na wtedy kiedy ja 🙂
A ja tydzień temu zauważyłam że pojawiły mi się 2 rozstępy 😠 kurcze 1,5 tygodnia przed terminem 😠 jak klnęłam na to a mój tylko siedział obok i się śmiał i pytał"czym ty tak się przejmujesz?" no ale wiadomo każda z nas chce być dla swojego mężczyzny atrakcyjna a rozstępy przeszkadzają temu 😞
a łóżeczka kurcze nie ma 😠 😠 😠

No ja osamotniona Martuś tak bardzo nie jestem,wprawdzie rodziców zostawiłam w Bydgoszczy,ale narazie mieszkamy u teściów,ale wiadomo,teściowie to nie rodzice.Mieszkaliśmy sami z mężem-wynajmowaliśmy,ale za dużo nas to kosztowało no i od grudnia mieszkamy z teściami.Ale już niedługo,bo mój Szymon jak nie w pracy to w Komornikach siedzi i przygotowuje nam mieszkanko 🙂Niestety na początku myśleliśmy,że zdążymy do czasu aż mała się urodzi,ale teraz już wiadomo,że co najmniej miesiąc posiedzimy jeszcze teściom na głowie.Trochę do "dupy" bo wiadomo nie będzie łatwo w trójkę na 9m2.Żeby zmieściło się łóżeczko trzeba będzie wyjechać z telewizorem,a żebym miała gdzie pochować,rzeczy dla małej musiałam część moich wynieść żeby zwolnić kilka półek w szafie.Ogólnie wszystkim będzie trudno jak mała będzie po nocach płakać itd ale nic na to nie poradzę.Pozostaje mi tylko pocieszyć się tym,że to tylko tak na przetrzymanie,a potem będziemy mieli luzik u siebie.
A o tej taryfie ulgowej to wkurza mnie to,że ja jak siedze w domu to wszyscy myślą,że leże całymi dniami do góry brzuchem i nic nie robie i wszystkie domowe obowiązki 5 osobowej rodziny spadają na mnie.Tym bardziej,że na zwolnieniu jestem od 11tygodnia ciąży bo napoczątku miałam zagrożoną ciążeMam tego już dosyć i napewno jak urodzę to skońcżą się objadki,zmywanie po wszystkich i takie tam.Poprostu będę miała inne obowiązki i niech się wypchają 😜

a ja znów poprasowałam, abym nie miała zaległych rzeczy leżeć 🙂
co do rozstepów, to powiem Wam, ze po synku nie miałam ani jednego, a teraz od 7miesiaca mam chyba z 10na samym srodku brzucha, ale cóż u Mnie widac nawilzanie skóry nie pomogło 😞
ale co tam, wszystko dla tych słodkich kruszynek 🙂 🙂 🙂

Cześć Dziewczynki 🙂
heh, widzę, że coraz mniej Nas tutaj zostało.. Mamuśki zajmują się dzieciaczkami, a Wy z niecierpliwością czekacie na rozwiązanie.. Oj, rzeczywiście, ostatnie dni dłużą się strasznie.

Martuś - duża ta Twoja dziewczynka rośnie 🙂 U mnie ciężko było wydusić Grzesia, a miał 3200, a Twoja już ponad 3600.. 🤪

a co do rozstępów, to uważajcie na piersi. Smarujcie je też specjalnymi kremami. Mi się zrobiły 2 dni po porodzie, kiedy miałam nawał mleka a piersi urosły jak balony. Teraz niestety już zostały 😞 rozstępy oczywiście, bo "balony" zeszły i są rozmiarowo B :P



Moja rada, jak będziecie jechały do szpitala to uszykujcie sobie w domu ciuchy dla Was na wyjście, i najlepiej niech to będzie jakaś sukienka albo spódnica.. Ja niestety uszykowałam sobie spodnie, a to nie był dobry pomysł ze względu na gojące się krocze 🤢 Teraz na szczęście w spodniach mogę już chodzić . Wszystko się zagoiło i śladu nie ma.. no, jest mała blizna, ale wszystko wróciło do swojej formy 🙂

3mam za was kciuki ciężaróweczki, abyście szybciutko miały swoje pociechy przy sobie. Będą Wam rosły w oczach a to cieszy najbardziej 🙂
buźka :*

No to Ineczko nie masz za wesoła...współczuje Ci, że musisz robić wszystko. Myślałam, że mieszkacie sami z mężem i szwagrem. Niby ciąża nie choroba, ale bez przesady żebyś musiała tyle robić. Ale Kochana już niedługo pójdziecie na swoje w Komornikach 🙂 Ja na szczęście mieszkam sama z mężem i czasami jest trudno bez rodzinki, ale wole tak niż bym miała mieszkać np. z teściową :P albo moimi rodzicami.

A w Komornikach będziecie wynajmować mieszkanko w bloku?? Bo szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie w Komornikach sa jakieś bloki. Jak tamtędy przejeżdżam to głównie domki jednorodzinne są.

A co do tego, że Julcia będzie na początku płakac to sie nie przejmuj 🙂 Może teściowa przynajmniej trochę Ci przy Małej pomoże:P

Aguś 2 rozstępy to jak nic 😉 Głowa do góry 🙂

Inka ja widze, że Ty pochodzisz z Moich okolic 🙂Fajnie 🙂
pewno jak urodzisz to najwazniejsza bedzie kruszynka 🙂a tyle sie przemeczycie przez miesiac...zleci raz, dwa 🙂

niby nic ale na udach mam i pod kolanami okropne 😠 już nie mówiąc o tym że na piersiach też mam lekkie, ale ich prawie nie widać 😉
Ineczka to faktycznie nie za ciekawą masz sytuację.mI pomaga siostra i mama a do tego mąż jak ma czas bo u niego trszkę trudno z tym...

Hey.
Marta mi w okolicy blizy po wyrostku tez sie porobily rozstepy...Po operacji, gdzie trzeba bylo sciagac skore nie jesr ona juz chyba tak podatna na rozciaganie i dlatego sie tam usytuowaly 😉


Co do becikowego:

- zapomoga z tytulu urodzenia sie dziecka-1000zl- przysluguje kazdej kobiecie
i tak jak pisala wczesniej Goshe trzeba miec ze soba
- wniosek
- kserokopia dowodu osobistego osoby ktora jest wnioskodawca (swoj badz ojca)
- skrocony akt urodzenia dziecka
- no i mozna wypelnic to dopiero jak sie ma PESEL, czyli po zarejstrowaniu dziecka u USC

- a drugie becikowe tzw. samorzadowe, czyli dla osob ktore maja mniejszy dochod na osobe niz 504, 00zl
- wniosek
- i zaswiadczeia z urzedu skarbowego o dochodach za rok UWAGA 2007, nie 2008 ( ja juz sobie przygotowalam za 2008, a teraz musze cholerka jeszcez raz zarowno do swojego jak i meza US jechac- grrrrrrr)
- ksero dowodu
- akt urodzenia

Agniesia, co do spania to ja akurat jestem z typu, ze bede probowac robic wszystko zeby mala spala u siebie w lozeczku...bedzie pewie ciezko... 🙂 ale bede sie starac, nie chce jej przyzwyczajac...
Lozeczko mamy blisko naszego lozka, wiec mam nadzieje ze nie bedzie to taki ogromny problem, choc wiadomo, ze nieraz zdarzy sie, ze mama zasnie przy karmieniu i mloda zostanie u nas w lozku...
Ale ogolnie mam plan, zeby tego unikac...

Co do lozeczka,..Podziwiam ogromnie \Twoja cierpliwosc, bo naleze do osob, ktorych takie postepowanie bardzo irytuje i raczej juz dawno bym ich opier..., s uwierz, ze czasami to pomaga, choc rowniez moze przyniesc odwrotny efekt 🙂
Jakbys chciala kupic sobie lozeczko na ostatnio chwile, to na pewnoe nie robilabys tego juz w 35tc, a oni sobie mysla ze nie wiem co?? Ze Olus poczeka??

Kupilam dzisiaj ostatia posciel i mamy juz wszystko oprocz stelaza do wanienki :P
Kurcze ja mam jeszcze taki power, ze az sie wkurzam, bo mogloby mnie cos juz bolec, ciagnac, uwierac itp. itd. a ja sobie od petli do petli to zamiast jechac tramwajem pieszo sobie ide, co by sie cos ruszylo i nic... 😞
Moze mi prezent na imieniny chce zrobic? 😁

kurcze zaraz zadzwnie do nich i ich opierniczę 😠 przecież to jest szczyt wszystkiego!!!

Sandra to Ty nieźle sobie jeszcze latasz. Ja jechałam najpierw autobusikiem na Górczyn, a później tramwajem na most teatralny i musiałam dojść trochę do Raszei i już nie miałam sił 🙂 A o powrocie to nie mówię 🙂 Tak więc podziwiam Cię...chociaż to może przez to, że nie przytyłaś dużo...za to ja mam juz pewnie ze 25 ponad 😲

Kurde naprawdę nie wiem co mam robić żeby tyle nie tyć ;/ Przecież na dietę nie pójdę 😞 Nigdy bym nie powiedziała, że dojadę do 80 kg 😮 Ale cóż....

Kaśka Ty mnie nie dobijaj z tym wyciskaniem Maluszka 🤪
Moja pewnie jeszcze trochę podrośnie...więc chyba jakoś będzie musiała wyleźć :laugh: Agatka urodziła synka ponad 4 kg więc też dam radę :P Tyle, że pewnie nieźle mnie porozrywa - chociaż patrzyłam to obwód główki ma troszkę ponad 32 więc to chyba nie jest aż tak dużo.

Najbardziej to mi żal Tych ciuszków których pewnie nie założy jak urodzi sie małym gigantem 🙂 Większość mam na 56, bo do 36 tyg była mowa, że będzie Kruszynka 🤢

Aga Ty to masz cierpliwość...ja to już bym tam chyba była i podobnie jak Sandra opier....babki. Co oni sobie myślą!! Powiedz, że jeśli nie będzie do końca tyg to rezygnujesz i żądasz zwrotu kasy! Chyba, że później nie będziesz miała możliwości kupić gdzieś od ręki :P Bo byłyby jajca...