Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Mmauśki my uciekamy na spacerek, więc do potem 🙂. Piszcie by było co czytać 🙂

Zamierzam nie pić już dzisiaj więcej kawy. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Ale może się uda. uwielbiamkawę i szczerzę mówiąc mogłabymją pić jak wodę czy sok. Ale muszę uzupełnić niedobory magnezu mktóre wypłukuje bo pewnie też stąd człowiek nerwowy czasem heheh

A no i na spacerku już byłysmy rano. Wróciłysmy przed 11 i mała zasęła praktycznie od razu po powrocie. I póki śpi idę nastawię zupkę. Jeszcze tylko nie wiem czy pomidorowa czy jarzynowa. Zobaczy się w trakcie 🙂
Także odezwę się później.

a my już po wizycie u lekarza.. na szczęście tylko gardło lekko czerwone 🙂 dostał Pulneo i Oscillococcinum i powinno pomóc 🙂 przy okazji poszłam ze szwagierka na miasto i kupiłam sobie kwiatka do ozdoby fryzurki, bo w październiku na wesele idziemy 😉 A Julek zasnął w drodze do domu 😉 teraz szybki obiad i spokój 🙂 a i "mąż" dziś dzwonił,że wróci wieczorem do domku 🙂 Mówię Wam kobitki jak ja się stresuję tym naszym slubem i weselem 😞 boję się, że nie zdążymy wszystkiego na czas załatwić.. i mam problem z kolorystyką.. 🤨 myślałam o pomarańczowym z ecru.. co sądzicie?

Hej my już po spacerku dawno, jak wróciłyśmy niunia zjadła zupke i o 14.20 usnęła. Ale w drodze powrotnej zorbiła mi taką chryje bo ją włożyłam do wóżka ze aż maiął odruch wymiotny wiec wzięłam ją na reke i przysżłyśmy do domu, ale byłam zła mówie wam. A ja wcianam wątróbeczke, pewnie moja jak wstanie też zje, uwielbia 🙂. Aniu dobrze że to nic poważnego, bardzo się ciesze 🙂

hej mamusie 🙂
a ja rano byłam na malinach i zrobiłam sobie soki na zimę 🙂

hej kotki..my zaraz na spacerek.rano tez był z dzaidkiem a ja sprzatalam..Aniu ale kolorystyka czego??

chodzi o wystrój sali?
ja miałam perłowo pomarańczowy 🙂

Marcyś na nocniku 🙂
[URL=http://img163.imageshack.us/i/zdjcie013.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/526/zdjcie013.jpg[/IMG][/URL]

Kasiulek jaki on słodki, a jaki duzy 🙂, moja ucieka z nocnika i się pręży wiec chwilowo nocnik stoi jako ozdoba, przyjdzie mam nadizeje taki czas że moja też tak bedzie siedzieć 🙂. Pospała 2 h, zjadła wątróbeczke 🙂, teraz myśle co by tu jej dać na kolacyjke. A wy co dajecie swoim szkrabom na kolacje?

A ja w końcu ugotowałam pomidorówkę. Do tego dałam mięsko gotowane marchewkę i ziemniaka i cały obiad dwa w jednym hehe.
A na kolację dzisiaj mamy wędzoną rybkę. A tak to przeważnie kanapeczki i mleko. Czasem coś na słodko budyń kisiel zależy co na podwieczorek było.
A my się tak przytuliłysmy po 15 do siebie że wstałysmy pół godziny temyu. Kurcze tak nam się zasnęło teraz do 22 jak nic będzie mi tu szaleć 🙂

a mój Marcyś cały dzień nie spał i zasnął mi dopiero o 18 😮

to o której na noc teraz pójdzie spać???

a mój na odwrot.spal w dzien tyl;ko godzinkę.wlasnie go usypiam,moze nocka bedzie ok.teraz co noc budzi sie i musze go brac do siebie.wtedy nawet zasypia bez bujania.byleby orzy mnie.mamy wilekie łozko tylko dal siebie,a on i tak sie rozpycha i musze mu ustapic hehe

tak kochane...wystrój sali głównie.. no i auta. do tego bukiety i butonierki w podobnej kolorystyce... 🙂 Kasiu dobry pomysł z tym perłowym 🙂 To co.. myślicie,że kolorystycznie na lipiec może być..? Aniu, a ty w jakiej sukni planujesz iść do ślubu..ecru czy jednak biel...? Mój Julek spał pod 12.00 do 14.00 i póki co szaleje.. 😉 przed kąpaniem był śpiący...ale zobaczył,że tatuś wrócił i zaczęły się popisy 😜 My zazwyczaj na kolację też kanapeczki i później mleko po kąpaniu... czasami jakaś kaszka z owocami.. różnie...ale staram się nie dawać mu w ciągu dnia za dużo słodkiego... a Wy dajecie swoim dzieciom lizaki? Ja Julkowi raz w aptece kupiłam i nawet mu smakował...a ostatnio moja teściowa wciskała mu zwykłe 😠 chyba ze dwa na raz 😠 Mówię Wam jak mi ciśnienie podniosła! Przecież takie maluchy nie mogą za bardzo lizaków! a jak już to tylko te z apteki z samymi witaminami, a i to nie za bardzo i nie za często... co w ogóle sądzicie o takich słodyczach?

Aniusia masz mnie na nk?? jeśli tak totam wśrod zdjeć są moje ślube niby sprzed 3 lat ale mozesz sobie obejżeć może coś ci sie spodoba 🙂. Pamietaj ze kolory amją sie wam podobać i tylko wam 🙂. ja uciekam Julcia dopiero co usneła więc ide korzystać. Dobrej nocki pa

Anusia kolorki jak njabradziej. I pamiętaj mają się Tobie podobac bo to Ty masz w tym dniu czuć się najlepiej 🙂
Jeśli chodzi o słodycze to ja raczej unikam. Staram się nie dawać w ogóle no a lizaków to już wcale. Trochę bym się bała. Spadnie z patyka i jeszcze połknie. Nawet myśleć mi się nie chce. Oczywiście że jak czasami gdzieś jesteśmy to mała coś tam skubnie. Ale zazwyczaj to jest jakieś ciasto biszkopt drożdżowe. Ja sama od siebie jej nie kupuję. Aha czasami jej daję bułkę maślaną. Ona jest troszkę słodka natomiast bez żadnych dodatków. Smaruję jej masełkiemi tak wcina na drugie śniadanko albo na spacerku. Ale to też tylko czasami. Jak już to kupuję jej wafelki ryżowe i chrupki kukurydziane.

Aniu mojej przyjaciolki tato sprzedaje sukienki do salonów.ma mi zalatwić biało z niebiską wstawka jak na pokazach miss Polski.jak nie da rady takiej zalatwić to wtedy ecru.bez welonu.
co do slodyczy to ja kupuje babeczki petitki w ksztalcie misia z nadzieniem.chrupki i wafle tez.okazyjnie ciastko tez zje.jesli chodzi o lizaki to-tak ja Julkowi daję.tylko te duze i stabilne czyli chupa chups i nim2 .On kocha lizaki.

co do wystroju to nasza sala ubrana przez wlascicielke.my tylko swoje dodatki typu wstazka na krzeslo itp..myslalam tez nad boa i perłami w wazonach,i świeczki na wodę.noże gdzie niegdzie kurczaka postawię albo zajaca ,bo to Wielkanoc bedzie.;p

Dzień dobry. Ja po pracy już standardowo. Co do wystroju sali -> my mieliśmy bordo ze złotym. Miałam białą skuknię (choć byłam w ciąży) ze złotymi dodatkami. Do dziś się śmiejemy z mężem, że idealnie z datą ślubu trafiliśmy. W lipcu podjęliśmy decyzję, że już czas i zaczęliśmy organizować całą imprezę, a a październiku zaszłam w ciążę 🙂 Wogóle to szybko ze sobą zamieszkaliśmy. We wrześniu się zaczęliśmy spotykać, w lutym już mieszkaliśmy ze sobą, a w lipcu plany ślubne 🙂 Nasza historia ogólnie bardzo dziwna jest. Poznaliśmy się przez Wiolę i Przemka (rodzeństwo) - Wiola była jego narzeczoną, był z nią 4 lata, a ja spotykałam się z Przemkiem 🙂 A po półtorej roku byliśmy już razem:P I tak zostało 🙂
U nas nocka lepsza dzisiaj, też mamy syropek Pulneo - bardzo dobry na kaszelek. Chwalimy się kolejnymi ząbkami, dwie trójki doszły do kolekcji 🙂 A więc mamy już 14 ząbali 🙂 Powiem wam, że z tymi kłakami jak narazie najgorzej... Źle znosi Lalusia ich wychodzenie. Co do słodyczy, to dajemy jej ciasteczka typu biszkopty, petitki, lubisie, a ostatnio była u dziadków i zjadła pół paczki lentilków 😠 Jak to zobaczyłam dziewczyny normalnie we mnie krew się zagotowała!!!! Wiec Anusia86 w zupełności Cię rozumiem. A co to lizak to Lala jeszcze nie wie. Czasem dostanie kosteczkę czekolady. ALe baaaardzo rzadko.
Co do kolacji to zawsze przed kąpielą coś tam kwapnie, a później po je kaszkę z butli i idzie spać.

Wczoraj przyjechała do nas wieczorem moja sis i dziewczyny wypiłam 3 lampki wina i normalnie miałam taką bombę, że masakra. Ogólnie nie piję wogóle. Jedno piwo na miesiąc ze znajomymi. Od kąd jest Lalusia to unikam. Ale wczoraj to była masakra. Włączyła mi się taka śmiechawa, że chyba cały blok mnie słyszał 🙂 Idę na śniadanko 🙂

Witam z rańca Mamusie 🙂 u nas pobudka o 6.30 😮 standard 😮 co do kolorów, to właśnie takie nam się podobają...Robert woli pomarańcz ja ecru, a razem to wszystko ładnie wygląda 🙂 chcę,żeby było tak letnio (w końcu to lipiec będzie) i tak trochę oryginalnie 🙂 róż też np mi się podoba...ale wszędzie, gdzie nie byliśmy na weselu to tylko róż i róż 🤢 a tak myślę,że będzie fajnie 😉 Aniunia811 właśnie coś takiego mi się widzi.. 🙂 Wy chyba nawet mieliście sale pomarańczową..? czy mi się wydawało? 😉 ale wiązanka piękna - właśnie o takie kolory mi chodzi! może jeszcze ten perłowy tam gdzie nie gdzie tak jak Kasia mówi i będzie git 😉 wiecie, ja tak za bardzo się na tym nie znam...ocenię czy mi się podoba jak zobaczę na własne oczy 😉 ale teraz trochę za wcześnie.. 😜 dziś może skoczymy do hurtowi pooglądać i wybrać już coś z dekoracji 🙂 zaczyna mi się udzielać ta przedślubna adrenalina 😁 Aniu131206 ja też bez welonu - wiadoma sprawa 😉 tym bardziej,że my na wsi mieszkamy, wszyscy wszystkich znają...ksiądz tym bardziej 🤪 więc po co mi dodatkowe kazania.. 😉 nie powiem, bo kilka moich koleżanek, poleciało w białej sukni i z welonem do ołtarza.. ale to ich sprawa.. ja się jeszcze waham...ale cz biała czy ecru to i tak bez welonu - ale diadem na bank 😉 Co do lizaków, to mój Julek też je lubi, ale nie daję mu ich. Czytałam,że przyspieszają u maluchów próchnicę 🥴 Nie powiem, bo raz na jakiś czas można dziecku dać, ja mu bardzo rzadko takie słodycze daję.. Co innego Lubisie 🙂 Mój Julek tez je uwielbia, ale i z tym nie przesadzamy.. chrupki kukurydziane,ostatnio dostał takie o smaku truskawki, ale kilka tylko. Paluszkami też lubi się zajadać, takimi bez soli 😉 ale się napisałam 😁 uciekam coś zjeść 😉


aaahhha...Wasze maluchy też się zabierają za dźwiganie??? Mój Julek dźwiga pudełka z klockami jak szalony 😁

Cześć mamuśki i dzieciaki 😉
Co do słodyczy moja Ewunia jada. Nie zabraniam jej codziennie je monte ! a wczoraj zjadła wafelka 2 cukierki i do tego rodzynki w czekoladzie 🤪 Jak przestaje jeść normalne jedzenie typu zupka kanapki itp. to wtedy jej ograniczam ale jak mi je wszystko to i słodkości dostaje 🤪 🤪 🤪 Wczorajsze urodzinki teściowej zaliczone do udanych.
Co do przespanych nocy to jak Ewcia nie śpi z nami tylko w łóżeczku to się budzi w nocy, kładziemy ją u nas w łóżku i zasypia dalej , a jak u nas w łóżku jest to całą noc przesypia 🙃
co do dźwigania to potrafi taborek kuchenny podnieść a jest naprawdę ciężki 🙃

hej mamusie 🙂 mój marcel też nosi różne rzeczy 🙂
anunia mój marcel pospał1,5 godz i poszedł wczoraj spać później o22.30 a wstal o 7
on lubi lizaki ale nie dostaje ich często 🙂

hej dziewczyny 🙂 co do słodyczy to Wojtus nie je ich duzo....od czasu d czasu sevendaysa ....jakąs kostkę czekoladki....lubisie.herbatniki chrupki....ale to wszystko bardzo rzadko...lizaczka jeszcze nie dawałam....boje sie tak jak ziolka, poczekam jeszcze...choc moja gwiazda juz lizali jadła...loli loli na nie mówiła...ale pruchnica wielgachna!!...oczywiscie jedynki zepsuły jej sie od zelaza ale lizaki pomogły!. u nas pogoda baaardzo ładna a ze nie idziemy jednak na szczepienie:/ bo Wojtek zasmarkany to pójdziemy na ten festyn do przedszkla..Kamil bedzie jezdził na koniku....jesmi nie bedzie miał stracha 🙂...moze uda mi sie porobic pare fotek 🙂.