Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

witam mamusie!
ja właśnie wróciłam z miasta i wcinam truskawki! u nas kosztują 6 zł ale z każdym dniem tanieją!
mój Marcel nauczył się chodzić! powolutku i śmiesznie ale chodzi!
u nas przez weekend były dni Bartoszyc i grały różne zespoły np. iwan komarenko, irena jarocka, leszcze, jorgus (disco polo) i było super nawet Marcelek się wybawił!
a od rana u mnie parno że wytrzymać nie można!
pozdrawiam

Kasiu no to super że Marcel już chodzi 🙂
Moja Ewunia chodzi za jedną rączkę 🙂
U nas też upał no i zaraz się zbieramy na spacerek 🙂

hej hej 🙂 ale fajowo kasiulek ...brawo dla Marcelka 🙂mój Wojtus tez próbuje sam stac ...narazie marnie... Kamil juz chodził.....a tu sie nie zapowiada zeby roczek przydeptał 😞....no nic poczekamy 🙂....za to raczkuje na całego .... wiecie mój komp juz prawie nie działa....zeby go włączyc musze dwa urwane kabelki przykładac do pewnego miejsca....i czasem zaskakuje... urwanych kabelków juz 4 .... narazie kaski nie mamy zeby zrobic go..... mam nadzieje ze nie zepsuje sie całkiem.choc stoi na podłodze a Wojtus ciągnie za obudowę która jest juz połamana na maksa 😞.... i znowu wydatek.najgorsze jest to ze przypomniałam sobie ze musze znowu składac papiery o wychowawczy....a jeszcze 10 dni mi zostało....wiec kaski tez mniej bedzie.mam nadzieje ze szef tylko nie zrobi mi na złosc i da urlop....bo spóźniłam sie o 4 dni z podaniem. u nas tez dzis pieknie na polku....chociaz teraz sie zachmurało.... pozdrawiam

No mi mąż kupił na urodziny laptopa ale poprzedni to mi się zepsoł z rok temu i nie mogliśmy się zebrać na kupno .... Ach ta kasa.....
U nas cieplutko więc zaraz się zbieramy na spacerek.

Dziewczyny u nas okropny upał właśnie wróciliśmy ze spacerku chodzić się nie da tak gorąco..... siedzę teraz koło wiatraka a Ewunia poszła spać 🙂

hej ...jakos załączyłam kompa 🙂...wiec sie przywitam.my jeszcze nie bylismy na spacerku bo jest straszny upał!!!!! w domu nie d sie wytzymac a na polku masakra.ale pójdziemy potem około 16stej....17stej .miłego dnia

hej laski..my bylismy na spacerku i teraz łeb mi pęka....okropnie słonce dAJE

U nas dziś to samo niesamowity upał...

Już w ogóle lipcóweczki nie zagladają tutaj 😞

Oj Milcia zrób ten komputer 😞

CZESC laseczki..u nas dzis chlodno, a szkoda bo ostatnie dni sloneczne i juz sie przyzwyczaiłam ddo upałow...cale dnie na dworze....a dzis mrzawa i pewnie zostaniemy w domku... 😞mam fotke z upałów jak tu sie teraz wrzuca foto?

witam mamusie!
dawno mnie nie było bo miałam kłopoty z internetem!
widać że mało siedzicie na kompie ale się nie dziwię bo tak fajnie na podwórku że się nie chce a maluchy ciągnie na świeże powietrze!
pozdrawiamy 🙂

hej laseczki 🙂 w oncu udało mi sie włączyc kompa....jeszcze go nie naprawiłam....a juz cała obudowa lezy luzem.u nas hm...co u nas.... chodzimy na spacerki.... choc u nas tez upałów nie ma....no ale dobrze ze nie pada.Weronika w nastepny piątek konczy 2 klase....dostałam juz wiadomosc z planowanymi koncowymi ocenami....no i suuuper sobie radzi ...angielski bardzo dobrze....co mówi ze go nie lubi....zachowanie mnie troszku martwi... 😞 nie umie panowac nad emocjami.... jest obrazalska itd.... a tak poza tym to wszystko super 🙂 zdolniacha 🙂. karte kolonijna córa ma juz wypełniona.... jedzie do białego Dunajca...i to juz tydzien po zakonczeniu roku szkolnego 🙂.juz odlicza dni:P musze sie jeszcze pochwalic ze nasz Kamilek jexdzi na rowerku....załapał 🙂....no niezły jest bo Weronki nie szło nauczyc w tym wieku 🙂. a on zapierdziela ze mamuska musi go gonic 🙂. Wojtek jeszcze nie chodzi....ale jest z niego straszny łobuz.... w pozytywnym znaczeniu tego słowa 🙂 hehe .raczkuje na całego i wszystko wyciaga z szafek....garnki to jego ulubiona zabawka 🙂... jest teraz troszku zakatarzony.... ale sie kurujemy 🙂.a u mnie....hm.... jestem znowu na dietce 🙂. ciekawe ile znowu wytrzymam 🙂.buziaki

super milcia że córcia uczy się dobrze! fajnie że kamilek śmiga już na rowerku a co do Wojtusia to pewnie niedługo zacznie chodzić!
mój Marcel śmiga już jak szalony!

[URL=http://img697.imageshack.us/i/zdj014z.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/4973/zdj014z.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
a to marcel na rowerze

moj tez jeszcze nie chodzi...jak go trzymam za raczki to biega nawet ,ale sam ani kroku nie da...jakby się bał mam wrażenie...Kasiulek fota bomba!!!
Milcio kochana,mój tez kocha garnki....masakra,ale cóz za chwile spokoju trzeba placic.i wymusza wszystko placzem,ale ja się nie daje:P..ogolnie jest kochany 🙂najwazniejsze ,ze zdrowy.

kiedys pisalam ,ze na moim podworku kolezanka ma salon fryzjerski.a wiec miala dzis pewna klientke,z dzieckim okolo2 lat,ktorego pogryzl pies...byl pod narkoza operowany...tuz obok oka.szczescie mial ogromne...a najlepsze jest to,ze sanepid nie pozwala uśpać psa....wyobrazacie sobie??porazka

O jak fajnie ktoś się pojawia tu jeszcze 🙂
Moja Ewcia też jeszcze nie chodzi ale na szafki to potrafi wejść i z łóżka potrafi zejść spryciula to jest. A Aniu co do wymuszania to Ewcia robi takie awantury pluje udaje że się dusi kaszle no cyrk na kulkach ale też staram się być twarda i jej nie przepuszczać.
Milcia Weronice pogratulować tylko 😉 zasłużony wyjazd ma 🙂
Kasiu Marcel po prostu jest rewelacyjny. 🙂

hej hej 🙂 dzis tez udało mi sie włączyc kopa:P.... wiec sie przywitam. kurcze Wojtus bardziej dzis zakatarzony.....ale dzis juz nie dostaniemy sie do lekarza....jutro pójdziemy. za chwilke trza sie zebrac załatwic wychowawcze..... złozyc karte kolonijna Weroniki.... no i spacerek trza zaliczyc.miłego dzionka dziewczynki

witam mamusie!
ja już podwórek mam zaliczony
przyszłam się przywitać i uciekam trochę odpocząć!
miłego dnia dziewczynki!

Witam mausie 🙂 Kasiulek ta fotka jest rewelacyjna 🙂 Lilianka tez jeszcze nie chodzi, chyba, ze ma sie czego przytrzymac, czyli raczki mamy, mebli, stolu itd. Sadze, ze raczej roczku nie przekroczy, ale nie ma co zmuszac, jak przyjdzie jej czas to zacznie dreptac. Co do wymuszania to u nas tak samo. Potrafi tak piszczec, ze pol miasta ja slyszy. Ale mama jest nieugieta:P Tata mowi, ze mama jest beee. Bo tatus by tylko swoja Krolewne rozpieszczal. Ale mamusia siedzi z nia calymi dniami, a tatus widzi ja czasem tylko jak Krolewna spi, wiec nie dziwie mu sie. A mimo to, ze ta mama taka niedobra - niesamowity mamincycus z niej:P Ciagle tylko mama mama i mama. Jak jade do pracy albo widzi ze wychodze z mieszkania to tak sie drze, ze masakra. Ale to cieszy 🙂 Bardzo cieszy 🙂 W koncu to MOJA LALECZKA NAJUKOCHANSZA JEST 🙂

A teraz zaczynaja nam sie powoli roczki 🙂 Najpierw z tego co pamietam Kruszynka Justiks, pozniej Antosia, dalej juz nie pamietam dobrze, ale chyba Julianek... Ale ten czas leci. Dopiero co siedzialam i sie skarzylam, ze Lala nie chce wyjsc 🙂 hehe milego dzionka mamuski 🙂

Żanka napisał(a):

Witam mausie 🙂 Kasiulek ta fotka jest rewelacyjna 🙂 Lilianka tez jeszcze nie chodzi, chyba, ze ma sie czego przytrzymac, czyli raczki mamy, mebli, stolu itd. Sadze, ze raczej roczku nie przekroczy, ale nie ma co zmuszac, jak przyjdzie jej czas to zacznie dreptac. Co do wymuszania to u nas tak samo. Potrafi tak piszczec, ze pol miasta ja slyszy. Ale mama jest nieugieta:P Tata mowi, ze mama jest beee. Bo tatus by tylko swoja Krolewne rozpieszczal. Ale mamusia siedzi z nia calymi dniami, a tatus widzi ja czasem tylko jak Krolewna spi, wiec nie dziwie mu sie. A mimo to, ze ta mama taka niedobra - niesamowity mamincycus z niej:P Ciagle tylko mama mama i mama. Jak jade do pracy albo widzi ze wychodze z mieszkania to tak sie drze, ze masakra. Ale to cieszy 🙂 Bardzo cieszy 🙂 W koncu to MOJA LALECZKA NAJUKOCHANSZA JEST 🙂

Ojjjj to prawda Żanka... Z naszym "Tatusiem" jest identycznie...
A Julek tak samo - bez Mamy ani rusz 😉 Czasami to takie męczące...Ale cieszy to, że jak ktoś go bierze na ręce ( a czasem mnie chłopak zaskakuje i sam rączki wyciąga ;p) to zaraz wyciaga je do mnie i mocccccnooooo się przytula :** i nie chce puścic :** Kocham to!!!!!
Mój Julek też nie chodzi sam - za rączke jedną czy dwie to i owszem - śmiga...
ale sam nie... W łóżeczku ostatnio zaczą sam próbowac i robi po jednym kroczku bez trzymania się barierki -a tak się przy tym cieszy 🙂)))

hej mamusie.Julanek mój dziś zrobił 4kroczki.moze roczek przekroczy.to juz za dwa tygodnie.az się boję kuchni i bałaganu...no i tez jest maminsynuś.jak Kuba wraca z pracy to on do niego rączki wyciaga,potem do mnie ,a to znow do niego i nie wie na kogo się zdecydowac.wtedy musimy tulic go oboje.ostatnio przyjechala do nas rodzinka na motorze,bo się sezon zaczął:P i Maluszek silnika sie przestraszyl kiedy odjezdzali.no i wtedy zaczal mi sie wyrywac z rak do taty...chyba u niego czuje sie bardziej bezpieczny w tak nerwowycg chwilach hih

my już wróciliśmy z nad morza Ewunia dziś miała prawie 40 stopni gorączki masakra ale dzięki bogu już jej przeszło i katarek ma zobaczymy jak jutro będzie się czuła...