Luty 2010 | Forum o ciąży

Zaglądam ...myslałam,że Monka już dała znać 🙂

Ja zostałam właśnie wyedukowana...przyszła do mnie sąsiadka na kawkę -położna:P
Fajnie pogadałysmy a nasze dzieciaki się pobawiły,czas zleciał więc zabrałam się za gotowanie obiadu.
W razie "W" powiedziała,że damy radę nawet w domu urodzić ale wolę tego zdecydowanie uniknąć 🤪
Póki co nic się nie dzieje ale jak wiadomo...nie znamy dnia i godziny:P

A ja jade na kilka dni do teściów 😞
mąż się uparł bo z tamtąd jest bliżej do szpitala a teraz juz w kazdej chwili może mnie chwycić.
ale jak co to i tak w czwartek wracam do domku 🙂 Mama wraca z Holandii 🙂
Trzymajcie sie
Odezwę sie juz od Teściów

http://pl.lennylamb.com/#chusty/konkurs/501

Mamy już trzecie miejsce 🤪 To dzieki Wam 🙂 Dziękujemy i prosimy o dzisiejsze głosy 🙂

Witam mamuski te rozpakowane i te jeszcze nie.:laugh: Na poczatek gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek!!!!!!
Bob sliczna dzidzia!!!!! Piszesz ze cie przecinali i mnie tez to spotkalo a dlugo sie z tym meczylam bo cos tam bylo nie tak i dluzej sie goi. Nawet po porodzie musialam chodzic w 2 wielgachnych podpaskach i do tego przynosili mi taka lodowa podpaske tzn. podluzne w ksztalcie podpaski ale w srodku lod prosto z zamrauzalnika.:P Masakra. Ledwo w tym szlo chodzic, na tylek usiasc moglam pomarzyc a majtki nie utrzymywaly nadmiaru ciezaru!!!!! 🤪 Na szczescie mam to za soba.
Darusia twoja dzidzia tez sliczniusia!!!
A Candy Monke juz wzielo??? 🤪 Super!!! To nastepna dzidzia pozna ten swiat 😉
Jesli kogos pominelam to sorki ale nie nadrabiam z czytaniem postow.
Acha. Jai_Ho gratuluje dzidzi!!! Teraz juz pojdzie z gorki 🙃
Moj maluch spi,ja karmie piersia i nie ma nic lepszego i wygodnego!!! Na poczatku bardzo sie niecierpliwil ale teraz mam super mleczko i malutki sie fajnie najada. Dzis w nocy spal 5 i pol godziny bez pobudki na jedzenie!!! Nareszcie sie wyspalam.:laugh:

Andzia super, że u Was wszystko już sie układa jak trzeba 🙂 CandyMonka pisała, że do 12 powinna urodzić, a tu żadnych wieści, juz pisałam sms'a do niej i cisza 😞

Iwiokej nawet jesli Candy Monka juz urodzila to pewnie teraz nie ma mysli o pisaniu sms.Przynajmniej tak mi sie wydaje z wlasnego doswiadczenia. Na pewno sie odezwie jak tylko sie uspokoi. Oby juz byla po i nie musiala sie juz meczyc. 😉 Bedzie dobrze 😉 :laugh:

pewnie masz rację, ale martwimy sie co się u niej dzieje

Anitek moj tez na poczatku sie nie najadal bo pokarmu bylo malo,prawie wcale wiec krzyczal. Czasem juz wymiekalam i tez mi przeszlo przez mysl mleko z paczki ale im czesciej przyklada sie dziecko do piersi tym szybciej samo sie produkuje. I tak tez robilam a mleczko mam na dzien dzisiejszy super. Maly sie w koncu najada a ma co!!!! 🤪 Nie musze robic butli i w nocy wystawie cyca i po sprawie. 😉 Jak dla mnie to super choc na poczatku nie bylo lekko. Troszke cierpliwosci dziewczyny. Ty juz dlugo nie karmisz piersia wiec pewnie faktycznie pokarm zanika. Kazdy wie co mu lepiej 😉
Trzymam kciuki za Candy Monke!!!!
Do wagi z przed ciazy zostaly mi 3kg a wazylam sie 3 dni temu. A brzuch zaraz po porodzie mialam plasciutki a chyba jeszcze bardziej niz przed ciaza. 🤪 Jestem zadowolona. 😉 Lezalam w szpitalu obok dwoch dziewczyn po cesarce i podziekowalam. Dziekowalam Bogu ze urodzilam naturalnie. Trzymam tez kciuki za reszte mamus nie rozpakowanych!!!!:laugh: 🙃

tak teraz wspominam jak sie u mnie wszystko zaczelo. Wieczorem poszlam sie wykapac. Maz przyszedl umyc mi plecki i jak zamoczyl reke to sie oburzyl ze mam za goraca wode!!!! i ze cos narobie. Powiedzialam mu do zartow ze najwyzej wyjdzie predzej i zaczelam sie smiac. Pozniej napilam sie tlustego koktajlu i poszlam spac. A w nocy sie zaczely skurcze . Wiec na mnie podzialalo ale za to meczylam sie 3dni i noce z silnymi skurczami bez rozwarcia i wywolywany porod wiec lepiej czasem sobie nie pomagac tylko czekac na ta chwile az przyjdzie sama 😉 Ojejku wspomnienia zostaja tylko o bolu co dzien to mniej sie pamieta 😉 :laugh: Dzis juz sie czuje jakbym nigdy nie byla w ciazy i nie rodzila.....

mam sms'a od CandyMonki:
Hej. Nadia nadal w brzuszku. Męczyłam sie od 24 do 7 rano, skurcze były bardzo bolesne i w miarę regularne , a od 7 wszystko.
Wody odpłynęly całkowicie mam brzuch o połowę mniejszy. jak nie urodzę do środy do 24 to będą wywoływać.
Jestem załamana tyle cierpienia na nic. Buziaki.

Dziewczyny jak to możliwe, ze jej nie wywołują, skoro nie ma juz wód 😠 😠
przecież dziecko może sie udusić, nic z tego nie rozumiem

właśnie weszłam na forum żeby Wam napisać o Candy a widze że Iwiokej już napisała...

biedna CandyMonka 😞 kurde zamiast od razu jej wywołać albo zrobić CC!! ja nie kumam po co czekają 😠

Witamy

ojej nic dobrego tej biednej Monce nie wyszło 😞 Ale dlaczego tak długo chcą zwlekać z wywołaniem porodu ? To chyba nie jest normalne. Chociaz w tym kraju to już nic mnie nie zdziwi 😞

U nas nadal nic 😞 Co chwile sie tylko dowiaduje ze ktoras urodziła a ja znowu nic 😞 Esz

jeszcze traumę przeżywam bo Nasz znajomy się powiesił 😞 Boziu jakie to życie jest okrutne 😞 Miał 21 lat 😞

Też tego nie rozumiem
Ja jak miałam podejżenie odchodzenia wód to strasznie mnie pilnowali i po wyjściu ze szpitala miała się pilnować bo brak choć troche wód może doprowadzić do zakażenia a tu jak całkiem odpłyneły to ja tego nie rozumiem 😞

właśnie, zawsze było pilnowane, żeby wody nie odeszły, a tu tyle czasu chcą czekać po odejściu wód, szok

i gdzie tu sprawiedliwość , jedna przy pierwszym parciu rodzi a druga 3 dni się męczy 😞
a Dodi chociaż miłe towarzystwo ma ciekawe która pierwsza urodzi 🙂

Martuś a ogoliłaś sie, żeby te klympy stare Cię nie pocięły
Klaudia, a Ty masz tylko jeden szpital do wyboru? może zmień szpital i bez problemu wywołają Ci poród