Luty 2010 | Forum o ciąży

Darusia biedulo - to Ci się trafił facet - oby mu przeszło!

ja może jestem niestandardowa w relacjach damsko-męskich ale mojego 3mam krótko tj wiem że jak dziecko trzeba będzie przewinąć to nie będę się rzucać żeby to zrobić tylko raczej mojego kopnę żeby to robił, jak trzeba będzie wstać w nocy to tak samo, nakarmię i pójdę spać a on niech odbeknie małą itd a jak będzie miał wątpliwści to przypomnę mu kto stracił figurę, karierę i 9 miesięcy na ciążę o porodzie nie wspominając...:P

Darusia usiądź z nim i pogadaj na spokojnie jak mała już będzie spała, poproś go , żeby czasem też przewinął małą lub ponosił po jedzonku i że brakuje Ci jego towarzystwa jak karmisz mała,albo niech pomoże Ci ja wykąpać, ale tak na spokojnie bez nerwów, na pewno zrozumie 🙂

chyba dzis to zrobię. a najgorsze jest to ze jak czasem go wołam z drugiego pokoju to 10 razy musze bo udaje ze niesłyszy wrrr 😠

Iwiokej miałas rację,teraz czop idzie już z krewką 🤪
chyba zaczynam sie lekko denerwować 😲

Darusia rozumiem sytuację,jest mega ciężko i pomoc męża nawet najmniejsza jest bezcenna tylko ja myślę,ze niektórych facetów czesto taki maluszek przeraża ale krótko za ryjek męża i do roboty!!! Powoli zatrybicie i będzie lepiej 😘

hihi.... nikoś mówiłam, ja to mam przeczucie 😁 ale Ty z drugą dzidzią, więc nie było to trudne do zgadnięcia 😁
powodzenia i szybkiego rozwiązania, żeby wzięło Cię nagle i żebyś sienie męczyła
Darusia faceci nie mają podzielności uwagi wiec czasem trzeba do nich mówić po kilka razy żeby usłyszeli mój tez tak ma jak coś go zainteresuje w kompie lub w TV to kaplica, ale to da się rozwiązać , powodzenia 🙂

Anitek wiesz jakie mam teraz dziwne odczucia? i chcę i denerwuję się 🤪

Kochane jestescie,szczególnie jak piszecie ,że szybko pójdzie 😘 😘 😘

Ehh tak się czeka na ten dzień ale jak się już wie,że na dniach to stresior jest!!! Pamietasz Anitek jak się denerwowałaś jak juz poznałaś datę wywoływania..?

bo my jesteśmy twarde , a nie mietkie 😁 jak faceci 🙂
niech sobie bierze oklaski, ja taki dzieciok z niej i sprawia jej to zabawę 😁

gratki dla CandyMonki. Ja ze znajomymi oglądam film ijuż na mnie krzyczą

No dobra kobietki,zrywam się jeszcze do Kauflandu bo dzis było otwarcie,są jakieś promocje itp. Zrobię moim zapas lodówkowy w razie "W" i rozruszam się trochę:P BUZIOLE 😘

powodzenia nikoś, trzymaj sie dzielnie 🙂

zauważyłam że wszystkie mamuśki w drugiej ciązy jakieś spokojniejsze, tylko my pierworódki takie zestresowane 😁
pewnie to obawa przed nieznanym
anitek Ty masz dobrze, dzidzia juz w domku, a Ty sobie piwkujesz 😁 pozazdrościć 😁

Witam popoludniowo nadal 2w1 jednym 😞

Info od Martusi 🙂 Urodziła Synusia 57 cm i 3,9 kg 🙂 Byl wyciagany proznociągiem ponieważ sie owinął 2 razy pepowina i raczkę trzymał przy głowce 😞 Ale wszystko jest okey 🙂

a ja nadal siedze 😞 dzis powiedzialam Filipowi ze ma wychodzic bo termin wynajmu mojego brzucha juz minąl.

Ale po sexie i treningach troche boli mnie podbrzusze i czasem łapią mnie skurcze ale jak narazie to nic powaznego :/
Zaraz znowu bede machac biodrami 🙂

Cześć dziewczyny.
Widzę, że codziennie jakaś mama nam przybywa 🙂
A co z CandyMonką, bo nie doczytałam, czy urodziła już?
Klaudia nie dziwię się ja na Twoim misjscu też bym już spazmy dostawała 😉 Ty miałaś termin dzień przedemną, a moja mała w piątek skończy już 3 tygodnie 🙂 Jedno pocieszenie, że napewno niedługo już to się skończy 😉
Byłam dzisiaj ou gina i spytałam co to jest kolizja pepowinowa, bo ja na wypisie miałam napisane, że miałam taką kolizję, więc gin powiedział, że mała była owinięta pępowiną wokół szyji. Boże całe szczęście, że miałam to cc, bo nie chcę myśleć co mogłoby się stać 😞
A co do nadciśnienia, to gin powiedział mi, że będę musiała iść do kardiologa, bo mi nie przejdzie, ale jak narazie przepisał mi tabletki.
A myślałyscie już nad antykoncepcją, bo gin zapytał mnie nad jaką myślałam, a ja w sumie nie wiem, bo nigdy się nie zabezpieczałam, oprócz paru razy prezerwatywy 🤪 🤪 🙃

Gratki dla martusi 🙂 i synusia

Mona124 Monka jest juz mamusia 🙂 Urodziła Nadie szczegoly na watku 🙂

a ja naprawde mam już dosyć 😞 to masakra jakas co ja przezywam 😞

hm moze to jakis znak ale na jutrzejsza wizyte u gina mam ostatnie miejsce w karcie ciazy :P wiec mam nadzieje ze cos sie ruszy :P

o... to super wiadomość Gratulacje Martuś 🙂 najważniejsze, że już jest wszystko ok 🙂
rozumiem Cie anitek, ale Teraz jesteś mega szczęśliwa 🙂
Klaudia kochana, Życzę Ci żebyś jak najszybciej miała synusia przy boku 🙂 i nie musiała sie stresować 🙂

Ano właśnie doczytałam, że Monka urodziła 🙂
Wielkie gratulacje dla Martusi i dla Monki, dużo zdrówka dla mam i dzidziusiów 🙂

Klaudia, już Ci nic bazgrać w tej karcie nie bedą 🙂 😉
Ja w ostatniej rubryce miałam napisane pilne, nagłe skierowanie do szpitala z wykrzyknikami:P 😉