Luty 2010 | Forum o ciąży

Dodi_W napisał:

Klaudia tylko ze mój to taki nadgorliwy jest, on ma stanowisko dyrektora wiec ma nienormowany czas pracy i nikt go z tego nie rozlicza o której wychodzi, i dlatego jestem zła, bo weekend sie zaczal a on cholera siedzi tam niewiadomo po co !!

a jak wraca to jeszcze przynajmniej godzine spedza przy firmowym mailu, a mnie szlag trafia, czasem to zaczynam podejrzewac ze moze ma jakas kochankę :P

Oj Dodi Dodi widzę same podobieństwa,nie dość,że mieszkamy obok bo ty na Tarchominie ,a ja na Białołęce to jeszcze mamy mężów na tym samym stanowisku,mam nadzieję ,że chociaż w innej branży haha;-)buziak

Kikos świetna ta karuzela ale cena też odpowiednia.. zaraz kuknę sobie na allegro i poprzeglądam karuzelki 🙂
Iwiokej spokojnie, ja jestem tylko tydzień dalej niż Ty 🙂
Powoli zmykam, bo chcę zajrzeć na to allegro a mój M. jest już w domku i pewnie będzie chciał popatrzeć w kompa 🙂

Kikos lap oklaska 🙂
Dodi wariacie Ty jeden :P pociesz sie Moj jeszcze jest w Dublinie a trzeba doliczyc jakies 3,5godz drogi do domu 😞
spokojnie Kochanki to On nie ma na pewno 🙂
A zakupki super 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Iwiokej pociesz sie ja tylko 3dni dalej niz Ty :P
tez tak sobie patrze na Mamusi i mysle im to dobrze juz 36tydzien no ale trudno przyjdzie i kolej na Nas 🙂

Klaudia fajna ta karuzelka 🙂
ech ale mi niedobrze zjadlam 2opakowania kindr bueano a tam sa razem 4wafelki i zaraz mi sie cofnie 😞

Ja mandarynek nie jem juz bo jakies uczulenie mi wyszlo na dekolcie i nie wiem czy to nie z nadmiaru wit C :>
Klaudia Olaf pewnie sie urodzi ok 3,5kg :P
a na czekoladek nie moge patrzec tak mnie zmulilo po tym bueno 😞 jestem starsznym obzartuchem i teraz mam za swoje 😞
Iwiokej glowka do gory 🙂 Ty masz termin na 27luty ale bedziesz miala CC ok 20stego a ja kto wie moze sie tak bede do marca kulac...

A Moj wlasnie dzwonil ze jeszcze w Dublinie jest i sie zejdzie jakies 30min dluzej 😠 sobie wyobrazcie ze wstal o 5tej zeby byc na miejscu wczesnie pojechal do firmy odebrac jednego kolesia z ktorym mial jechac a go nie bylo ani tel nie odebral ani nic 😠 czekal do 6stej i cisza i zadzwonil do innego kolesia czy chce z nim jechac...jakas masakra normalnie!!!wstaje predzej zeby w miare sie wyrobic a gowniarz nie przyjezdza!!! Mariusz zadzwonil do szefa i powiedzial ze juz go nie chce wiecej w Dublinie bo to nie pierwszy raz 😠