Skocz do zawartości

grudniówki2 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • fredeczkaa

    4147

  • mittka

    4665

Jeden z mężów był fizjoterapeutą ale już nie pamiętam której Grudniówki 😁 Jakie specjalności mają Wasi mężowie? 🙂

Też się boję nacinania ;/ Zaczynam sie nieźle bać... ale nie unikniemy porodu 😁 jakoś to będzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba mąż Ewy był fizjoterapeutą 🙂 a mój to blacharz warsztatowiec,ale nie samochodowy :P

A ja miałam nacinane krocze i nawet nie poczułam może delikatne pociągnięcie skórki,gorzej się potem bałam szycia,no ale dali znieczulenie i nic nie bolało.Tylko nie przyjemne ukłucie igłą było.A z tego wszystkiego to pamiętam najbardziej jak rosołek chudziutki od mamy po porodzie wpierniczałam aż mi się uszy trzęsły bo byłam straaaaasznie głodna 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PannoNikt i Agnieszko84 ja w ogóle się zastanawiam po co Wy chodzicie do lekarza, jak macie w domu takich świetnych specjalistów ... hahah
PannoNikt mąka ziemniaczana jest rewelacyjna zamiast zasypki/pudru. Moja bratowa jej używa dla syna cały czas, a mały ma już 1.5 roku 🙂

Mój mąz na szczęscie nic nie prorokuje tylko krzyczy na mnie jak brzuch głaszczę 🙂

Co do nacinania to moja szwagierka (ta wszystkowiedząca hah) mówi , że nacinają podzas parcia tak że nawet nie czuć tego... mam nadzieję, że tu ma rację. Poza tym kuźwa ja na pewno będę nacięta, bo w szpitalu w którym będę rodzić to chyba nie było kobiety, której by nie nacieli wrrrrr

Wróciłam z miasta, kurcze plecy mne bolą 😞

Dzis na obiad mam pomidorówkę - standart w poniedziałek, z niedzielnego rosołku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no a mój ślusarz zawód wykonywany a wyuczony kolejarz

Ja tez miałam nacinane krocze i przyznam że nic nie czułam i jak mnie cerowali tez nic nie czułam bo miałam malutkiego na brzuszku i byłam tak zadowolona że już po wszystkim że nawet nie wiedziałam kiedy i byłam zeszyta:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ami czekamy na wieści 🙂

A moja córeczka czyba nie będzie miała na imię Ania. Kurcze, mąz cały czas kręci nosem i chyba zdecydujemy się na inne imie , tylko jeszcze nie wiemy na jakie. Ania mu się nie podoba 😞 a w końcu to tez jego dziecko..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój mąż (pedagog nauczyciel polskiego) chyba zaczyna się bać razem ze mną 😁 No i zadaje więcej pytań niż udziela odpowiedzi w sprawie brzuszka i naszej Basieńki 😁
Wczoraj padło pytanie: "a jak będę w pracy i nie zdąrzę przyjechać to jak zadzwonisz po karetkę to ona do którego szpitala Cie zawiezie?" Apropo wybranego juz szpitala. W Poznaniu jest ich multum! Mało tego, obawiam się, że mogłaby przyjechać karetka z Obornik (takie miasteczko, pod które należy Murowana Goślina)... Jak to jest dziewczyny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzę po tych ciuchach bo poluje nieustępliwie na kombinezon ale oczywiście nie ma 🤨 no i kupuję inne rzeczy a tyle ich mam 🤪 nie powinni mnie wpuszczać do lumków:laugh:
A kupiłam Kamilkowi spodnie bluzeczkę i bluzę z kapturem, będzie mały przystojniacha:P

Ja w swoim mieście mam 2 szpitale w tym w jednym pracuje mój ginekolog więc na pewno tam chcę rodzić, nie dam się wywieźć do drugiego! 🤪 [img size=240]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Obraz_0337.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie sudokremu napisałam co mówiła położna w szkole, ale skoro fachowiec tak mówi, to chyba wie, a sama tez ma małe dziecko, same też nie stosujemy czegoś, co nie jest potrzebne, więc ja będę stosowała jak będzie zaczerwienienie, Wiolka bepanten tez chyba jest profilaktycznie 🙂

odnośnie tej mąki to ona też mówiła że jest bardzo dobra i nie uczula, a pudry niestety mogą uczulić 😉

co do karetki i szpitala to we Wrocławiu jest tak, że pytają do jakiego szpitala chcesz jechać i dzwonią czy jest miejsce, jeśli jest to jedziesz tam, jeśli nie ma to wiozą tam gdzie jest wolne miejsce, jeśli we Wrocławiu nie ma wolnych miejsc to wiozą za Wrocław, więc Akompf u ciebie tez pewnie jest tak samo, a jeśli rejonem należysz do obornik to pewnie zawiozą cię tam, ale tego nie wiem, tak mi się tylko wydaje 😉

co do nacinania krocza to faktycznie nacinają na skurczu:P

wszystkie info mam od położnej, więc jednak dla mnie ta szkoła rodzenia nie jest taka niepotrzebna, zwłaszcza przy pierwszym dziecku.

ale przypuszczam , że jak przyjdzie co do czego to i tak wszystko zapomnę i będzie telefonik do niezawodnej siostrzyczki:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emmax moim zdaniem czy to pierwsze dziecko czy kolejne to taka szkoła jest bardzo przydatna.
Ja ubolewam, że ani za pierwszym ani teraz za drugim razem nie jest mi dane chodzić do takiej szkoły, bo:
- zupełnie jestem zielona jeśli chodzi o te całe oddychanie (w pierwszej ciąży miałam cc z góry zaplanowane już w 6 miesiącu
- nie ma to jak porozmawiać i wymienić się wrażeniami z innymi cieżarówkami
- można zaspokoić swoje obawy/niewiedzę pytając o wszystko położnej
- wszystko szybko dynamicznie się zmienia, więc to co 4 lata temu było dobre przy pielęgnacji dziecka teraz może być wyparte przez jakieś inne

Więc jak najbardziej daję szkołom wielkiego plusa i cieszę się że możesz na takie zajęcia uczęszczać 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...