Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Zostawić Was Dziewczynki na trochę a tu proszę takie wiadomości:P

MARYS SERDECZNE GRATULACJE!! SUPER ŻE JESTEŚCIE JUŻ W DOMKU 🙂

A u mnie była Teściowa, teraz mnie wszyscy pilnują, nie pozwalają siedzieć samej w domu 😁

Anulka Twoja Martynka jest prześliczna!!!! 🙂

No ale nie mamy jeszcze MARCOWEGO Maleństwa...:P

Maryś a ty nam tu mała się pochwal i to już 🙂

Marysia to wrzucaj fotkę swojej dziewczyny z lokami :laugh:

Dzielna dziewczyna z Ciebie, najważniejsze, że masz to najgorsze za sobą 🙂

Doti zadzwoń do lekarza i zapytaj , a dużo krwawisz? może coś sie zaczyna dziać .kurcze dziewczyny ale dostarczacie emocji jedna po drugiej 😉

maryś biedna to widzę ze przeżycia były wielkie , ale najważniejsze ze jest juz z wami Majeczka 🙂 Maryś jak kilka pierwszych dni też siedzialam i patrzałam na małą i łzy same cisnęły sie do oczu , ale to takie piękne łzy- płacz więc 🙂

wiecie co teraz jestem przekonana w 100% ze jak sie zaczna te wlasciwe skurcze to przeczekam 5h conajmniej w domu i nie bede wierzyć w cuda ze urodze wczesniej po co mam tyle cierpiec w szpitalu 😉

moni każda inaczej przechodzi poród -wam może jako pierworódkom może to się wydłużyć choć rożnie bywa , ja wolałabym być pod kontrola niż denerwować się w domu .

Nawet nie mam numeru tel. do lekarki co mi ciąże prowadzi 😞
Mojego faceta gdzieś wywiało z domu...

Chyba się boję 😞

Nie krwawię bardzo, wyczytałam na necie że to może być po badaniu ginekologicznym bo szyjka jest wrażliwsza. Ale na badaniu byłam o 9 rano a krwawić zaczęłam 20 minut temu 😞

Dziewczyny następna się wepchała, ja nie mogę!!!! :laugh: MARYS GRATULACJE SERDECZNE!! DZIELNA Z CIEBIE KOBITKA!

Ja właśnie wróciłam od gina i wyobraźcie sobie że moje "maleństwo" waży 3800 i nie widać na razie oznak zbliżającego się porodu 😠 BOŻE JAK JA URODZĘ TAKIEGO WIELKOLUDA.... 🤨

Zaczynam się bać.....

doti nie masz nawet gdzieś pieczątki i tam może będzie nr. tel. do lekarza, a jak nie to na pogotowie zadzwoń i pogoń swojego faceta do domu jeżeli to możliwe lepiej jak nie będziesz teraz sama

Doti może to byc po badaniu ginekologicznym jak jak miałam już skróconą szyjkę to po badaniu zawsze miałam czyste plamki krwi na bieliznie i papierku w wc.

Weż prysznic dobrze się podmyj jeśli nadal będziesz miała plamienie to moze zadzwoń do szpitala.

Ale się wyspałam odpłynełam na kanapie i sobie smacznie spałam 🙂

DOTI Zrób tak jak mówią dziewczyny, podmyj sie i zobacz czy nadal krwawisz. Ważne jaki kolor jest krwi, jeśli brunatny to nic się nie martw to po badaniu, jeśli krew jest żywo czerwona to dzwoń albo jedź do szpitala.

Cruella jestem jeszcze przed porodem 🙂
Leże teraz chwilę spokojnie i chyba przechodzi. Krew jest raczej brązowawa i w bardzo małej ilości. Ale jak byłam w łazience to na papierku nie było śladu żadnego.
Tak myślę, że może lekarka mi naruszyła szyjkę - jest wyjątkowo mało delikatną kobietą.

Doti, Ola ma racje na pieczatce powinien byc numer telefonu. Ty lepiej dzwon i sie dowiedz na spokojnie wszystkiego i sprowadzaj chlopa do domu bo jak zacznie sie cos dziac to lepiej zebys nie byla sama.

A ja dzisiaj wysprzatalam cala chalupe. Poscieralam kurze, wysprzatalam wc, lazienke, pomylam okna i drzwi, odkurzylam, posciagalam siersc z dywanu po psie, i pomylam podlogi.

I mam serdecznie dosyc sprzatania nakilka dni 🤢

A najleprze jest to ze nic mnie nie wzielo 😞 a tak liczylam na jakos akcje porodowa 😞 a tu lipa 😞
[color=#0000FF]
[size=4]Marys jeszcze raz gratulacje[/color]

OBSERWUJ SIE DOKŁADNIE, I DZWON PO FACETA NIECH JEST Z TOBĄ I INFORMUJ NAS NA BIEŻĄCO

Kurcze jeszcze nam sie Doti zalapie na pierwszy dzien marca 🙂

Ale byloby fajnie jej juz sie nalezy bo to juz blisko terminu 🙂

Udało mi się dodzwonić do położnej. Mówi, że mam się nie martwić, że to może być po badaniu i powinno szybko przejść. Jak nie przejdzie to pojadę do szpitala. Na razie odkładam laptopa i odpocznę chwilkę. Jakby coś się zaczęło dziać więcej to napiszę na pewno.

Dziękuję Wam Dziewczynki za wsparcie. Mój już wrócił - był u znajomego pogadać. Dostał ochrzan za zostawianie telefonów w domu.

Sama niby nie jestem, bo jego rodzice są i siostra. Ale z nimi nie mam jakoś takiego kontaktu żebym chciała się wyżalić albo prosić o pomoc. A poza tym on zabrał auto więc i tak by mi nic nie pomogli. Dobrze że już wrócił...

dOTI LEPSZA TAK POMOC NIZ ŻADNA NIE MOŻESZ SIE KREPOWAĆ W TAKIEJ CHWILI 🙂 TYLKO PROSIĆ O POMOC RODZICÓW TWOJEGO I JUŻ , ODPOCZNIJ TERAZ I ZOBACZYSZ CO BĘDZIE , JAKBY CO TO MASZ CHYBA MÓJ NR. TELEFONU WIĘC CZEKAM NA WIADOMOŚCI

Doti do mnie chyba tez numer masz numer wiec jakby co to tez daj znac 🙂

Doti idz sie połóż a będzie wszystko dobrze 🙂

U mnie już się kończy wieczór zaraz idziemy małą kapać i później lulanie i tez trzeba iść spać aby mieć siłę na nocne marudzenie 🙂

Ściskam wszystkie mamuśki i brzuszki 🙂

JA TEŻ CZEKAM AŻ SIĘ MAŁA OBUDZI -DAJĘ JEJ CZAS DO 20 😉 I TEŻ KĄPIEL , CYCUŚ I SPAĆ OBIE :laugh: TAK JAK PISZESZ TRZEBA NADROBIĆ ZALEGŁOŚCI W SPANIU I MIEĆ SILE NA NOC.

I CO Z DOTI CISZA?