Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej hej dziewczynki 🙂
Dopiero mogłam wejść na neta, bo po pracy miałam jeszcze gości 🙂
Ola - Twoja niunia to taka malutka kruszynka 🙂 aż strach brać na ręce ale zdjęcie jest boskie 🙂
Zmykam Was trochę poczytać 🙂
Spokojnego wieczorku i nocki i kolorowych snów 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wow 🙂
to się dzieje 🙂
Doti - mam nadzieję,że sytuacja się ustabilizowała 🙂 Wiem jak ciężko jest kogoś prosić o pomoc,ja mam taką naturę,że zawsze sama i sama i różnie to bywa, niekiedy nie wychodzę na tym dobrze.
Marys - gratulacje Majeczki 🙂 🙂 🙂 🙂 super,że jesteście już w domku 🙂
Olamat - na koniec to raczej zostanę sama ja ,bo mój termin jest na koniec marca 😞 i kto wie,czy nie przejdzie na kwiecień.
Dziewczyny a co z June - nie odzywała się dzisiaj?? czy coś pominęłam??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze jaka cisza:P No tak Brzuszki pewnie odpoczywają bo zaczął się marzec to pewnie zaczyna brakować sił skoro do porodu już tak niedługo, ja przynajmniej ostatnio jestem wykończona. No a Mamuśki to wiadomo, śpią pewnie żeby mieć siły wstać w nocy do swoich Kruszynek 🙂 Ech jak to się wszystko zmienia:P

Dobranoc moje Kochane 😘 Życzę Wam miłych snów, a Mamusiom dodatkowo żeby ich Maleństwa dały się choć troszkę wyspać:P Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem jestem i to ciagle w dwupaku 😉
mialam zaganiany dzien wiec dopiero teraz moglam doczytac dzisiejsze posty i milo mi sie zrobilo bo marzec mozna uwazac za otwarty 😉 Marys sie nam o to ladnie postarala , oczywiscie sle gratulacje i czekam na zdjecia Majeczki 🙂

u mnie po wizycie OK 🙂 dowiedzialam sie ze Marcel jest baaarrrdzooo nisko i lada dzien powinien pojawic sie po drugiej stronie brzusia- zobaczymy czy pani dr ma racje , ale faktycznie czuje ze to juz niebawem. A na wszelki wypadek gdyby jednak zmienil zdanie to dostalam skierowanie do szpitala na specjalistyczne USG gdzie szczegolowo beda Go mierzyc zeby najbardziej precyzyjnie okreslic wage, bo brzuchol mam ponad krzywa, wiec istnieje ryzyko ze jesli bedzie mial urodzic sie za 2 tyg to bedzie wskazana cesarka- takiego pulpeta wychodowala mamuska 😉 oczywiscie mam nadzieje ze obejdzie sie bez cc.

ok zmykam do lozeczka,
do jutra 😘

ps. Kamis masz jeszcze 2 godz bo inaczej strace autorytet jako brzuszkowa wrozka 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marys gratulacje!
Jak przeczytałam o Twoim porodzie, to aż mnie ciary przeszły. Ja prawdopodobnie będę miała wywoływany poród(przez pewne przeciwciała, które wykryli w mojej krwi być może nie doczekam 40 tyg.), więc mogą mnie wezwać przed 14. Wszystko zależy czy one będą wzrastać. Mieszkam w UK a tu na wywołanie nie podają oksytocyny, tylko żel i masowanie szyjki- czy to na prawdę aż taki straszny ból jak napisałas? Ja to chyba w ogóle mało odporna na ból jestem, więc wolę nawet się nie zastanawiać nad tym- myślę tylko o chwili kiedy dadzą mi moją córeczkę w ramiona. W ten czwartek mam wizyte w szpitalu. W zależności od wyników lekarz podejmie decyzje.

Trzymajcie się cieplutko mamusie 😘





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂
Załapałam się na podium? 😉

Też jeszcze w dwupaku jestem. Krwawienie jeszcze do końca nie ustało ale zmieniło się w bardzo skąpe plamienie.
Wczoraj zamiast leżeć i odpoczywać pojechałam kupić pralkę automatyczną. Moja przyszła teściowa do tej pory pierze we frani 🤢 , a ja nie mam cierpliwości na taką zabawę. A wolałam to załatwić przed porodem bo kto później by mi wybrał to co trzeba 🤨

Liczyłam, że jak się coś poruszam to się zacznie akcja, ale nic. Czuję się dobrze, choć jestem niewyspana po nocy pełnej nieregularnych skurczów i intensywnych kopniaków Małego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry kochane ja tez jeszcze 2w1 i oby to sie utrzymalo do 8 marca 🙂 jakos mi sie podoba ta data. 🙂 synek w dzien kobiet 🙂

kurcze juz myslalam ze kasenn rodzi:laugh:

No to u mnie nocka taka sobie, ciagle jakies skurcze, maly wiecznie sie wiercil i mial czkawki, i 3 wizyty na siusiu.

A teraz juz jestem po sniadanku i zbieram sie do mojej chrzesniaczki bo jej juz z miesiac nie widzialam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry Brzuszki i Mamuśki 🙂
Przeczytałam tylko 2 ostatnie strony i widze, że Maryś urodziła. Super, cieszę się bardzo i GRATULUJĘ!!!
Później poczytam zaległości...

A ja po koszmarnej nocy. Ze mną ok, ale męża złapała o 20 kolka nerkowa i trzyma do teraz. Ok północy wzywałam pogotowie, bo "chodził po ścianach". Z bólu wymiotował, miał dreszcze, był blady jak trup i mega rozwolnienie. Nie wiem czy to po ketonalu czy nospie. Pogotowie wstrzyknęło mu 2 zastrzyki w dupsko, ale nie zadziałały tak jak liczyliśmy, więc cała nocka bez zmrużenia oka 😞 Brzuch miałam cały czas twardy jak kamień, ale nie bolał... Dostał skierowanie do szpitala i nawet na transport, ale oczywiście nie chciał jechać i zwijał się z bólu. Do pracy nie poszedł. Na 11 umówiłam wizytę u rodzinnego, żeby chociaż L4 dostał i skierowanie do por. urologicznej.

A swoją drogą to musi być jakieś cholerstwo straszne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie mamusie 🙂 u mnie dzis tak piekny dzien , ze nic tylko spacerowac, szkoda tylko ze maz w pracy a dzidzia jeszcze w brzuszku 🙂 ale mam jeszcze pieska wiec trzeba wybrac sie na spacerek... pozrawiam i 3majcie sie dzielnie mamusie!!!

ja w zeszlym tyg w srode wyladowalam w szpitalu z powodu krwawienia...mocnego, czerwonego, sprawdzali mnie 24 h i okazalo sie ze cos peklo,jakas zylka czy cos, ale nie u dzidzi, z malenstwem wszystko dobrze, myslalam ze bedziemy juz razem, ale to jeszcze nie byl ten czas.... uwazajcie na siebie mamusie, nie przeciazajcie sie!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie 😉

U mnie kolejny dzień pięknej słonecznej pogody , na razie tylko 5stopni mam nadzieję że wzrośnie tak jak wczoraj do 12 w cieniu

Karka , kolka to jest na prawdę wredniarstwo okropne i ja na miejscu twojego męża wolałabym być jednak w szpitalu, na szczęście od 2 lat na razie mam spokój i nadzieję że w czasie porodu mnie nie dopadnie dodatkowo kolka bo wtedy to nie wiem co by było 😲 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moni, ja już sobie w nocy tak myślałam, że chyba wolę rodzić dziecko niż ten kamień czy piasek... Bo zawsze to po bólu ogromna radość i ulga 🙂
Artur pierwszy atak miał w grudniu 2008. I myśleliśmy, że będzie to akcja jednorazowa. Wówczas wybitnie przeziębił sobie nery, leżąc na betonie w garażu i wymieniając coś w aucie... No ale teraz to się nie przeziębił, a atak i tak się pojawił.
Nie wiem od czego to... 🥴

Jak zazdroszczę Wam pogody. U mnie pochmurno, szaro i wietrznie 😞 Aż się z domu wychodzic nie chce, ale pojadę z tym moim do lekarza i do apteki.

Za to jutro o 10.00 wizyta u ginka 😆

Ale mnie naszło na cukierki czekoladowe (mieszankę Wawel obrabiam) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki, przecież pierwsze ruchy czuje się od środka tylko, zapomniałyście już? 😉
Jak macie satelitę to chyba na Discovery T&L jest taka seria "Ciąża z zaskoczenia" gdzie pokazują przypadki, że dziewczyny w ogóle nie wiedziały że są w ciąży i do szpitala trafiały na sam poród.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...