z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

czy któraś z was wybrała się na usg 4D ?
ja po swoim mam mieszane uczucia i chciałbym poznać wasze spostrzeżenia 🙂

jedyny plus to że można sobie je zobaczyć ponownie w domu 🤪

ja niestety nie byłam, więc nie mam opini na ten temat 🙂 jedno jest pewne, dzieciątko napewno bardziej realistycznie wygląda niż na czarno białym zamazanym lekko ekranie 😉

Szczerze mówiąc ja też za zimą nie przepadam 🤨 urodziłam się w DZIEŃ OJCA ale o dziwo lato to też nie moja pora 😁 bardziej preferuję wiosnę i jesień ale z ładną pogodą (bez pluchy i silnych wiatrów). Mam nadzieję, że nasze maleństwa przyjdą na świat przy normalnej pogodzie na nie jakiejś "zimie stulecia" 😮 😆
mra_ i skoreczka dla mnie ciepło w domu to też podstawa - a jak jeszcze trafi się kominek to już w ogóle 😆 (mra_ ale mi narobiłaś smaka tym drinkiem ) ogólnie piję bardzo niewiele alkoholu, ale odkąd jestem w ciąży non stop chodzi za mną albo lampka wina albo dobry drink 🤔 no ale wiadomo - skusić się nie skuszę.
Ciasto już w lodówce chłodzi się do podania 😁 obiad na piecu a po południu zakupy - mam zamiar kupić sobie kolorowe, wysokie kalosze (gumniaczki) które idealnie sprawdzą się jesienią 😉

mam mieszane uczucia bo miejscami to twarz wygląda demonicznie 😁
i praktycznie to 3/4 badania jest 2d ze względu na wykonywanie mnóstwa pomiarów maluszka 🙂

jednak najbardziej podobało mi się seducho to mega przeżycie zobaczyć je tak dokładnie 🤪

ahhh rosołek prawie skończony :P zaraz sobie zjem, wyskoczę na miasto do męża bratowej, poplotkujemy, wroce posprzatam i do pracy ehh... nie nawidze 2 zmian bo z mężem widzimy się praktycznie 2 h w ciągu dnia... 1h jak wstanę równo z nim z rana... a drugą godzinę jak przyjeżdża po mnie do pracy i do 22 siedzimy w domku ... fest nie :P.... cóż obiecałam sobie że poproszę o l4 🙂 13.09 na wizycie

Czesc kobietki ja dzis juz po pracy .Jejku jak to dziwnie wracac do pustego domu;/ no ale o 14 pojade po synusia ciekawe czy cos zjadł w przedszkolu...

Hehehe pisałyscie wczoraj o snach i jak do tej pory zadko miałam sen to dzis mi sie sniły jakies węże ale szczegułów nie pamietam wiem ze póznej mi sie sniło ze dzidzia moccno kopała tak ze mnie bolało i sie obudziłam lezałam na plecach wiec dzidzia pewnie kopała ale synek w pokoju obok tez sie obudził wiec pobiegłam do niego zobaczyc co wywija na szczescie połozył sie do łózka przyktył i poszedł spac 😉

Piszecie o mieszkaniu z tesciami ja jak sie na to decydowałam to tez nie wiedziałam co mnie czeka Najwaznejsze to od poczatku stawiac na swoim i nie dac sie znewolic no i na za duzo nie pozwalac ja mieszkam juz 4 lata co prawda pierwszym moim warunkiem było to ze chce miec swoja kuchnie wiec przed slubem kuchnia była gotowa domyslam sie ze jak bysmy mieli tylko pokój to juz dawno bysmy sie wyprowadzili a tak ja sie zamykam do góry a tesciowa siedzi na dole ale mówie od poczatku trzeba powiedziec co sie mysli .Moja tesciowa była nauczona ze to ona decyduje o wszystkim i ostatnio to nawet chciała decydowac jakie listwy do pokoju kupimy .Zreszta ja sie mały urodził to tez niezłe jazdy robiła ehhh duzoo by było pisac ...Jeszcze tylko dodam bo nie wytrzymam ze strasznie mnie boli jak ona traktoje mojego męza nie moge tego słuchoc czasem ale w to nie moge sie wtracac Zreszta za drógim synkiem jak go nie ma w domu wydzwania co 15 minut gdzie on jest dodam ze on ma 30 lat a jak jest w domu to oni nie umieja wogóle rozmawiac tylko na siebie krzycza my to nawet dodatkowe dzwi załozylismy zeby to troche stłumic bo nie chce zeby Jakub wychowywał sie w takim hałasie . no ale niestety nie wszystko mozna ominąc ...


Kruszynka daj znac co ci tam lekarz powiedział ;0

Vesperka a dlaczego miałabus nie wejsc do moza pewnie jak masz ochote to wskakuj zachartujesz siebie i maluszka 😉

Mra widze ze wkoncu sie znalazł ktos kto tez woli zime od lata 😉 ja to w goraczki strasznie sie czuje wiec takie lato jak w tym roku to dla mnie super 😉

Hehehe własnie mąz dzwonił zebym poszła po Jakuba bo sie martwi 😉 hehehe w zyciu nie wysłała bym go w pierwszy dzien do przeczkola z małym bo jak by sie rozpłakał to by go do domu przywiózł spowrotem 😉

skoreczka może coś w tym jest 🙂
i 198zł za tą niezapomnianą chwilę 🙂

Też chciałam robić badanie 4D w razie, gdyby moja ginekolog nie powiedział nam na 100% jaka jest płeć malucha. Ale skoro już wiemy to nie idziemy. No i ten koszt- lepiej coś maluchowi kupić.
Obiadek już mam- zrobiłam barszcz. Mama przywiozła mi wczoraj świeże buraki i por i tak mnie naszło na tę zupkę, mniam. A jutro idę do mamy na pierogi z serem 😁
A, i kakao w końcu wypiłam 😁

Monika1985 kakao i barszcz - czyli ulubione zestawienia pokarmowe ciężarnych 🤪 😁 😁
Ja też będąc w ciąży mieszam nieźle jeśli chodzi o pokarmy 😉 Ale najbardziej dołujące są momenty gdy mam ochotę na coś, czego nie wolno mi zjeść 🤢
Nikusia ja kawkę wypiję do ciasta jak wrócimy z zakupów - pozwalam sobie od czasu do czasu na filiżankę rozpuszczalnej z mleczkiem 😆

Mam pytanie odnośnie fb- czy zdjęcia, które tam dodaję widzicie tylko Wy? Bo dodałam jedno z brzuszkiem i nie chciałabym, żeby ktoś z moich „dalszych” znajomych je zobaczył. Póki co nikt nie wie, że mam konto na fb no i nie wszyscy wiedzą, że jestem w ciąży. No niby mam zaznaczone, że tylko znajomi widzą ale trochę się boję 🥴

Nikusia tak to własnie jest z tymi dziecmi u nas rano było bez problemu ale jak po małego pojechałam to juz czekał przytulony do poduszeczki jak wyszlismy za dzwi to sie rozpłakał ze musimy zostawic jego poduszke ale teraz pół godziny po powrocie do domu juz mówi ze jutro tez pujdzie do przedszkola .Tylko jestem strasznie zła bo prosiłam zeby zwrocili uwage czy mały cos w tym przedszkolu zjadł a ane nie wiedziały ehhhh ale z tego co on mówił to nie jadł bo była zupa pomidorowa a kotleta mówi ze nie dostał trudno wierzyc dziecku w tym wieku w takie rzeczy ale jak podjechalismy do sklepu to pierwsze co to bułe wpołał no i strasznie pic mu sie chciało bo wypił sok i szklanke mleka no i nalesnika kawałek zjadł ehhhhhh

a ja znam ciężarną co do dnia porodu pedałowała 🙂
a ja muszę leżeć...

skoreczka napisał(a):

Urszulka napisał(a):

a ja znam ciężarną co do dnia porodu pedałowała 🙂
a ja muszę leżeć...

Ja też nic nie mogę robić, więc nie jesteś sama 😘

na szczęście kuracja tabletkowo-bezruchowa pomaga więc mam nadzieję że będzie ok 🤪
następna wizyta 16 września 🙂

skoreczka skurcze macicy, ale jest już o niebo lepiej... 😁