z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Z moją jędrnoscią było wszystko dobrze 😁 😁 😁 😁 Ciekawe jak teraz po drugim porodzie? 😎 😎 😎

Kurcze juz mi sie teskni za mężolem, jak ja wytrzymam? ☺️ 🤢

Hej
Anabel super, że udało C się nadrobić tyle stron, ja wolę czytać systematycznie, bo potem ciężko 😁 😁
Urszulka super, że jesteś u siostry i że masz ubranka, ale jak musisz wracać pociągiem to faktycznie problem z transportem.
Kruszynka wyobrażam sobie to pieczenie 😁 😁 😁, ale może teraz będzie lepiej 😉
Kobzior u mnie ja nie lubię gotować, ale dziś wyręczył mnie mąż, ja uwielbiam piec. 😉
Skoreczka mi też teraz cieplej niż przed ciążą, śmieję się, że brzuszek jest moją podusią 🙂)
Monika ja piorę też pieluszki i potem je prasuję 😉, ale przyznam że wygoda zwycięża i od razu będę używała jednorazówek.
Co do pasów wyszczuplających to okazało się, że ich nie potrzebowałam. Poczekaj po porodzie i będziesz widziała jak będziesz wyglądała, ale dodam, że i tak potrzebujesz czasu na powrót do formy. Co do jędrności skóry na brzuchu to na początku myślałam, że ten flak mi zostanie a potem się okazało, że wszystko wróciło do normy z przed ciąży. 😁 😁
a ja oglądałam film z mężem a że teraz wszystko mnie wzrusza to była fontanna 🤪

Dzięki Monika 😘 A mąż wraca w poniedziałek wieczorem 😮 Ale mam jeszcze synka, który z pewnościa wypełni mi czas 😁
Nikusia ja tez ryczę. Ostatnio płakałam jak pies Misiek uratował 3-letniego Dawidka, który zgubił sie w lesie. Pokazali jak pies dostał w nagrode kiełbase i ja tak sie wzruszyłam ze w gardle miałam kluche i sie rozbeczałam 🙃

Monika - wow z tymi wielorazówkami! Powodzenia! Ja od razu będę korzystac z pampersów. I nie tylko z wygody; dla mnie tetrówki są trochę jak papier ścierny dla pupci dziecka.. Nawet do wycierania buzi kupiłam flanelki.

ale jestem objedzona po mega obiedzie. Nic tylko spać teraz 😁

to mój 333 post 🤪

a w pon 7 miesiąc i 3 trymestr 🤪

Wybór pieluch zależy też od dziecka. Przy moim Kubie miałam wrażenie, że ciągle karmie nawet sobie nie wyobrażam, że jeszcze bym miała prać 😁 😁 😁 ale to indywidualna sprawa 😉

Kruszyna123 napisał(a):

Dziewczyny a wy tez jesteście takie wysypane krostaki?? Ja mam taki drobny maczek na czole,dekoldzie i na szyji!!! Dobrze,że aż tak strasznie na twarzy mnie nie wysypuje

ja też jestem wysypana, to podobno na córkę 😁 😁 😁 😁
Kruszynka ale masz super avatarek, 😉

Kruszyna super avatorek 🙂 na reszcie brzuszki sie pokazują 🤪
Jeśli chodzi o krostki to nie mam żadnych, ale mnie w ogóle w całym życiu bardzo nie wysypywało. Może jakieś gruczoły ci się uaktywniły 🤢

WielkaB czas leci 😜 Jeszcze niedawno zaczęłyśmy pisać na forum a tu już za chwilę maluszki będą z nami. 😉
A pamiętacie jak się zastanawiałyśmy czy do 1000strony dobijemy a już prawie 800. 😁 😁 😁
To za jakiś czas będziemy pisały o karmieniu, ulewaniu, przewijaniu, szczepieniach itd

Nikusia102 napisał(a):

Kruszyna123 napisał(a):

Dziewczyny a wy tez jesteście takie wysypane krostaki?? Ja mam taki drobny maczek na czole,dekoldzie i na szyji!!! Dobrze,że aż tak strasznie na twarzy mnie nie wysypuje

ja też jestem wysypana, to podobno na córkę 😁 😁 😁 😁
Kruszynka ale masz super avatarek, 😉

na synka też 🥴 ja mam maczek i jeszcze ostatnio na brodzie krostki 😠

Powiem tak: uwielbiam być w ciąży 🤪 🤪 🤪 Jednak cudnie będzie mieć juz dzidziusia przy sobie, więc dobrze ze czas leci 🤪 Tak dobrze i tak 😉

Nikusia pisałaś dzis cos o tym że cię mdli, ja zaraz wyladuje w wc, mnie też ciągnie dziś 🥴 Czyżby powrót mdłości?

Leci leci ten czas 🙂
A my juz prawie skonczylismy przeprowadzke 🤪
Teraz tylko w nagrode burgerek z surowka i frytami oraz relaks (bo toster i czajnik czerwony juz zakupiony i zdobi nowa kuchnie 😉)
Kobzior_wife - fajne masz te zdjecia na fb!!
Buzia
M

800tna strona moja?

MartaMay napisał(a):

800tna strona moja?

Tak moja!!! Ha! 😉 🤪

A takze moj setny post 🙃 😁

Jak nie będziemy mogły sie bez siebie obejść to pewnie nastukamy kilka tysiączków 😉 😉 😉 Niektóre mamusie piszą ze soba od 2010 roku 🤪

Poszłam wymyć klatkę schodową a wyskoczyła sąsiadka ( ma 83 lata) i powiedziała, że ona już za mnie wcześnie rano wymyła, bo mnie nie widuję i myślała, że ja dalej chora 🤪
a ja poszłam z mężem i on też mi pomagał, bo mam problem się schylić 😉 ale miło mi się zrobiło i trochę głupio bo ona jest sporo starsza, wiec źle się czuje jak coś za mnie robi.
A zmieniając temat, tak jak pisałam wczoraj miałam gości i pojawił się temat co by było jakby sie okazało, że zamiast Emilki urodzi się chłopak. I mój mąż stwierdził, że on bierze wszystkie sukieneczki, jedzie do mojego ginekologa i mu je na stół wrzuci, poda cenę i powie, że teraz ma kupić. 😁 😁 😁 dawno się tak nie ubawiłam bo jak sobie wyobraziłam męża w gabinecie z sukienkami ... 🤪 😁 😁 😁

Marta to ekspresowo Wam poszło 😉
Skoreczka mdli mnie, teraz też. Często mdli mnie po drugim śniadaniu a dziś jakoś cały dzień.