Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Evelcia, ja mojej teściowej po porodzie ne zapraszałam, moja mama miała przyjechać. Ale Natalia miała się urodzić 2 grudnia, a urodziła 10 listopada, a moja mama miała bilet zarezerwowany na 3 grudnia, więc tesciowa uznała, że będzie mi potrzebna... była, ale jak potrzebne mi było prasowanie, to sie położyła spać. Natalię raz tak sobie z rąk przełozyła na ramię, że myślałam, że jej kark złamie. Poza tym regularnie chodziła palić na balkon, a wracała cała śmierdząca. Myślała, że będzie się zajmowac dzieckiem (nie wiem tylko dlaczego, skoro ja jestem matką), a nie do domowych prac, których robić nie chciała. Po paru dniach uciekła do ciotki...

Dziewczyny jak mam duży brzuch jak zjem, a rano po wstaniu mam w zasadzie taki, jak bym po prostu czegoś nie strawiła i jest niewiele bardziej niż płaski.

Teraz moja mama musi byc tu jak ja pojade do szpitala, bo inaczej nie wiem co zrobię. Ciotka twierdzi, że da sobie rade z N., ale jak ja dwa razy zostawiałam u ciotki i była pora karmienia i Natalia odwróciła głowę, to ona stwierdziła, że Natalia nie jest głodna i jej nie dała jeść. 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Widzę że z teściowymi tak już jest.
Moja ma 4 wnuków (jednego pupilka) i tylko jednego pilnuje na każde zawołanie.
teraz dojdzie jeszcze dwójka (w październiku szwagierka rodzi - i to będzie 2 pupilek, i w lutym ja)
i już wiem ze mąż będzie musiał se urlop wziąć - chyba ze moja mama da rade załatwić na luty (ale ona w grudniu przyjedzie a tam gdzie pracuje nie jest tak łatwo z urlopem) a jeszcze jeżeli urodze w innym terminie niż wypada to już wogóle nie mam na co liczyć.

Co do ciuszków to ja prowadzę lupiaka i nie mam z nimi problemu ale z kurtką na zimę oj będzie problem ( w sumie mam jakiś płaszcz z pierwszej ciąży), buciki to cała zimę przechodziłam w adidasach bo łydki tak mi przytyły że nie mogłam w żadne kozaczki nogi wsadzić - mam nadzieję że teraz będzie lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dziewczyny.
Nie wiem co sie stalo nadal u mnie upal a ja sie swietnie czuje. Dziwne uczucie mnie ogarnia jak czytam co piszecie na temat tesciowych, bo ja narzekam na swoja a ona jest zaprzeczeniem waszych. Moja tesciowa wszystko sama robi, wypierze ci, poprasuje, ulozy w kostke i odlozy na polke. Nigdy w zyciu nie dala mi nic zrobic, nawet naczyc odniesc z pokoju goscinnego do kuchni. Moja tesciowa jest pomocna ale to bardzo mocno az za mocno, ze czlowieka to wkurza. Jest nadgorliwa. Wiec sama sie zastanawiac, ktora lepsza, taka co nic nie robi i olewa. Czy taka co za ciebie wszystko zrobi ale po swojemu. Moja tesciowa ma przejsc na emeryture w grudnia i chce przyjechac w lutym do wloch by mi pomoc. Ale ja nie wiem czy z nia wytrzymam tydzien. Juz nam zapowiedziala, ze przyjedzie do nas w lutym, jak dziecko sie urodzi i nam wszystko wysprzata i wypucuje. Ja sie troche obrazilam, jak tak powiedziala bo przeciez nie jestem brudaska i mam posprzatane. Moja tesciowa w domu ma taki porzadek ze z podlogi mozna jesc. Ostatnio jak uslyszala, ze nic nie moge jesc to mi zrobila paczke zywnosciowa. Wiec rozne sa tesciowe i synowe i nie dogodisz. Znowu moja mama jest juz wiekowa kobietka i schorowana ale za to jak siostra przyjezdza z corcia to kolo niej skacze lepiej niz przy wlasnym dziecku. Tak sie cieszy wnuczka. W sumie moi tesciowie tez sie strasznie ciesza bo to bedzie ich pierwszy wnuczek/ka a tesciu ma juz 70 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Ewelcia.
My przez Austrie a w sumie obok przejezdzamy pod skocznia w Insbruku. I tak zawsze sie dziwie jak ci ludzie w dolinie moga mieszkac, chodzi mi o widoki, ze ciagle masz wrazenie ze te wielkie gory tak nad toba. Czy mi sie tylko tak zdaje. Ja myslalam, ze tam macie zawsze troche chlodniej. Jak ty piszesz, ze masz 1000 km do domu w pl. To chyba mieszkasz przy granicy Niemieckiej. Ja jestem z Zielonej Gory. Ostatnio na przecenach w United color of beneton kupilam 3 rzeczy dla kobiet w ciazy, jak kupujesz 3 rzeczy 3 jest za 1 e. Wiec mam 2 pary spodni ciazowych i 1 wielsza bluzke. Po ciazy oddam kolezance. Bo ona ma taka figure, ze ma chude nogi a ma brzuch. I ona zawsze ubiera sie na dziale dla kobiet w ciazy. Chodzi mi o bluzki i koszulki. A H & m tez jest fajny cenowo. Ale jak wysprzedja towar z kolekcji letniej w wloskich sklepach to nawet bardziej oplaca sie jechac na te przeceny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agnese zgadza sie ze w dolinach jest zimniej ,u nas we wiedniu niestety zawsze z 10stopni wiecej 🙂 w polsce mieszkalam na mazurach wiec spory kawal 😉 masz racje co do wyprzedazy chyba przejde sie w sobote gdy bedzie juz chlodniej ,no i moj maz wroci to corcia zostanie z nim w domu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny 😆
Ja wczoraj wróciłam z wczasów a dziś pierwszy dzień w pracy 😜 Powiem szczerze, że tak po wakacjach to miło wraca się do szkoły zastanawiam się tylko na ile wystarczy mi sił 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jejku, to nie fajnie mialas z ta tesciowa, ale podejrzewam ze nie jestes sama. Ja niestety bede tylko z mezem po porodzie, moja mama nie bardzo ma ochote przyjechac, mysle ze to przez warunki w jakich mieszkamy(mamy tylko salon, sypialnie, kuchnie i lazienke) . Raz byla mnie odwiedzic i widzialam ze nie bardzo jej sie podoba taka ciasnota. dodam ze oboje z mezem pracujemy na nocna zmiane i nawet jesli jestem w domu to od rana musze sie zachowywac bardzo cicho zeby mogl sie wyspac i odpoczac. Na maciezynskim to stopery w uszy bedzie chyba wkladal 🙂 Natomiast tesciowa by bardzo chetnioe przyjechala ale troche sie boje bo ona ma czasem takie nieskoordynowane ruchy i ciagle cos przewraca i do tego straszni glosno mowi, wrecz krzyczy.
Wlasciwie to nawet mi to nie przeszkadza ze nikogo nie bedzie, przeciez nie jestem zupelni sama , mam meza. A przy okazji nie toleruje nikogo poza mna sama w mojej kuchni. dwa razy pozwolilam goscia gotowac i juz wiecej tego nie zrobie. nawet jak jest u mnie tesciowa czy mama nie pozwalam im nawet szklanki umyc a co dopiero sprzatac, prasowac czy gotowac. Zawsze im powtarzam ze sa tu goscmi i maja odpoczywac. Nawet w ostatnie swieta gdy mama byla nie mogla mi w niczym pomoc, no wlasciwie raz sernik razem robilysmy bo nie wiedzialam jak.Takie zasady z domu wynioslam. Po[prostu lubie wszystko robic sama, nawet kiedy nie mam na to sily i czuje sie niezrecznie kiedy w moim wlasnym domu ktos inny gotuje czy sprzata.A i ja nie pomagam u kogos rowniez, no chyba ze prosza.
Wiec z dzieciakiem tez bede sobie jakos sama radzic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Do konefka
Pracujesz w szkole?
Ja pracuje w Szkole Specjalnej i o powrocie nawet nie mam co mysleć :/
Choć już tęsknię za swoimi łobuzami, ale to zbyt niebezpieczne.
A szczególnie po wakacjach kiedy to dzieciaczki mają taka energie że nie ma przerwy bez bicia się a wtedy trzeba ich siłą przytrzymać....
To teraz nie dla mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pracuje w szkole w świetlicy mam dzieciaki od 5 do 15 lat. Lekarz proponował mi zwolnienie ale ja chcę jeszcze popracować od początku ciąży czuję się naprawdę dobrze. Po dwóch miesiącach przesiedzianych w domu muszę troszkę popracować 😆. Kolejną wizytę mam 15 września więc jeśli okaże się, że jest ciężko to pójdę na zwolnienie. Ja nie boję się tego że nie podołam wymaganiom dzieci, one naprawdę są cudowne i są w stanie rozumieć wiele więc i kwestia brzuszka nie powinna być przeszkodą. Bardziej obawiam się chorób, ciążę rozpoczęłam gdy w szkole panował wirus ospy na szczęście ja chorowałam na ospę różyczkę itp. gdy byłam dzieckiem. Ale jak wiadomo nawet grypa i katar to nic miłego w czasie ciąży gdy większości leków stosować nie można.
Jedno co wiem to to, że muszę pobyć z dzieciakami chociaż te 2 tygodnie 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj wierze. 🙂
Mi też tego brakuje, ale ja pracuje z dzieciaczkiami niepełnosprawnymi w stopniu umiarkowanym wiec choroby sa u nich na porzadku dziennym. W tamtym roku przez rok tłumaczyłam dziewczynce (lat 16) że jak sie kicha to zakrywa sie ręką usta - dopiero w maju tak robiła ale przewaznie byłam przez to opluta. Potrafią nieraz z Tobą rozmawaic i kichnąc jak leci. (Jelitówki sa u nas w szkole średnio jedna w miesiącu :/)
A ja tym z tych zakaźnych miałam ospę :/
ale i tak nie będe mogła wytrzymac i przynajmniej ich odwiedzę na poczatku września. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JRJRJR
Wlasnie masz fajnie, ze mozesz sie wymigac malym mieszkaniem, ja niestety nie, moze zwalic sie cala rodzina i tu problem jak im powiedziec, ze ich nie chce. Jeszcze nigdy z teciami nie mieszkalam ani dnia. Jedynie przed slubem, jeden tydzien, na jednym podworku ale oni w swoim domu a my w swoim. Niestety tesciowa wymuszala bysmy do nich na sniadanie chodzili, obiady i kolacje. Ja nawet nie moglam w swoim domu herbaty zaparzyc bo ona juz u siebie robila i wolala. Tesciowa nie jest zla kobieta tylko nadgorliwa, sama wszysko robi i nie pyta. A to mnie denerwuje. I tak zastanawiam, sie z mezem czy moze wszystkim powiedziec, ze nie chcemy pomocy i by nie przyjezdzali, ale zaraz bedzie placz, ze wnuka nie chcemy dac im pobawic. Wiec sama nie wiem co robic. Tu moje kolezanki tez mi mowia ze z tesciami rodzicami mieli wiecej problemow niz pomocy.
ja do pracy juz niec chodze od 5 tygodnia ciazy. Od razu lekarz mi kazal siedziec w domu. Wroce do pracy po porodzie i macierzynskim. Ale maz chce bym wziela urlop wychowawczy, wiec zobaczymy jak to bedzie. Dzis sie swietnie czuje mimo, ze jest nadal upalnie. Dzis postanowilam poprzebierac i poprac ciuszki dla babelka. Dostalam z tone ciuszkow od siostry po corci. A sa takie slodkie, tylko ze 30 % to same rozowe, moze moj babelek bedzie dziewczynka,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wczoraj wieczorem dostałam torbę ciuszków dla dzidziusia od bratowej mojego męża.
Są fantastyczne od skarpetek do śpiworka. Od rozmiaru 56 do 72 wiec na początek jest.
Tylko ja przeciwnie dostałam wiekszośc w bieli i niebieskim - 2 sztuki w zielonym - a bratowa ma córeczke 🙂
Może się u mnie chłopak szybkuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No wkońcu można wejśc na forum 😉
A ja czuje, że u mnie jest dziewczynka. Ciuszki ma różne raczej takie neutralne w sumie takie mardziej mi się podobają jakieś zielone beżowe albo kolorowe itp nie lubie jak sie ubiera dziewczynke tylko na różowo;/ W sumie mam tyle tych ciuszków że na początek wystarczy znajomym jak chcą kupić coś to mówie że chce jakieś więkrze bo takie malutkie mam. Już się nie mogę doczekać kiedy będę je układała do komody hehe na razie mam je w kartonie.

wobote i wczoaj wieczorem miałam jakieś dziwne ukłucia w brzuchu ale podobno to normalne jest i dużo kobiet tak ma ok. 15 tyg. miała któraś? Dobrze, że jest en internet b bym zwariowała z niewiedzy eh. Jutro na szczęście do lekarza wiec się wszystkiego dowiem i mam nadzieje że zobacze dzidzie ładna i duża. Martwi mnie troche, że przytyłam tylko 1kg ale tłumacze sobie to tym że jest gorąco i tak sie nie chce jeść. Chociaż ostatnio się stram jeść nawet jak mi się nie chce to zrobie chociaż jakis owocowy koktajl.
Aaa śniła mi się dzisiaj moja dzidzia, że byłyśmy już w domu i w nocy wstałam ja przebrałam i nakarmiłam mmm aż się wstawać nie chciało;*
Pozdrawiam Was mamusie piszcie co tam u Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzuchaczki.
Ja sie w koncu super czuje. Dzis ide po wyniki. A popoludniu do lekarza. Ja mam ciuszki od rozmiaru 50. Mojej siostrze mowiono, ze bedzie miala duza dzidzie i ona kupowala ciuszki od roz. 56. A okazalo, ze corcia urodzila sie mala i maz jechal dokupic ciuszki 50. Znowu moja kolezanka dostala ciuszki od swojej drugiej kolezanki i same male rozmiary od 56 ona to wszystko poprala i poukladala. A okazalo sie, ze syn jej byl taki duzy, ze karton ciuszkow, nie byl jej wcale potrzebny. Ja wczoraj posortowalam ciuszki rozmiarami, mam po 30 pajacykow z kazego rozmiaru, na dlugi rekaw i na krotki, koszulek jest troche mniej. Ale tak sie zastanawiam czy jak latem bede ubierac dziecko w pajacyka to chyba bluzeczka odpada. Czy lepiej dokupic koszulki i spodenki. Zamiast tego pajacyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie
Niestety dopadło mnie ostre zapalenie dziąseł a zaczęło się od krwawienia. Byłam dziś u stomatologa na szczęście kobietka ma spoko podejście wszystko wytłumaczy i zaczyna od najdelikatniejszych leków. Po tygodniu jeśli objawy nie miną będę musiała brać antybiotyk na który zgodę wyraził także mój ginekolog. Poza tym wszystko oki 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Ewa.
A moge zapytac, te zapalenie dziasel to mialas juz wczesniej, czy w trakcie ciazy ci sie przytrafilo. Ja dzis odebralam wyniki i wszystkie sa dobre. Jedynie wynik na toksoplazmoze wyszedl ujemny. Wiec przy nastepnych badaniach moczu i krwi musze znowu robic badania na toksoplazmoze. Lekarz zabronil mi jesc surowe mieso, salami i salate.
Dobranoc Brzuchatki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agnese z tego co wiem to toksoplazmoza jest bardzo niebezpieczna. Moja szwagierka jest w 8 miesiącu i miała podejrzenie tej choroby i co się najeździłą po klinikach to jej.

Co do ubranek dziecięcych to ja juz troszkę chomikuję. jak już pisałam prowadzę lupiaka i odkładam se już i dla dziewczynki i dla chłopca (chociaż więcej dla chłopca). Córcię już mam i ubranka po niej też. tzn teraz ma je bratowa ale już po woli mi oddaje. W paźdzerniku rodzi szwagierka - będzie miała chłopca więc do lutego też coś odłoży. więc o ubranka się nie martwię.

Pozdrawiam wszystkie brzuchatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agnese z tego co wiem to toksoplazmoza jest bardzo niebezpieczna. Moja szwagierka jest w 8 miesiącu i miała podejrzenie tej choroby i co się najeździłą po klinikach to jej.

Co do ubranek dziecięcych to ja juz troszkę chomikuję. jak już pisałam prowadzę lupiaka i odkładam se już i dla dziewczynki i dla chłopca (chociaż więcej dla chłopca). Córcię już mam i ubranka po niej też. tzn teraz ma je bratowa ale już po woli mi oddaje. W paźdzerniku rodzi szwagierka - będzie miała chłopca więc do lutego też coś odłoży. więc o ubranka się nie martwię.

Pozdrawiam wszystkie brzuchatki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...