Marcówki 2012 | Forum o ciąży

Ło to wy wszystkie leniuchujecie przed TV 😁
ja miałam skierowanie i pieczątkę z NFZ także może nie zapłacę 🙂

Nie no jakbyś musiała płacić to przed badaniem by Ci kazali.
Ja nie mam zgagi ale znowu jestem napompowana jak balon. Jak gadam muszę uważać by mi samoistne bekanie się nie wymsknęło :/ Masakra teraz mnie to męczy codziennie wieczorem, bardziej niż zgaga

to ja miałam niestety to drugie dzisiaj, myslałam ze wszystkich podusze
niestety już nie pamietam kiedy w kiblu byłam, chyba w niedziele przed szpitalem 😞

A ja niby z załatwianiem w ogóle nie mam problemu, ale i tak wzdęcia się robią masakryczne. Aż mnie żebra bolą jak mi tak brzuch na wieczór rośnie 😞 Rano się czuję super póki żołądek pusty. Aż coraz później jadam śniadania.

ja niby tez nie narzekałam ale teraz mnie jakos przystopowało, a uczucie bycia balonem jest okropne, ale i głodna zaraz po otwarciu oczu jestem

obdarzona napisał(a):

Ewcia, nie wątpię że będzie Ci ciężko z dwojką dzieci, zwłaszcza, że Zuzia z tego co nie raz opowiadasz jest dzieckiem z 'charakterkiem' ale to minie 😁
Co do związkow to dobrze, że się staracie, ale wierzę że nie macie kolorowo zwłaszcza że już kiedyś pisałaś, że Twoj mąż ostatnio strasznie dużo pracuje aby zarobić na was czworo 🙂

Wiesz co Ewcia, ja już sama nie wiem jak to z tym badaniem jest. Pamiętam że wdrapywałam się na samolot i gin mi mowi, że dziś pobierze mi z pochwy wymazik, że takie badanie. No to ja się go pytam ' aha, czy to ten tzw posiew'? a on: tak tak, właśnie tak to się nazywa. Może się przesłyszałam? nie wiem. No zobaczymy 🙂 to się okaże 😁

wiesz ten posiew co ja robiłam na bakterie i grzyby to tez posiew z pochwy. a tamto to posiew z pochwy i odbytu. ale nie ma co sie nakrecac, zapytasz jakby co nastepnym razem gina, a niektórzy tego nei robia i swiat sie nie zawali, jak pzregapisz czy cos. ale mozesz zapytac zawsze.

cicho, samoistnie i poczuję tylko taki smak beknięcia 🙂
ale za to w ciąży oprocz zgagi mam bardzo takie coś jakby..hm.. takie odbijanie ale non stop..przez przełyk idą mi takie bąbelki powietrza zwłaszcza jak leżę i to słychać nie raz bardzo. Moj M też to ma i to bez ciąży, przeważnie jak się ze mną całuje hehe to mu się akurat musi odbijać, ale żeśmy się przyzwyczaili i on pwiedział, że jemu tak się odbija jak się ze mną całuje, bo on nie chce żeby mu się tak odbijało bo to dekoncentruje nas obojga i jest to takie 'głupie' no i on się stresuje tym,że będzie mu się odbijać dlatego mu się odbija- bo nie chce aby mu się odbijało 😁
- masło maślane, nieważne .

lady_m4ryjane napisał(a):

A ja niby z załatwianiem w ogóle nie mam problemu, ale i tak wzdęcia się robią masakryczne. Aż mnie żebra bolą jak mi tak brzuch na wieczór rośnie 😞 Rano się czuję super póki żołądek pusty. Aż coraz później jadam śniadania.

nio u mnie brzuch jak balon, ledwo siedze, tak uciska tu na piersi i w ogole. jeszcze tylko brakuje zeby Iga zaczeła mnie kopac, to jzu zwariuje. zaraz sie kąłde spac, bo jak zuzia poszła o 20:30 to jutro ok 7 najpózniej pobudka 😞

ja tego w pierwszej ciazy napewno nie robiłam

a ja nie mam i nie miałam zadnego bekania, tym bardziej samoistnego 🙂 hehe

Ewcia, zapytam 😁

co do bycia balonem, ja się tak czuję dziś. Dziś jest dzień obżarstwa 😉

A tak na serio; od kilku dni mam taki problem z siedzeniem, wpoł leżeniem bo Filipek mi nie da, no a zgiąć się nie ma bata. Denerwuje mnie to, a jego ruchy mnie najzwyczajniej bolą! no dziś to już się wkurzyłam, cudował w tym brzuchu, ale czy rusza się czy nie, od ok tygodnia bez problemu czuję jego skrzyżowane nogi i ogolnie ciało, na dole głowki nie czuję, czuję tylko nogi, piszczele chyba. To takie dziwne, bo jeszcze 2 miesiące temu byłam podjarana jak wyczułam co kolwiek czy nożkę czy rączkę, a teraz czuję o każdej porze dnia i nocy 😁

Z dwojga złego lepiej tą stroną 😁 Niestety to drugie też mnie męczy tylko trochę mniej niż bekanie i odbijanie.

Ja na pewno zrobię to badanie na paciorkowca, bo znam 2 osoby, którym wykryto paciorkowce w gardle. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale tego cholerstwa ciężko jest się pozbyć.

Idę, bo mnie Łukasz nakręca na kolejny odcinek 😁

ide sie szybko chlusnAC i jeszcze tu zajrze wiec nie spac 🙂

kurde post mi ucięło o bekaniu 😠 tam przed tym samoistnym beknięciem miało być, że ja nie umiem, nie umiałam a chciałabym umieć bekać. Moja mama też nie umie. Raz na poł roku, no może 2 samoistnie beknie mi się, cicho i delikatnie że poczuję tylko ten smak takiego beknięcia 😁

Kasia też mam łóżeczko z drewexa i mój obiecał je już skręcić w sobotę, więc zamierzam wszystko już w weekend przygotować 🙂
Obdarzona też mam jakieś rewolucje w przełyku i taki dyskomfort... A kopy małej też mnie bolą, zwłaszcza jak uciska na pęcherz albo wbija nóżki w żebra, w tedy aż się zrywam i mój od razu panika, że skurcze czy coś innego 😁

Ggulek, mamy podobnie,bo wiadomo- nie chcę się powtarzać ale mamy wspolny termin 😁
No mnie też jak w żebra, albo tak lekko w bok albo gdzieś koło pępka tak 'jeździ' mi tymi nogami to boli i często też tak syknę z bolu, to od razu mama zestresowana, że rodzę.
W ogole nie wolno mi nawet krzyknąć w domu, od razu wszyscy podjarani myślą że rodzę. A co to jest, film jakiś? że łapię się za brzuch i już się drę przy pierwszym skurczu 😁

Idę się kąpać 😁 trzeba umyć łeb, ogolić nogi, pipy nie golę bo nie ma tragedii a mama obetnie mi dziś paznokcie u girek 🙃 Mmm.. znow poczuję się jak malusia Agatka 🙂

no i przyszłam 🙂

mnie to najbardziej boli jak ładuje w pecherz bo tak to nawet lubie i lubie jak Maje mam na kolanach a ta ja kopie w plecy.

wiecie co, miałam sie was jeszcze o jedna rzecz zapytac, o ten czop sluzowy, wy wiecie jak on wygląda?? on zawsze musi byc jakis brnatny czy podbarwiony krwia?? ja w pierwszej ciazyw ogole go nie pamietam, zebym miała. moze odszedł mi z wodami. teraz sie tak zastanawiam, bo wczesniej ta grzybica, miałam taka wydzieline sluzowa, ale bardziej biała, grudkowata i w ogole. raczej biała, non stop leciało. a teraz juz jutro ostatnia nystatyna. i wiecie zawsze na wieczór pzred nastepna mam własnie jakies takie wylatujace sluzowate, ciagnace sie wydzieliny. nie takie sluz pzrezroczysty, ciagnacy sie jak przy dnaich łodnych, sliski, tylko własnie bardziej jak przy grzybicy ale juz nie biały. i tak sie zastaanwiam czy to pozostałosci choroby czy to mzoe jakos skrawkami wypada czop?? on mzoe skrawkami wypadac czy na raz powinien??

ewcia mi czop wypadł w domu z dwie godziny przed wodami, był bielusienieńki i taki zwarty sluz, nie dało się go z niczym innym pomylić, nie wiem czy moze czesciowo odchodzić, nie wkrecaj sobie to napewno tablety

ewcia mi czop wypadł w domu z dwie godziny przed wodami, był bielusienieńki i taki zwarty sluz, nie dało się go z niczym innym pomylić, nie wiem czy moze czesciowo odchodzić, nie wkrecaj sobie to napewno tablety

Ewcia, ja tam nie wiem, sama się męczę z myślą, jak ten czop wygląda, czy go nie przegapię iczy ten czop to rzeczywiście taki czooooop 🙂 ale nie spodziewam się go jeszcze 🙂 ja mam śluz taki bardziej przeźroczysty, ciągnący się, taki płodny właśnie 😁 i wodnisty 🙂

Ale skoro mowisz Sztunia, że czopa nie da się pomylić to rzeczywiście chyba się nie da.
Ciebie Pola kopie jak Maja siedzi czyli ją w plecy a mnie Filipek kopie w kota jak mi leży, albo kopie w książkę jak czytam jeśli postawię ją na brzuchu 😁

Ewcia, wpisz sobie w google ale w google grafika ' czop śluzowy'.... BLEEE!!!!!!!!! No to normalne, ale dziwne, niezbyt fajny widok, ciekawe kiedy swoj zobaczę 🙂 idę suszyć włosy i prostować. A potem spaaaaać 🙂
🙂

Ale u mnie za oknem piękna zima 🤪 mega sypie i jest mega przepięknie 🙂 🙂 kocham śnieg bo jak tak malowniczo 🙂